Perils of Man

Krótka gra przygodowa, w której rozwiązujemy sprawę zaginięcia własnego ojca oraz tajemnicę jego wynalazku. Fabularnie z początku gra potrafi zaintrygować, ale gdy już wiemy, do czego służy wspomniany wynalazek i go używamy, tak moje zainteresowanie fabułą spadło. Zagadki są proste, trudności nastręczyć może jedynie niezauważenie przedmiotu – w jednym momencie nie wiedziałem co robić, bo zwyczajnie nie zauważyłem łomu pod ławką, który zlewał się z nią kolorystycznie…
Graficznie daje radę, choć jak dla mnie jest za dużo pustych, niezagospodarowanych przestrzeni i kolorystycznie mogłaby być ładniejsza. Dla osób lubujących się w przygodówkach gra niczym nie zaskakuje i nie stanowi wyzwania. Dobrze by się sprawdzała dla graczy, którzy nie grają na co dzień w ten gatunek. Zakupiłem za niewiele ponad 3 zł., więc żaden majątek. 6/10.

Gra strasznie krótka i szczerze mówiąc bardzo średnia. Uwielbiam przygodówki point and click, ale ta mnie nie porwała. Fabuła jest mało wciągająca, łamigłówki były dwie na całą grę i żadnego wyzwania praktycznie nie stanowiły. Całość skończyłem w 3 godzinki. Jeśli ktoś lubi klimaty z podróżowaniem w czasie, przewidywaniem tego co wydarzy się w przyszłości itd., to jest to coś dla takiego gracza. Dla mnie... no cóż, gra do przejścia na raz. Grałem, przeszedłem, ukończyłem i odinstalowałem. Z oprawą wizualną to jest przesada, gra nawet jak na point and click jest brzydka, głosy brzmią momentami sztucznie. To akurat jestem w stanie zrozumieć, nie każdy ma budżet pozwalający na tworzenie perełek audiowizualnych. Koniec końców, 5,5/10. Na więcej ta gra nie zasługuje w moim odczuciu.