Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Gramy dalej 15 marca 2016, 12:00

Gothic ma już 15 lat – za co pokochaliśmy pierwszą przygodę Bezimiennego? - Strona 8

15 lat kończy dziś Gothic – jedna z najbardziej kultowych gier RPG w naszym kraju. Przy tej okazji wspominamy wybitne dzieło studia Piranha Bytes i zastanawiamy się, dlaczego cieszy się ono w Polsce statusem legendy.

Można je podzielić na dwie podstawowe grupy. Po jednej stronie mody, w których świeża przygoda została osadzona na fundamencie z „podstawki” albo nowa zawartość po prostu rozbudowała oryginał (np. Mroczne tajemnice, Czas zapłaty, Gothic: Edycja rozszerzona, Golden Mod, Gothic: Historia bariery). Po drugiej zaś – mniej licznie reprezentowanej – kampanie, które całkowicie zrywały z Górniczą Doliną i Bezimiennym, oferując zupełnie nowe krainy i linie fabularne (przede wszystkim Dicurric). Po więcej informacji na temat konkretnych modów odsyłam do naszego odrębnego artykułu.

Jak widać, czasem w oparciu o Gothica powstawały też projekty, które z pierwowzorem dzieliły tylko technologię (na screenie mod Ustawka). - 2016-03-15
Jak widać, czasem w oparciu o Gothica powstawały też projekty, które z pierwowzorem dzieliły tylko technologię (na screenie mod Ustawka).

Problemem w przypadku wielu gier, które cieszą się popularnością wśród moderów, jest dla Polaków anglojęzyczność modyfikacji. Gothica to nie dotyczy. Sława tej gry w naszym kraju sprawiła, że wśród najlepszych przygód do niej jest wiele polskich projektów (np. Mroczne tajemnice, Gothic: Edycja rozszerzona, Czas zapłaty, Gothic: Historia bariery, Czas decyzji). Zresztą i z zagranicznymi tworami nie ma problemów, bo nie brakuje również fanów gotowych tłumaczyć mody na nasz język.

Co zaś najlepsze i najpiękniejsze – mimo upływu tych kilkunastu lat od premiery Gothic nadal cieszy się wsparciem fanów. Oczywiście moderzy nie są już tak płodni jak przed laty, ale jeśli ktoś uparł się, by nie pozbywać się tej gry z dysku i wracać do niej raz po raz – a zapewne nie brak takich osób wśród naszych czytelników – wciąż ma szansę brać udział w kolejnych przygodach. A gdy dołączyć do tego równie znakomitego (i popularnego) Gothica II, zwłaszcza z dodatkiem Noc Kruka – potencjał staje się niemal nieskończony... Trudno o lepszą pociechę w obliczu braku Gothica V na horyzoncie, nieprawdaż?