To kiedy gryonline się zwiną?
Nawet dzisiaj w jakimś wątku reklamowym ludzie płaczą że już nie da się tego czytać. A po tym artykule wygląda na to, że będzie tylko coraz gorzej. Zjazd ponad 20% rdr wygląda już na konkretną katastrofę. Jeszcze kilkanaście lat temu gol był potęgą. Trzeba się chyba było bardzo starać, żeby tak położyć polską firmę? Ktoś potrafi wytłumaczyć co się tu stanęło?
[link]
Edit
Lol i jeszcz nie dzialajace linki
www.wirtualnemedia.pl/gry-online-glebiej-pod-kreska-w-dwa-lata-ubyla-prawie-polowa-reklam,7195592819493792a
W żadnym wypadku nie życzę GOL-owi upadku, ale jak ktoś myślał, że prowadzenie serwisu w taki sposób to dobra droga, ten musi to przemyśleć.
Wszechobecne clickbaity, teksty na siłę najeżone słowami kluczowymi pod pozycjonowanie i przeciągnięte bezsensem, by wydłużyć czas spędzony na stronie, ciągłe błędy merytoryczne, ortograficzne, gramatyczne, stylistyczne, buńczuczność zamiast refleksji w obliczu krytyki, często brak elementarnej wiedzy autorów w temacie, o którym piszą, nachalne reklamy oprawione w bzdurne laurki ludzi, którzy pisać zarobkowo nigdy nie powinni. Nie zdziwię się, jeśli duża część tekstów powstaje przy użyciu AI.
Zaraz się dowiemy, że wszyscy tak robią i ogólnie rynek upada, więc tu wcale nie jest tak źle. No i klasyczne - nie podoba się, to nie czytaj. Profeska.
A co to tlumaczyc?
Wszystko sie przenioslo na Youtuba, X i discorda.
Taka pasucha ze juz nawet gejmingman nie troluje.
Chyba śnisz, tak samo upada CDAction, i upaść nie może. Poziom artykułów spadł, są oznaczone sponsorowane artykuły o jakichś klockach, nieoznaczone sponsorowane recenzje, ale to nadal największy portal o grach w Polsce. I stąd najwcześniej dowiesz się nowości growych.
Poza tym od lat tutaj siedzisz i się głupio pytasz co się tu stanęło.
I stąd najwcześniej dowiesz się nowości growych.
Kurde, kiedy zamkneli reddita? O_o
No nie potrafię zrozumieć kto tak uwalił największy polski portal, że w ciągu kilku lat gryonline tak robią bokami, że niedługo na serwisie będą tylko reklamy czasem przeplatane tylko newsami, bo o recenzjach czy solucjach już można raczej zapomnieć.
Przecież recenzje i poradniki nadal powstają. Po prostu czytają się gorzej. Algorytm google promuje inne treści. Garstka psioczy na klikbajty, a masa w nie klika.
Smutna rzeczywistość współczesnego dziennikarstwa. Gol w moim odczuciu i tak trzyma jakiś poziom. Ppe to portal nekrolog, który pisze tez absolutnie niezwiazane z gamingiem newsy.
Najpierw portale internetowe ukatrupily papierowe media, teraz te portale sa zastepowane krotkimi, zwiezlymi tresciami na X, reddit itp, no i oczywiscie ai wypluwa tekst w milisekundę. Do tego teraz ludzie wola ogladac niz czytac, szybka rolka na tiktoku czy jutube dostarcza wiecej info niz sponsorowany artykuł na dwie strony, przeplatany reklamami co dwa wersy.
Mlodzi ludzie stronia od scian tekstow, nie potrafia szukac informacji na wlasna reke, nie beda wiec wertować encyklopedii gier by cos znaleźć. Wszystko teraz jest podawane jako gotowiec, wklepujesz krotkie pytanie i dostajesz odpowiedz od ai. Internet jest calkiem inny niz kiedy mysmy sie tu rejestrowali.
I to mnie przeraża, bo bez przerwy spotykam się z takim czymś w pracy. Piszę dość krótkiego zwięzłego e-maila składające się z dwóch lub trzech zdań, a osoba po drugiej stronie w bardzo dużej firmie odpowiada mi w trzech wyrazach na 1/4 mojej wiadomości. Więc w kolejnych wiadomościach dopisuję kolejne etapy mojej wiadomości i tak zamiast otrzymać kompletną odpowiedź to dostaję ją podzieloną na kilka wiadomości.
Czasami mnie wuj jasny strzela, jak ci ludzie w ogóle szkoły pokończyli bo wielokrotnie sobie w stopkach wpisują że są magistrami...
W żadnym wypadku nie życzę GOL-owi upadku, ale jak ktoś myślał, że prowadzenie serwisu w taki sposób to dobra droga, ten musi to przemyśleć.
Wszechobecne clickbaity, teksty na siłę najeżone słowami kluczowymi pod pozycjonowanie i przeciągnięte bezsensem, by wydłużyć czas spędzony na stronie, ciągłe błędy merytoryczne, ortograficzne, gramatyczne, stylistyczne, buńczuczność zamiast refleksji w obliczu krytyki, często brak elementarnej wiedzy autorów w temacie, o którym piszą, nachalne reklamy oprawione w bzdurne laurki ludzi, którzy pisać zarobkowo nigdy nie powinni. Nie zdziwię się, jeśli duża część tekstów powstaje przy użyciu AI.
Zaraz się dowiemy, że wszyscy tak robią i ogólnie rynek upada, więc tu wcale nie jest tak źle. No i klasyczne - nie podoba się, to nie czytaj. Profeska.
Zaraz się dowiemy, że wszyscy tak robią i ogólnie rynek upada
No ale taka prawda. Nie bez powodu strony słynące z większych artykułów, felietonów przechodzą na model subskrypcyjny. Na golu się nie przyjął i raczej nie przyjmie, więc teraz pozostaje czytanie go w wersji jakiej wszyscy widzimy, czyli milion reklam, artykuł na mniej, niż stronę A4, teksty pisane z użyciem AI, dużo sponsorowanych treści. Nikt nie będzie prowadził biznesu w sposób mniej rentowny, charytatywny, aby ludzie mieli co czytać za free.
Na golu się nie przyjął i raczej nie przyjmie
No ciekawe czemu.
Nikt nie będzie prowadził biznesu w sposób mniej rentowny
Dobrze, że ten sposób okazuje się mega rentowny, jak wynika z linkowanej analizy finansowej.
czyli milion reklam, artykuł na mniej, niż stronę A4, teksty pisane z użyciem AI, dużo sponsorowanych treści
Wiec po co czytac gola jak skrotowce mozna znalesc gdzie indziej w dodaku bez inwazyjnych reklam, tekstow pisanych przez AI i sponsorowanych tresci?
Zreszta, nie moj problem - od dawna nie jestem targetem tej strony, wchodze tu tylko potrollowac na forum i tyle. Jak zniknie to duzo u mnie sie nie zmieni.
No ciekawe czemu.
No bo target około growy, to nie target który chce płacić za długie teksty subskrypcje.
Dobrze, że ten sposób okazuje się mega rentowny, jak wynika z linkowanej analizy finansowej.
Też nie jest, ale zakładam, że to droga najmniejszego zła. Dochodzi po prostu do tego co pisałem, czyli potwierdzenie, że rynek prasy, czy to papierowej, czy internetowej, traktującej o grach, podupada, a takie gole i inne muszą się chwytać czego popadnie, żeby zmiecenie z rynku opóźnić najdłużej, jak się da. Graczom bliżej do innych źródeł informacyjnych, łatwiej im adaptować się do nowości technologicznych i trendów, stąd większość dowiaduje się o nowościach na youtube'ie, na tiktoku, shorstach, twitchach, czy (przede wszystkim) ze społeczności i kanałów bardziej sprecyzowanych (per gra, seria gier, gatunek gier) takich, jak discordy, reddity, kanały na socjalach mniej ogólne.
Wiec po co czytac gola jak skrotowce mozna znalesc gdzie indziej w dodaku bez inwazyjnych reklam, tekstow pisanych przez AI i sponsorowanych tresci?
Ja chyba czytam z przyzwyczajenia już. Co prawda, nie w takiej ilości, jak kiedyś, parę newsów na tydzień i to bardziej takich, których wątki wybijają się komentarzami na forum i w sumie tyle.
To wszystko prawda, ale przecież grają nie tylko młodzi, także masa dinozaurów. Czemu nawet ich trudno zachęcić do czytania? IMHO dlatego, że od dawna brakuje tutaj i nie tyko tutaj jakiegokolwiek poziomu i jakiejkolwiek jakości. OK, można się zastanawiać, czy jak mieliśmy 20-30 lat mniej, to jakość była w Resecie, SS czy CDA, ale wtedy w naszych oczach była, zresztą zapełnić co miesiąc 100-150-200 stron nie dało się aż takim g...em, jakim teraz żyje internet.
Jasne, młodym świat gier pokazują teraz streamerzy, a newsy można agregować z pierdyliona kanałów i kont na X, reddit, twitchu itp. Czy to wygodne, a przede wszystkim czy to efektywne i zdrowe - bezmyślny scrolling, uzależnienie od przewijania kontentu i powiadomień etc. - to pewnie inna historia, w tym momencie bez znaczenia. Ale czy "tradycyjne" (he he, jak to brzmi w kontekście portali, gdy pamięta się gazety) media pisane faktycznie muszą umrzeć?
Wygląda na to, że w darmowej formie tak. I jest coś w tym, że internet zmienił nas wszystkich i do płatnych treści wrócić trudniej, choć kiedyś kupowało się miesięczniki popularnonaukowe, poświęcone przeróżnym hobby, nie tylko grom, a także chociażby tygodniki polityczne... Może było łatwiej, bo innego świata nie znaliśmy, a może miało to mimo wszystko w tamtym świecie inną wartość i prezentowało inny poziom?
Ciekawe, czy zostanie nam tylko internetowe szambo i kanały na YT, gdzie reklamy też zaczynają przytłaczać.
Skoro wszystko się zmienia, może nadejdzie kolejna medialna rewolucja, tylko jaka? AI? Chyba nie tego bym sobie życzył...
Wydajesz się Kompo dość powierzchownie orientować w tym jak działa współczesny internet, dlatego spróbuje co nieco wytłumaczyć.
1. Clickbaity - GOL jest pod tym względem konserwatywny w stosunku do reszty internetu jak na 2025 rok. Po co one w ogóle są internecie - odpowiedź: Google Discover, to ten feed co macie na telefonach z androidem.
Jakie on ma znaczenie możecie zapytać? Posłużę się nie GOLowymi danymi, ale mniej więcej realnymi - współczesny serwis często potrafi mieć 70% ruch z Google Discover. Taki serwis może wypracować np. 5 milionów odsłon w miesiąc z wyszukiwarki i 24 miliony odsłon z Discover na clickbaitach - o takiej skali zepsucia mówimy.
W clickbaitach i Discover liczą się głównie newsy więc w sumie recenzje czy inne typy treści mogłyby nie istnieć. Kiedyś duże znaczenia dla stron miał Facebook (sytuacje że 1 news wrzucony z hip hasełkiem robił gigantyczne odsłony, to było coś realnego), ale ten w pewnym momencie stwierdził, że nie chce się dzielić ruchem i teraz social media zabijają zasięgi postów, które wrzucają linki.
2. "teksty na siłę najeżone słowami kluczowymi pod pozycjonowanie"
Biorąc pod uwagę powyższy temat Discover i nowe trendy jak Ai, to tzw. keywordstuffing jest zjawiskiem bardziej z 2015 roku.
3. "przeciągnięte bezsensem, by wydłużyć czas spędzony na stronie"
Jeśli gdzieś tekst jest wydłużany, to winy upatrywałbym w wymaganiach technicznych wyświetlania reklam.
4. "ciągłe błędy merytoryczne, ortograficzne, gramatyczne, stylistyczne" vs "Nie zdziwię się, jeśli duża część tekstów powstaje przy użyciu AI" - w sumie wybierze jedno? AI nie pisze na GOLu. Opór przed stosowaniem AI w serwisach nie wynika z jakiś górnolotnych myśli, tylko z prostego powodu - jedna aktualizacja algorytmów Google, która uzna takie treści za śmieci może zabić serwis. Ciekawy zjawiskiem jest również, to że wielu ludzi nie chce nawet odrobinę korzystać z pomocy AI przy tworzeniu treści.
T_bone
AI nie pisze na GOLu? Ale przyznasz, że pisało? Bo kim był Janusz Kopacz w redakcji, którego publikacje zniknęły? Przypuszczam właśnie, że eksperymentem sztucznej inteligencji? Zwracałem na niego uwagę w 2023 roku, a dziś nie ma na swoim profilu żadnych treści, mój stary wątek: https://www.gry-online.pl/forum/czy-nowy-newsman-gol-a-janusz-kopacz-to-tak-naprawde-ai/zff6c763
Zakładam w takim razie, że wycofaliście się z pomysłu. Ale jeśli realnie AI nie pisze na GOLu, to weryfikujecie jakoś redaktorów na tej podstawie? Czy treści reklamowe czasem nie powstają z użyciem sztucznej inteligencji?
To było alter ego człowieka, który miał pisać krótkie newsy, o tematach, które GOL często olewał i mógł używać AI (ale stwierdził, że mu wcale nie pomaga). IMHO AI pisze dziś całkiem nieźle i powinno pisać newsy mimo ryzyka algorytmicznego, ale nie pisze.
Wspomniany autor dalej pisze na GOLu.
"Czy treści reklamowe czasem nie powstają z użyciem sztucznej inteligencji?".
Nie, ale wytyczne tych newsów są na tyle specyficzne, że mogą tworzyć takie wrażenie.
"weryfikujecie jakoś redaktorów na tej podstawie?"
Redaktorzy pilnują, żeby ludzie sobie za bardzo nie pomagali.
Polprezesi i niemieckie korpo zoraly dobrze prosperujaca przez 20 lat firme w dwa i pol roku. A niby tacy biznesmeni. Nawet uscisk dloni szefa Webedii odcisniety w betonie stoi w hallu nowej, ekskluzywnej siedziby.
W dalszym ciagu moj pomysl na portal z reckami gamerskiego zarcia i brandowanych rozowych gamer-gadzetow aktualny!
Dolaczy do tych czterech nowych, ktorych chyba nikt nie czyta (i dobrze bo jprdl jak to jest padaka i zenada).
Bylo do przewidzenia. Sa granice tolerancji na slop, a GOL jedzie po bandzie duzo bardziej niz gdzie indziej. Te nowe portale to tragedia i komus sie chyba "imperium medialne" (zrobione raczkami dzieciakow klepiacych newsy za 3,50 i koszulke Nintendo) zamarzylo.
Dobre sa tez poradniki za ktore zaplacisz a potem sa nieskonczone przez lata, bo wszystkie chyba pisze jedna osoba po lekcjach na umowie zlecenie. xD
You will reap what you sow.
MOze jednak nie trzeba bylo owczym pedem "dostosowywac sie do rynku", a pozostac merytorycznym portalem z dusza, sensownymi autorami, iloscia artykulow wielksza niz reklam udajacych newsy i pomyslem na siebie. Moze nie byloby "dynamicznego rozwoju" ale watpie zeby bylo 50% slopu w dwa lata.
Via Tenor
Mam kontrowersyjny pomysł na rebranding serwisu. Co, gdyby zająć się... zapowiedziami, recenzjami, wiadomościami i felietonami o grach?
to i tak czytałaby to garstka ludzi i nic by się nie zmieniło, bo ludzie wolą po prostu inne media zdobywania informacji o grach
A dlaczego odeszly? Bo nie dawalo to kasy. Niestety taka jest prawda, ze felietony i dlugie recki sa interesujace dla promila internautów. Kazdy z nas zyje w swojej bance i otacza sie ludzmi, ktorzy narzekaja na obecna forme internetu, ale jest nas mniejszosc. Wiekszosc z neta chce szybkiego, zwiezlego info, najlepiej przeczytac sama ocene, a nie recke na 10 000 slow.

To do Tribunala oczywiście ^
Ktoś potrafi wytłumaczyć co się tu stanęło?
Gęstochowa przestał tworzyć swój content.
Ja tam zawsze ze sporą dozą nieufności patrzę na takie dane. Choć oczywiście tvgry się posypała, a i Google jest ostatnio kapryśny, to pamietajmy, że na sprawozdanie finansowe można na rozmaite sposoby wpływać. Wystarczy, że nagle trzeba spółce niemieckiego właściciela płacić za jakieś sublicencje 5 mln zł i już jest 5 mln straty (co nie znaczy, że tak jest w tym przypadku - po prostu pokazuję mechanizmy), a tak naprawdę wszystko zostaje w rodzinie.
Tak naprawdę ekscytowanie się tymi sprawozdaniami finansowymi to jest taki trochę licealista, który myśli, że jest najmądrzejszy, a tak naprawdę w dupie był i gówno widział.
A co do Gry-OnLine to mam nadzieje, ze sie nigdy nie zwina, korzystam z tej strony od ponad 23 lat i mam z nią mnóstwo dobrych wspomnień, inspiracji, rozwiązanych problemów itd.
To wszystko co piszesz miałoby sens, jeśli by to był jeden kiepski rok, z tego artykułu wynika że to kolejny fatalny rok, a pamiętam że już chyba 5 lat temu ppe czy inne portale deptały golowi po piętach. Wiec sorry, nie kupuję tego że to są nic nie warte dane.
A już dane że dziennie user spędza tutaj tylko 4 minuty podsumowują tylko tą katastrofe. Bow cztery minuty można przeczytac jeden dwa newsy,i to wszystko.
No ale newsów na dzień jest ile? 7-8, w porywach 10, z czego 3/4 to baity i głupoty...
Ale to są dane z oficjalnego sprawozdania finansowego firmy. Trudno o bardziej rzetelne, chyba że ktoś celowo obniża wartość GOLa i krzywi statystyki - wtedy kajdanki i do celi :)
Ejay Przecież światły mohenjodaro napisał że w dupie byłeś i gówno widziałeś, z takimi wybitnymi fachowcami nie ma co dyskutować, pomijam to, że on zawsze wchodził w dude półprezesom z gola,więc jest tak wiarygodny jak putin mówiący o pokoju :)
Ale to są dane z oficjalnego sprawozdania finansowego firmy. Trudno o bardziej rzetelne, chyba że ktoś celowo obniża wartość GOLa i krzywi statystyki - wtedy kajdanki i do celi :)
Nie napisałem, że ktoś celowo obniża wartość GOL-a albo ze krzywi statystyki. Jedyne co w tych sprawozdaniach ma naprawdę znaczenie to pierwsza kolumna z przychodem (i to są spadki od lat, to prawda), a reszta to są detale, w których sto różnych operacji prawnych może zaburzać prawdziwy obraz. Podałem naprawdę bardzo konkretny przykład, nie wiem czy da się to jasniej wytłumaczyć.
z takimi wybitnymi fachowcami nie ma co dyskutować,
To prawda, z tym zastrzeżeniem, że można dyskutować, ale ja też nie mogę edukować tutaj za darmo całymi dniami. Jestem na tym forum, bo głównie ciekawi mnie czy życie zawodowe Gęstochowy i emocjonalne Megery, a pozostałe wątki to takie wypełniacze w zależności od humoru
Nie bede sie madrzyl. No, ale jak z Gola uzywam forum+czytam tylko Motoprzeglady. TVgry to juz nie pamietam kiedy ogladalem. Juz jak byla nowa ekipa to odpuscilem. Encyklopedia/walk to nigdy nie uzywalem.Widac, ze sytauacja jest nieciekawa bo redaktorzy naczelni sie zmieniaja jak swiatlo.Czytac o grach i tak wole reddita/yt.Gol jak upadnie to pewnie ktos te forum przeniesie i tyle w temacie. No i uczciwie musze przyznac, ze nie mam co wymagac od Gola bo nic na mnie pewnie nie zarabiaja. Uzywam firefoxa+ublock + dalem filtr na te ich filmiki. Wiec zadnych reklam i tak nie widze. Czasem klikne w reklame amazona jakiegos urzadzenia i tyle. Recenzji gier jest jak na lekarstwo. No, a jak juz sa to mam duze obiekcje do ocen. Malym sie dokopuje, a duzi maja taryfe ulgowa. Moze zle to odbieram, ale tak to widze. Abonamentu nie mam zamiaru placic bo za co. Za 1 raz w miesiacu Motoprzeglad. No jest spoko, ale nie na tyle, aby bulic 17 zeta na miech. No, ale jak pisalem g..... mam do gadania bo tylko im koszty za transfery robie. Chcialbym napisac, ze bedzie mi szkoda tego miejsca jak zniknie, ale bym sklamal. Te forum to i tak jest cien cienia co bylo kiedys. Zakladasz watek i sie produkujesz i masz odpowiedzi 3 wyrazowe, albo czysty trolling. Nie da sie tu normalnie pogadac o grach bo kazdy tu za swoja opinie komus innemu by do gardla najczetniej doskoczyl. Wszystkie gry to g.... i korpo to i sramto. W sumie nie wiem po co tu jeszcze wlaze. Chyba jakies chore przyzwyczajenie. Tez zauwazylem, ze nawet juz mi sie nie chce tu opisywac jak cos czytam bo szkoda czasu. Po ilosci postujacych sadze, ze nie tylko ja mam takie podejscie. Coraz mniej ludzi sie tu udziela i to widac i czuc.
Jak to ubyła prawie połowa, skoro reklam coraz więcej (jak wszędzie zresztą)?
GOL to ostatni bastion, jeśli chodzi o forum gier komputerowych, jeśli on upadnie to gdzie będziemy dyskutować o grach? ;-;
nigdzie, minelo 20 lat, tu sie nie gada o grach tylko daje feedback z zycia
moze pora otworzyc jakiegos discorda czy co to tam teraz młodziez uzywa, zaprosic wszystkie oblicza goozysa etc
Już niejedne giganty poupadały na polskim rynku, a GOL się jeszcze dzielnie trzyma.
Jak już TVgry padną to nie będę miał chyba po co włączać internetu.
zagrożeń wynikających z zarówno z niestabilnych warunków makroekonomicznych w Polsce, jak i globalnego kryzysu dotykającego branżę gier wideo"
Ktoś wie o jakim kryzysie branży gier mowa?
O tym:
https://en.wikipedia.org/wiki/2022%E2%80%932025_video_game_industry_layoffs
https://www.reddit.com/r/gamedev/comments/1hdb4pz/gaming_industry_has_been_in_a_slump_and_heres_why/
Polskich wydawców gier też już możesz policzyć na palcach jednej ręki, nie wspominając o oddziałach PL dużych growych korpo.
Czy ja wiem, czy to kryzys biorąc pod uwagę że była covidowa tymczasowa zwyżka po której można było się spodziewać powrotu do starych liczb. Covid to gamerskie eldorado na którym można było się wtedy nachapać. Nazywanie obecnego spadku kryzysem bo wcześniej było aż za dobrze jest trochę przegięte.
Forum nie zginie, nie poddamy się ! To kopalnia wiedzy i kontentu, forum musi być wieczne !
Branża jest w kryzysie to i serwisy growe są w kryzysie. To są naczynia połączone: studia zwalniają ludzi, projekty przeciągają się bo budżety są nadmuchane, w roku jest coraz mniej mocnych tytułów (ludzie wyczekują już na jakieś nieoczekiwane hity, które i tak sprzedają się ledwie poprawnie), a jak nie ma hitów to nie ma zainteresowania, nie ma zainteresowania to nie ma przychodów ze strony sponsorów/reklamodawców.
Wystarczy cofnąć się "ledwie" o 10 lat, aby zobaczyć jaka jest skala problemu jeśli chodzi o jakość tytułów. W 2015 mieliśmy:
- trzeciego Wiedźmina
- Fallouta 4
- Bloodborne
- Batman: Arkham Knight
- MGS V
- Forza Motorsport 6
- Life is Strange
- Rocket League
- Rise of the Tomb Raider
Praktycznie co miesiąc jakaś bardzo dobra lub wielka produkcja, lub po prostu dobra ale niesamowicie popularna (Rocket League). Co mamy do tej pory w 2025? Clair Obscur 33, Kingdom Come: Deliverance 2, AC: Shadows i... to w sumie tyle. Oczywiście możemy się bawić w wymienianie remastera Obliviona, ale na litość boską - jeśli jedną z najczęściej ogrywanych gier jest remaster gry sprzed 20 lat to MAMY KRYZYS pomysłów, marek, nowych IP.
Ale przecież kryzys zaczął się jakoś od 2022, wcześniej były same zwyżki, więc twoje przykłady nie mają uzasadnienia.
Odnośnie kryzysu odsyłam do swojej wypowiedzi trochę wyżej. To nie kryzys to normalność
... [mamy kryzys] glownie w segmencie AAA. A jesli portal opiera sie na dojeniu newsow o Wiedzminie 3 i GTA to czego innego sie spodziewac niz kryzysu portalu? Bo sie klika? Great, wyrzucmy wszystko inne! I nagle :surprised pikachu: bo nikt nie wchodzi na gola po newsy okologrowe gdyz takich nie ma i coraz mniej ludzi wchodzi po newsy o grach AAA bo takowych dobrych gier tez nie ma.
Kryzys gierkow a Steam bije rekordowe zyski rok po roku. Wiec jednak gierki sa...
Ahhh i kolejna reklama na caly ekran z malutkim X, tak aby nie dalo sie jej zamknac. A w tle znowu cos mi gada. Ciekawe czemu przegladanie gola ssie na maxa....
Branża ponoć nigdy nie miała się lepiej, ultra-drogie GPU idą jak woda, a wszelkiej maści multi i kooperacyjne gry usługi przyciągają dziesiątki milionów młodych graczy.
Jest dużo racji w tym, co piszesz o kryzysie gier AAA i ogólnie gier single player (rogalo-soulsowe indyki też gonią w piętkę, niewiele innych pozycji się przebija), niemniej ten kryzys to głównie ostatnie 2-3 lata.
A media też IMHO przyłożyły do niego rękę, najpierw sprzedając się wydawcom i tracąc wiarygodność, a potem oddając głos skrajnym grupom - tak krytykom klasycznych gier, jak i lewicowym ultrasom.
Ale ja napisałem, że branża "jest w kryzysie" a nie że kryzys się zaczął. Tak, w czasie covidu dużo rzeczy się zmieniło ale branża jeszcze żyła siłą rozpędu. Zazwyczaj efekty pojawiają się po kilku lub kilkunastu miesiącach. Generalnie 2025 rok to wynik tego, że w 2024 pojawił się wątek zwolnień i problemów z produkcją.
Nie ma co zakłamywać rzeczywistości - gry AAA napędzają rynek sprzedaży i rynek wiadomości. Możesz mieć 10 perełek-indyczków, ale i tak sumarycznie nie będą mieć takiego przełożenia na "buzz" w sieci, jak 1 mocny pretendent do GOTY. Mam też wrażenie, że za bardzo demonizujesz GOLa :) Tu akurat piszą o wieli rzeczach, w tym mniejszych produkcjach, ale jeśli spojrzysz na statystyki to własnie ten "gupi wiedźmin" klika się najlepiej i dlatego czytasz w newsach przy czwartkowej kawie "Ten sekret Wiedźmina III był utrzymywany przez lata. Ale gracze nie dali za wygraną!".
Problemem jest nienasycenie rynku dobrymi jakościowo tytułami, które okazują się najczęściej wydmuszkami lub grami na krótką metę.
Co mamy do tej pory w 2025? Clair Obscur 33, Kingdom Come: Deliverance 2, AC: Shadows i... to w sumie tyle.
Z większych lub popularnych wyszło chociażby:
-Doom: The Dark Ages
-Split Fiction
-Hollow Knight: Silksong
-Donkey Kong Bananza
-Mario Kart Worlds
-Death Stranding 2
-Monster Hunter: Wilds
-Elden Ring: Nightrein
-Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii
-Rematch
-DELTARUNE
-Dune: Awakening
i to tylko do tej pory.
a zaraz Borderlands 4, Dying Light, nowy Silent Hill, w październiku Battlefield 6, Ghost of Yotei, Ninja Gaiden 4. Arc Raiders też ma szansę być hitem.
nawet jeżeli częściowo mógłbym się zgodzić z
ale jeśli spojrzysz na statystyki to własnie ten "gupi wiedźmin" klika się najlepiej i dlatego czytasz w newsach przy czwartkowej kawie "Ten sekret Wiedźmina III był utrzymywany przez lata. Ale gracze nie dali za wygraną!".
Tylko ostatecznie jest to przyczyna czy skutek? Prawie jak paragraf 22: W3 sie klika wiec klepiemy tylko W3. Inne gry sie nie klikaja, wiec nie robimy nic o nich, skupiamy sie na klikanym W3. W3 sie znudzil, co nastepne... ahh nie mamy nic. I tak od jednego wielkiego do drugiego.
Pomiedzy AAA a indykami jest tez sporo gier AA... a o tych tutaj raczej nie przeczytasz, chyba ze w podsumowaniu Gamescomu ew kiedy wspomni o nich jakas wieksza szycha z branzy (Kojima powiedzial ze jego ulubiona gra to XYZ).
Fajna lista, z którą mógłbym się zgodzić, gdyby nie jeden szkopuł. Większość z tych gier "umarła" po kilku tygodniach jeśli chodzi o zainteresowanie i niewiele się o nich pisze.
- Doom - w peaku na steamie ledwo 30k graczy. To nie jest hit. Nawet średniacka nowa Mafia go zjadła.
- Split Fiction - tu był hit, ale...dosłownie kilkudniowy. Dzisiaj mało kto gra w ten tytuł. Nie przeczę - z kreatywnego punktu widzenia na pewno wyróżniający się tytuł. Ale czy zmieści się w TOP 5 GOTY? Śmiem wątpić
- Donkey Kong Bananza - ile tego się sprzedało?
- Mario Kart Worlds - czy to jest gra, o której się mówi/pisze? W sieci jest tego garstka.
- Death Stranding 2 - ok tutaj się zgodzę. Każda gra Kojimy to jakieś wydarzenie, z tym że to jest gra Kojimy czyli coś, w co pogra jakaś grupa zapaleńców trawiących cutscenki trwające w nieskończoność.
- Monster Hunter: Wilds - przecież to zostało rozjechane przez graczy i dziennikarzy. Żaden hit poza premierą. Liczba graczy na premierę - kosmos. Po miesiące - dramat.
- Elden Ring: Nightrein - ta gra miała ponad 3x mniejsze zainteresowanie niż oryginał i nawet dzisiaj - patrząc na steamDB gra w to mniej osób niż podstawkę.
- Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii - piszmy o poważnych tytułach, o których mówi branża, a nie wrzutkach bo dostały dobre oceny. Patrzę na Steam - 200 osób in-game. Liczba sprzedanych kopii całościowo pewnie będzie mniejsza niż polski Cronos z Nowej Huty :)
- DELTARUNE - że co xD
- Dune - świeży, ciekawy przykład tytułu, który ma być żywy przez lata, a zaczyna systematycznie tracic z tygodnia na tydzień graczy. Nie grałem, wiec nie wiem czy fajne, ale liczby są przeciwko temu, aby mówić, że to jest gra o której będą pisać newsmani przez kolejne miesiące.
Nie zrozum mnie źle - to jest fajna lista, ale da mnie i dla dziennikarzy (patrząc po zainteresowaniu w sieci) większość z nich to ciekawostki, które rajcowały ludzi 2-3 tygodnie od premiery.

ale Ty piszesz o jakości tytułów czy o tym, że dziennikarze o nich nie pisali?
bo to są dwie różne sprawy, a Ty w pierwszym swoim poście napisaleś to tak, że serwisy growe są w kryzysie, bo nie wychodzą gry wysokiej jakości, więc nie ma o czym pisać.
piszesz tez, ze Doom z 30k graczy na Steam to nie jest hit, ignorujac calkowicie, ze gra byla "za darmo" w GP, ale juz na swojej liscie podales Life is Strange z 18k i Rise of the Tomb Raider, ktory bedac dostepny na premiere tylko na Steam i tylko "za pieniadze" mial 45k graczy. Batman Arkham Knight to 30k w peaku, ale tam mozemy uznac, ze wszyscy wiemy dlaczego.
i co do Twojego "xD" do DELTARUNE. to gra od tworcy Undertale, która liczbą graczy zjada "Life is Strange", które Ty wymieniłeś jako hit. ->
Piszę o relacji jakości tytułu i popularności do tego, jak mocno branża (gracze) o tej grze mówią w nią grają po kilku miesiącach od premiery. Co najmniej 4 gry z mojego zestawienia z 2015 ma więcej graczy in-peak w ostatnich tygodniach niż świeżynki z tego roku. I nie są to gry MMO, gry z DLC itd. Po prostu same w sobie są ogrywane przez kilka tysięcy graczy in-peak dziennie.
Co do Fallouta 4 - ja sam chłodno przyjąłem tę część (dałem jej bodajże 7/10) i zjechałem nawet za fabułę. Ale ona trafiła na zupełnie inny grunt i zdobyła sławę u osób, które stawiały na budowanie miasteczek. To gra ktora po 10 latach ma cały czas dzienny peak powyżej 20 tysięcy graczy. A jak prześledzić sekcje niusów w Google to w ostatnim miesiącu jest tego setki.
I to jest właśnie miara tego o czym piszę - my możemy gry nie lubić, ale o niej cały czas się pisze bo wzbudza zainteresowanie community (które się zmieniło.)
Doom - w peaku na steamie ledwo 30k graczy. To nie jest hit. Nawet średniacka nowa Mafia go zjadła.
Gra była w GP, więc porównanie do Mafii nietrafione.
Split Fiction - tu był hit, ale...dosłownie kilkudniowy. Dzisiaj mało kto gra w ten tytuł.
Pewnie dlatego, że to nie rozbudowany erpeg ani gra na dziesiątki godzin, a gra kooperacyjna na kilkanaście godzin. Sam nie grałem, ale zakładam, że to gra na raz, więc raczej zrozumiałe, że nie będzie w to grało 50k ludzi po kilku miesiącach.
Donkey Kong Bananza - ile tego się sprzedało?
Nie wiem, na pewno gra była w topkach sprzedażowych, chociaż nie był to taki hit jak najpotężniejsze marki Nintendo.
Mario Kart Worlds - czy to jest gra, o której się mówi/pisze? W sieci jest tego garstka.,
O Mario Kart 8 też się zbytnio nie mówiło i nie pisało, a to jest najlepiej sprzedająca się gra wyścigowa w historii, a kilka wcześniejszych części też osiągało niebotyczne wyniki sprzedażowe. W przypadku MKW myślę, że ogólna popularność będzie niemała.
Death Stranding 2 - ok tutaj się zgodzę. Każda gra Kojimy to jakieś wydarzenie, z tym że to jest gra Kojimy czyli coś, w co pogra jakaś grupa zapaleńców trawiących cutscenki trwające w nieskończoność.
MGS5 to też gra dla zapaleńców i to pomimo bycia w pewnym sensie wydmuszką, bo głównie gameplay się tam bronił. Jeszcze jest trochę osób grających w multi, ale tak to raczej jest wspominana przy kolejnych odświeżeniach MGS-ów i narzekania na Konami.
Monster Hunter: Wilds - przecież to zostało rozjechane przez graczy i dziennikarzy.
Jeśli 88 na metacritic dla wersji PC i PS5 oraz 90 dla wersji na Xboksa oznacza rozjechanie przez dziennikarzy, a nie uznanie za jedną z najlepszych produkcji roku, to nie mam słów. A grę rozjechali gracze z Chin (tak jak teraz robią to z Silksongiem obecnie), zachód uznał raczej za solidnego średniaka.
Elden Ring: Nightrein - ta gra miała ponad 3x mniejsze zainteresowanie niż oryginał i nawet dzisiaj - patrząc na steamDB gra w to mniej osób niż podstawkę.
Fajnie, tylko w obecnym momencie gra w podstawkę więcej, a 24h peaki mówią co innego. Zainteresowanie wciąż istnieje i ma potencjał na ponownie rozkwitnięcie.
DELTARUNE - że co xD
Undertale i DELTARUNE mają bardzo aktywny, ogromny fandom (i często uznawany za jeden z najgłośniejszych oraz najbardziej irytujących). Tworzenie teorii, rozkładanie gier na czynniki pierwsze, to chleb powszedni. Ogrom graczy wróci do DELTARUNE po tym jak tobyfox wrzuci kolejne rozdziały do gry. I pamiętajmy, że to tylko gra niskobudżetowa gra indie.
Dune - świeży, ciekawy przykład tytułu, który ma być żywy przez lata, a zaczyna systematycznie tracic z tygodnia na tydzień graczy
Liczby na SteamDB mówią co innego. Liczba graczy od tygodni jest w miarę stabilna. Jeśli devowie ogarną, to gra powróci i przyciągnie znowu ogrom ludzi, co nie byłoby niczym nadzwyczajnym w branży.
Mam aktywny abo do 26 maja 2026 r., więc oby przynajmniej do tego czasu wytrzymał ;)
Portal jak portal, aby pojawiło się coś wartościowego, najpierw pojawić się musi sporo mało wartościowych materiałów. Z Golem w sumie też jestem od bardzo dawna, niemal od początku, czasem wkurzał bardziej, czasem mniej. Jak wkurzał to się wypisywałem i robiłem sobie przerwę, a jak miałem ochotę wrócić to znów się rejestrowałem. Dziś na większym luzie do tego podchodzę. Unikam jak ognia wszelkich politycznych i światopoglądowych tematów, forum filtruje, lista osób ignorowanych zapełniona aby nie pojawiały mi się ich "przemyślenia" i da się tu wytrzymać. Wystarczy pisać grzecznie i kulturalnie, a nie obrzucać się łajnem. Szkoda tylko, że dla wielu to mission impossible, bez inwektyw nie potrafią nic przekazać, a zaakceptowanie odmiennych gustów to już w ogóle fizyka kwantowa.
Dzieki namowie redakcji juz prawie piec lat korzystam z nie podoba się, to nie czytaj - swietna alternatywa.
Ludzie wciaz placza, ze przez ten czas Gol zdolal sie pogorszyc na roznorakie sposoby, wiec jeszcze troche bedzie sie zwijac. Gdybym mial zgadywac, to powiedzialbym, ze zajmie 2 lata po tym jak ludzie sobie odpuszcza ten placz.
Biorąc pod uwagę, że w samym tylko ostatnim tygodniu skomentowałeś chyba z 6-7 newsów GOLa, patrząc na historię Twoich komentarzy na forum, to faktycznie dobrze Ci idzie to nie czytanie.
Czego nie rozumiesz?
Tematem jest portal Gol. Rzeczywiscie, na forum jestem z piec razy w tygodniu, ale ostatni tekst na portalu jaki przeczytalem byl o palacym konsole samuraju (mozesz sobie sprawdzic kiedy to bylo). Faktycznie dobrze mi idzie to nie czytanie.
Free-Ale wiesz, że większość użytkowników forum w ogóle nie czyta newsów, tylko czyta tytuły newsa i komentarze, i na tej podstawie się wypowiada? Ja też nie pamiętam kiedy ostatni raz czytałem jakikolwiek artykuł tutaj. Bo są tak beznadziejne, że szkoda na nie czasu.
Banita liczyłeś na palcach tę większość? Czy jakaś ankieta na forum? Czy może masz dostęp do wewnętrznych statystyk serwisu? Czy tak ci się wydaje?
to ja sie nie dziwie juz dlaczego w komentarzach pod newsami taki wysrywy sa pisane, skoro wy se pieprzycie swoje kocopoly, nawet nie wiedzac o czym news byl XD
Kiedyś, jak jeszcze były teksty o grach które omawiały zalety, wady, mechaniki itp to czasem coś poczytałem.
Dziś wszystko jest pisane pod konkretny argument, zazwyczaj na jedno kopyto.
Najczęściej dowiaduje się że gra to totalna porażka z litania problemów…
Ludzie liczą jeszcze na GTA 6 i niektórzy na Wieśka 4. Po premierach tych dwoch gier nic już nie wyjdzie wartego uwagi, wiec gol pojdzie out
Była pare miesiecy temu afera, że nawet swoje ukochane gry kradnie, a nie płaci za nie. Nawet osobny wątek o tym był, wpisz hydro w wyszukiwarke powinno wyskoczyć
A masz www.gry-online.pl/forum/hydrozagadka-czyli-jak-ukrasc-gre-roku/z9fdf34b
A kiedy jakieś zmiany na portalu/forum? Słyszymy od dawna i jak narazie nic się nie zmienia. Dobrze, że chociaż reklamy w news roomie są mniej nachalne
Wszystko się tworzy. Wydaje mi się, że na przełomie września i października wgramy pierwszą duża paczkę zmian, w tym nowy system ocen. Cały czas programiści pracują i wprowadzają zmiany, starając się np. ogarnąć stajnię Augiasza jaka została w kodzie forum po starym prezesie.
Cały czas programiści pracują i wprowadzają zmiany, starając się np. ogarnąć stajnię Augiasza jaka została w kodzie forum po starym prezesie. Well, Herakles oczyścił stajnie króla Elidy w jeden dzień.
Gruba jazda po soulcatcherze, szanuję. stajnię Augiasza jaka została w kodzie forum po starym prezesie.
Jesteśmy na prawdę blisko, ale czego się nie tykamy, to wpadamy na minę sprzed n-lat i kod, który pamięta rok 2000. Troszkę z tym schodzi.
Dlatego też podzieliłem prace na 3 fazy. Pierwszą zobaczycie już na prawdę soon. Miesiąc pi razy oko. Kolejne dwie do stycznia jak nic się zmieni.
Swoją drogą część zmian już wleciała po cichu na forum, ale mało kto zauważył. Np. była inwentaryzacja i porządki w tematach wątków, czy zmiana komentarzy pod grami z platform na po prostu gry. Działamy na bazie danych cały czas :D
starając się np. ogarnąć stajnię Augiasza jaka została w kodzie forum po starym prezesie
O przepraszsn, doskonale pamiętam, jak Soul się chwalił, że większość pisał sam, że to doskonały kod i mało który portal w Polsce jest tak dopracowany, a jego kod tak wysokiej jakości.
Nie wiem co pisał Soul, ale to wygląda z grubsza tak. Wojtek (Soul) zaprojektował lwią część serwisu, w tym to forum, a także cały czas pracuje nad designem strony i zajmuje się stylami CSS. Stricte nad kodowaniem siedzi Solnica (z GOLem od samego początku - w latach 2001-2005 zawdzięczaliście mu także śliczne galerie), a także Dante (nasz 2gi programista).
Obecnie ta trójka siedzi też nad zmianami i ściśle współpracuje ze mną i redakcją.
A że ja Soul i Solnica to trzy stare uparte dziady morowe, to wszystko wygląda jak kłótnia nastoletnich kochanków, kto co powiedział itd. Krzyki i inne dramy. Ale jakoś to leci :D
Ja tylko chciałem zauważyć że jak powstawał GOL to REST był nowiutkim protokołem, obrazek 640x480 wczytywał się u przeciętnego usera pół minuty (jak był MOCNO skompresowany) konteneryzacja czy SaaSy to się nie śniły fizjonomom. Resource do nauki/troubleshootingu to były głównie książki, stackoverflow powstał 10 lat później a LLMy (komercyjnie dostępne) ~20.
To że trzeba posprzątać legacy burdel wcale nie implikuje że ktoś odwalił gównianą robotę, bo ówczesny ktoś poruszał się w zupełnie innych realiach - takich, gdzie wszystko było tysiące razy wolniejsze niż teraz (dosłownie) a 95% współczesnych frameworków jeszcze nie istniało.
Brałbym to pod uwagę przed wyśmiewaniem Soulcatchera.
Brałbym to pod uwagę przed wyśmiewaniem Soulcatchera.
Gdyby te dzieci potrafily czytac, to by sie obrazily!
Amadeoosh - jak powstawał to na pewno, i masz rację, że fakt, iż coś jest przestarzałe albo trudno to dostosować do dzisiejszych standardów nie oznacza, że to coś było złe w chwili powstania - niemniej jakieś poprawki i aktualizacje chyba w międzyczasie wprowadzali? :)
No ale dobra, jeśli to Soul z Solnicą i Dantem odpowiadają za "stajnię Augiasza za poprzedniego prezesa", a jednocześnie oni ją sprzątają - to nie ma się co śmiać! Można tylko leciutko wbić szpilę, jeśli pamięta się agresję i arogancję Soula towarzyszącą każdemu wytknięciu (przez kompetentnych userów) ewidentnych błędów i rzeczy wymagających poprawek. ;)
Soul nie jest ideałem, daleko mu też do prostego w obyciu.... Powiedzmy że to barwny charakter :D
Ale potrafi robić zajebiste rzeczy. Poza tym cześć frustracji jaka nam towarzyszy wynika z pewnej niemocy. Na przykład całe 25-lat strasznie mnie wkurwiało to, że nie ma odpowiedzi na 1szego posta. W końcu mogę to naprawić :D
Stay tuned!
No niestety, czasy się zmieniły. Teraz każdy woli szybkie newsy i darmowe gierki niż takie portale..
Jest takie miejsce, w którym możecie wyświetlić sobie gry w zasadzie dowolnie - według gatunku, wyników sprzedaży czy ewentualnej promocji. W tym miejscu znajdziecie najświeższe info odnośnie bieżących i nadchodzących aktualizacji, ich changelogi oraz przebieg dewelopmentu danej gry. Do każdej z nich macie kilkadziesiąt, kilkaset czasem nawet kilka tysięcy recek użytkowników. Ich poziom jest różny - od totalnego trolla do tekstów bardzo profesjonalnych. Z reguły przeczytanie kilku, kilkunastu daje Wam czasem z bardzo różnych perspektyw niezły pogląd czego możecie się spodziewać. Każda z gier ma swoje dedykowane, klasyczne forum, na którym możecie poczytać o ewentualnych problemach użytkowników - sprzętowych, gamaplayowych, wątpliwościach odnośnie dewelopmentu itd.itp. Do każdej z gier macie poradniki stworzone przez społeczność pokrywające w zasadzie każdy aspekt gameplayu. Każdy poradnik oceniony przez użytkowników w kontekście profesjonalizmu i przydatności. Podobnie sprawa wygląda z biblioteką modów gdzie dodatkowo istnieje możliwość kontaktu z ich twórcami, ich oceny, ewentualnych sugestii itp.itd. Wisienką na całym tym wielkim torcie jest to, że możecie tam grę również kupić. 15-20 lat temu większość z Was szukała tego wszystkiego w miejscach takich jak GOL. Ewentualnie forach tematycznych poświęconych danej grze czy gatunkowi w ogóle. Dziś wielu z Was mniej lub bardziej świadomie robi to poprzez Steama. Reddit, X, yt, tiktok - oczywiście, nie neguję udziału tych platform, ale jednak mam wrażenie, że właśnie Steam połknął ten kawałek rynku niemalże w całości.
A GOL? Był w odpowiednim miejscu i czasie, żeby chapnąć swój kawałek tortu kiedy branża zaczęła zmieniać się dynamicznie z mocno garażowej w przemysł pełną parą wart w tej chwili miliardy. Jednocześnie zawsze kiedy wchodzi korporacjonizm, czy jak kto woli profesjonalizacja. To twórca produktu na wszelkie sposoby zaczyna dążyć do wyeliminowania na wszystkich możliwych płaszczyznach pośredników między nim, a klientem docelowym. Mam wrażenie, iż świadomość, że ich 5 minut właśnie mija była już w redakcji jakieś 10 lat temu. Jasne, że chcą wycisnąć tą cytrynkę do maksa nim uschnie całkiem, ale ciężko mieć o to pretensje i w sumie gdybym miał ocenić to tak z czysto biznesowej perspektywy to robią to naprawdę nieźle.
mowisz o tym samym miejscu, gdzie w styczniu recenzje sa 100% pozytywne, w lytum 100% negatywne, w maju znowu 100% pozytwne a w kwietniu, bo ktos ogladal kubusia puchatka, chiny zaczynaja spamowac negatywami? Powiedz mi tylko kiedy jest tam odpowiedni moment aby czytac recenzje i moze sie nawet z toba zgodze XD
Ustawiasz sobie filtr 'najprzydatniejsze' i naprawdę rzadko trafiasz na jakieś gówno, tylko jednak dość kompetentnie opisane wrażenia z gry. Z reguły po 2-3 zdaniach wiesz czy warto czytać dalej czy nie.
Ja akurat wiem jak jest bo założyłem ten serwis i byłem przez lata jego współwłaścicielem i jestem z nim od dnia zero po dzień dzisiejszy.
Za obecny stan serwisu, jego formę, zawartość, kod i wyniki odpowiada w całości DeSade i nikt inny, on przez wiele, wiele lat był prezesem GRY-Online S.A. i stanowił całkowitą władzę. Jeżeli rozumiesz co oznacza słowo „odpowiedzialność” w kontekście firmy. Nie oznacza to że cokolwiek, wymyślił, napisał, kodował czy stworzył. Nie oznacza również że żadnej z tych życzy nie zrobił. Na pewno jednak jest za nie w 100% odpowiedzialny, za efekt i wyniki, nie za ciężką pracę kilkudziesięciu ludzi.
Tak, kod który pisałem, moje pomysły, koncepcje były w większości bardzo dobre, powiem nawet że rewelacyjne. Tak powstał GOL z czasów świetności. Tyle że rozmawiamy o czasach które minęły kilkanaście lat temu, bo mniej więcej od tego czasu nie jestem współwłaścicielem tej firmy ani nie mam w niej żadnej władzy.
Tak pracuję dla i z GOLem cały czas, robię wszystko co mogę i potrafię aby był coraz lepszy, tyle że jestem tylko częścią mechanizmu, dużego zespołu który cały czas pracuje na treściami i rozwojem serwisu. Jestem od lat tylko jednym wielu i wcale nie najistotniejszym trybów maszyny.
A Łosia zostawcie w spokoju. Teraz on jest teraz szefem. Ciężko pracuje od kilku miesięcy aby zrobić to co poprzedni szef nie potrafił zrobić przez lata, albo robił to niewystarczająco dobrze.
A GOL? Pogłoski o śmierci GOLa są zdecydowanie przedwczesne :)
GOL nigdy nie zginie. Jednak to już jest marka wypracowana latami.
Ale fajnie by było jeśli nie byłoby więcej takich clickbaitów w tytułach na portalu, czy pustych treści i też tematów ze słabym reklamowaniem produktów na siłę, a za to więcej merytorycznych i ciekawych treści, zgodnie z duchem i założeniem tej strony.
Straszna taśma się tu zrobiła :/ sie rozjechało...
Byle jakoś... szkoda że nie jakość.