Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

Forum: Wasze ulubione i nielubiane autka codziennego użytku

20.08.2025 12:08
HETRIX22
1
HETRIX22
212
PLEBS
Image

Wasze ulubione i nielubiane autka codziennego użytku

Jakie jest wasze ulubione i nielubiane autko nie licząc aut premium, luxury, wyścigowych, itp.
Ja dla siebie stawiałbym na proste hatchbacki, najlepiej jakiś ford focus, ale najnowszych generacji w których te paski nie taplają się w oleju. Renault megane też spoko.
Do najmniej lubianych doliczyłbym matkowozy, są raczej najmniej męskie, ociężałe dla bezpiecznej jazdy >>>
Za to najbardziej szanuje ludzi jeżdżących kombi. Najpraktyczniejsze, ale wymagające pewnych umiejętności i cierpliwości ze względu na długość całkowitą, ale jazda nimi daje pewną frajde.

20.08.2025 12:53
mirko81
😉
2
odpowiedz
1 odpowiedź
mirko81
79
Slow Gaming

Za to najbardziej szanuje ludzi jeżdżących kombi

Bardzo mi miło. Od 17 lat

20.08.2025 22:23
WolfDale
😜
2.1
WolfDale
88
~sv_cheats 1

Dokładnie, bo w razie potrzeby można również zaoszczędzić na karawanie.

20.08.2025 22:28
WolfDale
3
1
odpowiedz
WolfDale
88
~sv_cheats 1
Image

A kto powiedział że nie można pogodzić praktyczności ze sportowym wozem?

To że mam słabość do Subaru to jedno, ale to Legacy to dla mnie najładniejsze kombi w historii motoryzacji. Chociaż u nich to jest Wagon, a nie Combi ->

21.08.2025 10:21
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
CoByByłoGdyby
2
Legionista

Zanikające minivany. C4 Picasso, Renault Scenic, Renault Espace, Ford S-Max.

To są przekozackie i mega praktyczne samochody. W dieslu, mają zasięgi powyżej 1000km, spalanie nawet 5l, miejsca od cholery, schowki, bagażnik. Jak jest fajny silnik to nawet spoko się prowadzi. Dziś na wymarciu za sprawą crossoverow i suvów. Ha tfu!

21.08.2025 11:04
mirko81
4.1
mirko81
79
Slow Gaming

VW Touran jeszcze wizualnie dla mnie extra.
Taki 1.8 TSI lub 2.0 TDI by pasował

21.08.2025 10:53
Raiden
5
odpowiedz
Raiden
153
Generał

Ze zwykłych, rodzinnych aut:
Chyba przyznam rację CoByByłoGdyby - swojego czasu bardzo dobrze mi się jeździło Toyotą Carollą Verso w diselu.
Mocy było dość jak na autko rodzinne, miejsca sporo (chociaż bagażnik nie był aż taki olbrzymi), spalanie bardzo niskie. Tylko te bolączki D4D (wtryski, skrzynia manualna z psującym się 6 biegiem, czy w końcu głowica silnika, a do tego oczywiście korozja - a niby Toyoty niezawodne :P).

Bardzo dobrze jeździło mi się Hondą Civic X w sedanie (mega prowadzenie, czucie, dość mocy), spalanie też ok, tylko tu już było mniej miejsca i do tego w kabinie głośno (na tylnych siedzeniach przy powyżej 90k/h ciężko się siedziało).

Mazda 6 gen 3 z kolei to krążownik (trochę próbujący być ala limo) - niby dużo miejsca, ale nie czuć. Tym po prostu płynęło się po drodze.

Outlander III - SUV, ze swoimi zaletami i bolączkami. Prowadzi się ok/średnio, ale nic więcej (nie jest aż tak wysoki, ale, bliskość osi, która z drugiej strony daje super skrętność, oraz ta wysokość, sprawiają, że nie czuć tak prowadzenia). Miejsca jest dużo, a na tym mi zawsze zależy. Spalanie spore jak na inline 4 (ale to też kwestia wtrysku wielopunktowego, braku turbo, co daje długowieczność silnikowi). No i nagłośnienie Rockford Fosgate (takiego fabrycznego punch chyba nikt inny nie ma, a Mazda miała Bose na pokładzie).

Każde z powyższych japońskich aut nie miało jakiegoś wybitnego zasięgu.

Z innych, dobrze objechanych, mam autka z najbliższej rodziny. Nissanem Juke to nawet po bułki mi się nie chciało jeździć (fatalna widoczność, nietypowe wymiary, mało miejsca, mocy, wygląda jak kij wie co); Skoda Octavia oraz Seat Leon, czyli w sumie to samo, tylko pierwsze z Dieslem, drugie benzyna - auta ok, ale dla mnie nic specjalnego (w dieslu też wtryski były do roboty).

Będąc szczerym, to chyba z takich casual cars najlepiej użytkowało mi się Toyotą Carollę Verso (2009), a najlepsza w prowadzeniu była Honda Civic X sedan.

Forum: Wasze ulubione i nielubiane autka codziennego użytku