Cześć. Może to głupie ale szukam ludzi, którzy zrobili lub robią coś dobrego dla innych. To nie jest zadanie domowe czy coś... raczej ciekawość i szukanie hmmm "inspiracji". Tak więc jeśli znacie jakąś postać z ciekawą biografią, która pasowała by do listy poniżej to bardzo proszę o jakieś linki np. do biografii.
Lista osób:
-Irena Sendlerowa
-Nicholas Winton
-James Harrison
-Don Ritchi
-Agnes Gonxha Bojaxhiu
-Karol Wojtyła
-Janusz Korczak
Proszę o poważne potraktowanie tematu :)
John Rabe - Dobry nazista. W okupowanym przez Japonię chińskim mieście Nanking stworzył tzw "The Nanjing Safety Zone" która uchroniła tysiące cywili przed masakrą.
http://en.wikipedia.org/wiki/John_Rabe
Jekatierina Pieszkowa - cytując Wikipedię "W czasach stalinizmu kierowany przez nią moskiewski komitet Politycznego Czerwonego Krzyża był jedyną organizacją niosącą pomoc więźniom politycznym w ZSRR. Zajmowała się ona dostarczaniem paczek z żywnością i odzieżą, listów od rodzin oraz staraniem o polepszenie warunków uwięzienia, a także składaniem wniosków z prośbami o amnestię. Tysiące zesłańców różnych narodowości zawdzięczało jej życie. Wśród nich było także wielu Polaków."
Schindler. A Karol wojtyła to co takiego uczynił?
Witold Pilecki, dobrowolnie dał się złapać do obozu Auschwitz, by tam tworzyć ruch oporu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Pilecki
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Vaerin --> Agnes Bojaxhiu to Matka Teresa:P
Zabieram się za czytanie :) Właśnie zależało mi na takich przykładach, które przeczą stereotypom :)
Wilhelm Brasse
Polski fotograf pochodzenia niemieckiego, który trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz w 1940 roku.
Zanim jednak trafił do obozu, bardzo dobrze wykonywał swój zawód fotografa.
Mieszkał w Żywcu, po wybuchu II wojny światowej i zajęciu jego rodzinnego miasta odmówił podpisania Volkslisty, która pozwalała mu wstąpić do armii niemieckiej i uniknąć wszelkich problemów. Odmówił.
Po wstąpieniu do obozu miał jeszcze jedną szansę na podpisanie Volkslisty i również się nie zgodził.
Niemcy dowiedzieli się o jego zdolnościach i tak został głównym fotografem obozowym.
Podczas pobytu w obozie wykonał około 40000-50000 tysięcy zdjęć więźniów oraz obywateli Niemiec.
Podczas ewakuacji obozu dostał rozkaz spalenia wszystkich wykonanych zdjęć.
Zamiast to zrobić zachował większość zdjęć, które potem posłużyły przeciwko hitlerowcom podczas licznych procesów. Ogólnie ocalało około 40000 tysięcy fotografii.
Po wojnie dostał możliwość zmiany obywatelstwa. Odmówił i powrócił do swojego rodzinnego miasta.
Postanowił powrócić do zawodu fotografa, jednak patrząc przez obiektyw wracały do niego złe wspomnienia związane z więźniami obozu Auschwitz. Raz na zawsze rzucił swój zawód ..
Wilhelm Brasse zmarł 23 października 2012, przeżył prawie 95 lat.
Jest to krótka napisana przeze mnie biografia, więcej na wikipedii.
Polecam również obejrzeć film dokumentalny o pracy Wilhelma Brasse.
Pt. "Portrecista" - można obejrzeć na Youtube.
