Witam. mam problem z ep. Góra jest z VOLISH a dwie baterie jedna z VibraTank a dryga z EGO-CE4/5.
Baterię z EGO dostałam dzisiaj,jakieś 30 min temu od kolegi razem z ustnikiem żeby sprawdzić co jest nie tak. U niego normalnie działało. W mojej baterii od wczoraj jest tak że miga wolno kilka razy i za chwilę 3-4 razy szybko . Pod ładowarką nie działa,ładowarka zapala się na chwilę na czerwono a potem znów na zielono. Gdy się naciska guziczek,powinien cały czas świecić i dawać moc grzałce,moja bateria tak nie robi,tylko miga. Chciałam sprawdzić kolegi baterię,ponieważ oba ustniki to Volish. Gdy podłączyłam pod swój ustnik zaczęło migać jak by był rozładowany, cóż gdy podłączyłam pod ładowarkę,to się normalnie ładowała,po jakoś 10 min świeciło że naładowane,podłączyłam pod swój ustnik i mam ten sam problem co z baterią VibraTank. Gdy podłączam pod kolegi ustnik jest to samo,mimo że wcześniej działało. Ale gdy bateria EGO nie jest podłączona pod ustnik,normalnie jak się ją naciśnie,świeci jakby miała dawać moc grzałce...Możecie mi pomóc ? :/
Dodam że 3 dni temu kupiłam grzałkę z Volish i jak bateria była dokręcona do końca to nie działała...
Eeee, przeczytałem trzy razy i nadal sie gubię w tym co zostalo napisane.
A w ogóle, to nie pal....czegokolwiek. Te całe e-papierosy nieszkodliwe być nie moga. Czysta chemia, bleeee.
nie problem z grzałką, tylko z baterią, masz rozwalony akumulator wewnętrzny(to co gromadzi energię w środku), najprawdopodobniej przeładowałeś baterię(jak już się naładowała, to cały czas była podłączona pod ładowarkę, w nocy na przykład)
baterii praktycznie nie da się naprawić(trudno dostać takie cienkie kabelki jak tam są, żeby to zlutować), szczególnie, ze to zwykłe ego i stoi jakieś 30zł nówka
plus radzę poćwiczyć składnię wypowiedzi, napisałeś strasznie chaotycznie i nie da się tego normalnie czytać ;)
