Nie żyje prezes Nintendo, Satoru Iwata.
Bardzo dobry CEO, ponoć bardzo fajny człowiek prywatnie.
Kompletnie się tego nie spodziewałem, myślałem że jego stan już jakiś czas temu się ustabilizował.
Wielka strata nie tylko dla N, ale całego świata gier.
Yamauchi powiedzial przed smiercia do Iwaty ze ma sie zabic jesli Wii U nie odniesie sukcesu. Przypadek?! Nie sądzę!
Ale tak na powaznie, niech spoczywa w pokoju. Rowny byl z niego Boss.
Nie znałem.
Szkoda, człowiek który pchnął gry do przodu
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
