Dowcipy o Smoleńsku
http://szaryburek.blox.pl/2010/04/Dowcipy-o-Smolensku.html - znalazłem taką oto stronę z dowcipami o katastrofie smoleńskiej. Oto próbka:
Jakie drinki były podawane pasażerom Tupolewa?
-Kamikadze.
Ile Polaków potrzeba do ścięcia drzewa?
-96 i Tupolewa.
Czy nie uważacie, że żarty z takiego tematu to przesada? Czy mogą być one śmieszne?
Nie. Ja osobiście znam lepsze:
- Jaką ksywę na golu ma książkowy gimbus?
- romex666
bk
Nie uważam, że to przesada skoro ludzie żartują z obozów koncentracyjnych, czy martwych dzieci i wszystkiego co się da.
Nie uważam, że to przesada skoro ludzie żartują z obozów koncentracyjnych, czy martwych dzieci i wszystkiego co się da
Co nie zmienia faktu, że takie żarty są debilne i niesmaczne. No ale skoro "wszyscy żartują"...
[5] A wiesz czemu papież nie jeździ na rowerze? xD
Niby niesmaczne ale jak dla mnie w świetle bredni Macierewicza, to niektóre dowcipy są nawet zabawne.
Życiowe xD
spoiler start
Dlaczego Kaczyńskiego pochowali na Wawelu?
-Bo każdy król musi mieć swojego błazna.
spoiler stop
W sumie nie rozumiem czemu takie dowcipy mają być debilne, jak się żartuje z "z obozów koncentracyjnych, czy martwych dzieci ", Żydów, papieża itp. to co tu jest nie tak?
jeszcze jeden xD
spoiler start
Dlaczego długo nie mogli znaleźć ciała żony prezydenta?
-Bo wtopiła się w otoczenie.
spoiler stop
Zainteresował mnie wpis pod tym blogiem:
W katastrofie zginęła moja kuzynka. Dla mnie i rodziny była i jest to tragedia, ale muszę przyznać, ze nie które dowcipy są naprawde dobre.
Nie ma nic złego w takich dowcipach. Jakby wszystkie politycznie niepoprawne dowcipy wykasować, to by należało w ogóle nie opowiadać dowcipów.
Inna sprawa, że te z tego wątku są cienkie.
Trzeba byc moralna kanalia zeby smiac sie z czyjejs smierci. Zeby sie z was nie nabijali jak bedziecie gryzc piach.
Jak nie lubię kawałów o żydach (tych związanych z ludobójstwem) tak samo nie lubię o tragedii Smoleńskiej. Szczególnie że to bardzo świeża sprawa, do tego wielka tragedia dla naszego narodu.