Tak, dokładnie taka informacja pojawiła się na venturebeat.com - EA postanowiło całkowicie wyłączyć oficjalne serwery opłacane z własnej kieszeni.
16 mln posiadaczy może teraz zapytać: Co się stało z pieniędzmi z Online - Passów? Czy będą one teraz wymagane?
Tym sposobem zostaliśmy skazani na łaskę adminów wynajmowanych serwerów, gdzie często zachodzą zmiany, które nie każdemu mogą się podobać.
Linkuję artykuł http://venturebeat.com/2012/05/09/official-dice-servers-disappear-from-battlefield-3/
tragedia...
czyli jestem skazany na gre na serwerach ktore maja dzieci i jak ich ktos zabije to od razu ban :(
mam ratio 2,5 i czesto jestem banowany za rzekome czitowanie....
Niespecjalnie widzę problem. Chyba ani razu nie grałem na oficjalnym serwerze EA.
Dodać do tego serwery, gdzie jest po więcej niż 1000 ticketów i już rodzi się obraz koszmaru.
No i oczywiście serwery gdzie za fraga z użyciem RPG/SMAW/M320 wykopują...
Kupujcie dalej, EA nie obchodzą fora i co tam smęcą tylko słupek sprzedaży.
Te ich serwery sa jakos oznaczone? Chyba nigdy na takim nie bylem :P.
Reavek - Tez nie wiem o co chodzi :) AKtualnie pogrywam na serwie z 1200 tiketami i jest git, a zakaz spamowania SMAWem w piechote jest dla mnie plusem :).
Gdzie te czasy że ludzie się cieszyli jak w BF2 były różne serwery z różnymi zasadami... marudzicie że macie wybór, że więcej ticketów, że jakieś zasady? Przecież to wypas.
#7
Niby jest wybór, ale wiesz jak ciężko znaleźć serwer gdzie nie kickują za BASERAPING :((((
...gdzie nie kickują za BASERAPING :((((
I bardzo dobrze! Nie ma to jak idiota na serwerze który "wisi" na przeciwnej bazie i jebie do wszystkich i wszystkiego co się pojawi, że nawet się człowiek bardzo nie obejrzy po spawn'ie i od razu zgon.
EDIT. [13, 14] --> Co prawda to prawda, mi raczej chodziło o kolesi którzy krążą takim Viper'em nad bazą przeciwnika i jak tylko się coś zrespawnuje to od razu JEB! :/
Jeśli takie działanie - zabijanie po respie paraliżuje drużynę przeciwną, to znaczy że gra ma źle zaprojektowane mapy/gameplay. --> chyba że masz za drużynę "dzieciarnie". ;P
Co na to Barthez?
Też jestem ciekawy..
Oj, nie przesadzajcie. Są normalne serwery z dobrodusznymi adminami, a gdy taki znajdziecie, wystarczy kliknąć w punkt - "dodaj do ulubionych" i po problemie! ;] Więcej optymizmu.
Główną zaletą/wadą wynajmowanych serwerów są ci właśnie - admini, którzy potrafią kickować w dobrej sprawie, np. za Basraping czy coś w ten deseń/ gdy "się machną" i okażę się, że to byłeś ty.. ;)
Ale sytuacje, gdy kicki/bany dla graczy drużyny atakującej lecą za baseraping w momencie gdy podbijany jest ostatni punkt w conqueście to już lekka przesada. Co mają zrobić atakujący? Grzecznie się odsunąć i umożliwić respawn przeciwników?
Jeśli takie działanie - zabijanie po respie paraliżuje drużynę przeciwną, to znaczy że gra ma źle zaprojektowane mapy/gameplay.
W Enemy teritory było czasami takie coś możliwe - to był błąd projektu mapy.
Ale sytuacje, gdy kicki/bany dla graczy drużyny atakującej lecą za baseraping w momencie gdy podbijany jest ostatni punkt w conqueście to już lekka przesada. Co mają zrobić atakujący? Grzecznie się odsunąć i umożliwić respawn przeciwników?
Dokładnie o tym mówię. Albo w trybie rush gdy obrońcy zostali całkowicie zgnieceni. Nie moja wina, że DICE nie potrafi robić map.
Tzn w BF3 zrobili bazy poza strefą walk więc baserapingu w CQ praktycznie nie ma. Ah gdzie te wspaniałe czasy jak to leciało się na lotniskowiec, wsiadało do Blackhawka i zabijało każdego typka co się respawnował :>
I bardzo dobrze! Nie ma to jak idiota na serwerze który "wisi" na przeciwnej bazie i jebie do wszystkich i wszystkiego co się pojawi, że nawet się człowiek bardzo nie obejrzy po spawn'ie i od razu zgon.
A potem z jaką przyjemnością czyta się chat i płacz botów :D
nie da się wszystkim dogodzić, kontekst sytuacji jest bardzo ważny
przykład
biegnę i dosłownie 20 m przede mną respawnuje się gość. Zabijam go i dostaje kicka "campienie na respawnie". To co, miałem mu dać zabić siebie?
a autmatyczne kicki za kille z użyciem RPG są totalnym kretynizmem
Totalnym kretynizmem są reguły zabraniające używania określonych rodzajów broni.
Baseraping sraping. Każdy to robi. Nie jest to przyjemne a i owszem, ale tylko dla drużyny, która nie potrafiła dobrze zagrać i za karę zbiera cięgi. Ograniczenia co do wykorzystania SMAW/M320 (dymnego to nie dotyczy, nigdzie nie spotkałem się z kickami za jego wykorzystanie i to jest OK)/USAS/co tam jeszcze są OK. Często pogrywam na serwerach w ogóle zabraniających materiałów wybuchowych - brak spamu granatami to jest to. Ostatnio zdarzyło mi się również zagrać na serwerze zabraniającym wykorzystania karabinów snajperskich - takiego kickfestu nie doświadczyłem wcześniej nigdzie :D
A serwery EA, no cóż - taka firma. Ale czy w sytuacji, gdy nikt na nich nie gra, a płacić za nie trzeba, to aż takie złe? No nie wiem. Tak czy inaczej mogliby w związku z zamknięciem tych serwerów obniżyć ceny na wynajem - ponoć online passy miały sfinansować oficjalne serwery, a skoro coś się zabiera, to coś powinno się dać w zamian.
Ojejku - 1% serwerów zniknął. Co teraz zrobimy ? Jak żyć , jak żyć ?
dzeju97 [ gry online level: 14 - Chorąży ]
tragedia...
czyli jestem skazany na gre na serwerach ktore maja dzieci i jak ich ktos zabije to od razu ban :(
mam ratio 2,5 i czesto jestem banowany za rzekome czitowanie....
Totalnym kretynizmem są reguły zabraniające używania określonych rodzajów broni.
No tak przecież strzelanie z RPG w piechotę jest takie pro :)
Nie patrzcie na nazwę, lecz na właściciela.
Totalnym kretynizmem są reguły zabraniające używania określonych rodzajów broni.
Niektórym to jeszcze używania defibrylatorów powinni zabronić.
To jest to az takie zle ? W BC2 tez nie ma serverow EA i mozna grac przyjemnie.
Jak widzę serwer gdzie debile latają z nastawionymi rpgami to się przelogowuję. Pewnie dlatego nie miałem okazji grać na serwerach EA :)
marudzicie że macie wybór, że więcej ticketów, że jakieś zasady? Przecież to wypas.
Również tak uważam. Dla mnie to czysta wygoda, a do samych adminów zdołałem się przyzwyczaić już kilka lat temu. ;] Serwerów pod dostatkiem, to też każdy znajdzie coś dla siebie - absurdem jest stawianie tezy, że wielu władców działa w podobny sposób. Otóż nie! W tym przypadku (przy takiej ilości posiadaczy) powinno być to rzadkością i takie sytuacje mają swoje miejsce w grze.