Ostatnie dni były gorące, ale nie z tych powodów dla których chcielibyśmy. W maju pogoda i temperatura była dramatyczna.
Przed nami czerwiec, a wkrótce WAKACJE. LATO.
Policzymy upalne dni. Zaliczane będę do upalnych temperatury od 29C w górę jeśli taka temperatura wystapi na PRZEWAZAJACYM terenie kraju.
Wieczorem postaram się wklejać mapę temperatur.
Nie zezwalam. Tylko Annac1 może to robić. Szkoda, że nie ma go już z nami. To byłoby strasznie żałosne, gdyby teraz wrócił.
NAWET NA X. Ło Ho nie można mieć jednego zdania. Lepiej na golu mieć jedno a w innym miejscu w internecie inne.
Widzę że donoszenie ci zostało.
Bardziej brakuje mi ALEX'a ^^ no ale cóż, nawet nie wiedziałem że Annac nas opuścił :D.
A upały niestety nie długo się zaczną.
A nie ma Alexa? Najgorzej. Mozna wiedziec, dlaczego?
Wreszcie jest takie, jakie lubię. Byleby ten stan utrzymał sie do września
Dla mnie w lato 22 stopnie to mogłoby być max. Dziś to już masakra, a nie ma jeszcze 30 nawet.
policzmy je razem
A tak naprawdę masz już wszystko policzone. Upałów nie było, zimno w chuy, cześć i do zobaczenia w przyszłym roku.
Btw, pogoda przez ostatnie dni bardzo dobra. W dzień przyjemne dwadzieścia parę stopni, w nocy deszcz. I człowiek się nie zajedzie i roślinki podlane, idealnie.
ŁŻESZ. Każdy upalny dzień jest rozliczony oficjalna grafika.
Via Tenor
Wypiję kawę z rana czy herbatę i wystarczy tego ciepła.
Z reguły kobiety są słabo odporne na zimno a faceci wolą chłód.
Uwielbiam zimno i zawsze czułem, że ze mnie człowiek z Północy.
Swoją drogą to dziwne, że wybrałes sobie akurat taki nick. Przecież sama ta seria o upałach kwalifikuje cię w czołówce userów, którzy najrzadziej mają rację.
Przed chwilą jechałem po takim gradzie że wozy się slizgaly. Temperatura spadła z 27 na 17
Pojedź na Madagaskar lub do Hiszpanii południowej, nie będziesz narzekać wtedy na brak upalnych dni.
Dziś mieliśmy piękny bardzo ciepły dzien. Do upalu jeden krok. Może jutro się uda.
Od ilu stopni Celsjusza liczysz, że jest upał? 36 i więcej? Jak masz nasłoneczniony i zamykany taras od południowej strony, to śmiało możesz liczyć dzisiejszy dzień za upalny.
Kolego. Od 29. I nie nie liczy się temperatura w słońcu. Liczą się pomiary stacji meteorologicznych.
Co to znaczy przeważająca część kraju? Będziesz to oceniał na oko czy liczył ile spośród wszystkich odczytów spełnia warunek?
Dzisiejsza mapka. Pomorze standardowo poszkodowane. Podkarpackie pięknie ale po południu lało kilka razy mocno. Upał w 3 miejscach. Niezaliczony.
Może jutro się uda.
Poszkodowane? Zajebiście było. Można w spokoju pracować, a nie pocić się jak świnia. Fajnie, ciepło i rześko
Tylko, ze definicja upału którą tutaj przytaczasz nie oznacza dobrej pogody tylko stan zagrożenia, w którym dzieci, osoby starsze czy chore powinny nie upuszczać domu a pozostałe wychodząc powinny zachować ostrożność i się odpowiednio przygotować.
Tak więc zgodnie z tą definicją zliczasz dni ze złą pogodą i brak upału oznacza pogodą lepszą.
Czyli śmiało możemy potwierdzić już 2 dni upałów, a to dopiero 5 czerwiec. Masakra
Racja nikogo nie interesuje Twoja definicja. Wrzucaj sobie mapki, a my sami będziemy liczyć.
Możecie sobie liczy dla siebie. Pozwalam wam.
A w tym wątku liczy się tylko moje zdanie.
Definicja upału nie jest moja.
A wytłumaczy mi ktoś, bo ja specjalistą w temacie pogody nie jestem. Bo co roku taki jeden odklejony Pan wrzuca tutaj mapki stwierdzając że nie ma upałów, bo mapka pokazuje takie temperatury. Ale czemu kiedy przychodzi gorący okres to na termometrze gdzie zawsze jest cień widzę 35 stopni i żyć mi się odechciewa. A później wpada Pan Racja i pokazuje że upałów nie było bo maksymalna temperatura to 27 stopni było?
Czekam na wyjaśnienia specjalistów.
Bo to nie jest temat powstały, żeby liczyć upały, tylko po to, żeby w czasie największych upałów pisać, że w Polsce nie ma upałów. Przecież to wiadomo od pierwszej edycji.
Gdybym wiedział to bym tego postu nie pisał, liczyłem na Ciebie jako specjalistę od pogody a Ty mi tylko napisałeś trzy wyrazy?
Osobiście obstawiam denialistę chcącego udowodniać wszystkim, ze klimat się nie zmienia.
Szkoda, że nie policzyliśmy ilości dni ze śniegiem podczas tegorocznej zimy. W sumie nie było czego liczyć.
Wrócił mój ulubiony wątek. Dzisiaj w lubelskim upalnie, odczuwalna 27 i wieczorkiem burze.
Via Tenor
Nie wiem, w bloku jak się gra na PC w wymagające gry to cały czas w pokoju jest upał, wystarczy że za oknem jest 23 stopnie i więcej to już jest gorąco i wytrzymać się nie da, ratuje jedynie przewiew z okna do balkonu jak otwarte, no i plus taki że słońce nie wali w okno bo tak na szczęście blok ustawiony lub słońce tak wisi w kosmosie :P
Blok z wielkiej płyty.
Od początku czerwca do końca września moim podstawowym komputerem jest NUC + TV. Granie tylko po ciemku i w chłodniejsze dni albo wcale. Weekend to działka albo wędkowanie, byle w cieniu.
Wszystkim miłośnikom upałów kazał bym popracować fizycznie kilka godzin pod słońcem i wtedy zapytał o opinię.
Cała Polska w biurze pracować nie będzie a na klimę mnie nie stać / szkoda mi kasy
Nie no spokojnie, wiem co to praca fizyczna, robiło się przy 30 stopniach na słońcu w żniwa, latało się z wywieszonym ozorem, jeszcze nie było prasy belującej tylko kostki i trzeba było podawać, człowiek myślał że zdechnie i wyzionie ducha i lało się jak ze świni, ale jakoś się przetrwało xd
Tylko, że jeszcze 20 lat temu temperatury powyżej 30 stopni to była anomalia pogodowa.
https://obserwator.imgw.pl/2024/09/18/liczba-dni-upalnych-w-polsce-rosnie-z-dekady-na-dekade/
U mnie w stosunku do mojego dzieciństwa liczba upalnych dni się podwoiła z lekka dokładką w ostatniej dekadzie. A jak ktoś się wychował w latach 70-tych to teraz rocznie ma tyle upalnych dni co wcześniej przez 10 lat.
Upal sie zaczyna od 25. 24 jest idealnie
Wszystko zależy od tego co rozumiemy przez upał.
Definicja wykorzystywana przez służby wskazuje na 30 stopni, bo oznacza stan zagrożenia. Czyli upał to nie przyjemne ciepełko a temperatury niebezpieczne, w wypadku których należy unikać wychodzenia z domu i każdy dzień upałów to coś jednoznacznie złego. Utrzymujące się przez więcej niż kilka dni z rzędu to wręcz stan klęski.
Wątek jak co roku budzi emocje i dzieli ludzi, co można uprościć do 3 zmiennych:
spaslak/normalny
Teren wietrzny/bezwietrzny
Która część Polski
Przykładowo jak ktoś jest z północy, jest normalny, to nie będzie miał odczuwalnie ani jednego dnia upału. Ale już nawet warszawka + normalny to jakieś upalne dni będą. A dla spaślaka to gdzie by nie był to będzie upał
Ja pierdzielę jaki ziąb... chyba tylko Dracula płonie,reszta w czerwcu w kurtkach jesiennych.
Nie mogę sie doczekać aż będzie 30 stopni, w tamtym roku się tak jeździło na rowerze plus kask full face, nie masz czym oddychać, łeb spocony i się leje, ale bezpieczeństwo ważniejsze, no a najwyżej się ducha wyzionie przez zagotowanie ^^
Dzisiaj temperatura była idealna w Mazowieckim, nawet na słońcu nie było tak czuć ciepłoty.
Ja to wiem od podstawówki, gdy byłem z klasą w stacji meteorologicznej. Otóż raz że temperatura odczuwalna to co innego niż ta na termometrze. A dwa że stacje pomiarowe są w miejscach jak najbardziej neutralnych. Termometry i instrumenty pomiarowe są w takich skrzynkach. Jedna 50cm nad ziemią a druga jakieś 2m nad ziemią.
To chyba jasne że jak siedzisz w chałupie i przez szybę napiwedziela ci słońce to odczuwasz to inaczej.
Tyle to i ja wiem, tyle że ma się to nijak do upałów. Bo stacja może sobie i pokazywać 27 stopni, ale będąc gdzieś w mieście nawet w cieniu jesteś mokry jak szczur i masz myśli samobójcze. I dlatego podałem przykład mojego termometru w miejscu gdzie nigdy nie wali słońce. Ba potrafi w ogóle go nie być i na termometrze 35 stopni, a Ty wrzucasz graficzkę że było raptem 26 stopni.
Dlatego ten wątek w ogóle nie ma sensu, bo upał to rzecz względna zależna od aktualnego miejsca przebywania.
Równie dobrze ktoś może powiedzieć że w słońcu jego termometr pokazał 50C. Tak się temperatury nie mierzy i tyle. Temperaturę mierzy się w cieniu.
Takie upały że się na tych przeciągach pochorowałem i mnie już drugi dzień trzyma.
K....a, co za fatalna pogoda, w nocy 10 st. teraz 18 st., jutro jeszcze deszcz, potem kilka dni ocieplenia i znowu 8/10-18/20 dobowo... A przecież to już powinien być okres, kiedy jest naprawdę ciepło. Zostaje lipiec i sierpień, a od września znowu dziesięć miesięcy jesienio-zimy.... Zaraz zacznę się chyba rozglądać za jakimślast-minute w Hiszpanii na urlop.
Jak było te kilka dni ciepła to byłem w sklepie i już dwie panie marudziły jak im gorąco i jedna to odrzekła że nawet się trochę przypaliła. Najbardziej mnie rozbawił komentarz z jednej pań, to że taka pogoda nie jest normalna i że za szybko ciepło się zrobiło.
Temperatura w okolicach zera i pochmurne niebo to dla mnie ideał.
Dziś tak na screenie.
A powinno być jak w linku https://x.com/Fun_Viral_Vids/status/1932120510227439810?t=Qy_ts5_ar4SAq02agyxWqw&s=19
Podobno pod koniec czerwca mają być spore upały, grubo ponad 30 stopni. Ci którzy lubią takie klimaty na pewno się ucieszą.
Minionej nocy włączył mi się grzejnik bo okno było uchylone. Temperatura nad ranem wynosiła 10C
<Śmiech przez łzy>
Optymalna temp do normalnego funkcjonowania to 15-20. Mam nadzieję, że będzie chłodne lato, a kto chce upałów może się wybrać na południe Europy.
Jak się ma otyłość to pewnie 15 st. jest OK, tłuszcz wtedy za mocno nie grzeje i dupa się nie poci przed komputerem.
Ja jestem chudzina i mi to na rekę. 20st to ideał lata
Jak by tak dodał temp. z dwóch dni do siebie to coś by z tego było.
Jest lepiej.
W poprzednich latach już był o tej poprze chociaż 1 dzień upalny. A tu 0.
oby do zimy, bo jest za gorąco.
Biedny autor wątku, dalej nie ma mokrych jajec. Oby upały nadeszły jak najszybciej bo depresji chłop dostanie...
Oto prognoza na dziś. Dzień moich urodzin musi być piękny :)
Na szczęście juz jutro ochłodzenie i znowu przyjemne 22-23 stopnie.
Bo w Polsce nie ma upałów.
Im mniej tym lepiej. Więc to dobrze, że na razie nie mamy.
Narzekanie na brak upałów to jak narzekanie na brak powodzi czy brak trzęsienia ziemi.
Upał to nie ciepło, to w praktyce stan klęski.
Ciepło to okolice 23-25 stopni (i taką pogodę lubię), 26-29 to gorąc. A 30 i więcej to upał, czyli sytuacja zagrożenia zdrowia a jak się utrzymuje przez ponad trzy dni to stan klęski.
Na szczęście na pomorzu ich nie było. Mieliśmy tylko wczoraj u mnie 28 stopni. Już trochę za gorąco jak na moje.
JA wyraziłem zadowolenie z tego, ze upałów na szczęście jak na razie nie ma gdzie mieszkam.
Były miejscowo pojedyncze przypadki upałów więc wasz płacz jest bezpodstawny.
Jestem zdziwiony. Od samego rana grzało mocno w Rzeszowie. A tu nadal bez upału.
Mi dziś było zimno
Wystarczy zgłosić pielęgniarce, aby przykręcili klimatyzację w ośrodku i będzie cieplej.
Via Tenor
Obiektywna diagnoza nie moze obrazac. Jesli zas to robi, to tylka ja potwierdza.
Mi dziś było zimno
Mnie nie, bo mam zamknięte okna (tylko mikrowentylacja), ale na zewnątrz fatalnie, większość dnia pochmurna i wiatr, trochę deszczu, teraz ledwie 15 st., psa bym z domu nie wygonił w taką pogodę, choć nie cierpię psów.
Na szczęście koniec następnego tygodnia i cały kolejny zapowiada się lepiej. Ale wciąż na wschodzie bez 30 st. :(
Dziś było ładnie.
Stan upałów: 0
Powyżej 33 to już co najwyżej można w wodzie siedzieć. Nic wiecej sensownego nie da się robić.
Nie no. Jestem na nie.
Mieszkam na Mazowszu i nie miałem jeszcze dnia powyżej 28... Ominęły mnie też wszystkie burze, we wszystkich pięciu jeśli się nie mylę tegorocznych burzowych dniach nad Polską.
Ale moim zdaniem lipiec może być suchy i upalny, jest to wcale prawdopodobne po tak chłodnym maju i czerwcu (tak jak w 2013 roku).
Wczoraj mocno wiało ale dzis nad morzem była bajka. Pełne plaże i deptaki
Przy 30-40 to człowiek szuka piwnicy
O jakim 30 mówisz nad morzem? :D 25 to już jest cud. A to 40 to dla żartu wystawiłeś?
Na Mazowieckim dziś wiało przez cały dzień prawie i to drugi dzien i wszystko za dnia, a jak słońce zajdzie to już nie wieje...
mnie te wiatry zaczynają już denerwować. nie wiadomo jak się ubrać, raz zimno raz gorąco. dopiero na wieczór odpuściło jak się miało już ściemniać. jutro czyli w sobotę miałem się wybrać na rower na cały dzień ale jak tak będzie dalej wiać to sobie daruje.
Jest pięknie. Nawet popływałem.
Widać światełko w odbycie.
Stan upałów: 0
Ta pogoda jest powalona. U mnie 27 po południu było ale mam wrażenie jakby 10 było.
Via Tenor
Na Mazowieckim całkiem przyjemnie, pokazywało ogólnie z 23 stopnie, do tego wieje jak nie powiem gdzie, na rowerze ciężko było jechać w terenie, a tak to może być :P
Bardzo to naciągane ale niech wam będzie.
Upał dzień 1.
Bardzo to naciągane ale niech wam będzie
I to baaardzo mocno naciągane, gdyż upał wystąpił tylko w czterech województwach. Szczecina nawet nie ma co liczyć, gdyż on nie jest reprezentatywną stacją dla pozostałych regionów woj. Zachodniopomorskiego.
Wczoraj zaliczyłem to dziś też muszę. Na tym polega odpowiedzialność.
Upał dzień: 2
Trzeba było nie zgadza się na miejsce wakacji. Ale rozumiem. U mnie też żona zdecydowała.
Południe jako tako to max. Reszta degrengolada totalna. Los Santos jakoś ratuje sytuację.
Leżę sobie teraz w hamaku na balkonie i powiem wam że nie było jeszcze takiego ciepłego wieczoru z prawdziwego zdarzenia.
Mirko81 da się pływać w Bałtyku przy 17C w lecie?
Sorry ale ja tego nie zaliczam.
Bosko, czyli baseny po robocie
Widzę że nasz forumowy fanatyk upałów przeżyje prawdziwą ekstazę we czwartek.
Jak się nic nie zepsuje to w czwartek te jaja będą się moczyć w morzu śródziemnym.
Najgorsze w lecie to są te cholerne muchy, komary i inne tego typu gówno dręczące.
Najgorsze w lecie są upały.
Prawda prawda :D
Na szczęście już 1 lipiec, w sumie jeszcze nie było tak gorąco żeby się pocić jak swinia.
Pomęczyć się do końca sierpnia a potem z górki.
Najgorszy jest wrzesień. Gdy już wiesz że będzie tylko smutek do maja.
ALE MAJ 2026 BEDZIE ULTRA GORACY!!!!
Dziś wróciłem do Polski i pierwsze co to buchnęło mi takim chłodem, że od razu chciałem założyć długie spodnie i bluze :D Może nie jest tu aż tak źle jak w niektórych innych krajach. W każdym razie po raz pierwszy nie narzekam bo jestem w pełni przygotowany na tegoroczne upały ;)
W mojej miejscowosci teraz przyjemne 23 stopnie, ja natomiast siedze przy Belgijskiej granicy i w apce pogodowej mam 36 stopni, podczas jazdy auto pokazywalo 38, a po zaparkowaniu jak na zdjeciu. Jak tu zyc. Najgorzej, ze w nocy tez ma byc bardzo cieplo.
Poki co nadal 2 naciagane dni z upałem.
Jak widzę czerwoną mapę i na niej 32 stopnie to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
ja nie Polska ale w tym roku to jest masakra
jak u mnie w belgii zeszly rok byl rokiem z najmniejnsza iloscia godzin slonecznych od dawna to w tym roku jest slonecznie i jest upalnie
ostatnie dni nie da sie wytrzymac, dni z temp powyzej 30 juz bylo za duzo
wczorajszy dzien to najcieplejszy 1 stycznia od chyba 1833 roku
Dziś zapewne powtórka. 5 rano, 20 stopni. Od poniedziałku popoludnia na basenach
W Mazowieckim godzina 14:00 było z 34 stopnie, po 16:00 spadł deszcz pojawił się wiatr słońce zaszło, teraz już 17 stopni i chłodny wiatr xD fajna ta pogoda.
Wytrzymaliscie wasza polska fale upałów? :D
Dzisiaj był doskonały dzień, spędziłem większość czasu na dworze i ani trochę nie byłem zgrzany. Fajnie cieplutko z lekkim orzeźwiającym wiatrem i słońcem takim spokojnym nie agresywnym. Właśnie tak lato powinno wyglądać, klimatyzacja dziś nawet nie była potrzebna bo było tak przyjemnie.
Póki co lato idealne na północy. Ciepło ale bez upałów. Takie maks 20 stopni idealne.
Wincyj upałuf!
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-07-05/susza-coraz-bardziej-dotkliwa-rekordowo-niski-poziom-wisly/
15 centymetrów wody - taki poziom Wisły odnotowano na stacji Warszawa-Bulwary - to najniższy zanotowany poziom w tym miejscu od początku pomiarów. Rekord padł też na narewskiej stacji Nowogród.
O braku wody w Wiśle i nie tylko nie decydują upały a przede wszystkim brak snieznych zim.
Mirko czyli już nie 37? :D
Od jutra spore ochłodzenie (u mnie w okolicy 19 stopni....). Do tego sporo deszczu.
W tamtym roku z dzieciakami byłem na wyjeździe do parku rozrywki + zwiedzanie, a było 15-16 stopni i było rewelacyjnie. Także im zazdroszczę takiej pogody ale deszczu już niekoniecznie. Byłem też w tym parku rozrywki 2 lata wcześniej, a było wtedy 30+ i to był koszmar. Z mordy lał się pot, nigdzie nie chciało się łazić, człowiek zmęczony, a ledwo dojechał na miejsce. Dlatego w tamtym roku taki wyjazd zaplanowałem jak pogoda oscylowała w okolicach 20 stopni.
Jak dzisiaj widzę na mapie te 15-20 stopni to tylko jeździć i zwiedzać.
Jak pada i wieje to wakacje z dzieckiem nie będą udane.
Byłem dwa razy w Gdyni w maju i było całkiem nieźle jak na warunki panujące tam zazwyczaj.
Zdecydowanie wolę zagranicę. Ich upały i możliwości jakie dają.
Środek lata a były dopiero 2 dni upałów, jak tak ma wyglądać polskie lato to czas emigrować. 2 tygodnie deszczu ma być teraz i temperatury jesienne, tego chcieliście? A potem narzekanie na wszystko, deprecha i choroby przez brak witaminy D. A najlepsze janusze które powykupowały klimatyzacje po zawyżonych, letnich cenach, włączyli dwa razy i teraz do piwnic wynoszą. xD
Lato zaczęło się 2 tygodnie temu.
Jeśli frajdę macie od 30 stopni dopiero to faktycznie czas na emigrację w stronę Afryki
gdzie pada to pada.
Patrze na środek wybrzeża, Kołobrzeg, nawet teraz godzina 20.00 , sporo ludzi siedzi na plaży przy pięknej pogodzie
https://kolobrzeg-marinehotel.webcamera.pl/
https://miedzyzdroje-plaza-zachod.webcamera.pl/
:/
15C w lipcu śmieszne i straszne
Ile tu komentarzy szurów samobójców, trolli czy innego znudzonego życiem łajna. To, że deszcz jest w tym kraju (i pewnie z 80% krajów w Europie) potrzebny to widać gołym okiem. Lepszy deszcz przy 15 C niż jego brak. 22 stopnie zwłaszcza kiedy świeci słońce a wiatru nie ma albo jest ciepły to najlepsza temperatura do życia o czym świadczą np. automatyczne nastawienia klimatyzacji w samochodach. Nawet nad tym zimnym Bałtykiem słoneczne 25 C wystarcza do wszystkiego, łącznie z zanurzeniem w nim nogi.
Ale my tu tylko udowadniamy że w tym kraju nie ma upałów. Nie mamy wpływu na pogodę. A co kto lubi nic nie zmieni :D
Ech, i trzeba wyciągać kołdrę zimową z szafy, a na jutro już przyszykowana jesienna kurtka. Tego chcieliście? Do pana powyżej, tak deszcz jest ważny ale nie przez 2 tygodnie non stop! Stare baby już się pultają żeby spółdzelnia ogrzewanie włączyła bo im zimno jak jest 11 stopni w nocy
ŻYJEMY! Piękna pogoda do życia i pracy :D Jest wręcz idealnie. Na północy polski to już w ogóle mam bajlando bo jak na południu pod 40 dochodzi to u mnie 20-parę przekracza :D Ahhh lato trwaj w takiej pogodzie cały czas.
Lato wróć
Dni poniżej 20 czy tam nawet 15 jest więcej jest więcej niż tych upalnych :E
Dzisiaj działamy z ekipą na powietrzu ,także bluzy i do boju...
Ogłaszam oziębienie klimatu.
Co na to ekoczuby?
https://x.com/gregor_konop/status/1943573394382876812?t=A1GO2OPPE1hBx_k2Bx0E4g&s=19
Tu jaka zabawa. Cieplej się ubrać i już.
Wrocław to nasza stolica upałów chociaż z tego co pamiętam rok temu było chłodniej niż zwykle.
To pierwsze normalne lato od lat. Tylko te 38 st na początku lipca to była porażka. Poza tym w koncu normalnie
Nie. To nie jest normalne lato. To jest lato brzydkie i zimne. Poniżej normy.
Dla mnie liczy się głównie moje zdanie.
A to że temperatury są poniżej normy to obiektywna prawda.
Za to dla innych nie liczy się Twoje zdanie. Sytuacja patoowa. I powtarzam - pierwsze idealne lato :)
Tak trzeba żyć.
Ale też marudziles na upały w Polsce a na miejsce wakacji wybrałeś kraj w którym jest 8C więcej niż u nas w momencie skrajnym :D
Skąd to zwątpienie? Współczuję z całego serca. Nic tylko zamknąć się w piwnicy.
Wreszcie moze ten gowniany wątek odejdzie w niepamiec, skoro pogoda nie jest po myśli autora.
Widać że jesteś tu pierwszy raz. Wątek powstał w celu udowodnienia że w tym kraju NIE MA UPALOW.
Leje i wieje. Super zabawa.
Powiedz że tak jest dobrze wszystkim organizatorom imprez plenerowych, właścicielom zabawek dmuchanych, turystom w górach i nad morzem.
Oj tam, płaszcz rowerowy przeciwdeszczowy się zakłada i jest elegancko, lepsze to niż zdychanie przy 30 +
Widać że nie macie dzieci. Byś jeden z drugim zimę, jesień, tragiczna wiosnę przesiedział w chałupie a potem dostał takie lato to byś jeden z drugim zmienił zdanie.
Kto mówi od razu o 30+. Pogoda jest fatalna. Leje wieje wieczorem posiedzieć na zewnątrz miło się nie da. Do południa poniżej 20C. To nie jest lato.
Ja pierdolę, jak ja kocham życie, za oknem upał tak nie za mocno. Właśnie piję sobie zimne piwko w domu, zaraz zrobie zapiekanki. Prywatny ultramaratonik na bicyklu dzień-noc zrobiony do fajnego miasta. Nic mi więcej nie potrzeba, oglądam sobie co chce, żadnego siersciucha nie mam, żeby mi skórzanej kanapy nie podarł. Przypominam zajechany na rowerze, wiec zero potrzeb zero testosteronu nie musze z nikim walczyć bo nie mam o co. Jaki koń?
Freedom''s just another word for nothing left to lose.
Moderacja: Potrzebujesz pomocy? Oto gdzie możesz jej szukać:
116 111 - całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
116 123 - telefon zaufania dla dorosłych czynny 14-22:00
Lista wszystkich Ośrodków Interwencji Kryzysowej w Polsce świadczących nieodpłatną pomoc psychologiczną:
www.oik.org.pl
Lista pomocowych numerów telefonów:
www.zwjr.pl/bezplatne-numery-pomocowe
Twoje zdrowie jest dla nas ważne.
Wiesz że takie posty administracja zgłasza a najpóźniej jutro zapuka do ciebie policja?
Fantastyczne lato się zrobiło, podobne do tych przed około rokiem 2000. Nawet trawa jak w dawnej Polsce jest o tej porze roku zielona. Autor wątku w ogóle nie ogarnia że polskie 32 przy wilgotności tak z 70-80% (jeszcze bardziej ten efekt czuć np. wybrzeżu tureckiej riwiery typu Kemer, Alanya) to jak egipskie ze 40 albo i więcej gdzie wilgotność bywa z 15% i się czujesz mając do dyspozycji 5 hektorewe hoteliska z prywatną plażą jak młody byk. Taki mamy klimat ;)
Miejmy nadzieje, ze lato 2026 bedzie takie jak 2023 gdzie upał był nawet we wrzesniu :) Ale nie mamy na to wpływu :)
Ależ to był piękny, cudowny dzień lata!
Upał: dzień 6
Jak czytam jaka będzie pogoda w najbliższych dniach to dla nich ten koszmar trwa wiecznie.
Najgorsze lato jakie pamiętam.
Deszcze i zimno, przeplatane nie tyle upałami co słoneczną duchotą.
Via Tenor
No i elegancko mazowieckie 21 stopni slonce swieci lekki wiaterek, piwerko po pracy wpadło, żyć nie umierać.
Elegancko, zaraz sierpień i nikt nie zasłabł od gorąca.
Chciałbym potwierdzić że w roku 2026 wystartuje kolejny sezon wątku "upały...policzmy je razem".
Ponad miesiąc temu wszyscy zgodnie podnieśli ceny ps5 do ponad 2600 a teraz łaskawie robią "promocje" do standardowej ceny jaką utrzymywała się dwa lata. Nie ze mną te numery :D
Czekamy.
Podobno od 10 sierpnia pogoda ma być bardziej letnia.