Witam, niecały miesiąc temu kupiłam nowego laptopa, jest to ASUS VivoBook S14 S433EA-EB027T 14" z procesorem Intel Core i5-1135G7 i kartą graficzną Intel Iris Xe Graphics.
Problem jest taki, że laptop bardzo mocno się nagrzewa i głośno szumi przy graniu. Gram jedynie w Genshin Impact, czasem spokojnie uda mi się pograć pół godziny na mniej niż 60°C, innym razem (o wiele częściej zresztą) laptop nagrzewa się w granicach 80-92°. Czy to normalne i przede wszystkim dla niego bezpieczne?
Jeszcze raz zaznaczam, że laptop jest nowy (co prawda powystawowy), ale myślę, że zakurzenie czy wyczerpanie pasty nie powinno być tutaj problemem. Wiem, że laptopy grzeją się o wiele mocniej niż PC, poza tym porównując go z moim poprzednim laptopem (Lenovo Ideapad 15.6") widzę, że ten ma o wiele mniejsze otwory wentylacyjne. Przy normalnym użytkowaniu (internet, różne programy) działa zwykle w granicach 40-60°.
Pytam, bo po prostu mam wrażenie, że on od tego grania się przemęcza, mimo że nie widać spadku wydajności w rozgrywce (gram na niskich ustawieniach, 30fps), a chciałabym, aby mi jednak trochę posłużył. Nie wspominając, że te temperatury i szumy po prostu mnie stresują. Do pomiaru temperatury używam HWiNFO i Core Temp. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Laptopy zawsze się przemęczają podczas grania bo mają słabą wentylacje w dodatku masz wersje 14' calową to już w ogóle malutko tam miejsca. Możesz tak na spokojnie grać i znosić te masakryczne temperatury i głośność, ale pewnie mocno tym skracasz żywotność laptopa, choć odczujesz to dopiero po latach.
Przynajmniej ja mam takie doświadczenia z grania na laptopie sprzed jakiś 8lat i od tamtej pory inwestuję w komputer stacjonarny i jestem bardzo zadowolony. Teraz może lepsze te laptopy do grania robią.
Jeśli chciałaś grać na laptopie to trzeba było kupić inny model. Seria Vivo nie jest przeznaczona do grania, to są komputery dla biznesu oraz multimediów i nie mają tu znaczenia mocne podzespoły. Przede wszystkim małe chłodzenie i cienka obudowa robi swoje przy wysokim obciążeniu. Na takich komputerach to możesz grać w stare lub mało wymagające tytuły.
Tym bardziej że za te pieniądze można dostać podstawowego Acera na AMD na którym można pograć, bo przede wszystkim ma duże i dobre chłodzenie.
Jestem studentką, często podróżuję i zależało mi właśnie na mniejszym, 14" modelu, który byłby w miarę cienki, a nie chciałam też wydawać fortuny na laptopa, który ma być przede wszystkim do pracy i tego jednego genshina właśnie. W sklepie rozmawiałam z wieloma doradcami, wszyscy mówili, że laptop da sobie z tym radę (usłyszałam nawet, że niektórym udało się odpalić cyberpunka na najniższych ustawieniach). W tym momencie za późno dla mnie na kupno innego laptopa. Gra działa dobrze, z resztą laptop też sobie radzi, dlatego proszę o opinie i ewentualne rady w sprawie tych temperatur.
W sklepie rozmawiałam z wieloma doradcami
Te doradcy sklepowe to niestety mało co się znają. Szkoda, że nie napisałaś na forum jak by się taki laptop spisywał podczas grania.
Sprawuje się dobrze, jedyne co to się mocno nagrzewa. Jest aż tak źle?
Ale czemu dziewczynie nie doradzicie po prostu w biosie zwiększyć obroty wiatraka ? Zwiększy się zapotrzebowanie na energię ale temperatury spadną. W laptopach chyba jest to możliwe, tak samo jak przy stacojarnych komputerach ?
Będzie wył jak startujący samolot. I tak już pisze o dużym hałasie.
Z czasem będzie chodził coraz gorzej (wolniej) ale to kwestia 2-3 lat może dłużej. Jak ma nadwyżkę mocy to jeszcze można mu zrobić UV (undervolting). Ja mam zrobiony na swoim 3080 i mimo, że gram we wszystko normalnie to zbiłem -10 stopni na grafice.
Spróbuję wieczorem zrobić undervolting i dam znać najpóźniej jutro jakie będą efekty.
Z ciekawości, jak dokładnie nazywa się Twój model?
Gostek nie ma tego 3080 w laptopie. Kupil 3080 w cenie MSRP. To byl chyba jakis mega waznym moment w jego zyciu bo w prawie kazdym watku o tym pisze. Meczace to jest, ale no ludzie sa rozni i trzeba to zrozumiec.
ps. Moze zakup jakas podkladke chlodzaca.
https://www.amazon.pl/KLIM-Cool-Laptop-Cooler-Metal/dp/B01G3G3C7M/ref=Oct_d_obs_20788663031?pd_rd_i=B01G3G3C7M&pd_rd_r=3ce4cc61-e328-400a-84e4-a9dbd2ea8953&pd_rd_w=NQ95D&pd_rd_wg=TDlZC&pf_rd_p=dee41908-19dc-4cee-9cc0-3a33906a393b&pf_rd_r=TWC44NVVA0PFJS1X19N4&th=1
Nie wiem, czy w czymś to pomoże, bo mało szczegółów pamiętam. Ileś lat temu miałem laptopa, który też dziwnie się nagrzewał. Pamiętam, że z pomocą menadżera zadań znalazłem mocno obciążającą procesor pozycję "modernhost" czy jakoś tak, wyłączyłem to i przestał się grzać a nawet trochę przyspieszył.
Zacznij od podstawki chłodzącej. Jak to nic nie da, to mimo wszystko wymieniłbym pastę i termopady na lepszej jakości.
Nie wiem czy ASUS nie stosuje ciekłego metalu zamiast past, może źle go zaaplikowano w fabryce (bardzo często się to zdarza).
