Witam. Od paru lat nie grałem w gry. Mam Ps5 i niedawno kupiłem też laptopa z myslą o gamingu, choc w wieku 32 lat nie ma już takiej zajawki jak kiedys. Nie mniej jednak lubie obecnie czasem przy piwku pograć w black ops 6 przez internet i choć nie było mnie tutaj już bardzo długo, to wpadłem się pożalić.
Szlag mnie trafia z tymi ciągłymi aktualizacjami. Jak nie system, to aplikacja, dżojstik, gra itd. Nachodzi mnie chęć żeby zagrać raz na miesiąc, może 2. Za każdym razem gdy odpalam sprzęt do grania bo akurat tego wieczora nachodzi mnie spontaniczna chec zeby w coś pograć, to akurat akutualizacja, i to taka, że przy moim internecie (niby 300 mb) to i tak schodzi się tyle że nie zagram tej nocy. Wkurza mnie to i że tak powiem pierdziele to. Nie kupię więcej żadnej gry (no poza gta 6) bo bardziej denerwują mnie te aktualizacje, niz relaksuje i odpręza pare minut gry. Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za to że mogłem tutaj wylać moje frustracje
I tak ci już zostanie. Mam obecnie 10 więcej i już w ogóle nie mam chęci do grania. Ostatnio kupiłem sobie Doom eternal pograłem 15 minut i zwróciłem. Żadna gra mnie nie cieszy. Wszystkie, które próbowałem ostatnio ogrywać to spędziłem podobny czas. Też sobie właśnie kilka lat temu złożyłem nowy komputer, który jest wstanie udźwignąć każdą grę ale jak zacząłem testować kolejne gierki to coraz bardziej mnie to nużyło. Czasami wolę wrócić do starszych gierek jak GTA V (GTA SA) czy WRC 10 i sobie bez sensu pograć przez 20 minut.
To jest hobby a nie praca. Jak nie przynosi przyjemnosci to proponuje przejsc na inne hobby. Ksiazki,seriale,filmy jakies diy ,podroze moge byc tez male, spacery,rower,bieganie, gotowanie. No chyba, ze masz depresje to proponuje isc do specjalisty. Z tego co piszesz Twoje zamilowanie do gier juz umarlo wczesniej, ale myslales, ze jak kupisz nowy komputer to chec wroci. Nie wrocila i teraz frustracja.To jest bardzo czeste. Kupujemy cos myslac, ze chec powroci i niestety w wielu przypadkach tak sie nie dzieje. Co do kolegi skrzacego sie na updaty. No niestety jak grasz w gry multi to tego nie unikniesz. No ,a sporo teraz gier SP tez ma elementy mp i kazda aktualizacja musi byc zassana. Tez sa dobre strony tego bo czesto te gry sa poprawiane i lepiej chodza albo dostaja nowe funkcje. Zobacz Assassin Creed Shadow dzieki aktualizacjom dostala sporo darmowej tresci. Tez sie poprawil gameplay (parkour) ogolnie od premiery duzo na plus. Grajac w DLC nawet mialem mysl, ze szkoda, ze wlasnie teraz nie ogrywam 1 raz zamiast na premiere. TLDR Dajcie odpoczac hobby. Moze za jakis czas powroci i zassie na nowa. Jak nie to doba ma tylko 24h i napewno mozecie zorganizowac sobie czyms czas.
Ja tam lubię grać. Może dlatego, że gram na różnych platformach w gry z różnych lat. Największy kryzys miałem kilka lat temu siedząc tylko na PC.
Odłącz konsolę od internetu i kupuj gry na płytach to nie będziesz miał aktualizacji chyba, że interesują cię tylko gry multi no to nie da rady. Chociaż w sumie jak miałem xboxa to była opcja żeby aktualki ściągały się w nocy jak się z konsoli nie korzysta więc nie ma takiej sytuacji, że chcesz zagrać a tu trzeba czekać. Pewnie na ps5 też taka funkcja jest.
Wspaniała porada, że ja i tysiące innych graczy na to nie wpadło! Nie ma to jak grać w wersje alfa...
Jak mu tak strasznie przeszkadzają aktualki to zawsze jakieś rozwiązanie jest, ściągnąć na starcie po kupnie co jest a później odłączyć. Zresztą jakoś te miliony graczy kupują na premierę i grają w wersje 1.0 i żyją. Ja tam problemu z aktualkami nie mam, robią się w tle i na nic nie czekam.