Myśli ( jedna niepoważna jedna poważna )

Myśli ( jedna niepoważna jedna poważna )

Takie miałem rozkminy niedawno:

Dlaczego coca cola czyta się koka kola a nie sosa sola ? Przecież w alfabecie jest: "ej" a , "bi" b, "si" c.

albo dlaczego ludzie palą papierosy choć nie ma po tym fazy i naprawdę można się bez tego obyć, a później płaczą gdy czas pakować się pod ziemie za wcześnie ? Wiedzą dobrze, że szkodzi a mimo to palą nie szukając żadnego substytutu "od bidy". Czy jeśli ktoś umrze przez fajki to można to uznać za powolne samobójstwo ? Czy to naprawdę musi być tak ważny element życia wielu osób ?

Dlaczego coca cola czyta się koka kola a nie sosa sola ?

Bo śnieg.

A czemu pod uwage bierzesz tylko pierwsza litere? ;)

Włodziu przestań ! Proszę.

Cycki

Ja tu poruszyłem poważne tematy ( ok jeden mniej ) a wy mi tu o jakiś dżemach czy śniegu rozprawiacie.

Cycki

albo to.

Ale w sumie dla rozrywki czemu nie ;)

EDIT

wysiak -> ale po tym się umiera. Mój dziadek umierał na moich oczach na raka płuc. Naprawdę warto tracić kondycję, zdrowie, życie dla dymku ? Coraz młodszych widzę sztachających się z wilkiem w oczach szlugami. Podstawówka już baluję...

Wiele przyjemnych rzeczy jest szkodliwych. Chocby tluste czy slodkie jedzenie.

Niby tak, ale ja np. potrafię żyć bez fajek a np. bez słodkiego czy tłustego już nie za bardzo, choć potrafię się opanować. Oczywiście jak wpadnie się w nałóg to trudno z niego wyjść, ale po co w ogóle zaczynać ? Czego szukać ? Dorosłości ?

Naprawdę warto tracić kondycję, zdrowie, życie dla dymku ?

To tak samo jak z alkoholem. Palenie papierosów może spowodować raka, a picie alkoholu alkoholizm. Z tym że palacz umrze na raka sam, alkoholik zanim umrze (jeśli umrze) sprawi piekło osobom go otaczającym, szczególnie najbliższej rodzinie. Mimo to jak widać ludzie piją.

Niech mnie jaki lingwista poprawi jeśli plotę, język polski w odróżnieniu od angielskiego jest fonetyczny, czyli tak jak wymawiasz poszczególne głoski tak mniej więcej brzmią one podczas wymowy wyrazu, możesz przeliterować w j polskim wyraz i w większości wypadków będzie to brzmiało jak dane słowo tylko wymawiane powoli, w angielskim brzmienie głoski jest uzależnione od wyrazu i ma niewiele wspólnego z literą ją reprezentującą.

W ogóle jeść słodkie można za dużo, tłustego też. Ale fajki to odróżnia od reszty, że uzależniają.
Alkohol też ok, ale mówimy o ludziach rozsądnych. Człowiek, który postanawia palić zakładam, że nie robi tego na ciągłym haju.

wlodzix®
Ale alkoholizm nie bierze się z tego że pewnego dnia człowiek zasiada i zaczyna pić na umór nie pozwalając organizmowi otrzeźwieć. Alkoholizm to choroba postępując bardzo powoli, powiedziałbym nawet że wolniej niż rak. Wciągająca swoją ofiarę na tyle mocno, że w pewnym momencie alkoholik nie odróżnia już stanu trzeźwego od upojenia alkoholowego, przez co standardową sytuacją jest to że taka osoba zarzeka się że nie ma problemu z alkoholem i jest w stanie w każdym momencie przestać pić.

Masz rację, ale jednak papierosy i alkohol można porównać w ten sposób, że po alkoholu człowiek weselszy chociaż.
To może inaczej. Spytałem dla czego ludzie palą wiedząc że mogą umrzeć od tego. A dla czego piją wiedząc że na drugi dzień będzie ich męczył kac?;)

Dobry jesteś wacek
Problemy z odczytaniem mojego nicku?

chyba nigdy nie słyszałeś o biernych palaczach
Słyszałem, ale nie wspomniałem. Jeśli palacz umiera na raka to nie znaczy że pociąga za sobą do grobu całą najbliższą rodzinę. Jeśli alkoholik pije to gotuje piekło wszystkim dookoła. Oczywiście biernego palenia nie można ignorować. Co by ktoś też nie pomyślał że bronię palaczy- jestem 100% wrogiem palenia papierosów.

Dlaczego coca cola czyta się koka kola a nie sosa sola ?

A dlaczego wlodzix się nie czyta Wu el o de zet i iks? :D

albo dlaczego ludzie palą papierosy choć nie ma po tym fazy i naprawdę można się bez tego obyć, a później płaczą gdy czas pakować się pod ziemie za wcześnie ?

Bo są skończonymi frajerami i wielka szkoda, że się nie przekręcają po pierwszej fajce - w imię tzw. "przyjemności". Świat byłby bez nich piękniejszym miejscem więc przy najbliższej okazji - wiesz co robić.

jeśli kobieta w ciąży pali to(...)
...nie ma żadnego szacunku dla zdrowia i życia własnego dziecka i moim daniem taką kobietę ciężko nazwać matką. Dla tego dla mnie kobieta paląca w ciąży to zupełnie odmienny (gorszy) temat.

(...)zależy od "charakteru" samego alkoholika
Alkohol w większej ilości wzbudza często agresję- to nie jest żadną tajemnicą. Alkoholik pod wpływem tej używki ulega jej wpływom, przez co zmienia się nie tylko jego stan zdrowia ale i stan psychiczny. W większości przypadków osoby które wcześniej były spokojnymi ludźmi, kochającymi mężami i ojcami/żonami i matkami po popadnięciu w alkoholizm zmieniają się na ludzi znacznie agresywniejszych. Oczywiście są wyjątki, ale to tylko sporadyczne przypadki.

spróbuj odciąć palacz od fajek to będziesz przez jakiś czas miał taką sytuację jak z alkoholikiem
Nie wątpię że też będzie źle, ale nie porównywał bym tego do alkoholizmu. Oczywiście też występują zachowania agresywne, napady gniewu i wyładowanie się na osobach z otoczenia ale jednak nie powiedział bym że to to samo co przy chorobie alkoholowej.

Chcę zaznaczyć że nie mam zamiaru oceniać co jest lepsze a co gorsze. Wymieniam po prostu czyste fakty. To chyba każdy sam sobie może ocenić.

[1] gdy "c" jest na poczatku wyrazu to wymawiamy to jak "k" - byc moze sa jakies wyjatki ale nie przychodzi mi teraz zaden do glowy