Via Tenor
Powrót wysokiego bezrobocia w Polsce?
Główny Urząd Statystyczny podał dane o bezrobociu rejestrowanym od I do III kwartału br. Na koniec września stopa bezrobocia wyniosła 5,6 proc., co oznacza, że rośnie z kwartału na kwartał oraz w ujęciu rocznym. W urzędach pracy rejestruje się coraz więcej osób.
Z życia wzięte: znajomy szuka roboty w Krakowie i stwierdził, że przejdzie się do skarbówki, żeby znaleźć coś na "chwilę" bo nie udało się niczego w IT ogarnac. No i się zaczęło.
W skrócie:
Poszedł na test, myślał, że 50 osób to dużo. Okazało się, że to była tylko jedna z tur, a na liście było ponad 210 osób na jedno miejsce.
I to na stanowisko najniższego szczebla, umowa na zastępstwo i wypłata praktycznie na poziomie minimalnej.
Na kolejnym teście 190 osób.
Ktoś mu na miejscu powiedzial, że te masowe testy stacjonarne to teraz metoda na zastraszenie obecnych urzędników. Pokazują im: „Patrzcie, jaki tłum czeka na wasze stanowisko za grosze, więc siedzieć cicho i nie narzekać”.
Jeszcze parę lat temu na takie ogłoszenia przychodziło może 15 osób i wszystko szło online. Jeśli do budżetówki za psie pieniądze walą takie tłumy, to oficjalnie - rynek pracy to obecnie niezły kołchoz.
Czy to już ten moment, żeby zacząć się bać o robotę?
bo nie udało się niczego w IT ogarnac. [...] Czy to już ten moment, żeby zacząć się bać o robotę?
Jeśli pracujesz w IT i jesteś gorszy od darmowego LLM, to... tak.
to poczatek na całym świecie AI zdemoluje rynki pracy, a za rogiem roboty które dokończa dzieła zniszczenia. Polecam się uczyć surivalu, choć gołębi i jagód w lesie dla wszystkich tez nie starczy.
A co w tym dziwnego, że na stanowisko najniższego szczebla bez jakichkolwiek wymagań jest najwięcej chętnych?
Klikanie na komputerze to nie praca. W końcu za robotę się weźmiecie hehehe
Nie chce wchodzic w polityke. No, ale tak zlego rzadu to nie mielismy w historii Polski. To co sie dzieje w szpitalach to sie w glowie nie miesci. Lekarze mowia, ze sytuacja jest jak w najgorszym 1992 roku. Na nic nie ma pieniedzy. Znajomy w sobote stracil czucie od pasa w dol. To mu lekarz powiedzial, ze nie wie co robic bo nie maja pieniedzy na badania. No, a oni sie zajmuja tematami zastepczymi i jak by tu dobrze naszym niemieckim przyjaciolom zrobic. W dodatku kilka dni temu sad nie jacys reporterzy, hejterzy stwierdzil, ze rzad Polski dzialal w szkodzie do jego obywateli. To, ze ta komunistyczna/prlowska z krwia Polakow na rekach szmata Czarzasty zostal marszalkiem Sejmu to jest taka potwarz, ze to szkoda mowic. Ten czlowiek byl zamieszany w tyle glosnych spraw. Ja naprawde nie rozumiem co ten czlowiek dalej robi w polityce i na takim stanowisku. Juz pomijajac to, ze tak malo osob na niego glosowalo, ze nie powinien byc w sejmie. Czlowiek sie zastanawia, gdzie on zyje. Siwcowi tez sie zresetowala bateryjka i tez nie pamieta kim byl. Miller chodzi po tv i opowiada swoje madrosci jakby byl czysciejszy niz wszyscy. Zaklamany krwawy komuch. Tusk oczywiscie robi to co zawsze robil. Czyli pitolenie o zaciskaniu pasa i krecenie lodow. No, a lupia Polskich przedsiebiorcow/ Polakow, az boli na to patrzec. Oczywiscie, ze bezrobocie wystrzeli. Mamy taki rzad fachowcow, ze tylko usiasc i plakac. Mogliby tylko nie przeszkadzac i Polacy by sobie poradzili jak zawsze. No, ale nie oni tylko jeszcze dobijaja.
No to Ci się nie udało z tym nie wejściem w politykę. Powiem tylko tyle, że 2 lata to zbyt krótki czas, żeby zobaczyć tak zle efekty o których mówisz. Żeby aż tak spieprzyć to na prawdę trzeba czasu ;) Nie lubię jednych i drugich. Ale nie chciałem o tym.
Nie chciałem wogole dyskusji o przyczynach, a przynajmniej tych politycznych. Bardziej chodziło mi o to czy zauważasz, lub czy inni zauważają tego typu symptomy. I na ile to może być przejściowe, a na ile to jakiś trend.