Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
Sam miałem chrapkę na Xbox One X, ale stan techniczny oraz ceny używanych egzemplarzy skutecznie mnie odstraszyły.
Za to Xbox Series S jest dla mnie kastratem i konsolą dla pseudo graczy. Nie widzę w tym szrocie żadnych pozytywów poza niską ceną... która oczywiście nie bierze się znikąd.
konsolą dla pseudo graczy.
mocne słowa jak na raziela.
Rare Replay odpala tak samo jak XSX.
Ale Cie rozgromił, zielele.
Wstyd.
Ale tak zupełnie z innej beczki - shaming ludzi, którzy kupują najtańszą konsole, razzie? rly?
Nie lubię wersji "bieda edyszyn". Dlatego nigdy nie kupiłbym Switch Lite, Xbox One S bez napędu, PlayStation 5 Digital czy Xbox Series S.
Z tego co wiem to nie można kupić cyfrowej wersji Forzy Horizon 2.
Ale zawsze można kupić cyfrę FH4 i 5, które mają więcej tego samego.
Nie lubię wersji "bieda edyszyn". Dlatego nigdy nie kupiłbym Switch Lite, Xbox One S bez napędu, PlayStation 5 Digital czy Xbox Series S.
Ale czy ktoś cię zmusza do kupienia tych konsol? MS dał ludziom wybór pomiędzy XSS a XSX - kto jaką wybierze to jego sprawa. To jak z cyckami - jedni lubią małe, bo się dobrze pieści, a inni lubią być duszeni balonami.
Nazywanie Switch Lite bieda edition (nie przejdzie mi to przez klawiaturę, żeby napisać to przez sz) jest trochę harsh - do niektórych gier to jest naprawdę zajebista konsola, która się mieści w kieszeni kurtki (i to w futerale!).
A jak już dzielimy ludzkość na kategorie to wszyscy tutaj jesteśmy biedakami, których nie stać na jakiegoś ROG Ally i kompa za 20k.
Via Tenor
To jak z cyckami - jedni lubią małe, bo się dobrze pieści, a inni lubią być duszeni balonami.
szanuje, że zdolales przemycić tradycyjne PIERSI do pierwszego posta.
A jak już dzielimy ludzkość na kategorie to wszyscy tutaj jesteśmy biedakami, których nie stać na jakiegoś ROG Ally i kompa za 20k.
prawie wszyscy. - >
Via Tenor
Widzę ładnie ciśniecie po retrobocie. Szanuje, głupotę powinno się cisnąć.
Jokes on me. Raziel, nie nazywaj kogoś pseudograczem, jeżeli jedyne co Ty robisz to nakurwiasz w jakieś retro gierki. xDD
Od kiedy Gears 5 jest retro?
Przynajmniej nie gram w gry usługi.
Masz rację, Raziel. 30 minut grania w The Last Descendant się pod to liczy. Wygrałeś. :(
Raziel krytykujący SS, sam grający na kartoflach sprzed 30 lat xD. W domu mam 2xSS i do takich lajtowych gierek albo do weekendowego grania takie coś się idealnie nadaje. Ktoś kto cały rok gra w Fifę to po co ma wydawać więcej?
Co za czasy. Gracz graczowi graczem już nie tylko ze względu na gierki w jakie ktoś gra, ale dochodzi już do nazywania kogoś pseudo - graczem ze względu na konsole jaką kupił.
Oj ludzie ludzie :(
Zabolało mnie to mimo iż sam nie mam żadnego xboxa.
Wyszedł D1P do Outlaws na PC i ... mi zepsuł grę xD Nagle dzisiaj mi migają tekstury podłoża, a wczoraj było wszystko idealnie i nagle sobie przypomniałem dlaczego zostałem konsolowcem.
Ale mniejsza z tym. Gram sobie dalej na XSX (nie było patach bo wersja to 1.0.0.3 albo pobrał się sam z siebie tak jak konsola w nocy zaczęła mi pobierać CoDa ot tak, a była wyłączona) i mega mi się podoba klimat tej gry. Klimat miejscówki do której idę na ss jest niebotyczny. Gra w tym momencie zamienia się trochę w takie al'a Uncharted. Dobrze mi siedzi również ten skradankowy model gry. AI nie jest jakiś idiotyczne i potrafi dostrzec sporo. Fajnie również rozwija się nasz blaster, który dostaje nowe funkcje czy ulepszenia strzelana (ogień ciągły na przykład).
Po za tym zmieniłem w ustawieniach TV "Super Rozdzielczość" z niskich na średnie i bardzo ładnie mi wygładziło krawędzie i podbiło ogólną jakość obrazu. Mam pod ten TV w ostatnim czasie podpiętego X360 i gry na nim wyglądają kapitalnie również ze względu na to jak TV fajnie przetwarza obraz. Obecnie to co widać na ss ma się nijak do tego co ja widzę na ekranie więc jak ja się będę zachwycał grafiką, a wy będziecie się krzywić to właśnie dlatego.
A w grze opuściłem Toshare i fabułka dopiero się rozkręca :)
widzę zdecydowaną liczbową przewagę Aerith nad Tifami.
Ja liczę że zrobią podobnie jak poprzednio czyli wydadzą ulepszoną wersję na okoliczność wydania Pro, przy okazji by na PC wleciało. Na tę okazję czekam z przejściem na hard.
jeden drobny problem. XD
wizualizacje to zmontowane fragmenty gry, więc dostaje spoilery bez kontekstu. XD
ale gameplay wygląda super. nie wiedziałem, że tyle tam się dzieje.
https://wccftech.com/stalker-2-gamescom-qa-gsc-game-world-talks-about-the-final-rush-to-launch/
xsx
Yes, but that is something that we didn't just gather from the users' feedback. We just knew it had to be done. If you play on Xbox Series X, you will see the console version running at 60 frames per second, which is proof of all the efforts of our team in terms of performance.
xss
- Did they(microsoft) help you with the optimization of the Xbox versions?
Slava Lukyanenka: Well, our team is mature enough to take care of many aspects of the game themselves. Yet, the Xbox team knows best how the Xbox performs and what's better to do in a case like we need to go deeper into the optimization. The Microsoft team visited several times, providing essential expertise on what else we could do that we didn't think of. It's not over yet. Aside from Xbox Series X, we're still working on optimization for Xbox Series S. It's going well, and the Xbox team is contributing a lot.
- I guess the Xbox Series S is the toughest platform to optimize for because it's weaker than the others.
Slava Lukyanenka: In our case, it's quite achievable. On Xbox Series X, we have two available modes. One of them is Performance Mode, where the game is running with 60 FPS and slightly different graphics than in Quality Mode, which looks super awesome with all the reflections and high-resolution textures, but runs at 30 FPS. We are trying to achieve a similar experience on Xbox Series S by combining these two approaches.
- Does that mean it will run at 30 FPS on the Xbox Series S with the same settings as the X's 60 FPS mode?
Slava Lukyanenka: Not yet. So far, we have it at 25ish FPS on the Xbox Series S, but we still have space to optimize.
czyli jednak tryb quality na xsx rowniez bedzie, a xss znowu jest kula u nogi
ed. sorki, nie wiem czemu bold nie lapie
60 FPS będzie, ale luksja.
pomijając bugi i inne problemy techniczne to jednak byłbym w szoku, jeżeli GSC dowiozloby najlepiej zoptymalizowana grę roku - chodzi mi o stosunek grafika/płynność.
Nie krytykuj XSS, bo jak widzisz u góry ma swoich zwolenników.
nie widzisz różnicy między krytyką XSS, a nazywanie jakiejś grupy pseudograczami, z wyimaginowanych powodow?
No dla mnie jest niepojęte jak ktoś kto lubi dobre gry żałuje kilku stówek i kupuje XSS.
Tak samo niepojęte jak dla większości tutaj to, że kupujesz retro konsole?
Sam płaczesz co pare części, ze chciałbyś kompa do grania - niektórym do emulowania starych konsol albo granie w starsze gry XSS w zupełności wystarcza a tylko tyle mogą na to poświęcić na swoje hobby, bo mają ważniejsze wydatki.
Troche mi przykro, że muszę to tłumaczyć dorosłej osobie.
Ze starymi konsolami popełniłem jeden błąd, którego żałuję. Mianowicie, że nie kupiłem ich znacznie wcześniej jak mój poprzedni PC przestał domagać w 2013 roku. Chociaż z drugiej strony jak mieszkałem u rodziców to nieźle się ich nasłuchałem po zakupie PlayStation 2 Slim. Tak naprawdę dopiero jak poszedłem na swoje to mogłem realizować swoje młodzieńcze marzenia.
A co do PC to obecnie brakuje mi porządnej karty graficznej.
Ty dalej nie rozumiesz, co Pagur miał na myśli, nie? W dupie mamy to, że kupujesz sobie retrokonsolki, ale miej ty godność żeby nie uważać ludzi z konsolą XSS za tych graczy "gorszego sortu", bo trąci od Ciebie hipokryzją na kilometr. Zresztą, nie pierwszy raz, akcji z Ubisoftem też ci nie zapomniałem. xD
Takie pitolenie kotka za pomocą młotka. "Dla mnie niepojęte jak ktoś lubi dobre gry i żałuje kilka stówek i kupuje XSS" . I mówi to osoba co wydaje kasę na inną konsolkę, bo tam retro gierka chodzi lepiej. Po czym stwierdza, że w sumie ogarnąłby PC'ta. No kurwa. xDD
Ogólnie raziel ma tak, że jego chyba nie interesują stare gry, a po prostu samo otaczanie się starą elektroniką :D Sorry raziel i no offence, ale zdanie twoje czy Hydro chyba postawiłbym na samym końcu pod kątem oceny tego kto jest "praffdziwym graczem" :D
No dla mnie jest niepojęte jak ktoś kto lubi dobre gry żałuje kilku stówek i kupuje XSS.
Niepojęte to jest to, że 36 letni chłop nie rozumie, że dla większości osób wydatek 1000 zł a 2000 zł to jest dosyć diametralna różnica i (jak widać po sprzedanych kopiach tej konsoli) jest masa osób które mogą sobie pozwolić tylko na takie granie.
Jeszcze bardziej niepojęte jest to, że taka opinia płynie z ust typa który uważa się za elitarnego gracza a nie zdążył jeszcze dogonić obecnej generacji tylko stale kupuje kolejne telewizory crt żeby grać w mario. Ja już dawno cie wrzuciłem do jednego wora z Hydro i Alexem, ten sam irytujący rodzaj gracza który wyżej sra niż dupe ma.
XSS nie ma sensu z jednego powodu - jest Xbox One X
MS mogl zrobic tak, ze odciałby wsparcie standardowemu Xboxowi One, a One X miałby wsparcie powiedzmy nawet do 2025 - jak juz tak koniecznie musi byc jakas tania konsola
Tylko z drugiej strony, to jest pierwsza taka generacja gdzie jest mocny sprzet + słaby sprzet w obrebie tej samej generacji, dawniej tak nie bylo i wszyscy jakos zyli..
Ja nadal uwazam, ze XSS ogranicza cała generacje gier
tak, ogranicza cała generację, dlatego producenci nie są w stanie wyciągnąć 60 klatek w rozdzielczości wyższej niż 1080p na PS5 i XSX.
bez XSS mielibyśmy 120 klatek z 8K.
przypominam, że mieliśmy już takie optymalizacyjne cudeńka jak FF XVI i FF VII Rebirth, które nie mają nic wspólnego z XSS, powstawały we współpracy z Sony, a wyglądały tak sobie i działały tak sobie.
Całą generacje? Nie. Microsoft? Tak.
z tym się jak najbardziej zgadzam.
Xonex niestety miał jedna wadę w porównaniu do XSS - brak dysku SSD który jest głównym ficzerem obecnej generacji.
tak, ogranicza cała generację
Całą generacje? Nie. Microsoft? Tak. Przykład masz w Wukongu. MS jest zakładnikiem swojej własnej idei taniego grania dla każdego.
Chcąc nie chcąc, wydajac gre multiplatformowa bierzesz pod uwage nie dwie konsole, a trzy - taka optymalizacja zajmuje wiecej czasu i pozera wiecej srodkow (które moglyby pojsc na dopracowanie wersji na ps5/xsx)
Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze te konsole bazowe nawet w 2020 były juz przestarzałe
powiedz mi, na jakie inne konsole wychodziło FF XVI i FF VII?
i na przykład twórcy Baldura powiedzieli, że optymalizacja na XSS pomogła im lepiej zoptymalizować gry na inne konsole.
i na przykład twórcy Baldura powiedzieli, że optymalizacja na XSS pomogła im lepiej zoptymalizować gry na inne konsole.
to ma sens, bo ogarniecie optymalizacji na tym kartoflu wymaga pewnie takiej gimnastyki ze potem faktycznie mozna to przelozyc na mocniejsze platformy
druga kwestia ze po tak karkolomnym wyzwaniu malo ktoremu producentowi sie jeszcze chce cokolwiek dlubac przy innych konsolach, tym bardziej ze zwykle xss jest ostatni w kolejce
larian to niestety wyjatek
Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze te konsole bazowe nawet w 2020 były juz przestarzałe
Nie były, w końcówce 2020 roku ponad połowa graczy na Steam miała kartę pokroju GTXa 1060 lub gorszą, na co mocno wpłynął boom na krypto i brak półprzewodników. Gdy wychodziły XSX i PS5, były naprawdę kozackimi sprzętami w bardzo przystępnych cenach, co skutkowało zresztą w niedoborach na półkach.
Przestarzałym do 4k
Metro Exodus to gra z 2019 roku i wtedy nawet 2080TI nie zapewniał 60 klatek w 4K, a przeciez chcemy tez lepszej grafiki
4k to jest cholernie wymagajca rozdzielczosc, gdyby nie te upscalery to juz wgl byłby dramat
Dobra, kurde. Co tam będzie w ostatni weekend wakacji grane? Za dwa dni do szkoly, zaraz jesien, swieta i nowy rok.
U mnie dalej horizon forbidden west na pierwszym planie.
U mnie cały czas God of War z okazjonalnym pogrywaniem w Tekkena 7. Od ponad tygodnia w nic innego nie grałem.
dojadę do domu to włączę na chwilę Outlaws, żeby zobaczyć jak działa po D1P, bo Crod mnie zaintrygował, a poza tym to chyba nie będę miał w ten weekend za bardzo czasu na nic poważnego. :(
a, (nomen omen) Mutant Football League!
Lake Season Greetings
Twelve Minutes
Baldurs Gate 3
Call of Duty Modern Warfare 3
Krótkie sesyjni na Switchu w Mario Rabbids
hajp przy premierze był niesamowity.
ja z dziewczyną bawiliśmy się okej, ale ostatecznie chyba trochę zawód. czekam na Twoja opinie.
Coś ze Switcha, tylko nie wiem co :D
Tydzień w drugim domu, więc w ruch idzie idealna konsola na takie okazje.
Edit:
Pytanie o 12 Minutes nie do mnie, ale i tak się wypowiem.
Mimo wszystko ciekawa gierka, ale im dalej w las, tym bardziej z dupy rozwiązania fabularne i gameplayowe.
Całkiem fajna, ale dla mnie pętla zdecydowanie za krótka o 2-3 minuty zanim "policjant" pojawia się pod drzwiami.
Ja w ogóle chciałem wyplatynić ten 12 minutes, ale mi crashowało cały czas w jednym scenariuszu. 4/10
Ja ogrywam Mirage głównie teraz, potem Emio na Switch w kolejce.
Outlaws i właśnie skończyłem sobie Max'a Payna na PC :) Jakoś mnie tak naszło i pykło w dwa wieczory (wczoraj i dzisiaj). Fantastyczna gra i krótka co jest jest zaletą bo można sobie zapodać i skończyć w trymiga.
Naprawiłem ;) Zweryfikowałem pliki na Ubi Connect i już wszystko jest jak należy. Dalej czekam aż zadziała funkcja corss-save, ale na to co pytałeś ostatnio to oświetlenie Nvidia RTGI (czy jak to się nazywa) mam wyłączone bo z 60 klatek robi się 25 u mnie jak to włączę. Testuje też wszystkie rodzaje upscalerów i chyba nie ma dużych różnic między nimi na obecną chwilę. A przynajmniej bez zooma x300 ciężko cokolwiek dostrzec podczas rozgrywki.
tez się bawiłem upscalerami i też nie widzę większych różnic, więc wybrałem DLSS Quality. na FSR Ultra Quality jednak trochę płynność za niska była.
w Avatarze w DLSS był u mnie problem ze smuzeniem za każdym ruchem postaci, NPC i nawet elementów otoczenia, ale tutaj nic takiego nie widzę.
Na pewno pogram w Atlas Fallen, strasznie mnie wessała też Mafia, tyle o niej gadaliście że się skusiłem, jestem gdzieś w połowie i to faktycznie sztos.
Na Switchu kontynuuję Xenoblade Chronicles (kolejny sztos) oraz na krótkie sesje Cat Quest 2.
Kuszą mnie te Star Warsy ale stwierdziłem że dam sobie jeszcze trochę czasu na pokończenie kilku rozgrzebanych gier i wtedy strzelę sobie Ubi+ na kilka miechów skończę Outlaws, Avatara oraz nowego Assassina.
Planuję skończyć przynajmniej jeden rozdział w Wukongu. W przerwach tłukę w Rocket League. Wróciłem po długiej przerwie. Gra się dobrze ale społeczność tej gry jest wyjątkowo okropna. Praktycznie każdy mecz to jakiś toxic, zgłaszam ludzi na potęgę. Odświeżam sobie też Astro Playroom żeby na pełnej wejść w premierę, preload już zrobiony.
Od razu lepsza atmosferka :D
Mnie sie ten horizon mega teraz podoba, znacznie lepsza mam wczujke niz przy pierwszym podejsciu, widocznie za szybko po jedynce go odpalilem. Zalowalbym, ze tak pozno go w trakcie urlopu wlaczylem, ale przeciez mafia byla tego powodem, wiec az tak nie szkoda.
Star Wars: Outlaws
Tak, jestem podgraczem. Buziaczki. :
Kupione, czy z abo? Jak to drugie, to dopiero kombo podgracza :D
Ja tu się nabijam że 5 dni wolnego ale jestem u Lubej a Xboxa nie zabrałem ze sobą więc z grania nici. A tak to na poważnie wziąłem się za dodatek do trzecich Gearsów Raam's Shadow.
Do końca listopada przyda się ogarnąć Armored Core 6 i Resident Evil Wiocha, bo jak wiadomo nadchodzi gra roku - Stalker 2:D
U mnie mlody gra w starfielda, duzo lepiej gra wyglada i dziala po patchach. Gra w 40 klatkach z ustawieniami na jakosc i jest giga roznica. Szkoda, ze to kolejna gra msu, ktora wyszla rok za szybko.
Kupione Mutant, tak by podkreślić że marnuje pieniądze na głupie gierki Ubisraczki.
Ewidentnie zajebista reklama poszła w ostatniej części.
Edit: W sumie zmiana planów, jest fajna promka na Space Marine na GOGu...
Nie wiem czy się nadam do multika.
Ostatnio grałem w Modern Warfare 2 online i to te stara trylogię...
jeżeli nie jesteś zbyt dobry, ale masz czasem ochotę postrzelać w multi to chyba nie ma lepszej opcji. albo gorszej.
bo z jednej strony to rozgrywka jest szybka i chaotyczna, TTK jest niski, a czas odradzania krótki, więc cały czas coś się dzieje, łatwo kogoś ustrzelić, a jak ustrzelą Ciebie to jakoś bardzo nie boli, bo zaraz jesteś znowu w grze. przez małe/średnie mapy rzadko się też zdarza, że ustrzeli Cię ktoś z nie wiadomo skąd.
ale z drugiej strony to rozgrywka jest szybka i chaotyczna, TTK jest niski, więc cały czas coś się dzieje i rozumiem, że nie każdy się w takim tempie odnajduje.
ja zawsze myślałem, że jestem w gry multi słaby, a jakoś w CoDa weszło mi się calkiem łatwo.
A to widzisz, myslalem, ze jest minimalna roznica na korzysc eski, a tu jest odwrotnie. To nie ma sie co dziwic sytuacji.
Na chwilę wracając do tematu z poprzedniego wątku. Porównywanie natywnej mocy w teraflopach to po prostu głupota. One X ma potężny układ graficzny ale ma wąskie gardło w postaci Jaguara przez które zwyczajnie nie uruchomi gier które Series S uruchamia bez miałknięcia i nawet się nie spoci.
Tutaj koleś w miarę sensownie tłumaczy o co biega:
https://youtu.be/oN4MnAEEz40?si=wsNAGNByXlUejnJ5
Gry z poprzedniej generacji chodzą na Series S zazwyczaj w wersjach z One S, czy One X?
Ja wiem tylko że RDR2 chodzi w wersji z podstawowej konsoli, a na Series X już tej z One X. Może jednak ten Series S nie jest tak potężny i te teraflopy coś jednak znaczą?
Nie znaczą, po prostu Series S nie uruchamia gier w 4K, to było jego bazowe założenie. Na Series S nie zagrasz więc w 4K w RDR2, jednak w samą grę zagrasz, za to zagrasz na nim też w The Medium w które nie zagrasz na One X bo konsola go nie uciągnie. Na Series S zagrasz w takie gry jak Halo Infinite w 120 FPS, ale One X nie uruchomi w tym klatarzu absolutnie nic bo nie uciągnie.
Potężny układ graficzny w One X jest trochę jak wsadzenie silnika Ferrari do Poloneza Caro, może i masz potężny silnik ale układ sterowania, układ hamulcowy, prześwit, rozstaw osi to dalej Caro i pewnych rzeczy nim nie zrobisz.
Ostatnio często tutaj w wątku pada nazwa Atlas Fallen.
No to jako że jest w gamepassie to sam się skusiłem.
Jak dla mnie pozytywne zaskoczenie.
Gra jest bardzo przyjemna, surfowanie po piasku jest super, walka jest całkiem fajna i dynamiczna, lepiej zrobiona niż w niejednej grze AAA, jest jakieś lore, jest co zwiedzać i na co rzucić okiem.
Myślę że kazdy fan gier od Ubisoftu znajdzie tutaj coś dla siebie
Atlas Fallen to ponoć całkiem fajny tytuł lecz fatalna premiera chyba całkowicie przekreśliła dla niego jakiekolwiek szanse na zawojowanie rynku, a szkoda bo gierki segmentu AA z ocenami 7/10 to często totalne hidden gemy, które doświadcza się lepiej niż niektóre bezduszniaki AAA. Można narzekać na model czy aktualny kierunek gamepassa, ale dzięki niemu takie gry mają szanse na dodatkowe życie.
Myślę że kazdy fan gier od Ubisoftu znajdzie tutaj coś dla siebie
Jako fan gier Ubisoftu (przynajmniej części z nich) mam dokładnie te same odczucia.
Można narzekać na model czy aktualny kierunek gamepassa, ale dzięki niemu takie gry mają szanse na dodatkowe życie.
Coś w tym jest, gdzieś czytałem że premiera w GP zwiększyła liczbę graczy o 6500%.
Gracie solo czy w kooperacji ?
Ja póki co solo, ale faktycznie myślałem żeby się kiedyś pobawić w co-op.
Jestem totalnym przeciwnikiem kupowania gier na premierę czy (o zgrozo) w pre-orderze, ale w przypadku gier Atlusa... dawać mnie to już teraz!
https://www.youtube.com/watch?v=f5IWiqGKcQg&t=2s
Ten nowy Dragon Age wygląda świetnie! A nie... to nie ten trailer...no, ale stylistyka podobna, a sama gra pewnie będzie lepsza niż Dragon Age.
https://www.youtube.com/watch?v=vs0e5MFx_xU
Szanuję za to, że po prawie 40 latach klepania w kołko tego samego w końcu zdecydowali się na jakąś fabularną innowację.
w kółko tego samego. XD
Majora's Mask i A Link to the Past to dokładnie te same gry, tak jak Ocarina of Time i Breath of the Wild. w końcu ten sam główny bohater.
W każdej z nich Link ratował porwaną Zeldę, więc tak, fabularnie było to dokładnie to samo. To tak jakby w każdym Wiedźminie Geralt szukał Ciri xD
W każdej z nich Link ratował porwaną Zeldę
po pierwsze, to nawet nie jest prawda.
po drugie, nawet jeżeli w jakiejś części Zelda była porywana to rzadko była to główna oś fabuły. podobnie jak w Uncharted - cel to niby znalezienie jakiegoś artefaktu/miasta, ale liczy się tak naprawdę droga, nie sam cel, i ta droga może być zupełnie inna.
po trzecie, nie miałbym nic przeciwko szukania Ciri w kazdej części Wiedźmina, jeżeli gameplay i pomysły pomiędzy częściami różniłyby się tak samo jak w Zeldach.
W każdej z nich Link ratował porwaną Zeldę
Powiedz mi, że nie wiesz o czym mówisz bez mówienia mi, że nie wiesz o czym mówisz.
Najlepsze jest to, że miałeś strzał na zasadzie "ratuje księżniczkę" albo "ratuje królestwo/świat" i wybrałeś źle, bo nie chciało Ci się nawet zrobić quick google search.
Wtedy byś po prostu zazwyczaj się mylił a nie w zasadzie zawsze się mylił.
Edit: W ogóle super, że się dałem jak dziecko wpieprzyć w negatywne emocje. Dlatego nie mam Twittera
Kurde czekam na tę Zeldę, bo to ostatni 2D Zeldor od A Link Between Worlds i używa tego samego silnika co Link's Awakening, który bardzo mi przypadł do gustu - po latach narzekania, że zrobili silnik i cisza wreszcie coś dla mnie!
Via Tenor
W każdej z nich Link ratował porwaną Zeldę, więc tak, fabularnie było to dokładnie to samo.
Mordo nooo xD W ile Zeld w życiu grałeś? Bo jeśli powiesz, że grałeś nawet w jedną po czym wygadywałbyś takie herezje to jestem w 100% pewny, że to w co grałeś to nie była Zelda tylko Mario :D
Powiedz mi, że nie wiesz o czym mówisz bez mówienia mi, że nie wiesz o czym mówisz.
Ja chciałem użyć tego catch phrase'a >:C
Kurde czekam na tę Zeldę, bo to ostatni 2D Zeldor od A Link Between Worlds i używa tego samego silnika co Link's Awakening, który bardzo mi przypadł do gustu - po latach narzekania, że zrobili silnik i cisza wreszcie coś dla mnie!
->
PS. A Link Between Worlds jest w opór underrated. Cudowna gra <3
W ile Zeld w życiu grałeś?
W żadną nie grał. To już taka jego tradycja ponarzekać na gry/gatunki gier, w które nigdy nie grał i nie zagra.
Ogólnie mam wrażenie, że od czasu OoT nikt już nie dbał o 2D Zeldy - 2D Mariany do dzisiaj mają swój głośny fanbase a Zeldy 2D...
A kurcze Nintendo potrafi fajne rzeczy wymyślić w tych 2D Zeldach... Nawet ten Super Zelda Maker co go w Link's Awakening remasterze dostaliśmy był <3
Jeszcze mogli by robić więcej remasterów na tym silniku...
Via Tenor
Jeszcze mogli by robić więcej remasterów na tym silniku...
Remake Minish Cap?
Via Tenor
Paaanie, wszystko - zwłaszcza chyba Minish Cap, Link to the Past i oryginalna zelda wymagają refreshu.
Widzę, że włozyłem kij w mrowisko. Przepraszam, że śmiałem skrytykować wielkie NINTENDO, które ma immunitet na jakąkolwiek krytykę. Będę w przyszłości pamiętał, że nie wolno tego robić.
Ale to nawet nie jest żadna krytyka, a jedynie fałszywe i dosyć ignoranckie stwierdzenie, które nie ma za bardzo żadnego odniesienia w rzeczywistości. To tak jakbym powiedział, że w każdych Gwiezdnych Wojnach chodzi tylko o pokonanie Dartha Vadera.
Adam nie karm trola, stary.
Via Tenor
Nigdy nie Zeldowałem ale gdybym się kiedyś pokusił o Switcha lub "Switcha 2" to na pewno "Breath of the Wild" i "Tears of the Kingdom" bym wypróbował.
To nie żaden trolling, tylko stwierdzenie faktów. Co to za różnica, czy Zeldę porwano, uwięziono, czy sobie gdzieś zniknęła, skoro zawsze sprowadza się to do tego samego?
Ognisty, po prostu odpowiedz, w ile Zeld grałeś?
i czy uważasz też, że wszystkie Indiany Jonesy są fabularnie takie same? Uncharted? Tomb Raider?
W jedną dawno temu, jak jeszcze bawiłem sie w emulacje innych gier niż Pokemony na emu GBA. Nie pamiętam nawet, co to był za tytuł, ani czy był to port ze starszej konsoli, których na GBA wyszło mnóstwo. Wiem tylko, że sama gra mnie nie porwała i jej nie ukończyłem.
Oglądałem za to pełno materiałów o różnych Zeldach i dosłownie w każdej z nich Zelda gdzieś znikała, a Link miał ją odszukać i uratować królestwo. Wiadomo, że sam gameplay ulegał zmianie, bo siłą rzeczy przez prawie 40 lat musieli coś pozmieniać, ale fabuła zawsze jest oparta o ten sam schemat.
i czy uważasz też, że wszystkie Indiany Jonesy są fabularnie takie same? Uncharted? Tomb Raider?
Nie, bo w kazdej z tych serii fabuła ma swoją naturalną ciągłość. Ok, w Tomb Raiderach były resety fabuły, ale zanim do takiego resetu dochodziło, to każda część była kontynuacją poprzedniczki.
Za to w Zeldach takie resety są co chwilę i za każdym razem trzeba rozpoczynać zabawę od nowa. Zupełnie jakby wydarzenia z poprzednich części nie miały żadnego sensu.
Za to w Zeldach takie resety są co chwilę i za każdym razem trzeba rozpoczynać zabawę od nowa. Zupełnie jakby wydarzenia z poprzednich części nie miały żadnego sensu.
Wcale nie.
https://zelda.fandom.com/wiki/The_Legend_of_Zelda_timeline
(Pisze to jakby gdyby ktoś chciał wiedzieć co tam się dzieje i kim jest Hero of Time, bo to w sumie niektórych może ciekawić)
Komuś za mocno weszło Mario i miesza się z Zeldą, dawno tyle bzdur nie czytałem na żadnym forum o tej serii.
Co do nowej Zeldy to ja i mój Switch już nie możemy się doczekać, a jeszcze lepsza wiadomość że premiera już niedługo.
PS Adam masz normalnego Switcha czy Lite?
Nigdy nie Zeldowałem ale gdybym się kiedyś pokusił o Switcha lub "Switcha 2" to na pewno "Breath of the Wild" i "Tears of the Kingdom" bym wypróbował.
To byłyby pierwsze gry, które bym wziął razem z konsolą ;) Mimo iż do Ninendo stosunek mam obojętny i raczej nie interesują mnie ich produkty/gry bo nie są totalnie dla mnie to Zeldy wyglądają świetnie pod względem gameplayu.
Plan na weekend wykonany, akt 4 zaliczony. Jeden boss dał mi mocno popalić, a tak to idzie dość gładko.
Jakimś cudem przeoczyłem zapowiedź powrotu tego klasyka gier przygodowych, remake Amerzone. I cyk na wishlistę.
https://www.youtube.com/watch?v=lQf1kBoskWw
A w temacie Outlaws trochę pobawiłem się trybami wyświetlania
monitor 16:9, tryb 21:9 (kinowy, domyślny) -->
no i wreszcie monitor 32:9 (przy okazji każdy kto gra na mniejszym formacie to podgracz), tutaj nie da się ustać formatu
i chyba jest to jeden z lepiej zrobionych trybów 32:9, nie ma jakiegoś ucinania obrazu góra/dół, nie ma mocno sztucznego rozciągania niczego po bokach, efekt rybiego oka jest delikatny. Bardzo fajna sprawa. Interface też jest umieszczony prawidłowo.
Jedynie cutscenki są w formacie 21:9, tzn. że w ich trakcie pojawiają się czarne pasy po bokach - ale też jest zrobione delikatne przejście na zasadzie zawężania i rozszerzania obrazu - bardzo mi się to podoba.
Tak
Nie wiem jak teraz ale Expeditions po premierze to była tragedia większa od Cybera na starych konsolach. Nic tam nie działało a sama gra była regresem względem Snowrunnera. Reskin z gorszą oprawą, fizyką i modelem jazdy, po prostu cyrk na kółkach. Nawet jeśli ogarnęli ten bałagan to wolałbym wrócić do dlc SR niż dać drugą szansę temu gniotowi.
Obejrzalem wlasnie nowego Obcego i az bym zagral w Alien isolation.. Dwa, bo jedynke przechodzilem niedawno.
Szkoda, ze to taka niedoceniona gra byla i zdziwko, ze Creative które z tego typu grami nie mialo nigdy nic wspolnego sie to udalo
W Outlaws pogralem troche i na moim PC to wyglada slabo i chodzi dosc slabo (wysokie + cienie na srednich), Avatar duzo lepiej wygladał i działał, wiec nie wiem co tu poszlo nie tak
Tak czy siak grac mi sie i tak w sumie nie chce, pogram w cos godzinke i mam dosc
Szkoda, ze to taka niedoceniona gra byla
mam wrażenie, że to jest ogólnie problem z growymi horrorami.
filmowe horrory to jest maszynka do robienia hajsu, budżety są niskie, bo jest ciemno i bierzesz często słabych aktorów, a zarabiają całkiem sporo, bo ludzie chodzą często do kina ze znajomymi, bo lubią się bać/śmiać razem.
growe horrory natomiast to dużo cięższy temat, mało z nich na siebie zarabia, a budżety tak naprawdę nie różnią się często od innych gier podobnej klasy. fanów jest sporo mniej niż w przypadku filmów - może dlatego, że gry są jednak trochę straszniejsze i stworzone raczej do grania samemu?
Instalujesz Yuzu albo Ryujinx na PC, step by step znajdziesz w internecie.
Tutaj masz filmik:
https://youtu.be/waCNgkB4-k4?si=cCPAn77Kyjx92fxm
Jak już masz zainstalowany emulator to szukasz odpowiedniego ROMa, w internecie jest pełno stron gdzie możesz takie Romy pobierać.
Tak jak pisze Qwerty. Całość szukania i odpalenia zajęła mi do 1h max. Mimo że niby tak masowo kasują linki i romy.
Tylko wywaliłem po paru minutach. Pada nie mam a na klawiaturze to nie czasy GBA :P
A jesli tak to bardziej takim z world of Warcraft czy gothic ?
Via Tenor
AC Mirage
Człowiek wiedział, czytał recenzje, odwlekał ale w końcu zagrał i skończył jak na tą serię, rekordowo szybko. Gra jest ładna, miasto niby bogate ale jednak jakieś dziwne. Eivor czy Kasandra to byly ciekawe postacie a Basima nie polubiłem już w Valhalli. Tu jest lepiej ale to zwykłe popychadło, robiące czarną robotę za wszystkich. Wybić cały zakon w Bagdadzie? Wysłać Basima bo będzie zabijał wszystko jak leci bez pytania.
Zastanawiałem się jak zrobią końcówkę ale w zasadzie, o dziwo, bohater nie zmienił się jakoś specjalnie ale też nie powiedziano wszystkiego wprost. Tutaj trzeba już wcześniejszą część ograć.
5/10
Ps. Mafia ściągnięta ale też ostatnio wszyscy zachęcają do Kingdom Come: Deliverance bo chyba za 16zl jest. Warte to?
Właśnie teraz się złapałem za Mirage i ogólnie jest tutaj tendencja do średnio napisanych postaci...
Miasto + Muzyka w Menu jak narazie największym plusem. Plus skradanie mam wrażenie, że jest bardziej dopieszczone niż w ostatnich odsłonach.
Ja Kingdom Come odłożyłem ale chce wrócić. IMO wygląda jak gówno na konsolach, ale świat i koncept jest warty sprawdzenia samemu w cenie czteropaka.
^^KCD jest za 12 zł na steamie i jak najbardziej warto, szczególnie że w przyszłym roku premierą dwójki. Jak nie ogrywałem nigdy to kupować, nie zastanawiać się
Basim jest jednym z najgorszych bohaterów w całej serii, szkoda że akurat jego obsadzono w Mirage, które jest dla mnie grą znacznie lepszą od Valhalli. Bawiłem się bardzo dobrze, skradanie znowu zaczęło sprawiać frajdę i poczułem ducha starych AC.
Niech już odklepią tego Shadows i czekam na kolejne części, które w końcu mają odejść od formuły zapoczątkowanej przez Origins.
Tu jest lepiej ale to zwykłe popychadło, robiące czarną robotę za wszystkich. Wybić cały zakon w Bagdadzie? Wysłać Basima bo będzie zabijał wszystko jak leci bez pytania.
Trochę zabawne bo "fani" pokroju Kęsika od 8 lat płaczą o to by gra właśnie tak wyglądała jak pierwsze czy drugie AC, gdzie lecimy zabijać cele bez pytania po co i na co. Jak wyszedł Mirage to nagle bee bo nudne i powtarzalne...No bo takie były pierwsze AC z tą różnicą, że w ACII postacie nadrabiały kliszowatą fabułę zemsty bo ACI to obecnie nie polecam za bardzo ruszać. Mi Basim pasował, ale niekoniecznie jako protagonista. Rola jaką pełnił w Valhalli była w zupełności wystarczająca ale rozumiem, że chcieli pociągnąć dalej wątek Loki-Basim i jak to się wydarzyło. Przynajmniej mogliśmy trochę więcej na ekranie podziwiać Roshan ze swoim głosem "starej palaczki" :D Genialna była.
Co mi strasznie pasowało w Mirage to system walki. Nie była to sieka jak w Odyssey i Valhalli, a dla mnie fajne połączenie starego systemu z nowym. No świetnie mi się walczyło bo na początku było dość trudno ale jak się zdobyło lepszy sprzęt to Basim fantastycznie wykańczał kolejnych wrogów.
Co do KCD to nawet się nie zastanawiaj. Możesz na początku się odbić przez ten system walki ale gra nadrabia całą resztą więc warto się przemóc. Po za tym polecam buławy ;)
No i Mirage polega dosłownie na tym samym co pierwsza część. Aby ruszyć główną oś fabularną dotyczącą wizji Basima trzeba wyeliminować X celów z listy. Wypisz wymaluj mamy AC z 2007 roku.
Zawsze o tym marzylem :D
Jak kupiłem sobie nowy i większy telewizor to była 2 rzecz jaką zrobiłem.
Potem oślepłem od tego.
Ale no jest sztos, nie ma co <3
Ja jak sobie kupie nowy sprzęt raz na parę lat, to zawsze najpierw odpalam na nim Gothica :D
Na nowym PC w przyszłym roku też tak zrobię.
Wygląda zajebiście. Ja też retro, odebrałem miecz świetlny xD
Pękł mi z boku grzybek od lewej gałki w padzie od Series X
Macie jakieś namiary na to w dobrej jakości?
Boje się trochę brać na allegro bo to chyba zwykły odlew z twardego plastiku
Ja zawsze części do padów kupuje na konsolowo.pl. Zamawiałem tam grzybki do padów PS4, X360, XOne i do SX. Do tego belki RB/LB czy inne mniejsze duperele więc polecam. Zawsze przyjeżdżały nowe sztuki więc nie wiem czy to jakieś zamienniki czy oryginały ale jakościowo trzymają się dobrze.
Via Tenor
Dzięki za cynk Crod. Przyda się bo wiadomo że jestem "najlepszym" druciarzem w tym watku.
Byłem pierwszy raz od lat na giełdzie na Wolumenie i o ile niestety nie znalazłem żółtych kartridży do Pegasusa to udało mi się znaleźć kilka dobrych jRPGów, które po 1,5 godzinnej wyprawie w słońcu, w końcu znalazły się na mojej półce.
Byl urlopik i ni ma. Pogralo sie milo przez dwa tygodnie, a teraz powrot do szarej codziennosci ;(
Skończyłem sobie remake pierwszej Mafii i to naprawdę genialny tytuł. Genialna fabuła, zapamiętywalne postacie, świetna muzyka. Jeden z najlepszych tytułów w jakie dane mi było grać w moim życiu, a zanim "zażarło" podchodziłem do gry z 3 razy i się odbijałem.
Sztos.
Od jakiegoś czasu tak mi sciąga screeny na telefon z aplikacji. Nie wiem za bardzo co jest grane, kiedyś wyglądało to normalniej.
Szanuję każdą opinię, ale mam kilka pytań.
Genialna fabuła,
Co w tej fabule jest genialnego?
zapamiętywalne postacie,
W zasadzie poza Główną postacią wszystkie są płytkie bez reguł czy zasad.
świetna muzyka
Zgoda.
Oho, przyszed pan maruda, dla którego fabuła w Mafii nie rożni się niczym od fabuły w CoDach i innych blockbusterach.
Jak to nie, jak w poprzednim wątku napisałeś o fabule Mafii "historia jakich wiele". Pamiętam to, bo sam ci odpowiadałem na tamten komentarz.
Co w tej fabule jest genialnego?
Nie chcę powtarzać truizmów o tym że jest genialna bo mnie trzymała na krawędzi kanapy przez kilkanaście godzin bo to masło maślane.
Raczej opowiem dlaczego mnie trzymała...
Otóż dlatego że...
spoiler start
każda kolejna misja, każda kolejna wesoła przygoda naszej radosnej gromadki złodziejaszków miała za sobą drugie dno. Na pierwszy rzut oka mamy tu historię taksówkarza który dostał szansę zostać szanowanym i bogatym członkiem organizacji przestępczej. Mamy szefa który klepie po plecach i mówi jaki to nie jest z nas zadowolony. Niemniej z każdym kolejnym rozdziałem widzimy coraz mocniej że jesteśmy w złotej klatce z której nie ma ucieczki, na początku te sygnały są subtelne, potem coraz wyraźniejsze, aż do finału i epilogu.
spoiler stop
Oczywiście jest to schemat który znajdziesz w bardzo wielu filmach, w kilku co lepszych serialach, ale w grach to ciągle rzadkość.
W zasadzie poza Główną postacią wszystkie są płytkie bez reguł czy zasad.
No nie zgodzę się, większość postaci miała swoje "momenty". Wiele z nich na końcu okazało się kimś innym niż to na co pozowali przez większość gry. Kolejny raz, jeśli ktoś oglądał Ojca Chrzestnego lub Rodzinę Soprano to nie są dla niego nowatorskie archetypy postaci, niemniej w grach ciągle takich postaci mało.
W zasadzie poza Główną postacią wszystkie są płytkie bez reguł czy zasad
No taki Sam to akurat miał zasady do samego końca. Wiele można o nim powiedzieć, ale tego jednego nie można mu odmówić :p
Zresztą postacie jak np. Paulie czy Salieri, nie nazwałbym płytkimi. Nie są to jednowymiarowe postacie i posiadają zarówno zalety jak i wady. No i dochodzi u tej dwójki do pewnej przemiany (co prawda bardziej pod koniec gry ale jednak).
No nie zgodzę się, większość postaci miała swoje "momenty". Wiele z nich na końcu okazało się kimś innym niż to na co pozowali przez większość gry. Kolejny raz, jeśli ktoś oglądał Ojca Chrzestnego lub Rodzinę Soprano to nie są dla niego nowatorskie archetypy postaci, niemniej w grach ciągle takich postaci mało.
No dokładnie. Ja z kolei oglądałem dokumenty o mafii sycylijskiej. Jak ktoś ma jakiekolwiek pojęcie, jak wyglądała mafia w tamtych czasach, to wszystkie motywacje bohaterów tej gry powinny być oczywiste.
Bo jest to dobra historia proszę Ciebie a dobrych jest w dzisiejszym świecie gier filmów bardzo dużo, zwłaszcza w grach AA czy indykach.
Więc napisałem, że jest to historia jakich wiele , jeszcze raz podkreślę, że nie miałem na myśli stricte mafijnych scenariuszy ale wszystkich.
Jak najbardziej w kategorii mafijnych opowieści tytuł się wyróżnia nie mniej nie jest to "DLA MNIE" coś genialnego czy wybitnego.
Co do spoileru to doskonale rozumiem Twoje odczucia i spostrzeżenia ja widzę to inaczej - Nie lepiej czy gorzej a inaczej.
Tak tylko nawiąże do Sopranosów o których wspomniałeś.
Tam Poza Tonym i co ciekawe jego żoną większość postaci przynajmniej do połowy sezonu 2 (bo tutaj obecnie jestem) jest nudna i bezpłciowa.
Ale to tak poza tematem.
Czyli premiera w grudniu co oznacza, że pewnie znowu będzie problem z dostępnością/scalperzy wszystko wykupią i będą sprzedawali po 5-6k, a więc realna premiera dla "normlanego" człowieka to pewnie połowa 2025 roku co oznacza, że kupno Pro jest totalnie bez sensu jeśli, podkreślam jeśli faktycznie nowa generacja miałaby wystartować w 2026 ewentualnie w 2027.
Ja tam zostaje na Series X wspomaganym PS5 tylko do exów i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Do "skarbonki" już sobie wrzucam kasę na nowego Xboxa i czekam na zapowiedź nowej generacji. Do tego czasu wystarczy mi to co mam.
Czyli 2800 + VAT + podatek od januszostwa/przeliczanie po kursie USD najwyższym jak tylko da radę -> 3599 jak nic
No i ciekawe czy w ogóle fotka legit, ja od jakiegoś czasu widziałem podobne.
Nie potrzebowałem ps4 pro, nie potrzebuje również ps5 pro. Spokojnie poczekam na premierę ps6.
Dać 3000-3200 to mnie stać ale i tak nie widzę za bardzo sensu.
I znów banialuki 4k 120fps. Jak PRO uciągnie tryb jakości/fidelity w 60fps przy natywnym 1440p z jakimś tam częściowym RT to już będzie godne pochwały.
Tylko ten wygląd nie wiem. Jakieś to zbyt podobne do SLIMki, spodziewałbym czegoś bardziej wyróżniającego PRO od Fat i Slim.
Dać 3000-3200 to mnie stać ale i tak nie widzę za bardzo sensu.
Tyle to może kosztować wersja Digital. Tak Kothe wspomniał. Po przeliczeniu wersja z napędem wychodzi 2800zł + ~600zł Vatu + 3-8% marży sklepu. Da to pewnie jakieś 3599 czy nawet 3699. Znając nasze sklepy na początku będą pchali zestawy więc cena zbliży się do 3999zł :)
A mi się wydaje, że tym razem scalperzy aż tak się nie rzucą na te konsole. Już nie ma takich problemów z dostępnością komponentów i produkcją konsol, jak w tamtych szalonych czasach. Nie jest to też start nowej generacji, a ludzie nie są pozamykani w domach, więc nie będzie takiego ciśnienia na zakup nowego sprzętu. No i poza tym nie będą to jedyne konsole dostępne na rynku, bo nadal w sprzedaży pozostają bazowe wersje PS5, które są dostępne od ręki w każdym sklepie z eklektroniką.
Moim zdaniem nie ma się czego bać. Większym problemem będzie VAT i inne durne podatki na nowy sprzęt.
W ogóle nie warto brać tego PRO, na pepełepe piszą że wycieka (pewnie ciekły metal:D ), jeszcze nie wyszło a już jest zepsute xD
Pytanie jak duże jest zapotrzebowanie na lepszą wersję w dzisiejszych czasach. Jak wchodziło PS4 Pro i Xbox One X to to miało jeszcze jakiś tam sens bo popularyzowały się telewizory 4k, a podstawowe wersje konsol były sprzętowo słabiutkie już na starcie. Teraz już mamy mnie więcej połowę 9 generacji i kilkukrotnie mocniejsze konsole, których chyba nawet nie za bardzo wykrzesano potencjału...Imho dla mnie te pólgeneracje to wgl słaba koncepcja bo teraz developerzy będą mieć dodatkowy sprzęt pod który trzeba będzie optymalizować gry, a że sama sztuka dobrej optymalizacji to już tak chyba trochę umarła to w sumie nie wróży za wiele dobrego dla właścicieli któregokolwiek że sprzętów.
No i pięknie, nowa, mocna konsola w przystępnej cenie da kopniaka w dupsko Nvidii na rynku pecetowych GPU i będzie można w końcu zrobić sensowny upgrade z 3060 Ti
Przecież nie będzie nagle 4k60 no kaman. Jak będzie 60 klatek przy 1440p to będzie duży sukces (czyli coś co mój stary kąkuter z 2060 robi już od kilku lat przy pomocy DLSS... pocąc się niemiłosiernie, ale jednak robi).
Problem w tym że niektórzy magicy nie są w stanie ogarnąć nawet 60fps 1080p...
Masz autorską technologię supersamplingu od Sony i znacznie większą moc graficzną od obecnych konsol (o ile plotki się sprawdzą). Także twój kąkuter nijak się będzie miał do osiągów tego sprzętu. 1080p@60fps a 1440p@60fps daje kolosalną różnicę w jakości rozgrywki, więc nawet jeśli to będzie "tylko" tyle, to już będzie bardzo dobry powód żeby kupić wersję Pro
No ale fakt faktem nikt nie będzie robił gier tylko dla 13%*, więc najbardziej Pro gamerzy Pro kupią i Raziel będzie mógł sobie złapać używkę FATa PS5 na allegro.
*- Nie dotyczy Nintendo
No, ale ile gier wykorzysta tę ultra technologię? Te 4 exy Sony na całą generację? Multiplatformy dalej muszą chodzić na ziemniakowym XSS co oznacza, że i tak wszystko trzeba będzie dostosować pod 4 różne konfiguracje sprzętu. Ile gier n dobre w jakikolwiek sposób skorzystało z dodatkowej mocy PS4 Pro? Dosłownie te kilka exów jak Shadow of the Colossus, God of War czy Infamous, które miały odblokowanie klatkarze.
Serio tak mało PROsięć poszło? Stawiałbym z drugie tyle.
Od premiery w 2016 to PS4 sprzedawały się mniej więcej w stosunku 5 zwyklaków na jedno Pro.
Ja już mam kupca na mojego plejaka, tylko czekam na możliwość zamawiania pro. Liczę że jednak nie będzie problemu z dostępnością, na prosiaka raczej takiej szajby nie będzie jak na premierę nowej konsoli, zwłaszcza że tanio na pewno nie będzie.
Reszta pozostaje w rękach developerów. Brak wypuszczenia wersji pod daną konsolę to nie wina producenta konsoli. Niestety, Sony raczej nie zobowiąże producentów do wydawania dedykowanych wersji tak jak Microsoft pod swojego kastrata.
Skądś Microsoft miał przeświadczenie, że ziemniak jest dobrym pomysłem, bo przeciętny konsument ma w dupie osiągi. :P
Jeśli ten supersampling będzie łatwy w implementacji, to mogę się założyć, że będzie z niego korzystał każdy deweloper. Przecież już teraz nie trzeba nikogo namawiać do użycia generatorów klatek.
Patrzac na teraflopsy to wychodzi z tego okrojony (pewnie niższe takty) 7700XT (6600xt ma 10 terafloops czyli to co w ps5) czyli przekladajac na Nvidie to taki RTX 3070 TI
Czyli szalu nie ma
Ogolnie strata kasy IMO, mialem PS4 przez cala poprzednia generacje, potem wyszlo PRO i totalnie nie czulem, ze cos stracilem. Teraz bedzie podobnie
Nie liczylbym na jakieś zmiany na rynku GPU, te będą dopiero po premierze 5k rtxow, ale i tak będą skromne bo NVIDIA znowu podniesie ceny pewnie
Swoją drogą na olx taki 3070 kosztuje niekiedy 1000-1100 zł a mój 2070 super.. Taniej niż 800 coś nie widziałem.
Swoją drogą na olx taki 3070 kosztuje niekiedy 1000-1100 zł a mój 2070 super.. Taniej niż 800 coś nie widziałem.
btw 3070 to jeden z najlepszych ukladow nvidii w historii, zarowno sama moca jak i stosunkiem ceny do jakosci
jej mobilna siora o najwyzszym tgp jest rowna twojej desktopowej 2070S
szkoda tylko ze lasa nvidia sie wypiela na ta serie z fg, no ale czyms trzeba te 4xxx sprzedac
Powiem wam, że czym więcej gram tym bardziej jestem zadowolony :) Gra mi się strasznie spodobała i po tych 13h uważam, że Ubi dowiozło z tą grą. Misje główne mają fajny klimat, miejscówki są zrobione ze starannością i są mega klimatyczne. Zadania poboczne jak to w grach Ubi tylko do odhaczenia ale główna oś fabularna bardzo fajnie się rozkręca. Walka pomiędzy syndykatami też jest w miarę dobrze prowadzona mimo iż totalnie nie wiem kto jest kto. Ktoś to siedzi w uniwersum będzie pewnie wiedział o nich wszystko (no chyba, ze to wszystko to inwencja twórcza Ubi). Grę skończę na pewno, a jak kiedyś spadnie cena to kupię sobie pudełko do kolekcji bo kiedyś do niej wrócę. Nie spodziewałem się, że mi tak siądzie gra w klimatach SW po Jedi Fallen Order, który był "za bardzo Star Warsowy" przez co czułem się wyobcowany.