Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
Piersi!
... a teraz wracam pod kamień.
Edit: WoW to Acti a Acti o już Microsoft.
Populacja cosplayowych cycków rośnie.
Tak jest. Cała seria za mną, gen v rowniez. Tendencja spadkowa, ale wciaz dobre widowisko.
Ja odpadłem w połowie najnowszego sezonu i już nie wracam. Lepiej bawiłem się z Gen V niż ostatnimi dwoma sezonami.
U mnie na tapecie wciąż Elden Ring: Shadow of the Erdtree. Jestem tuż przed finalnym bossem ale muszę się wzmocnić bo skubany jest ultra trudny.
Nie śpieszę się, rozkoszuję się tak długo jak mogę. W perspektywie NG++ bo nie uda mi się wbić calaka.
Ale przed NG++ na pewno dłuższa przerwa, bo nie wiem skąd ale włączył mi się hype na Space Marine 2.
W poprzedniej części ktoś wspominał o przesyłce olx. Ja mam mieszane odczucia, kiedyś zamówiłem grę właśnie na Xboxa, przyszła z dosyć mocno połamanym pudełkiem, zdjęcie było zrobione w ten sposób, że akurat w tamtym pękniętym miejscu padało światło. Sprzedawca szedł w zaparte że to w trakcie wysyłki musiało się uszkodzić, problem tylko w tym, że w opakowaniu ani w przesyłce nie było żadnego luźnego plastiku. Zgłosiłem to do olx, nie uzyskałem nawet żadnej odpowiedzi i po jakimś tam czasie jak nie zaakceptuje się, że wszystko jest okej, to z automatu potwierdza transakcję i druga osoba dostaje pieniądze.
Ostatnio z kolei wystawiałem telefon, po wysłaniu dopiero pomyślałem, że co by było jeśli kupujący by się upierał że przyszła przykładowo pusta paczka albo inna zawartość? Jakbym miał udowodnić swoją rację? Jedyna opcja to nagrywanie całego procesu pakowania oraz wysyłki?
Nie wiem czy teraz zmienił się regulamin, ale jeszcze do niedawna było tak, że powiedzmy wystawił ktoś niesprawny telefon. Druga osoba kupiła z myślą, że jest sprawny w 100%. Po odebraniu przesyłki okazało się że tak nie jest, ale sprzedawca i tak dostanie pieniądze bo przecież zawartość paczki się zgadza. Olx interweniowało tylko wtedy, kiedy paczka przyszła na przykład pusta.
Ktoś wspominał także o allegro lokalnie, tam też idzie się naciąć, poczytajcie sobie w sieci jakie ludzie mieli sytuacje.
Parę lat wstecz kupiłem Xboxa Classica za niemałą kwotę. Okazało się że chodził jak odrzutowiec, był poobijany i miał kilka innych bolączek, chciałem go zwrócić i sprzedający niezbyt był chętny ten zwrot przyjąć powołując się na regulamin allegro lokalnie i rzeczywiście jak dla mnie miał rację, bo były tam takie podpunkty które uniemożliwiały mi zwrot. O dziwo w sporze allegro lokalnie stanęło po mojej stronie i nakazało przyjąć zwrot, koniec końców udało się otrzymać pieniądze z powrotem.
Tl;dr
Uważajcie na olx i allegro lokalnie
No cóż. Wszędzie i zawsze idzie się nadziać. Tym bardziej z używkami. Miałeś pecha, ja ostatnio nie ale to nie znaczy że kiedyś też mi się szajs nie trafi :)
Ale sprzęt z uwagi właśnie na to że bywa wadliwy kupuje już tylko w sklepach stacjonarnych gdzie zazwyczaj reklamacja była bezproblemowa. Najwyżej przepłace ale trudno. Grę jeśli już kupię na olx to najwyżej za parę dych. Ewentualnie drożej na switcha bo kartridże mają mocniejsze niż płyty.
Wiesz, można też nie wychodzić z domu, bo jeszcze walnie nas autobus na przejściu
Wiadomo, że zdarzają się oszuści i skrajne sytuacje w których faktycznie można wyjść na minus, ale mechanizmy ochrony kupującego na olx i allegro są już na tyle rozwinięte, że jest znacznie lepiej niż tych kilka lat temu i wcale bym się nie wzbraniał od kupowania.
Wszędzie i zawsze idzie się nadziać.
Oczywiście masz rację. I to też nie jest tak, że nie polecam zakupów tam, bo dziesiątki jak nie setki rzeczy tam kupiłem czy sprzedałem i nie było żadnych problemów, no ale trzeba brać poprawkę, że kiedyś może coś nie pójść po naszej myśli
No ja miałem okazję widzieć jak działa allegro protect na allegro lokalnie od strony sprzedającego w tym roku.
Sprzedałem grę na allegro lokalnie, kurier allegro one zgubił przesyłkę.
No i allegro miało wywalone w pomoc kupującemu, tylko spamowali mi w dyskusji że mam natychmiast przelać środki kupującemu, to oczywiście ich zlałem, bo nieogary nie znają różnic pomiędzy allegro gdzie sprzedaje firma osobie fizycznej, a na allegro lokalnie gdzie doszło do transakcji pomiędzy dwiema osobami fizycznymi, gdzie mnie przesyłka nie interesuje od momentu przekazania przewoźnikowi.
No i to się tak ciągnęło, wysyłali mi maila i grozili, oczywiście ich wyśmiewałem, potem przestali pisać.
Po 30 dniach dopiero mogłem złożyć reklamację z tytułu zagubionej przez nich przesyłki, bo wcześniej nie można bo nie.
No ja wątpię że allegro by zwróciło tej osobie pieniądze, patrząc na to jakie tam ameby na czacie były nieczytające nawet o co chodzi, tylko wklejające regułkę z allegro zwykłego.
Także też na allegro lokalnie bym uważał, bo jak widać na tym przykładzie ich gwarancja zwrotu pieniędzy == zwrot pieniędzy od sprzedającego lub rozpatrzonej pozytywnie reklamacji przesyłki, sami raczej pieniędzy nie wyłożą.
Jak kupujący się wypnie to oni też pewnie ręce rozłożą i tak to u nich wygląda.
Cóż, może rzeczywiście nie jest tak różowo no ale ja problemów nie miałem. Zawsze do godziny czasu potwierdzałem czy jest ok czy nie, choć zawsze było ok i nie walczyłem o zwrot.
Ja już dzisiaj 2 gierki na allegro lokalnie pogoniłem ;) 2 jeszcze wiszą. Jakoś jak mam sprzedawać to allegro jest dla mnie wygodniejsze.
Ja na razie odpukuję bo na tyle sprzedaży i zakupów na allegro lokalnie czy olx wszystko było zawsze cacy :P Miałem tylko kilka przygód z vinted na początku swoich zakupów na tej platformie, ale w tej chwili zawsze wszystko przychodzi na czas, a nawet w przypadku przytoczonych przygód vinted zawsze oddawało hajs gdy tylko ich system ogarnął, że coś jest nie tak. Ogólnie mam wrażenie, że w tej chwili kupujący mają totalne bailando i eldorado na tych platformach podczas gdy sprzedający praktycznie zawsze jest na nieco straconej lub po prostu gorszej pozycji.
Ale sprzęt z uwagi właśnie na to że bywa wadliwy kupuje już tylko w sklepach stacjonarnych gdzie zazwyczaj reklamacja była bezproblemowa.
Ja zawsze trochę ryzykuję bo i Switcha i PS5 kupiłem za pośrednictwem allegrowych sklepów i to jeszcze do paczkomatu :D
Ja zawsze trochę ryzykuję bo i Switcha i PS5
To się nazywa hazard:D, ja jeśli już kupuję używane sprzęty to w okolicy, jadę włączam, testuję kilkanaście chociaż minut i dopiero biorę;)
Używane kupuję tylko przez internet, ale to zazwyczaj raczej starocie i to do tego tanie starocie. PS2, Wii, Xbox Classic, Xbox One, PS3... Jeśli była dobra cena i była jakaś forma ochrony ze strony platformy, na której się znajdowało dane ogłoszenie to zawsze ryzykowałem i o dziwo zawsze się owo ryzyko opłacało :P Raz musiałem tylko oddawać na wymiankę Dualshocka 3, ale na szczęście obejmowała go gwarancja rozruchowa więc nie było z tym problemu.
A ja nie umiem kompletnie w oszczędzanie i nigdy używanej gierki, ani sprzętu nie kupiłem :(
Via Tenor
A ja nie umiem kompletnie w oszczędzanie i nigdy używanej gierki, ani sprzętu nie kupiłem :(
Co za bogol. Jak można grać na konsolach od miliona lat i nie kupić używanej gierki >:( Jeszcze może na gametrade nigdy nie wchodziłeś (bo na pewno ktoś jeszcze pamięta o gametrade poza mną? Prawda?.... Prawda?)
Jeszcze może na gametrade nigdy nie wchodziłeś
Nawet nie wiem co to jest. Odkąd ceny gier tak poleciały w kosmos, to mnie ratują ps plus (ostatnio słaby strasznie), tańsze doładowania z eneby i zwyczajnie to, że nie kupuję gier na premierę. Są niby jeszcze promocje w psstore, ale tam też drożyzna straszna.
Tez nigdy uzywki nie kupiłem, to by byla moja pierwsza. Trochę mi szkoda placic pelna cene za gre, ktora nie wiem czy mi podejdzie. A w odsprzedaze umiem jeszcze mniej niz w kupowanie używek.
Ja często kupuje używki na allegro ale szukam ich w lombardach bo często mają je o połowę taniej niż np. Gamefinity, GRMEL czy 3Kropki. Tylko trzeba patrzeć czy pudełko nie jest uszkodzone po zdjęciach. Do tej pory trafiałem na ładne sztuki więc nie narzekam.
ja znam gametrade, super serwis był.
tylko raz ktoś mnie próbował oszukać, ale na forum zgadaliśmy się w kilka innych oszukanych osób i go wystalkowalismy, w ciągu kilku dni miałem swojego drugiego Asasyna.
potem mi zablokowali konto, bo typ napisał, że dostał całą połamaną płytę i chciał zwrot pieniędzy, a ja mówiłem, że nic mu nie zwrócę, bo na 100% jak wysyłałem to było okej, zawsze dbałem o swoje gry i o to jak je wysyłam.
Ja zawsze trochę ryzykuję bo i Switcha i PS5 kupiłem za pośrednictwem allegrowych sklepów i to jeszcze do paczkomatu :D
Czy paczkomat, czy kurier do domu - nieistotne, paczki na sortowni i tak fruwają :D
A co do kwestii nowe i używane, to nabywam jedne i drugie w zależności od ceny. Czasami się trafi okazja i jak jest coś dużo tańsze od nówki, to biorę używkę, a czasami różnica jest na tyle mała, że nie ma sensu brać używki, jeśli w podobnej cenie jest nówka.
Od siebie jeszcze mogę podpowiedzieć, że na vinted można kupować gry w dobrych cenach. Zdziwieni? Ja też byłem, że na platformie opartej głównie na modzie można kupić gry :)
I tutaj również jest mechanizm potwierdzania przez kupującego, bardzo często można dostać gry taniej niż na olx czy allegro, dodatkowo są również oferty spoza Polski, które również szybko są dostarczane i tutaj to już w ogóle można kupić taniej, jeśli ktoś wystawia w innej walucie :)
Co z was za jacyś zoomerowi konsolarze skoro nigdy nie doświadczyliście piękna jakim było kupienie porysowanej płyty z Halo 3 z nadzieją, że wasz Xbox ją odczyta, a po drodze jeszcze modląc się, aby poczta polska jej nie zgubiła >:( To byli czasy... do których chyba nie chciałbym mimo wszystko wracać :D Gametrade jako wymieniarka gier online z jakimś randomami z neta bez żadnej ochrony ze strony platformy to było dopiero niezłe eldorado. O dziwo nigdy się nie nadziałem, a i poznałem tam sporo fajnych ludzi :P Dzięki Gametrade swego czasu wymieniłem (ówcześnie płatne i rozczarowujące) Destiny 2 na Yakuzę 0, która stała się z marszu jedną z moich ulubionych gier wszechczasów więc ryzyko chyba znowu się opłaciło :D
Ja często kupuje używki na allegro ale szukam ich w lombardach bo często mają je o połowę taniej niż np. Gamefinity, GRMEL czy 3Kropki.
Te lombardy na allegro są dosyć zabawne bo można znaleźć mega dobre okazje na używane gierki, ale np. w obrębie jednego lombardu można znaleźć takie świetne kwiatki jak płyty z pierwszym Overwatchem, Battlebornem czy Evolve (pamięta ktoś) po 20-30 zł, a które w tej chwili po wyłączeniu serwerów nadają się wyłącznie jako frisbee albo idk krajarka do pizzy :P
https://www.youtube.com/watch?v=Tt5ShaI5hW8
Od siebie jeszcze mogę podpowiedzieć, że na vinted można kupować gry w dobrych cenach. Zdziwieni? Ja też byłem, że na platformie opartej głównie na modzie można kupić gry :)
Na vinted jest w tej chwili wszystko co też mnie w opór zdziwiło :P
Ja dzięki przesylce olx dorwałem kilka gierek w dużo niższej cenie, niż na allegro, a sama usługa nie różni się zbytnio od zwykłej przesyłki allegro smart. Największą różnicą jest to potwierdzenie po odebraniu przeszyłki.
Ogólnie to kupiłem już kilkaset gier nowych i używanych przez allegro, allegro lokalnie i olx i nigdy nie miałem żadnych nieciekawych przygód. Kupiłem tak również 3 używane konsole i wszystkie do dzisiaj bez problemu działają.
Kiedyś też miałem opory i kupowałem wyłącznie nówki w sklepach z elektroniką, ale z biegiem czasu stało się to coraz mniej oplacalne. Dla zminimalizowania ryzyka na początku robiłem mniejsze zamówienia, ale jak już wypróbowałem te portale, to potem nie miałem już zadnych oporów przed większymi zamówieniami.
Black Myth póki co w okolicach 80 się kręci.
Jest jedna recenzja na PS5, zaraz sprawdzę czy w ogóle jest opisany aspekt techniczny, czy jak zwykle - nic nie widział i nie słyszał recenzent
Czyli mamy to rozumieć że wersja PS5 niegotowa, może na 20 sierpnia zoptymalizują?
https://www.pushsquare.com/previews/hands-on-black-myth-wukong-is-brilliant-but-we-have-ps5-concerns
https://cdaction.pl/newsy/nie-mamy-recenzji-black-myth-wukong-ale-wiemy-jak-go-naprawic
Jest tak dobrze, że kopie recenzencie nawet nie działały xD
Czyli tak
- bardzo fajna walka
- niezbyt ciekawy content między bossami
- dużo niewidzialnych ścian
- recenzje są niedorobione bo praktycznie nikt nie przeszedł gry, a spora część ledwo liznęła
- brak pokazów/kodów wersji konsolowej przed premierą - kupować kota w worku
Wszystko wskazuje że gra jest bardzo fajna tylko strona techniczna zawiodła. Meta 82 to wyżej niż się spodziewałem. Wersja PS5 to pewnie będzie upscaling z 480p :D A wersji recenzenckiej nie dali bo pracują w pocie czoła nad patchem premierowym żeby nie było takich jaj że recenzenci nie mogą gry przejść :D
Czyli w sumie dobrze że na Xboxa wydadzą w innym terminie. Przynajmniej dostaniemy połatana o działająca grę
Tam pewnie ziemniak jest dużym problemem do przeskoczenia. Jak ma być bubel techniczny to niech to wyrzucą nawet na przyszły rok. Nic mnie w grach tak nie irytuje jak kiepski stan techniczny.
Nic mnie w grach tak nie irytuje jak kiepski stan techniczny.
Do dzisiaj mam flashbacki ze stutteringu na PS5 w Sable, który uniemożliwia grę bez puszczenia pawia.
W poprzednim wątku ktoś wspominał o cenie nowego Dragon Age'a.
->
Welp - gaming w naszym kraju taki piękny.
Widzisz jaki piniądz się u nas zarabia! Nawet wygrywamy ze Szwajcarami tfu biedaki
Dlatego u nas zawsze gry będzie się kupowało głównie 5 lat po premierze, a piractwo będzie się miało dobrze
Dlatego u nas rządzą kluczykownie, VPNy i kupowanie gier w pudełkach na konsolach.
Wszędzie przeliczają na złotówkę po kursie euro około 4.6 i nie kwapią się do aktualizacji kursu, który od praktycznie roku jest rozjechany
Bo żadne urzędy tego nie nadzorują odpowiednio. Ostatnio było przecież sporo akcji że obniżali ceny gier na steam jak się zwróciło uwagę danemu wydawcy. To powinno być systemowo rozwiązane.
Witchfire w Q4 będzie na steam, poszło na wishlistę. Teoretycznie czas ekskluzywności na epic kończy się we wrześniu, więc może wleci w październiku.
polecam!
pewnie na premierę na Steam wydadza kolejny duży update, więc będzie jeszcze lepiej - chociaż już teraz jest sporo do roboty.
zmienili w najnowszej aktualizacji początkową lokację na bardziej przystępną i według mnie to plus, poprzednia potrafiła być miażdżąca.
jedyne czego się obawiam to widać, że Chmielarz chce wrzucić tu wszystkie mechaniki jakie lubi w innych grach i boję się, że wyjdzie z tego coś przekombinowanego.
EDIT: z tego co widzę to EA planowali na rok mniej więcej, więc może na Steam wleci od razu pełna wersja.
Byłoby idealnie jakby dali od razu wersję 1.0. Średnio przepadam za graniem w early accessy, choć tutaj na pewno będę chciał obadać jak tylko wskoczy na steama.
Patrząc po dotychczasowych recenzjach, to Wukong zdaje się robić dobrze te rzeczy, które miałem nadzieję, że będzie robić dobrze.
Nawet stan techniczny na PC by mnie jakoś nie specjalnie nie martwił, bo MOŻE byłaby tutaj podobna sytuacja co np. w takim Arkham Knight czy Callisto Protocol. Czyli na PC chujnia z grzybnią, a na konsoli jest co najmniej "git". Może bym tak myślał, gdyby nie jedna rzecz:
Brak wysłania do recenzji wersji na ps5.
Tutaj to już bardziej przypomina sytuację z Cyberpunkiem, gdzie na PC było źle, a na konsoli tragicznie. Szkoda. Wiele wskazuję na to, że gra sama w sobie dowiozła, ale stan techniczny wszystko rujnuje. No nic. Jeżeli na PS5 faktycznie będzie chodzić tragicznie, to mam nadzieję, że przynajmniej za pół roku będzie działać ok.
Czyli na PC chujnia z grzybnią, a na konsoli jest co najmniej "git".
Te czasy skończyły się wraz z końcem poprzedniej generacji. Teraz chujnia z grzybnią jest absolutnie na każdej platformie zazwyczaj. Kiedyś to jeszcze dbali żeby chociaż na tej kąsoli amerykany mogły grać w 30 klatkach stałych. Teraz każdy ma to w dupce bo frajerzy i tak kupią i to za każde pieniądze (co pokazała już chociażby "pra premiera" Starfielda za 500 zł).
Kto w grał w 15 FPS w Shadow of The Colossus na PS2, czy inne Last Guardiany, ten nie da się nabrać na teksty że kiedyś to na konsolach chodziło tip top
Canis Canem Edit aka Bully też na PS2 chodziło jak gówno, Max Payne potrafił mieć pokazy slajdów z kilkoma przeciwnikami na ekranie.
Szkoda czasu wymieniać, fuszerka była zawsze.
Tyle że teraz przynajmniej w większości naprawiają , kiedyś wytłoczyli na płycie i pocałuj misia w dupę
Starfield akurat jeśli chodzi o wydajność, to działał idealnie na konsoli na premierę (bethesda being bethesda i ich bugi to są od zawsze, także przemilczę) - chyba jeden z najbardziej płynnych trybów 30fps w jakie grałem
W kwestii Starfielda miałem na myśli bardziej to, że gracze byli w stanie wydać 500 zł za kota w worku.
Ponoć oficjalny gameplay z PS China. Ewidentnie nie jest to jakość PC ale wygląda i działa dobrze. Tyle że to zaledwie fragment walki z bossem więc średnio reprezentatywny fragment gry.
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=gaFXoPiS-ck&cbrd=1
Jakby tak wyglądało w ruchu to jeszcze do przyjęcia. Bardziej mnie interesuje jak to wygląda podczas przechodzenia od bossa do bossa i podczas ponoć tej zubożałej eksploracji. Podczas takiej potyczki mało kto będzie zwracał, że tam pewnie rozdzielczość natywna spada do 800p.
Odpaliłem na telefonie.
To mi tak lagunę jutube, czy tam są co chwilę dropy w okolice 30 fps
Tego bossa to chyba AI wygenerowało. Graficznie ta gra prezentuje się daleko za tym, co pokazywano na pierwszych filmach.
https://x.com/haakgame/status/1824734589719302501
ciekawe.
kolejny indyk omija Xboxa i twórcy mówią, że to przez horrendalnie zły system certyfikacji gier na konsoli MSu.
kilka gier, w które grałem miało też podobny problem, ale z aktualizacjami - na Xboxie często wychodzą pozniej, bo ten proces akceptacji się bardzo przedłuża.
To chyba nie jest problem z samą procedurą uzyskania takiej certyfikacji, tylko trafili na jakieś błędy w samym systemie, a support MS od miesięcy nie potrafi im pomóc. Zakładam że to nie jest reguła tylko od wielkiego dzwonu są problemy techniczne. A że wsparcie techniczne MS ssie to wiem z doświadczenia z roboty. Jak rozdmuchają temat to pewnie magicznie problem sam się rozwiąże.
Via Tenor
Skończyłem sobie właśnie Call of Duty: Ghosts i aż szkoda, że ta część nie dostała kontynuacji bo fabuła się nie zamknęła. Bardzo fajna odsłona, która posiada cholernie zróżnicowane misje. A to walka na dnie oceanu/morza, a to kosmos, pociąg, wieżowiec. No jest w pyte! W sumie czekałem tak długo na te CoDy w GPU, że aż sobie kupiłem w pudełkach i to za jakieś grosze :)
A mnie naszło że zagrać w Pillarsy.
Grałem w 2019 na PC, ale przerwałem gdzieś w połowie bo się przeprowadzałem i potem jakoś tak wyszło że nie wróciłem.
Pobrałem na konsolę z gamepassa i na Series X jednak nie dam rady w to grać - turówki jeszcze ujdą, ale zarządzanie walką w grach z aktywną pauzą na padzie to masakra jakaś jest dla mnie.
Pobieram na steama i zasiadam.
Dobra Pany, koniec z Lies of P. Finałowy boss mocno mnie wkurwił, bo miałem go z 6 razy na strzała ale i tak dziad jeden musiał mnie wtedy trafić i ubić. Ostatecznie jednak dosiegnęła go ręka sprawiedliwości, czy moja ręka z mieczem rzecz jasna.
Niestety dałem ciała i wybrałem zakończenie bez ukrytego bossa:/ Może kiedyś;)
Ja z kolei to w ten weekend zacząłem grać w God of War z 2018. Teoretycznie mogłem dużo wcześniej, bo miałem tą grę od dawna kupioną, ale chciałem wcześniej ukończyć wszystkie 6 klasycznych części, co finalnie się udało.
Na ten moment gra mi się bardzo przyjemnie. Może i nie jest to slasher, tak jak kiedyś, ale nadal potrafi bardzo wciągnąć. Podoba mi się też to, że pomimo całkowitej zmiany formuły nadal zostało kilka drobnych elementów z poprzednich części.
ale chciałem wcześniej ukończyć wszystkie 6 klasycznych części, co finalnie się udało.
O kurde szacun :P Ja ukończyłem na razie tylko trójkę i część z 2018 i o ile ta druga jest w ogólnym rozrachunku lepszym doświadczeniem tak jednak brakuje w niej tej epickości z oryginalnych gier.
U mnie na koncie kolejno 2018, Trójka, Ragnarok, jedynka i dwójka. Formuła nowych GoWów dobra ale powtórzę się że minusami jest brak skakania, oddalania kamery w walce i brak mocy w ciosach Kratosa, nawet szeregowych cieniasów trzeba nieraz długo skrobać.
Ja wracałem 2 razy i jeszcze tego nie skończyłem. Jakoś nie przekonuje mnie ta konstrukcja świata, historia i ten nieszczęsny Atreus. Konieczność targania ze sobą smutnego dzieciaka powinna być w podręcznikach pod hasłem "jak zepsuć grę" :/
No Atreus męczybuła i choć misje z nim w dwójce są męczące i tak był lepszą postacią w Ragnaroku niż 2018 IMO.
Konieczność targania ze sobą smutnego dzieciaka powinna być w podręcznikach pod hasłem "jak zepsuć grę" :/
Można to akurat zrealizować bardzo dobrze co pokazuje chociażby pierwsze The Last of Us albo też całkiem nieźle jak np. w obu A Plague Tale.
Dobrze, że mi przypomniałeś, że mam obie części A Plague Tale z plusa. Będę je musiał w końcu sprawdzić.
No Atreus męczybuła i choć misje z nim w dwójce są męczące i tak był lepszą postacią w Ragnaroku niż 2018 IMO.
No nie wiem... Ja miałem szczerą nadzieję, że chłopak sobie
spoiler start
umrze w tych swoich podróżach do Asgardu
spoiler stop
i dzięki temu wróci Kratos znany z trylogii bo ten miękkodupix z Ragnaroka mnie irytował.
Jak kogoś irytuje dzieciak w plague tale to nie wie chyba w co gra.
Tak dobrze zrobionej relacji rodzinnej trudno szukac w innej grze.
Zależy jak patrzeć Crod, w jedynce gdy Atreus "poczuł się ważny" bo jest bogiem to już tak mnie wnerwiał że już bardziej miałem nadzieję że kipnie w 2018 niż w dwójce xD
Relacja Hugo z Amicią w A Plague Tale to jedna z najlepiej ukazanych relacji starszej siostry z bratem. Ja nie miałem z nim żadnych problemów.
Z kolei w GoW grałem zbyt krotko, żeby Atreus zdążył mnie czymkolwiek zirytować. No i w walce się przydaje, bo potrafi odciągnąć uwagę wrogów, co dla mnie jest dużym plusem.
Jest i Wolfowe BFG. Etapy kosmiczne momentami tak podobne do tych ze Starfielda, ze trudno byloby odroznic przy wylaczonym hudzie.
Via Tenor
Ale proszę nie obrażać Wolfensteina porównując go do tej abominacji.
Rozumiem adaś, że grałeś i wiesz? Starfield jest ok i można z niego czerpać frajdę, a zazwyczaj najwięcej mają o tej grze do powiedzenia osoby, które widziały grę tylko na YT...
A, spoko. Myslalem, ze chodzi o to, ze wolf 2 jest ta abominacja w porownaniu do klasycznego :D
Czlowiek niewyspany to tak jest.
Mordo grałem w to na premierę i przez 20 godzin gry i loadingów starałem się z całych sił znaleźć cokolwiek, COKOLWIEK co mnie zaczaruje, co mnie zabawi, co mnie wciągnie. No nie udało się. To nie było ani dobre No Man Sky ze spluwami, ani dobry Skyrim w kosmosie - czyt. nie był to dobra gra eksploracyjna, ani dobry erpeg. Miałem dużo, ale to dużo lepsze doświadczenie w niezmodowanym Falloucie 4.
Nie chcę znowu zaczynać, ale podtrzymuję swoją opinię, że jest to moje (i pewnie nie tylko moje) największe growe rozczarowanie w historii. No, ale hej uwierzyłem w kłamstewka mesjasza Todda i specjalnie wykupiłem gamepassa dla tej gry więc niezależnie od tego co myślę Microsoft i tak wygrał. Wrócę do tej gry gdy będzie chodziła za 50 zł i mody ją naprawią, a i tak nie spodziewam się abym dostał doświadczenie przewyższające ocenę 7/10.
https://www.youtube.com/watch?v=LyL5kKW5xAo
Wolałbym grać w Gothica niż w Starfielda.
Mordo grałem w to na premierę i przez 20 godzin gry i loadingów starałem się z całych sił znaleźć cokolwiek
No to chociaż tyle, że spróbowałeś ;) Widzisz, a ja Fallouta 4 nawet nie skończyłem bo był nudnym barachłem w porównaniu do F3 w którego się kiedyś sporo zagrywałem. Starfielda natomiast skończyłem robiąc prawie wszystkie frakcje (została ta "gildia złodziei" która była beznadziejna) i bawiłem się dobrze. Nie jest to gra wybitna o której się będzie mówiło jak o Skyrimie przez następne 15 lat, a jest po prostu ok i w mojej opinii warta zagrania. Ja na pewno w niedługim czasie wrócę do Starfielda bo wychodzi dodatek, który mam na koncie dzięki zakupowi tej przepustki premium.
Pobrałem sobie pierwsze Watch Dogs w wersji Complete Edition, które mam z przepustki sezonowej do Watch Dogs Legion i wygląda zadziwiająco dobrze jak na chyba 720p jakie było na XOne xD Albo mój TV tak obraz sobie poprawił, albo przy tym wydaniu coś majstrowali z rozdziałką. W sumie jestem zaskoczony bo spodziewałem się pikselozy rodem z PS2, a jest nawet akceptowalnie. Nigdy w sumie nie grałem w pierwsze "Paczające Psy" więc może i sobie powoli przejdę.
Fajna gra z absolutnie koszmarnym modelem jazdy (gorszym nawet niż w Cyberpunku). W misjach pościgowych specjalnie wybierałem wolniejsze samochody, bo tymi szybszymi nie dało się jeździć. Wejście w każdy zakręt to był murowany poślizg i utrata kontroli nad autem. Gdyby nie ten element gry (dosyć istotny biorąc pod uwagę ile tam się jeździ) to bardzo miło bym wspominał.
Dla mnie cała ta seria to takie GTA w formie gierki z kosza, raz można przejść, ale lepiej nigdy nie wracać
Może nie GTA z kosza ale no nie ukrywajmy poziom gier R* to nie jest. Nie mniej całkiem ok się gra. Tym bardziej, że jest tu fps boost więc działa to fajnie. Model jazdy mi osobiście jakoś nie przeszkadza ale ja jestem mega fanem modelu jazdy z CP2077, który dla mnie jest rewelacyjny oraz GTA IV gdzie też każdy zakręt to był poślizg. Tutaj też jest ok.
Pierwsze Watch Dogsy to chyba jedyne w które chciałbym zagrać bo czuć w nich taki Max Paynowy klimat a ten luzacko ziomalski z kolejnych samymi pokazami mnie odrzucają.
Watch Dogs 2 było naprawdę rewelacyjną grą od strony gameplayowej, a i szło się ostatecznie wkręcić w ten klimat i fabułę. Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych gier Ubisoftu. Jedynka była dobra nawet jeśli nieco rozczarowująca jako pokaz ówczesnego next-gena (choć jak grałem na PS4 w tym 2014 roku to ciągle robiłem "wooooow"), a Legion było średnio-dobre, ale też miało przynajmniej niezły gameplay, spoko pomysły na mechaniki i fajnie zrealizowany Londyn. Szkoda, że przez tę ostatnią część seria prawdopodobnie pójdzie (jeśli już nie poszła) do piachu.... ale być może na jej miejsce wróci Driver* zgodnie z jakimiś tam ostatnimi plotami :D
*Serio zagrajcie sobie w Drivera San Francisco jeśli tylko będziecie mieli okazję. Prawdopodobnie jedna z najlepszych i najbardziej innowacyjnych gier samochodowych w historii. Sama gierka chodzi z FPS boostem w ramach wstecznej kompatybilności na nowych Xboxach i chyba jest to obecnie najlepszy i najprostszy w realizacji sposób na zaznajomienie się z tym tytułem.
https://www.youtube.com/watch?v=kCSpQIYyhRI
https://www.youtube.com/watch?v=RTkxzQDo0ng
Watch Dogs odrzucił mnie od siebie, ale Driver: San Francisco wbrew pozorom jest najlepszą odsłoną z całej serii.
Tam wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Łącznie ze wspaniałą fizyką jazdy. Przeszedłem na 100%
Gra wciąga do tego stopnia, że ma się ochotę zrobić wszystko, co tylko się da. Wersja na PC/X360/PS3 jest lepsza od edycji na Wii o tym samym tytule.
Oczywiście wersja na Wii jako prequel serii też jest dobrą grą, lecz tylko dobrą. Natomiast ta jest hitem nad hitami.
Ukończyłem pierwsze Watch Dogs jeszcze na PS4 i prócz średniego modelu jazdy i trochę okrojonych możliwości poruszania się nie miałem do czego się przyczepić. Ciekawy klimat, niezłe misje i główny bohater na pewno lepiej mi siadły niż cringowa dwójka, o legion nawet nie wspominając.. dwójka fajnie działa bo ma fps boosta, ale aż się prosi o dodanie 4k, a tak to działa w marnym 900p. Może kiedyś jak coś z tym zrobią (w co wątpię) to wrócę i dokończę fabułę
Pierwsza część też ma fps boosta i lata w 60 klatkach tyle, że na XOne na premierę rozdzielczość była 720-900p czy coś koło tego. TV mi trochę obraz polepsza bo jak robię ss to widać pikseloze, której nie widzę grając. A że sobie zmieniłem i teraz zdjęcia wykonane na konsoli wysyła mi do OneDriva to na monitorze wyglądają fatalnie (przynajmniej nikt mi ss nie usunie bo cała moja kolekcja poszła się kochać....w ogóle jakim prawem usuwają mi ss, które są na dysku konsoli?)
Chopy, a ta Mafia co wleciała na GP to dobre to jest? na piecu nigdy jakoś nie miałem okazji zagrać. W coś bym pograł na dłużej
Chopy, a ta Mafia co wleciała na GP to dobre to jest?
Jedna z najlepszych gier 2020 roku. Kapitalny klimat tamtych czasów. Graj i się nie zastanawiaj. Ograłem na PC na premierę, a później na Xboxie w ramach Trilogy Collection i bawiłem się wyśmienicie w obu przypadkach.
Must play. Polecam też dwójeczkę, co prawda ona nie dostała remake, ale do dziś się broni.
Ja tak miałem ostatnio po wyżej wspomnianej Mafii. Musiałem czekać do kolejnego dnia, żeby cokolwiek innego włączyć.
Powstało tyle pająków, ale tylko te ostatnie są godne uwagi. To tak jak z Batmanami. Poza serią Arkham nie ma po co grać w inne odsłony.
Spiderman to postać z Marvela która ma chyba najwięcej udanych gier.
Nie zapominajmy też o tym sztosiwie:
https://www.youtube.com/watch?v=HIn5Gg-wt4Y
Trzeba będzie chyba wyjąć z szafy PS3, bo nie ograłem Shattered Dimensions, Web of Shadows ani Edge of Times, a na PC oczywiście kupić nie można (tych co wyszły na PC), a potem płacz że piraco
Lubię stare gry i bardzo lubię Spider-Mana. Niestety gry sprzed ery Sony były do pupy. Tak samo gry z Batmanem przed Arkham.
I technologicznie zawsze kojarzyły mi się z tanimi budżetówkami z kiosku.
Nie zapominajmy też o tym sztosiwie:
Batmana za to 1 udało mi się przejść. Potem dopiero po latach na emulatorze nesa zez zbawiennymi save'ami.
Ogólnie to się zgadzam że przed Arkham Batmanami trójwymiarowe gry superhero były słabe.
Ciekawe jak wyjdzie Woder Woman.
Ciągle czekam aż ktoś ogarnie że do stylu Arkham świetnie by pasował Green Arrow albo DareDevil. Zwłaszcza w tego pierwszego ze strzelaniem z łuku ala ostatnie Tomb Raidery chciałbym mieć szansę zagrać.
To jest ponoć mega sztos. Sam soundtrack jest cudowny.
https://www.youtube.com/watch?v=9C6PiwSH1QI
Ogólnie to się zgadzam że przed Arkham Batmanami trójwymiarowe gry superhero były słabe.
EKHEM ->
Jakie 2d Panie. Tuż to klasyk od Radicala czyli tych samych ziomków, którzy stworzyli później oba Prototype'y i jest to idealny przykład dobrej gry superbohaterskiej. Polecam się pobawić bo frajda z eksploracji i rozwałki jest naprawdę dobra.
https://www.youtube.com/watch?v=7f5-fbYkd7I&t=7s
Skonczylem tego Wolfa 2. Pokusilem sie o kilka dodatkowych osiagniec związanych z eliminacja dowodcow, wpadly acziwki przy tym za kolekcje zabawek i ulepszen broni. Reszta poza moim zasięgiem.
Dla mnie bardzo fajna gra, nie odstaje zbytnio od poprzednich z serii, chetnie bym pogral w kolejne.
Teraz sobie te mafie z gp sciagam, zobacze czy mi podejdzie. To liniowa gra?
Do tego Wolfa wyszły też jakieś dodatki, ale chyba nie ma w nich Blazkowicza.
Teraz sobie te mafie z gp sciagam, zobacze czy mi podejdzie. To liniowa gra?
Tak
To jest Wolfenstein? Fajna ta seria? Grałem chyba tylko w Return to... sto lat temu
Masz dobry gust growy to spróbuję bo w niezłego FPSa to dawno nie grałem. Od której części zacząć?
the new order - the old blood - the new colossus
Podzielam zdanie Mutanta i polecam
Tak jak Jaqb pisze :)
Widze, ze jeszcze jest wolf youngblood, ale oceny ma slabe, to jakis wynalazek czy pelnoprawna kontynuacja?
Youngblood to straszne crapiszcze. Najlepiej omijać szerokim łukiem.
cycu2003
Doom z 2016 roku też jest super. Polecam zagrać w obie te serie.
Ognisty Cieniostwór doom to już za ciężki klimat dla mnie. Demony, horrorowe klimaty to już nie bardzo :P
To oleje youngblooda.
Doomik tez jest swietny, doomslayer wykreowany na galaktycznego koksa, kapitalna muzyka, swietny gunplay. Warto dac szanse :)
Wolfenstein to tez niezly horror, tym bardziej, ze przedstawiony na ludziach, nie fikcyjnych kosmitach.
Z obu tych gier cięższy klimat ma według mnie Wolf. Ten nowy Doom ma zupełnie inny klimat niż stare części. Pogrywam sobie teraz w klasycznego Dooma z 1993 roku i ten faktycznie ma fragmenty zalatujące horrorem, nie mówiąc już o Doomie 3, który po prostu był horrorem. W nowym Doomie ciężko o takie klimaty.
preload wukonga na pc az 118gb
na ps5 ponoc 104, ale nie wiem
jak dotad najwiekszy singiel ever (rdr2 blisko, 112gb), codow nie licze, bo wiadomo
Starfield koło 111gb mi zajmuje na XSX z tego co pamiętam.
Jedi Survivor też w pytę miejsca zajmował - już nie pamiętam ile, chyba też koło 120gb
Pewnie będzie dużo miejscówek.
No a GoW Ragnarok na PC ma zajmować 190GB. To tylko kwestia czasu, kiedy pęknie 200GB xD
no widze wlasnie, ja nie jestem teraz na biezaco to tak sie nie orientuje i myslalem ze jakis rekord pekl:P
Mysle, ze pogram w te mafie :)
Pierwsze wrazenie to taki cyberek w latach 30.
Po ukończeniu genialnego Szpajdrmena lecę dalej z kolejnymi exami.
Jedynkę splatynowalem (ale bez przyjemnosci), natomiast dwójki pomimo DUŻO lepszej warstwy technicznej (graficzny majstersztyk, dużo lepsze zachowanie npc, dużo lepsza mimika postaci i animacje przy rozmowach, w końcu npc nie stoją jak woskowe figury gdy się z nimi rozmawia) nie dałem rady przebrnąć tego nudnego pierdololo. Nie umie to studio w dialogi, tego się nie da słuchać. Do tego nie mamy żadnego wpływu na nic w tych dialogach, nie podejmujemy tam żadnych ważnych decyzji i ciągną się te nudne dialogi i ciągną a człowiekowi coraz bardziej się nie chce tego słuchać. Cierpiałem.
Fabuła, fabuła, mnie rozgrywka pod koniec jedynki zaczęła nudzić
Dwójka jest właściwie taka sama, więc..
A ja obie części skończyłem po 3 razy. Dla mnie to najciekawsze open worldy ever made i jedna z najlepszych marek Sony. 10/10.
Via Tenor
Ja to bym tylko tak przeszedł Horizona 3 razy ->
Heheszki heheszkami, ale rozumiem, sam kilkukrotnie mógłbym przejść taką Valhalle, co dla ludzi jedno przejście jest nie do pokonania.
Ja też jedynkę splatynowałem, bo sam gameplay dawał mi sporo frajdy. Paradoksalnie przez to nadal nie mam ochoty zaczynać dwójki. Te 130h, które spędziłem w tej grze po ograniu podstawki i dodatku zrobiło swoje i póki co nie mam ochoty na powtórkę. No ale kiedyś na pewno zagram.
Ja tu widzę sami cheaterzy...
Ale zemszczę się, 28, 29, 30 znów długi weekend wpadnie.
Prawie skończyłem tego Robocopa polskiego i muszę przyznać, że to naprawdę przyzwoita gra
Fabuła co prawda prosta ale spełnia swoje zadanie, gameplay trochę drewniany (ale to RoboCop..), ale klimat fantastyczny i cały schemat gry przypomina trochę pierwsze The Darkness
Brakuje takich gier dzisiaj
Terminatora jakoś szybko porzuciłem, a chyba niesłusznie
Więcej rimejku Sajlenta pokazują. Mi się podoba, klimat jest gęsty, jedynie gameplay ciosany siekierą ale może być.
https://www.youtube.com/watch?v=BX0LiAFNYRc
https://youtu.be/wX6-n4_KPuo?si=bbwCJ54Ew_I5lmEV
Graficznie ładnie, ale te animacje...to wygląda jak gry Bethesdy w TPP. Spodziewałem się bardziej czegoś w stylu remaków Residentów.
jutro zaczyna sie gamescom, otwarcie o 20.
jakiekolwiek oczekiwania?
ja chyba tym razem nie, tylko data Indiany i gameplaye z KCD2 beda jutro, ale to rano.
Masz pod ręką jakiś line up, co w ogóle ma być?
jeżeli chodzi Ci o przecieki na to otwarcie to nie.
jeżeli chodzi Ci o rozpiskę konferencji to też nie. próbowałem zrobić coś podobnego jak na niE3, ale tbh, jest to dużo mniej czytelne i Xbox jest na przykład rozbity na trzy dni. to chyba wynika z tego, że gamescom to bardziej "impreza" dla graczy niż konferencje dla dziennikarzy.
wiem tylko, ze otwarcie jest jutro o 20, a 21/22/23 sierpnia Xbox bedzie mial swoje streamy o 15.
Pokażą pewnie jakiś szerszy gejplej Goticzka bożego. To tyle z oczekiwań.
No chętnie bym też coś z tego nowego Dooma zobaczył. Może jakiś gejplej z nowego Fable (jest w ogóle na to szansa?)
Edit. Może jakiś pokaz KCD2?
no oby wzieli sobie do serca uwagi fanow i usuneli bokobrody Diego...
No chętnie bym też coś z tego nowego Dooma zobaczył. Może jakiś gejplej z nowego Fable (jest w ogóle na to szansa?)
u, wlasnie, tez bym cos z Dooma zobaczyl, zapomnialem o tym.
a na Fable bym raczej nie liczyl, dziwnie prowadzą tę grę jak na razie.
chociaż po niE3 ten koleś z Windows Central mówił, że Xbox na gamescom też ma jakieś petardy przygotowane, ale on zawsze tak pierdoli, bo w końcu z jakiegoś powodu jest kolesiem z Windows Central.
Edit. Może jakiś pokaż KCD2?
to raczej na pewno. jutro o 9 rano schodzi embargo na wrażenia z preview, więc myślę, że zaczną pokazywać gameplaye szerokiej publiczności.
jakiekolwiek oczekiwania?
Dadzą mi w łapy demo Phatnom Blade Zero i już mi nic więcej do szczęścia nie trzeba.
A poza tym? Nowego Dooma zdecydowanie niech pokazują, może jeszcze jakaś nowa strzelanka od ID? Ehh marzenia.
Chciałbym zobaczyć więcej Perfect Dark choć wątpię że go pokażą, a nowe Gearsy to już całkiem pobożne życzenia z mojej strony. Może w końcu gameplay z trzeciego State of Decay?
KCD2, Civilization VII, Gothic, AC Shadows, Indiana Jones... jest tego całkiem sporo...
Data premiery Death Stranding 2 to jest rzecz która mnie interesuje najmocniej. Generalnie lista rzeczy które wiadomo że będzie pokazana, jakoś mocno mnie nie elektryzuje. Istotniejsze będą zaskoczenia.
No panowie, obstawiamy. Czym tam MS podzieli się z Sony? Ja bym przytulił Forze bardzo chętnie. Myślę, że Starfield prędzej czy później też pojawi się na ps5. Mam też nadzieję, że Stalker 2 w końcu wyjdzie na konsole Sony bo Stalkerek to jedna z moich ukochanych marek, nie chce mi się kupować specjalnie exboxa żeby ograć dwójkę.
Gdybym miał obstawiać co MS zapowie na gamescomie z tytułów które wyjdą na ps5 to obstawiałbym Indianę Jonesa i Starfielda.
MS przy Stalkarze nie ma nic do gadania, kwestia czasu i chęci twórców. Myślę że na plejaka wrzucą marki które już tam są, czyli np nowego Dooma, a także wszystkie gry usługowe, więc obecna albo nowa Forza Horizon ma sens. Indiana to też jest taka marka że nie ma sensu jej ograniczać platformowo, za dużo kasy przejdzie koło nosa. Starfield wątpie, ale kolejny TES raczej wyjdzie. Jednakże z tych 4 gier co ma być zapowiedziane w najbliższym czasie to pewnie jedna, maks dwie duże gry, reszta to małe rzeczy pokroju Pentimenta. Nawet nie wiem co tam mają jeszcze do wydania.
Starfield, Forza to zbyt duża marka za bardzo zakorzeniona w tożsamość Xboxa żeby mieli się nią dzielić
Też sobie nie wyobrażam żeby Doom nie trafił na Ps5. Stalkera niech dają śmiało na Ps5, xboxowy pad i tak lepsiejszy do FPS aczkolwiek jego wydajność to loteria ciekawe na której konsoli będzie lepiej.
ciekawostka, u mnie w biurze jest zalozony filtr na PPE.
moze to przez to ich pierdolenie glupot. (HAHA)
ja obstawiam Starfielda, Forze Horizon, Indiane i Hellblade.
Microsoft Flight Simulator
Ori and the Blind Forest: Definitive Edition
Ori and the Will of the Wisps
State of Decay 2
Takie to sobie typy zrobiłem, ale znając moją "złotą" rękę do typowania to pewnie tylko ten MFS będzie xD
MFS to na bank nie, ta gra zupełnie nie pasuje mi do profilu playstation. Zapomniałem kompletnie o Hellblade 2, jedynka była na plejaku to i dwójkę mogą puścić, zwłaszcza przy tej tragicznej sprzedaży. Ori i State of Decay to też dobre typy do przeportowania.
Były jakieś ploty o Forzie Horizon na pleja i szczerze to byłaby dobra informacja bo jednak (poza Gran Turismo) z wyścigami na tej konsoli jest mega krucho*.
*z wyścigami ogólnie jest teraz bardzo krucho bo poza tak sobie przyjętym The Crew Motorfest i bardzo słabo przyjętą Forzą Motorsport to w sumie nie wyszło za bardzo nic większego jeśli chodzi o gry samochodowe. Jestem w szoku jak bardzo gry wyścigowe upadły w mejstrimie.
Symulator latania to symulator grania, niby grasz a jednak nie xD
W forzę to mi się wierzyć nie chce ale kto ich tam wie, zatwardziałym zielonym to będzie trzeba tlen podawać.
Chętnie spróbuję gdy odnowię sobie gamepassa na kolejny miesiąc. Zakładam, że kariera dla jednego gracza dalej jest do dupy, ale to już się pogodziłem, że teraz i tak już nikomu nie chce się zrobić dobrego singla w wyścigach. Poszpilam se w multi.
Singiel jest do kitu i w dodatku w głównej mierze opiera się na FOMO. Bazą jest tych kilka mistrzostw z premiery, a co tydzień/miesiąc startują nowe zawody z różnych kategorii z nagrodą w postaci unikalnej fury. System niestety bardzo zainspirowany FH.
Natomiast gra naprawdę odżywa w multi, widać że mocno się skupiają na tym trybie, dla mnie akurat na duży plus. Też co jakiś czas wskakują nowe kategorie, oprócz stałych które od początku są na liście. Ostatnio zaczęły się przykładowo wyścigi wytrzymałościowe klas GT2 i GT3, po 30 minut wzwyż, biorąc pod uwagę jakie walki tam miałem z innymi kierowcami naprawdę nie przypominam sobie bardziej satysfakcjonujących wyścigów.
Od kilku miesięcy gra jest połatana i naprawdę dobrze się w nią gra, oczywiście trochę bugów zostało, ale nie ma co się spodziewać za wiele.
O proszę, dobrze wiedzieć. Po raz kolejny sprawdza się, że dobre wrażenie robi się tylko raz. Nową FM dalej ludzie uważają za bubel nawet jeśli jest jak mówisz. Ciężko ich winić za to, że ich informacje są obecnie nieaktualne bo na premierę to wesoło nie było.
Indiana i Doom są już zapowiedziane na PS5, więc tych kolejnych gier MS trzeba szukać dalej. Moim zdaniem będą to Starfield, Hellblade 2, któraś Forza i jeszcze coś.
Jak dadza forze, to juz nie będzie zadnego tabu, zaraz pojdzie halo i gearsy i ms zostanie bez eksow.
Hellblade 2 wydaje się wręcz pewniakiem, biorąc pod uwagę jak małe było zainteresowanie tym tytułem.
silent hill 2 remake na podlinkowanym wyzej gameplayu wyglada absolutnie zajebiscie
tak bym go sobie wlasnie wyobrazal
ps. animacje faktycznie troche odstaja ale i tak jest lepiej niz bylo, brawo, zapowiada sie kolejne swietne odswiezenie
Będzie grane! Jak dla mnie idealnie!
Zaluje, ze nie gralem w mafie jak tylko wyszla. Zapowiada sie to na swietna gre.
Wczesniej pisalem, ze kojarzy mi się z cyberem, ale to przecież red dead kolejny :)
Żałuj, że nie grałeś w oryginał 22 lata temu.
A dwojka tez dobra? Jezeli ta edycja mi bedzie sie podobala do konca, to calkiem mozliwe, ze kupie dwojke.
Dwójka też dobra. Grałem w wersję wstecznie kompatybilną z Xboxa 360, dopiero później wyszedł remake jedynki, więc grałem trochę nie po kolei, ale mniejsza o to. Dwójka nie wyszła jako remake, tylko jako definitywna edycja, podbite tekstury, rozdzielczość i jakieś pierdoły. Ogólnie warto, ciekawy wątek fabularny, klimat też siedzi. Jest jeszcze trójka i ona też wyszła jako definitywna edycja, ale w tą część nie grałem w ogóle, słyszałem tylko tyle że wypada najsłabiej ze wszystkich
Nie przechodzę raczej gier ponownie, ale Mafię 2 przeszedłem łącznie około 12 razy. Ta gra jest tak dobra. Fabuła, klimacik, ilość detali... zabrzmię boomersko, ale takich gier już się nie robi.
https://youtu.be/VZoC1Jw1SI0?si=mO9QMMZMHGwsJ9mV
Niestety gra miała strasznie szalony i burzliwy development więc sporo rzeczy ucięto lub nie zostały skończone na czas. Gdyby nie to to byłoby to perfekcyjne 10/10.