Jako iż nie ma ogólnego wątku o MŚ, gratulacje będziemy składać tutaj. Najszczersze gratulacje dla Marit od wielkiego fana. Jesteś niesamowita, naprawde, Kowalczyk jest dobra, ale traci jeszcze do Ciebie dużo. Trzymaj tak dalej. 4 Medale jeszcze możesz zdobyć.
Gratuluję również dla Justyny, że tak dzielnie walczyła, jednak musiała ustąpić sile wyższej, którą jest ta oto Norweżka... Ona jest niesamowita wręcz i nie do powstrzymania.
Ja jestem fanem Teresy Johaug. Śliczna jest! Brawo za trzecie miejsce!
Graty, graty jasne ;P
A tak swoją drogą: dla mnie, tak z perspektywy średnio interesującego się tym sportem widza: NUUUUUUUDDDDAAAAAAAA.
Tu nie ma emocji jak w skokach. Tu nie ma czegoś takiego, że gdy Adam siedzi na belce ciśnienie momentalnie podnosi się w górę i euforia.
Włączasz telewizor: biegną, biegną, biegną, dobiegną.
eyrk10 najbardziej żałosny troll na forum. Nie udało mu się w wątku o piłce nożnej, potem chciał spróbować swoich sił w wątku o skokach narciarskich, a teraz stworzył własny, prowokacyjny wątek o biegach narciarskich. Czyżby miał jakąś nerwicę natręctw albo toczeń?
btw. BRAWO JUSTYNA!!! Świetne miejsce, ale z koksem nie wygrasz :(
Polaco spodziewałem się tego, że jako jedyny na tym forum nie darujesz i napiszesz coś w tym wątku o mnie...
Brawo Justyna :) Nie odstaje wiele od Bjoergen a nie stosuje żadnych wspomagaczy, zatem zdecydowanie jest lepsza.
Tylko ciekawi mnie to, że zawsze Justyna czeka na atak Marit, a sama nie odważy się pójść do przodu i zrobić sobie przewagę.
Fajnie powiedziała po biegu w wywiadzie, gdzie zaznaczyła, że robi to dla siebie, chciała zdobyć medal i wygrać z Włoszkami, Szwedkami itd. tak jakby dawała do zrozumienia, że Norweżki kombinują/są poza zasięgiem itp ;)
eryk --> Robię tak, aby wszyscy wiedzieli z kim mają do czynienia :)
Coś wspaniałego, aż się wzruszyłem! :) Oby podobnie było i w Oslo !
Ta, ta brawo brawo...
Kowalczyk jest najlepsza!!
Jest miliard razy lepsza od tego pseudo sportowca Bjorgen
110% własnej siły, bez wspomagaczy, dopalaczy, dopingu, modyfikacji genetycznych, a nie jak ta oszustka, kanciara, dopingowiczka Bjorgen.
Tą Bjorgen powinni dożywotnie zdyskwalifikować za to że sobie pomaga bo ma jakąś tam astmę!!!
Jak jest chora to powinna siedzieć w domu przed TV z inhalatorem w ręku a nie ćpać i zabierać prawdziwym sportowcom medale!!
U mnie na studiach jak ziomek z astmą był miesiąc chory to go wszyscy mieli w dupie i musiał tak jak każdy inny zaliczyć wszystko i sesja bez żadnych ulg!!
Tu to samo, albo się dusi w mękach przybiega na metę albo niech w ogóle nie startuje!!
Ćpunka i w dodatku brzydka pokraka.
Pewnie regularnie daje dupy tej całej komisji która uznała że leki na astmę są dozwolone.
Ta oszustka sama powiedziała że te leki dają jej 20% więcej mocy. Sucz.
Gratki Marit!!!! i gratki dla Kowalczyk.
Ja w przeciwienstwie do was umiem docenic czyjes zwyciestwo. Pobiegnijcie taki dystans jak one to gwarantuje wam ze wyplujecie swoje zniszczone szlugami pluca na 2 kilometrze...
Po symbicorcie (lek, który zażywa Marit) moja siostra, prawdziwa astmatyczka potrafiła normalnie biegać i ćwiczyć na WFie, a przed jego zażywaniem po wejściu po schodach na 2 piętro ledwo łapała oddech..
Jaki ten lek musi mieć wpływ na zdrowe osoby..
[17] Jakich opinii? Przecież Marit sama się przyznała i jeszcze wyjawiła, jaki lek stosuje. A ludzie mający astme wiedzą, że to silny lek. Mimo to nie jest normalne, że rzekomy astmatyk po 30 km biegu pada na glebę, ale ... 30 sekund później wstaje, biega, krzyczy i skacze z radości, kiedy innym zawodniczkom pomocy musi udzielić pogotowie .. : )
Po prostu z tym upadaniem to scenka teatralna, po strasznie szybko jej to zmęczenie minęło i wyglądała, jakby mogła za 10 minut pobiec kolejne 30 km.
Ja wiem, że taki niepatriotyzm to jest teraz w modzie. Gdyby Marit bez leków wygrała z Justyną - tak jak np. w sprincie Majdic czy Follis wygrały z Justyną - nie miałbym nic przeciwko..
Ale jeśli nagle po zażywaniu leków z zawodniczki, która tam w okolicach 10tki przybiega robi się cyborg zdobywający 5 złotych medali i deklasujący wszystkie inne - to nie mam zamiaru gratulować.
Oczywiście że szczere gratulacje. Nie wszyscy w tym kraju są zawistnikami i nie każdy daje się sterować przez powtarzanie czyichś opinii.
P.S. Korzeniowski przypadkiem też nie miał astmy? Albo Otylka czy Leszek Blanik?
AloneInTheDark ---> Sprawdź ilu sportowców ma astmę. Jeśli eliminujemy - to wszystkich jak leci a nie tych, którzy nam nie pasują.
Kyahn ---> Otóż to. Wszyscy albo nikt. Albo albo.
Może jak będzie coraz więcej dyskusji na temat astmatyczek i ich wspomagania to coś się zmieni.
Chociaż ja w to wątpię, bo biegi narciarskie Norwegią stoją i jedna Justyna niewiele zdziała.
Tutaj musiałyby pójść głosy sprzeciwu z innych federacji i od innych dziewczyn.
Ostatnio nawet Petra Majdic wypowiedziała się na ten temat.
Dla mnie to jest w ogóle śmieszne.
Jak ktoś jest chory to się nie nadaje na sportowca i już, albo niech robią zawody dla astmatyczek, w końcu od czego są paraolimpiady?
AloneInTheDark ---> Nie musisz gratulować. Przecież nie po to jest ten prowokatorski z założenia wątek :P
Kibice jak to kibice, szczególnie polscy, natomiast dziennikarze powinni zamiast przychamiania zwyczajnie przyhamować. Zawodowo uprawiane zimowe sporty wytrzymałościowe szczególnie w ostrym północnym klimacie przeważnie muszą skutkować astmą.
Najszczersze gratulacje dla Marit od wielkiego fana. Jesteś niesamowita, naprawde, Kowalczyk jest dobra, ale traci jeszcze do Ciebie dużo.
Ta, bo ona tu wejdzie i to przeczyta :)
olivierpack -> Dokładnie. Kolejny dzień włączam rano Zetkę i kolejny dzień słyszę niewybredne żarty (na coraz niższym poziomie) o wiadomokim.
