Co sądzicie które wybrać? (chce umieć walczyć bez zbędnych trików,po prostu jak ktoś mnie napadnie chce mu wkopać bez problemu :P).Widziałem w internecie oba style,podobają mi sie ale co wybrać?
A może coś innego fajnego zaproponujecie?:)
Idź na boks.
Tylko nie zdziw się, że zamiast komuś wkopać sam dostaniesz wpierdol.
Box nie wchodzi w rachubę,koniecznie chce też kopać (lubie kopać w mordy ;D)
O kopaniu ryjów zapomnij. Bardzo niebezpieczna rzecz zwłaszcza jak powtarzałeś ćwiczenie tylko na treningu.
Bo wie z doświadczenia:).
koniecznie chce też kopać (lubie kopać w mordy ;D)
Mhm.
ne ne ne,box'u nie chce :(strasznie mocno kopie więc kopać po ryjach też chcę ):
ne ne ne,box'u nie chce :(strasznie mocno kopie więc kopać po ryjach też chcę ):
Że puszkę kopiesz na 10m nie czyni z ciebie mistrza kopania.
"chce umieć walczyć bez zbędnych trików,po prostu jak ktoś mnie napadnie chce mu wkopać bez problemu :P"
mhm
"lubie kopać w mordy ;D"
Na pierwszym treningu to powiedz. Tylko kup od razu ochraniacz na zęby :)
Co obejrzałeś? Never Back Down, Warrior? Żeby wymiatać trzeba trenować kilka lat, a sądząc po Twoich postach, jesteś na etapie gimnazjum (?) i robisz to tylko dla szpanu, więc nawet nie zaczynaj, bo i tak szybko odpuścisz...
nie nie robie tego dla szpanu,po prostu nie mam co robić więc staram się zajęciami wypełnić czas.
To zacznij pić i palić, doskonale wypełnisz sobie czas. A i powód do awantury i nakopania komuś po mordzie znajdziesz.
Ech, ta dzisiejsza młodzież....
nie nie robie tego dla szpanu,po prostu nie mam co robić więc staram się zajęciami wypełnić czas.
Taaa nie dla szpanu. Co jak co ale takie osóbki znam na ogół. Chwalą się, że chodzą na jakieś treningi, a tak naprawdę jajco zrobią komuś.
Jeżeli twoje podejście polega na "nie mam co robić" to daruj sobie. Połazisz miesiąc i znajdziesz coś innego do "zabawy".
ehh... wiedziałem że znajdą się tacy jak wy,wątek zamknięty.
spoiler start
dla tego tak odwlekałem z tym wątkiem, wiedziałem że ktoś mi będzie pierdolił że dla szpanu;jak widać nie opłaca się tu pisać bo do wszystkiego się przypierdolą do tego że mam wolny czas i chce go jakoś miło/dobrze spędzić
spoiler stop
Dobra, ja cię wyszkolę. Na początek będziesz skakał mi po piwo do COOPa i otwierał kapsle zębami.
dla tego tak odwlekałem z tym wątkiem, wiedziałem że ktoś mi będzie pierdolił że dla szpanu;jak widać nie opłaca się tu pisać bo do wszystkiego się przypierdolą do tego że mam wolny czas i chce go jakoś miło/dobrze spędzić
Człowieku, czego ty się spodziewałeś po takich twoich wypowiedziach jak:
jak ktoś mnie napadnie chce mu wkopać bez problemu
,koniecznie chce też kopać (lubie kopać w mordy ;D)
(strasznie mocno kopie więc kopać po ryjach też chcę )
nie mam co robić
dobra ale i tak mogli byście pomóc a nie sie przypierdalać do wszystkego,zadałem proste pytanie kickboxing czy Muai Thai a nie ,,Co sądzicie o moich wypowiedziach?"
Widzisz, jestem pokojowe bydle, ale parę razy dostałem w mordę. By wprawić w ruch nogi musisz być nie lada mistrzem. A szybki lewy prosty czyni cuda. Wiem, bo do dziś mam parę blizn na palcach. Tak więc muj taj, czy kik boksing? Boks. Bo potem to już możesz rozwijać to jak chcesz, ale u podstaw dobrego oklepu jest dobra garda, dobra praca nóg i pokonanie strachu, a tego cię nauczy jedynie ring.
kurw... znowu pisze muai thai czi kickboxing a ten mi tu o box'ie -_-'
Xboxer360 ---> Przydały by się Tobie treningi .... karate .
Szybko byś złagodniał pod okiem kata senseia :]
Z tego wyboru tylko Muay-Thai (taka jest poprawna nazwa) po kickboxingu za dużo pozerów doświadczam ...
