Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

Forum: Ddw Cwtwwszdnk. I pozdrowić wszystkich !!! (875) - 255

12następnaostatnia
07.09.2012 14:32
kong123
😊
1
kong123
120
Legend

Ddw Cwtwwszdnk. I pozdrowić wszystkich !!! (875) - 255

I jest.

Poprzednio tutaj - https://www.gry-online.pl/forum/ddw-cwtwwszdnk-i-pozdrowic-wszystkich-874-254/z3ba2248?N=1

07.09.2012 14:45
Jeckyl
2
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Piersi!

07.09.2012 16:26
3
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Jeckyl - identyczna była diagnoza moja parę lat temu.

"Niestety mamy tu przypadek czegoś na mózgu , z mózgiem eee nie wiemy czego , lepiej się skonsultować z neurologiem , bo my nawet nie wiemy co to jest." Prawdopodobnie miałem niedotlenienie mózgu , z czego wynikła utrata przytomności i parę innych symptomów , ale to moje zgadywania , bo do dziś nie ustalili , co mi jest i jeżdżę jedynie do Wrocławia na badania kontrolne , co pół roku. Dziwna sprawa , może mam jakiś lewy egzemplarz kory , albo innego badziewia , ale w końcu nadal żyję , a jak umrę , to umrę. Szkoda tylko , że ten fakt raczej nie wpłynąłby pozytywnie na moich bliskich. Ja potrafiłbym się tym nie przejąć , inni już chyba odwrotnie ;)

07.09.2012 16:57
Jeckyl
4
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Umrzeć mi się raczej nie uda, ale jeśli nawet, to będę Was odwiedzał :P

07.09.2012 21:08
Flyby
😃
5
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Trzymamy za słowo ;)

08.09.2012 13:38
matisf 
😊
6
odpowiedz
matisf 
87
Generał

jo

08.09.2012 19:13
kong123
😊
7
odpowiedz
kong123
120
Legend

Jo.

A ja dalej jestem pod wrażeniem Niezniszczalnych 2. Nigdy w sumie nie przypuszczałem, że taki film jeszcze może mi się spodobać. Z jednej strony można by powiedzieć że kiczowaty, że biją się po mordach, że kule latają a ludzi rozrywa na kawałki... było już wiele raz a jednak mnie się podoba. Dość często pojawiają się akcenty humorystyczne mimo, że film raczej jest a raczej powinien być poważny. Sporo fajnych dialogów i wiele nawiązań do innych filmów jak i do aktorów się znalazło. Polecam zobaczyć bo dla mnie okazało się to zaskakująco dobre kino akcji. No i ta muzyka, przy której pojawia się Chuck Norris - niby tandeta z lekka ale rozjebać potrafi :P

08.09.2012 19:34
Arxel
8
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Jeckyl - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Zdrowiej!

Flyby, masz kolejną okazję zakupić DLC do Skyrima, tym razem chyba nie jest zablokowane regionalnie.. http://www.gamersgate.co.uk/DD-ES5SDG/the-elder-scrolls-v-skyrim-dawnguard ale musiałbyś się dokładniej zorientować

08.09.2012 20:02
Flyby
9
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Już poczekam na Steam, Arxel ..zwłaszcza że ..eh i no, tak w ogóle to .. gram w Dawnguarda ;( ..strzelanie z kuszy to przyjemność ..i mam NPC-a wampirzycę - groźniejsza niż pokojówka ;)
Oczywiście jestem zły - złamałem się i kupiłem Skyrima na xboks ;( Napycham własną forsą za jedno i to samo, kieszenie Microsoftu, Bethesdy i Cenegi.. Świńska polityka sprzedaży..

08.09.2012 20:04
Arxel
10
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Ale przecież to wersja steamworks, dostajesz kod do aktywacji na Steama.. :) Aczkolwiek nie wiem jak wygląda sprawa z językami, zapewne będzie angielski czy cuś..

08.09.2012 20:13
Flyby
11
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Tak jak pisałem, Arxel - poczekam aż wujcio Steam łaskawie sam mi zaproponuje kupno ..Odbiję sobie na nim, nie kupując innych gier.
Niestety taki Xcom (a to jest na razie jedyna gra na jaką mam ochotę) nie jest obsługiwany zresztą przez XP..
Znowu xboks będzie w robocie..

09.09.2012 11:32
X-Cody
12
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

O jacie, ale mnie tu dawno nie było... A tu wszystko teraz wygląda inaczej :O

09.09.2012 12:15
Jeckyl
13
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Wszystko?

Ja wiem?

No może czcionka :P

09.09.2012 12:21
Flyby
😃
14
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Zapewne Cody też wygląda inaczej - witam ;)

09.09.2012 14:10
matisf 
15
odpowiedz
matisf 
87
Generał

Niezniszczalni 2 naprawde swietnie kino

09.09.2012 20:27
X-Cody
16
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Trochę inaczej niż w zeszłym roku na pewno, Flyby :) Ale Ciebie nie było na Pikniki, więc i tak nie wiesz!
Czcionka, dodawanie postów, strona głowna :D drobne zmiany, ale zmiany. Ładnie w sumie :)

09.09.2012 22:44
Flyby
😊
17
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

A zdjęcia to co ;)

09.09.2012 23:16
X-Cody
18
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Nie oddają rzeczywistości (na szczęście :D)

10.09.2012 10:11
Flyby
😃
19
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Coś w tym stwierdzeniu jest ;) Ciekawe na jakich to doświadczeniach wysnute..

11.09.2012 12:04
Jeckyl
20
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Ja się na swoich nie poznaję.

11.09.2012 12:56
kong123
21
odpowiedz
kong123
120
Legend
Wideo

Ja się swoich (niektórych) wstydzę :P

Z 6 letnim opóźnieniem odpaliłem w końcu Jaws Unleashed, w które to zawsze chciałem zagrać i jestem dość pozytywnie zaskoczony. Wiele opinii negatywnych słyszałem na temat tej gry ale jednak się wciągnąłem - chyba lubię gry, w których steruje się zwierzakami :P A teraz na bossa trafiłem - bydlak duży, nie wiem z której strony go ugryźć (dosłownie) a nie chcę szukać solucji. Gra jest wymagająca i wcale nie wszystko jest takie jasne :) Jak ktoś nie grał to mogę polecić :)

I na koniec http://www.youtube.com/watch?v=-qcZ9M-QoOc - wczoraj jakoś przez przypadek zobaczyłem ten teledysk i cóż - troszeczkę mnie przytkało. Nie za bardzo mi pasuje do tekstu piosenki...

Jak ten czas zasuwa...

11.09.2012 14:15
Flyby
😊
22
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Czas leci a ludzie tak się zmieniają że albo siebie nie poznają albo się wstydzą (na zdjęciach) ..Hmm

11.09.2012 15:00
X-Cody
23
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Ja sie poznaję na zdjęciach, tylko uważam, że nie oddają rzeczywistości. A może tylko się łudzę, że moje głupie miny nie wyglądają tak, jak na zdjęciach :D

11.09.2012 18:02
Flyby
😱
24
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jak to są "głupie miny" to niby na jakie powinny wyglądać?

11.09.2012 18:47
Jeckyl
25
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

No Cody, tłumacz się ;)

Trzymajcie za mnie kciuki, jutro rano ostatnie badanie. Oby ostatnie. Jeśli potwierdzi się padaczka to idę do domu z receptami na leki. W końcu...

11.09.2012 19:32
Flyby
😊
26
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Padaczki ..kiedyś usiłowałem więcej się o nich dowiedzieć ..jak zacząłem "zgłębiać temat" to ..ech, tyle tego było że dałem sobie spokój..
Moją ciekawość dawno temu rozbudziła pewna miła, starsza pani - która w trakcie odwiedzin i rozmowy potrafiła nagle "zastygnąć" z otwartymi oczami, siedząc na krześle. Czasem było to kilka sekund, czasem dłużej, pół minuty, minutę.
Po czym jak gdyby nic, "budziła się" i wracała do tematu. To nie było ..hmm, przyjemne. Nie wiem czy wyleczyła się i co się z nią stało..

11.09.2012 20:15
Jeckyl
27
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Moja to (podobno) padaczka światłoczuła.

Reaguję na migające światło, w efekcie najpierw cierpnę z jednej strony, potem lekki paraliż tejże, a na koniec niedotlenienie mózgu i szpital. Na szczęście da się to leczyć. Długo (do 5 lat) i boleśnie (zakaz alkoholu podczas leczenia), ale się da ;)

11.09.2012 20:24
Flyby
28
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ktoś by powiedział że ostrzeżenia w instrukcjach do gier, mają w tym wypadku sens. Tyle że to nie takie proste - a kto wie czy o wiele bardziej niebezpiecznym bodźcem do ataków, jest właśnie alkohol.
Tutaj też mógłbym sporo napisać - chociaż, lepiej nie ;)

11.09.2012 20:41
Jeckyl
29
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

No lepiej nie mów ;)
A co do gier...
Może to i od tego, może to od TV, kina, imprez przy ognisku, czy zwykłych jarzeniówek, czytania po nocach, siedzenia po nocach przy świeczkach podczas sesji RPG. Czynniki się kumulują, a najważniejsze są tendencje genetyczne ;) I to właśnie u mnie zadecydowało, znowu podobno. Najważniejsze, że niczego z tych rzeczy nie żałuję nawet gdyby pociągnęły za sobą jakieś gorsze choroby.

Ta jest wyleczalna tylko trochę kłopotliwa.

11.09.2012 21:11
Flyby
😊
30
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Zgadza się, Jeckyl - zwłaszcza z tą genetyką czyli po prostu z tym, co nam przekazano "w genetycznym spadku" po rodzicielach. To też zresztą warunkowane jak loteryjka na jarmarkach (póki co ;)). Żałować nie ma czego, zresztą to trochę bez sensu. Od dzieciństwa, chcąc nie chcąc, musimy "zassać" porcje uroków i doświadczeń, na tyle, na ile pozwalają nam społeczne ramki, w jakich egzystujemy. To są ramki lepsze lub gorsze ale sumują się podobnie.
I - prędzej czy później - nasz organizm wystawia nam rachunek. Lepszy lub gorszy. Jak gorszy - musimy zrobić małą lub większą korektę naszej egzystencji. I tyle ;)

11.09.2012 22:07
😊
31
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator
Wideo

Ja mam ten komfort , że nawet leków mi nie przepisali. Heh. Komfort i dyskomfort , bo za razem nie wiem , co ze mną było w tamtym momencie nie tak , żadnej diagnozy , zero. Troszeczkę wygląda to jak życie w niepewności. Każdy medal ma dwie strony , co nie ? :)

Ostatnio muzycznie mam fazę na Łonę i Webbbera. Jak ktoś się w hip oraz hop obraca , to wie o kogo chodzi. W każdym bądź razie ta dwójka udowadnia , że polska scena , to nie tylko bezsensowne tralalala znikąd łysych typów w kapturach , a coś naprawdę fajnego.

http://www.youtube.com/watch?v=_6HCOgTc5r4

11.09.2012 22:11
Jeckyl
32
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Fly -> Nom.

Ja już wiem jaka będzie największa korekta. Zostanę TAXI dla znajomych :D Trzeba będzie swoje odrobić.

Poza tym? Szkoda, że w tym roku musi ominąć mnie piknik, ale mam nadzieję na przyszły.

No i muszę nie spać całą dzisiejszą noc :/

Ishi -> A jakie miałeś objawy?

11.09.2012 22:25
33
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Jeckyl - utrata świadomości , mimowolne odruchy , ale i też podobno dzwięki. Potem niesamowite osłabienie , nie byłem w stanie nic wyksztusić , w dodatku tego , o czym wspomniałem wcześniej , dowiedziałem się od rodziny , sam nic nie pamiętałem. Potem przyjechały służby , dały zastrzyk i wzięli na obserwację. Gdzie nie dowiedziałem się nic. Z tym , że to rownież w moim przypadku można tłumaczyć dojrzewaniem - gówniarz jeszcze Jeckyl ze mnie , tyś za to stary chłop. :) Tyle wiem , czyli praktycznie nic. Nie powiedziałbym , że żyję na krechę , bo praktycznie o "incydencie" przypominam sobie dwa razy w roku , podczas badań , a tak po prostu ignoruję temat i żyję. :)

11.09.2012 22:37
Jeckyl
34
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Ishi -> Też na samym początku jak przyjechałem z objawami, popatrzyli na mnie i w te słowa:
Na udar za młody. To pewnie będzie ‹młodzieńcze cuś tam z czegoś tam›*.
Mój szef do nich "On ma 30 lat".
Oni: A to nie, ale na udar też za młody.

I się zaczęło:
Przemęczenie.
Za dużo słońca.
Za mało wody.
Od kręgosłupa.

Doszli do wniosku, że nie wiedzą to puścili do domu i kazali przyjść jak się powtórzy.

Wyszedłem w czwartek po południe ze zwolnieniem z pracy do piątku.
W poniedziałek na 7 byłem w pracy, a o 12 znowu w szpitalu z dużo mocniejszymi objawami.

*Nie pamiętam jak to dokładnie nazwali, ale postępowanie mieli takie, że dają jakieś kroplówki, a potem won do domu.

11.09.2012 22:45
Flyby
😃
35
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Rzeczywiście nie da się zestawiać kłopotów zdrowotnych wieku dojrzewania z efektami zdrowotnymi wieku chrystusowego ;) Można powiedzieć że Ishi dopiero miał mały "fallstart" przed biegiem a Jeckyl zmienia konkurencję biegową - z krótkich dystansów na długie ;)

.."za młody", tak powiedzieli, Jeckyl? ;) Może sami są za "młodzi" jak o doświadczenie medyczne chodzi, Jeckyl ..Oj, kłopot czasem z diagnozami lekarzy ;) Twoje objawy nawet dla laika jakim jestem, byłyby bardzo niepokojące..

11.09.2012 22:59
36
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Mi też dali 3 kroplówki do odkapania , a potem 2 tygodnie leżenia w piżamce w szpitalu. Horror , wcale nie czułem się tam bezpieczniej. Serio - szpital ma bardzo krzywdzący wpływ na samopoczucie.

11.09.2012 23:37
Jeckyl
37
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Fly - Co do kompetencji to mam tyle do powiedzenia że szpital w Kraśniku często określa się mianem "umieralni", a;e mówią tak tylko miejscowi, więc...

A co do objawów, to sam miałem mnóstwo teorii. Żadna nawet nie musnęła o realia.

Ishi -> A kiedy to było? U mnie drugi raz pojawiło się to parę dni później.

11.09.2012 23:53
38
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Jeden raz , 3 lata temu , kupa czasu , więc o analogii nie ma raczej mowy , chociaż podczas badań EEG , które siłą rzeczy ty również na pewno będziesz mieć , nieraz tzw. Fale ostre się pojawiały. Niezgodności w mózgowych impulsach i inne świństwa. Chociaż nie było co alarmu wszczynać , to jednak czasem to wydawało się niepokojące. Ostatnimi czasy - ~1 rok jest bez zaburzeń , główka czysta.

Ależ to jest niesamowicie uciążliwe - podobnie jak w robocie/szkole - zdarzy ci się jeden wybryk i wlecze się on już za tobą do samego końca. Jeden może żyć z guzem całe życie , a drugi mieć wykryte świństwo i umrzeć przy operacji. Taki ten już świat.

11.09.2012 23:58
Jeckyl
39
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Ishi -> Mi nie chodzi o analogię :P

Ale tak na chłopski rozum, to jeśli nie przyjmujesz żadnych leków, w ciągu trzech lat powinno się toto powtórzyć.
Może więc faktycznie było to coś związane z dorastaniem ;)

12.09.2012 01:15
Flyby
😊
40
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Nie chcę wypowiadać się na temat szpitali (zwłaszcza że są teraz bardzo zróżnicowane) ..Pamiętam że z jednego (kiedy przytrafiło mi się złamanie w górach) uciekałem taksówką do Krakowa ;)
I ten nastrój uciekania ze szpitala został mi do dzisiaj ;)

12.09.2012 01:22
Jeckyl
41
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Ishi -> Ja właśnie czekam na EEG, drugie w ciągu tygodnia :/

Po pierwszym coś tam wyszło, ale nie są do końca pewni. Teraz mam nie spać całą noc żeby zmęczyć mózg, najlepiej przed komputerem. Zalecenie lekarza...

Fly -> Czemuś tak zwiewał? Jedzenie, obsługa, czy lekarze?

12.09.2012 01:45
Flyby
😃
42
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Atmosfera mi nie pasowała, Jeckyl ..Chirurg był niezły, śrub nie żałował ale mięsień krzywo wszył, do dzisiaj sterczy ;)
Jak tylko zwalczyłem ból (trudno spać, mimowolne ruchy złamanej nogi budziły) starałem się rozruszać tak personel jak i towarzystwo - rysowałem ich karykatury, żartowałem ale nawet piwa dać nie chcieli.;) Dosłownie po kilku dniach (skoro śruby były, nie było gipsu) na własne żądanie, mimo protestów i ponurych przepowiedni, wezwałem taksówkę i już mnie nie było ;) To był Nowy Sącz (jeszcze za komuny) ;)
Niestety do rana nie będę Ci towarzyszył, Jeckyl ..Godzina druga to już moje spanie - kiedyś bez trudu siedziałem dłużej, co kompletnie schrzaniło mój zegar biologiczny ..nic nie życzę - wytrzymaj ;)

12.09.2012 01:49
Jeckyl
😱
43
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Fly -> A nie przeszkadza Ci ten mięsień? Toż to może chyba nawet pobolewać i to srogo?
Toś trasę też niezłą telepnął. Nie bolała Cię na wybojach?

Edit:
Toż, toć, tyż, toś -> Zaczyna mnie samego to wkurzać :/

Edit 2:
Śpij smacznie. To że ja muszę, nie znaczy, że Ty też ;)

12.09.2012 02:06
Flyby
😊
44
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jeckyl - bolało ;( Jednak prawie wszystko mi przeszło kiedy w końcu znalazłem się w domu. Po następnych kilku dniach siedziałem na piwku pod Wawelem. Radocha. Mięsień nie przeszkadza, pracuje prawidłowo, bardzo szybko odrzuciłem kule a śruby zostały do dziś ;) Wezwanie na ich wyjęcie (czyli drugą operację) zlekceważyłem - żadnych komplikacji (kuśtykania) nie było..

12.09.2012 07:29
X-Cody
45
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Ja też prawie uciekłam ze szpitala raz -zostałam tylko dlatego, bo musieli mi wyjąć opatrunek. Brr.
Jeck, a padaczka nie objawia się w dzieciństwie? oO Czy są różne rodzaje?

Flyby, a nie piszczysz na bramkach na lotnisku? :D

12.09.2012 09:52
Flyby
46
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Piszczę ;) A co to popiszczeć nie można? Zawsze sensacja, nie? A serio - te stopy "tytanowe" nie piszczą - być może twórcy bramek pomyśleli o tym ;)
Myślę że niektóre formy padaczek (większość) nie objawiają się w dzieciństwie - muszą sobie poczekać na sprzyjające im warunki.

12.09.2012 19:24
X-Cody
47
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Może, może... Nie wiem, znam tylko ten rodzaj, który się objawia do 8 roku życia jakoś. I też określenie "znam"może by troszkę przesadzone :D
Gdybyś dużo latał to mogłoby być upierdliwe :D

12.09.2012 20:35
kong123
48
odpowiedz
kong123
120
Legend

Tylko raz mnie dałem się krajać w szpitalu - no ale w sumie jakieś 8-9 lat miałem i za dużo do powiedzenia nie było ^^. Operacja chyba się udała bo na to oko widzę znacznie lepiej, choć i tak muszę w okularach do końca życia chodzić. Pamiętam czarno-biały telewizor na korytarzu i sporo starszych osób, które to ze mną oglądały Pokemony a później ja z nimi Modę na sukces :)

Nie sądziłem, że w swoim życiu doczekam się, żeby być podrywanym przez gimnazjalistki - ale niestety straaaasznie młodo wyglądam ;/

12.09.2012 21:44
Flyby
😊
49
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Tak - bo różne są bramki i kontrole na lotniskach, Cody ;)
Gimnazjalistki kong123 mają swój urok ..z daleka ;)
Zupełnie jak szpitale - moja mama wręcz wierzyła że szpitale przedłużają życie i przy byle chorobie chciała do szpitala. Wracała stamtąd z nowymi chorobami. Fatalna wiara..

13.09.2012 08:17
kong123
50
odpowiedz
kong123
120
Legend

No z daleka to może i tak... bo z bliska to na pewno nie ;/

Szpitali to mimo wszystko wolałbym unikać - to jest tak jak z samochodem u mechanika - ostatnio zaprowadziłem bo zerwała się linka od nawiewu a jak się okazało przy okazji to że mam jeszcze kilka innych drobniejszych awarii. Mam nadzieję, że jakoś mi to połata.

A chorować w dzisiejszych czasach i to jeszcze w naszym kraju to nic przyjemnego...

13.09.2012 08:52
X-Cody
51
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Nic przyjemnego, a w dodatku strasznie nieopłacalne. Ja po swoim zabiegu musiałam 2 tyg. w domu siedzieć żeby dojść do siebie, a pracowałam na zlecenie. Zły miesiąc to był XD

13.09.2012 10:30
Flyby
52
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Coś nam się Jeckyl nie odzywa ;( Dałby chociaż znak życia..
Chyba że dostał lekarski szlaban na wszelakie świecące ekrany i ekraniki ;(

13.09.2012 10:37
X-Cody
53
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Jeśli lekarz stwierdził padaczkę, to obawiam się, że Jecka czeka bardzo przepisowe korzystanie z mrugających urządzeń...

13.09.2012 11:07
Flyby
54
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

"przepisowe" ;(

13.09.2012 12:03
X-Cody
55
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Wiem... Jak byłam w liceum father próbował mnie zmusić do "przepisowego" grania, bo się naczytał instrukcji. straszne :(

13.09.2012 12:48
Flyby
😊
56
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Zawsze mi się wydaje że organizm mówi sam - dość ..trzeba tylko zauważyć i respektować jego ostrzeżenia ..wyłączam wtedy "świecące urządzenia", niezależnie od tego jak bardzo mnie w danym momencie fascynują ;)
Oczy (widzenie) pierwsze dają znak ..jeżeli to się zlekceważy, są następne sygnały ;)
Czy mi się wydaje, czy jakoś chłodno się zrobiło (na polu, na dworze)?

13.09.2012 12:59
X-Cody
57
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Trochę tak jest, ale sporo dzieciaków to ignoruje. Tylko zabranianie niewiele daje, a jak się dziecko nie wyśpi i pójdzie z bólem głowy do szkoły to może następnym razem pójdzie spać wcześniej XD
Jeśli nie - tu jest miejsce na szlabany.

13.09.2012 13:07
Flyby
😃
58
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

"Szlabany" czyli problemy wychowawcze ;) Większość "szlabanów" jest przecież nie do przyjęcia a jeden "szlaban" ciągnie za sobą drugi ;) Tak tworzy się "lawina" czyli kłopoty i bunty ;) Gdzieś w tym wszystkim nasze zdrowie zbiera największe cięgi ;) Po obu stronach familijnych uczestników. ;)

13.09.2012 13:11
X-Cody
59
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Ha! Bo ludzie nie umieją dawać "szlabanów" :D Rodzice często karają dzieciaki w idiotyczny sposób, lub za idiotyczne rzeczy. W ogóle kara może pojawić się po realnym złamaniu jakiejś zasady, nieposłuszeństwie, coś,o czym było wcześniej wyraźnie mówione.
Jeśli coś się z dzieckiem dzieje to pierwszą reakcją powinna być chęć rozwiązania problemu/pomoc. Szlabany następują później. Przy realnym nieposłuszeństwie. I powinny być wymierzone sensownie też.

Całe to wychowanie to w ogóle potwornie ciężka sprawa.

13.09.2012 13:21
Flyby
😃
60
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

"Całe to wychowanie to w ogóle potwornie ciężka sprawa."
Otóż to ;)
Teraz dołącz do tego różnice środowiskowe i obyczajowe w wychowaniu. Tworzy się niezły bigos. Wprawdzie bigos to specjalność naszej kuchni ale z całą pewnością nie jest lekkostrawny ;)

13.09.2012 17:10
X-Cody
61
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Tak właśnie myślę XD A poza tym mówi się, że pedagodzy to najgorsi rodzice :P Zobaczymy, jak to będzie, jeszcze chwila jest.

13.09.2012 17:57
Flyby
😱
62
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jaka "chwila"?

13.09.2012 18:02
X-Cody
63
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

2-3 lata :D

13.09.2012 18:09
Flyby
64
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

..aha
..ponoć w Warszawie matki Polki zmniejszyły dzietność

13.09.2012 18:33
Widzący
😈
65
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Potwierdzam, pedagodzy to najgorsi rodzice.
Reszta zresztą im nie ustępuje.

13.09.2012 18:39
Flyby
😊
66
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Aha, to dlatego dzietność spada - rośnie poczucie odpowiedzialności..

13.09.2012 18:41
X-Cody
67
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Dużo pedagogów teraz. Duże bezrobocie XD
Czy ja wiem, Flyby? Co idę ulicą to wózki i dzieci. Ale może to turyści ;)
Wolałabym zaludniać Kraków.

13.09.2012 18:45
Widzący
😃
68
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Róbta bachory, róbta, emerytura czekać!

13.09.2012 18:51
X-Cody
69
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

I czymś trzeba wyegzekwować miłość rodziców :P

13.09.2012 18:56
Flyby
😊
70
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ja tu o odpowiedzialności, Cody o miłości a Widzący ..hmm, cyniczny jakiś
..z tego wynika że na nasze emerytury pracować będą inne, miłe a egzotyczne nacje ;)

13.09.2012 19:11
X-Cody
71
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

W zasadzie jest mi obojętne skąd będą pieniądze, byle były. Może nie całkiem obojętne... Ale mam duży zakres tolerancji XD

13.09.2012 19:34
Flyby
😃
72
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Byleby ten "zakres tolerancji" nie był za duży ..jak na dzisiejsze czasy i warunki ;)
Na całe szczęście w innym wątku podtrzymujesz tradycje czytania - co osobiście napawa mnie "optymizmem" ;)

13.09.2012 19:36
Widzący
😈
73
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Podtrzymywanie tradycji czytania, brzmi to jak uczestnictwo w kółku śpiewaczym dla tradycji starowierów.
Amen.

13.09.2012 19:38
X-Cody
74
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Staram się jak mogę, Flyby, wnieść coś w społeczeństwo i dawać młodzieży dobry przykład :D

13.09.2012 19:45
Flyby
😃
75
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

..o ..cisnął mi się na usta okrzyk swawolny, Cody alem go w sobie stłamsił (Widzący by dodał - jak na starowiercę przystało)

13.09.2012 19:49
Widzący
😈
76
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Ostatni raz jak coś chciałem wnieść dla społeczeństwo to musiałem z zabawy spieprzać, a poprzedni to się ciążą zakończyło. Ja tam się młodzieży nie tykam, zwłaszcza tej bezstresowej.

13.09.2012 20:12
Flyby
😃
77
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

a bo to zaraz tykać byś chciał ..tykaj se na Facebooku, czy czymś podobnym - tam tak tłoczno że nie da rady nie tykać ;)

13.09.2012 20:16
X-Cody
78
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Nie wiem czy jestem bardziej ciekawa, cóż to był za okrzyk, czy bardziej się cieszę, że jednak go zostawiłeś dla siebie, Flyby :D

13.09.2012 20:17
Widzący
😃
79
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Ja z tych ciemnych co nie mają twarzoksiążki ani żadnego innego profilu w portalu społecznościowym.
Mam działkę nad jeziorem zamiast.

13.09.2012 20:20
Flyby
80
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Kiedyś to był okrzyk uznawany za niecenzuralny, Cody ale to było dawno i dzisiaj nieprawda ;(

..żeby to chociaż była działka na Księżycu, Widzący, to jeszcze miałbyś się czym chwalić..

14.09.2012 09:39
X-Cody
81
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Działka na księżycu to byłoby coś. Kiedyś będzie dużo warta, jak już zrobią kolonie ;)
A dziś jadę do Krakowa, jutro mój brat się żeni. Nadal ciężko mi uwierzyć że to się dzieję naprawdę :D

14.09.2012 09:57
Flyby
😊
82
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Podobno małżeństwo czasami się udaje a nawet dobrze robi..

14.09.2012 11:03
Widzący
😈
83
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Podobno, czasami...

14.09.2012 22:54
Jeckyl
84
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

No i Epilepsja.

Z tego co mi proponowano jako alternatywy to i tak dobrze.

Do zobaczenia jeszcze kurna rzadziej niż do tej pory. I przepraszam, ale nie czytałem poprzednich postów. Nie mogę, czekam na szkła do okularów :/

14.09.2012 23:07
Flyby
85
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Czyli, mniej więcej, to - zwane też "padaczką światłoczułą":

http://www.biomedical.pl/aktualnosci/citroen-usuwa-swoja-reklame-ktora-spowodowala-ataki-epilepsji-4693.html

Przy szkłach specjalnych, lekach oraz pewnej, narzuconej sobie dyscyplinie zachowań - nie będzie źle..

16.09.2012 13:12
Łyczek
😈
86
odpowiedz
Łyczek
232
The Chosen One

"Ja tu widzę niezły burdel"

16.09.2012 14:16
Jeckyl
87
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Fly -> Nie mogę się do tych okularów przyzwyczaić. Na razie tyle problemów.
Choć niedługo pewnie się zacznie jakiś kryzys bo mam:
Zakaz picia podczas leczenie. Leczenie trwać będzie minimum 3 lata.
Zakaz prowadzenia pojazdów, około 2 lat.
Okulary muszę nosić non stop.
Nie przemęczać się. Tia, przy dzieci...

Łyczek -> To sprzątaj :P

16.09.2012 14:20
Łyczek
😒
88
odpowiedz
Łyczek
232
The Chosen One

A Ty Jecku co ? Sypiesz się na stare lata ? :(

16.09.2012 14:26
Jeckyl
89
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Łyku -> Nie graj w gry bo i Ty będziesz miał padaczkę!

Żartowałem :P To nie gry a geny ;) Epilepsja mnie dopadła, ale się z tego wyliżę. Co prawda nie zobaczymy się na najbliższym pikniku, a na kilku kolejnych będę miał zakaz picia, ale dam radę.

Reakcja mojej rodziny:
Prawie wszyscy zapisali się już do neurologa. Niech Im na zdrowie będzie ;)

16.09.2012 14:33
Widzący
😈
90
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Jeden mój znajomy jak się wylizał to parchów dostał, ja bym uważał. Gronkowiec złocisty (pewnie coś od plichty) to był podobno, ale wcale się nie ozłocił tylko sparszywiał.

16.09.2012 14:34
Łyczek
😊
91
odpowiedz
Łyczek
232
The Chosen One

Cholera współczuję ... Ale głowa do góry :) Szybko się wyleczysz, zobaczysz.

Co do gier to Arxel na GG już mi pisał, że jak to możliwe, że nie gram w gry i nie mam konta na Steamie ? :)

Na najbliższym pikniku to i ja nie wiem czy będę :)

Widzący ---> Nie pisz mi nic o Staphyloccocus aureusie bo na studiach wystarczająco miałem o nim na wykładach (popularnie zwany Gronkowcem złocistym). A moja Paulina pisał o nim pracę inżynierską :)

16.09.2012 14:36
Jeckyl
92
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Widzący -> Twoi znajomi mają dziwne nawyki... Powiedz im, że albo siebie albo innych, bo będzie źle ;)

Łyku -> A Paulina pisała, że będzie O.o

16.09.2012 14:46
Łyczek
😊
93
odpowiedz
Łyczek
232
The Chosen One

Będzie jak ja będę :) A nie wiadomo co z moim zjazdem na studiach bo mam ćwiczenia, które nie wiadomo czy będę mógł odrobić.

16.09.2012 14:48
Arxel
94
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Bo widzisz, Łyczku.. Ze Steamem to tak jak z Facebookiem - nie masz konta to znaczy, że nie istniejesz.. ;)

A moja Paulina pisał o nim pracę inżynierską :)
Mam nadzieję, że magisterki nie będzie w tych tematach poruszać.. Wszak tam trzeba mieć jakąś pracę badawczą.. Jeszcze zmusi Cię do zakażenia się jakimś robactwem na poczet badań do swojej pracy i co, będziesz musiał się poświęcić.. ;)

Jeckyl ---> Do okularów szybko się przyzwyczaisz.. Również z początku nie mogłem, a teraz to noszę praktycznie cały czas, nawet przy głupim wyjściu do sklepu.. no z wykluczeniem komputera.. :)

Będzie jak ja będę :)
Srutututu, nieładnie tak trzymać kobietę na "smyczy"! Gdzie tu wolność!

16.09.2012 14:50
Łyczek
😃
95
odpowiedz
Łyczek
232
The Chosen One

Double combo bo nie mam ani konta na Steamie ani konta na Facebooku ... Dlatego mnie od roku na GOLu nie było widać :D

Ja jestem jej pasożytem, więc nie można mnie zarazić :D

16.09.2012 15:27
Flyby
😃
96
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Okulary? Sam noszę choć nie musiałbym ;) Przyzwyczaiłem się ;) Powiadają: "Przyzwyczajenie, drugą naturą"..
Tak też Jeckyl, potraktuj na razie wszelkie ograniczenia. Będzie ciężko? Będzie. A kto mówił że życie jest lekkie?
Nawet w dzieciństwie nie jest - zwłaszcza jak ten czy inny tata nie domaga ;)
Widzisz jaki dzielny jest Łyczek? Nawet grać zapomniał i uczy się słuchać żony, choć robi pozory że jest odwrotnie. ;)
I dobrze jest.
Wiadomo że w Gdańsku złoto ma teraz wzięcie - zgodnie z trendami światowymi - a że po nim najpewniej zostanie tylko gronkowiec, to też pewna prawidłowość.

16.09.2012 15:39
Widzący
😃
97
odpowiedz
Widzący
251
Legend

My sprzedawczycy nosimy okulary od dzieciństwa, żeby utrudnić rozpoznanie naszych kaprawych oczek.
Do złota mamy namiętność genetyczną i nie lubimy się z nim rozstawać, dlatego też sprzedajemy je różnym ale jeno jako opcję, kruszec dalej mamy w schowanku. Faktycznie niejednemu został po opcjach jeno gronkowiec.

16.09.2012 15:46
Flyby
😃
98
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Pff - okulary zawsze modne.. A jakie pożyteczne, właśnie ;)
Złoto też.
Co do gronkowca ..hmm ..też musi z czegoś (na kimś) żyć. ;)

16.09.2012 15:50
kong123
99
odpowiedz
kong123
120
Legend

Okulary to ja noszę już przez ponad połowę swojego życia i będę je nosił aż do samego końca - w sumie to już dawno się przyzwyczaiłem i mi nie przeszkadzają.

16.09.2012 16:12
Flyby
😃
100
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ooo, coś wyczytałem ;) Jak Widzący nie zgodzi się na przyłączenie Krakowa do Gdańska, to krakowianie polecą na Marsa!

http://www.tvn24.pl/musimy-zaludnic-marsa,277123,s.html

16.09.2012 16:27
Jeckyl
101
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Ło matko...
Sami okularnicy :D
Tylko Cody i Łyczek chyba nie noszą. Wybrańcy jedni :P

16.09.2012 17:22
Flyby
😃
102
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Cody nie nosi bo sprawdzałem naocznie ;) Ale to było dawno ;)

16.09.2012 19:22
Stitch001
👍
103
odpowiedz
Stitch001
167
Witcher

Jecki zdrówka życzę, a co do okularów to ci dodadzą głębi :P (powagi, młodzieńczości)* i szybko sie przyzwyczaisz... ja mam dwie pary...zerówek :P do kompa ale czasem jak mnie gały napieprzają to i na co dzień noszę (w końcu fotochromy z antystatykami)

* - wybierz sobie najbardziej fajną odpowiedź

16.09.2012 19:54
Arxel
104
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

ja mam dwie pary...zerówek :P
Hipsteeeeeer!!! Buuuuurn!

17.09.2012 12:04
Flyby
😃
105
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Pff - ile ja mam zdezelowanych szkieł - tych ociemniałych i zwykłych ..od ruskiego optyka i pseudo markowych ;) Podejrzewam że prawie w każdym domu (jeżeli jest rzadko sprzątany) można by było założyć swoiste muzeum okularów.. Wtedy widać jak wraca moda na stare oprawki ;)

17.09.2012 19:22
Jeckyl
106
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Arx -> Też mam zerówki :P

Sticz -> Młodzieńczości! Zdecydowanie tego mi teraz trzeba :D

17.09.2012 20:38
Flyby
107
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

So to jeee ..yyy ..ee ..ta mlosieńszosz?

17.09.2012 20:40
Jeckyl
108
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Fly -> Nie pamiętam :/

18.09.2012 01:39
Flyby
😃
109
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ja też nie pamiętam .. jeszcze na zdziecinnienie wtórne liczę

18.09.2012 07:54
Stitch001
110
odpowiedz
Stitch001
167
Witcher

Jecki jesteś młodszy ode mnie i nie pamietasz? Zalewasz... No chyba że "dzietność" liczy się co najmniej podwójnie ;p

18.09.2012 09:19
Widzący
😁
111
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Flyby, najwyżej możesz liczyć na bliską znajomość z jakimś obcokrajowcem. Pan Alois Alzheimer albo James Parkinson to odpowiednie i godne towarzystw w naszym wieku.

18.09.2012 10:15
Flyby
😱
112
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Cholera - nie będę wpuszczał żadnych obcokrajowców do chałupy, Widzący ;( Myślisz że wejdą przez komin?
Co do tego komina ;(
http://www.agaludka.republika.pl/bajki/dziad.html

19.09.2012 08:56
Flyby
😃
113
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

eeech ..jakże ładną dziewczynę miałem na urodziny ;) ..o delikatnej egzotycznej urodzie - jakby ktoś moje gusta znał ;))
Choć niejako z "urzędu" była, wypada ładnie GOL-owi podziękować ;)

19.09.2012 09:14
Widzący
👍
114
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Z racji urodzin serdeczne życzenia jasności umysłu chociaż do setnych.
Życzy Widzący.

Ps. A dziewczyny nie dostaniesz i zapłaczesz nie raz...
W.

19.09.2012 09:30
Flyby
😊
115
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jakoś mi się ta "jasność umysłu" z "pomrocznością jasną" kojarzy ;) Niemniej dziękuję ;)

Już mam zacząć płakać Widzący czy jeszcze trochę poczekać? ;)
..znaczy ze śmiechu ;)
I tak mi miło, dziękuję ;)

19.09.2012 09:47
ch18
😊
116
odpowiedz
ch18
72
DJ

Ddw Cwtwwszdnk - Co to oznacza??

Od miesięcy się zastanawiam

19.09.2012 10:09
Flyby
117
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

""Dzień dobry wieczór:-) Chcę w tym wątku wyrazić swoje zdziwienie dla niepopularnej kategorii. No i pozdrowić Wszystkich""
To jeden z najstarszych wątków - cytuję z cytatów ;)

19.09.2012 10:33
Arxel
👍
118
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

I odnosiło się to do kategorii Premium, o ile pamiętam.. ;)

Flyby - wszystkiego najlepszego, zdrowia! Mam nadzieję, że dalej niż bliżej do 100tki ;) Żeby Cię pokojówka na starość nie zajechała zbyt szybko.. :)

19.09.2012 10:48
Flyby
😊
119
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Nie dam się zajechać żadnej pokojówce, bo je lubię, Arxel ;) Chcę je dalej lubić..
Hmm - czy "dalej niż bliżej", o tym na salonach nie wspominajmy..
Tak, to wątek z Premium. Dziękuję za życzenia..

19.09.2012 17:54
kong123
😊
120
odpowiedz
kong123
120
Legend

No to sto lat Flyby i wszystkiego najlepszego!

I tak z ciekawostek http://www.czary.pl/blog/?p=570

19.09.2012 18:29
😃
121
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

100 eee 200 lat Flyby.

19.09.2012 19:37
Flyby
😃
122
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Widać kong123 że rodziłem się w dobrym towarzystwie ;) Ku mojemu rozbawieniu horoskop w ogóle jest dość trafny. Nie lubię tylko robótek ręcznych ;)
200 lat, Ishi - będzie w sam raz. Dziękuję.
I te moje wady ;( "Z powodu swej zbytniej bierności — może stać się ofiara ludzi bardziej aktywnych i przebiegłych."
Sama prawda. ;(

19.09.2012 21:09
Flyby
😊
123
odpowiedz
Flyby
251
Outsider
Wideo

A pod wieczór urodzinowy wypada się rozmarzyć - coś starego, w niezbyt starym wykonaniu:

http://www.youtube.com/watch?v=Yy8GXM5_NpM&feature=related

19.09.2012 21:31
Shifty.
👍
124
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole
Image

Ddw.

Zaglądam do Was i czytam od czasu do czasu w ciszy, ale jakbym mógł nie złożyć Flyby'owi życzeń przy okazji urodzin. Zbrodnia. :) Tak więc, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń oraz samych miłych chwil w życiu...

...i przynajmniej potrojenia ilości postów. ;)

Zdrówko! *wznosi toast szklanką Bushmillsa z lodem* -->

19.09.2012 21:34
125
odpowiedz
zanonimizowany627706
66
Senator

Najlepszego Flyby :)

Zauważyłem że ddw jest dla mnie jak facebook! Raz po raz zaglądam i udzielam się tylko jak trzeba komuś złożyć życzenia :D

19.09.2012 22:27
Stitch001
👍
126
odpowiedz
Stitch001
167
Witcher

Mało brakowało abym zapomniał. Wszystkiego najepszego Flyby, 1000 lat, 10000 godzzin w falloucie, oraz wszystkiego czego Sam pragniesz.

19.09.2012 22:35
Flyby
127
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Dziękuję wszystkim :) Trochę zacząłem rozumieć fenomen urodzin ;) To jednak miło dostawać życzenia..

..eee ..Shifty, to na pewno nie jest czeska podróbka Bushmillsa?

19.09.2012 22:49
Shifty.
😊
128
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole

Flyby --> Się okaże jutro. :P

Sticzu --> Dociągnąłeś już jakąś postać do 80 w Guild Wars? Robi się ciekawiej po Lion's Arch czy dalej tak nudą i grindem zalatuje?

20.09.2012 13:06
Flyby
😊
129
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jutro jest dzisiaj i dzisiaj wypędziłbym pokojówkę na śnieg, jak dziewczynkę z zapałkami - gdybym miał do gór bliżej.. ;(
Ciekawe te anomalia pogodowe..

20.09.2012 13:11
Orlando
😊
130
odpowiedz
Orlando
42
Smile Smile Smile

Spóźnione Flyby, ale tak samo szczere życzenia!

20.09.2012 13:36
Flyby
😃
131
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Orlando prosto z pól bitewnych Diablo III - zapachniało siarką ;) Dziękuję Orlando :)
Siarką albo kapuchą (kasą) ;) Jak tam te aukcje w Diablo 3? Dorobiłeś się czegoś?

20.09.2012 15:04
Stitch001
132
odpowiedz
Stitch001
167
Witcher

Szifciak przecież wiesz jak ja gram w mmo (podobnie było w stworku) w sumie to zdobyłem powyżej 100 lv...na 3 postaciach ;p
ale głowna ma tylko 53, a gra coraz bardziej nudzi (przynajmniej mnie)... Po za tym nigdy nie byłem fanem Tyrii, a fanem gwiezdnych wojen jestem... Odswiezylem sobie abo i pewnie znow zawitam w stworku

20.09.2012 15:49
Shifty.
133
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole

Bliźniak --> Mnie GW2 zabiło nudą już w drugiej krainie. Podziwiam, że do 53 wytrzymałeś. Ja też planuję powrót do ToR. Jak wyleczę prawy nadgarstek to jest (mały wypadek przy pracy). Póki co o hardkorowym graniu, jeździe na rowerze i pracy mogę zapomnieć - mam oszczędzać rękę. :/

20.09.2012 16:13
Flyby
😃
134
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

To pewnie nigdy nie zostanę hardkorowcem - dorobiłem się tylko odcisku na przegubie ręki ;(

..tak jak prawie zostałem geniuszem: https://www.gry-online.pl/forum/cos-podobnego-do-martyrologiicholernie-trudne-pytanie/z0bc0d25?N=1

Wszystko przez brak patosu ;(

20.09.2012 22:04
Jeckyl
135
odpowiedz
Jeckyl
94
Nieuk

Jezu...
A ja znowu to Arcanum...
Czemu i mnie GW2, STWOR,y i inne nie bawią? Tylko na zmianę Arcnanum, M&M, HOMM, BG, PT, FM, CM, JA itp...
No czemu?

20.09.2012 22:07
Widzący
😃
136
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Flyby -> i tam masz szczęście że w martyrologii też jesteś wybrakowany.

20.09.2012 22:32
Flyby
😊
137
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

A czemu Jeckylu wciąż w kółko gram w Skyrima? Co prawda Falloutów już mi sie odechciało ale to były tysiące godzin ;) Kiedy w Skyrimie przekroczę 2000 godzin pewnie też mi się go odechce - to już niedługo stać się może zwłaszcza że muszę go kończyć na xboksie ;( Już nawet sam siebie pytam w co będę grał.. Żadna gra na razie mnie nie ciągnie ..może XCOM z konieczności też na xboksie? Ale ..powroty do "tej samej rzeki" nigdy mi się nie udawały - do tej samej pokojówki, też nie ;)
Wybrakowany w martyrologii - jakoś ona, Widzący, z patosem mi się łączy, którego w swoim czasie z ulgą się pozbyłem ;)
Pewnie jest pomocna w patriotyzmie, tak jak patos - niestety, zbyt często obie te cechy - martyrologia i patos, fałszem zalatują ;) Wystarczy mi patriotyzm konkretny, podbudowany historią bez " brązów i bluszczy"..

20.09.2012 22:38
Widzący
😃
138
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Nie rzucim ziemi...
Boooooogu rodzica, dziewiiiiiica....
Hej! Kto Polak na .........

20.09.2012 22:43
Arxel
139
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Ciiicha nooc, święęęęta noc..

Flyby ---> Co można obić w Fallout po ukończeniu głównego wątki i wszystkich misji pobocznych? Nigdy nie potrafię zrozumieć dlaczego niektórzy spędzają ponad 300 godzin na czym, co można wyeksploatować w jakieś 200 powiedzmy.. :)

21.09.2012 00:05
Flyby
140
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Dobre pytanie Arxel ;) Jeżeli napiszę że to kwestia tego - jak gramy, to niczego nie wyjaśnię ;) Każdy z nas w grze czegoś szuka. Najczęściej (tu ma swoje znaczenie wiek) tego, czego nie sposób przeżyć na co dzień. Na przykład zgodnie z potrzebami instynktu walki (tak ładnie nazwę agresję) może zaspokoić potrzebę bezkarnego unicestwiania wrogów ( takich czy innych). Ta potrzeba w grach może zostać rozbudowana, uzupełniona schematem "cywilizacyjnym", spięta fabułą. Inne potrzeby i rozrywki "życiowe" - w skrótach, od zaraz, na zasadzie "save/load" - także dostarczają gry. Od symulatorów do meczy. Można w fotelu pożyć sobie i wyżyć się ;)
Ponieważ musiałbym długo pisać jeszcze - napiszę tak - im więcej (lub im mniej ;)) mamy do zrobienia w świecie realnym, tym więcej lub mniej, wciąga nas świat gry. Dotyczy to zwłaszcza gier (w moim przypadku) z otwartym światem i bohaterami których tworzę niemal od zera ;) W takim Skyrimie muszę przetestować niemal każdą postać, skonfrontować ją z fabułą (questami), poznać świat gry. Tworzyło go przez długi czas sporo ludzi - można powiedzieć że zostawili w nim sporo swoich wyobrażeń, zachowań, nieraz bardzo osobistych. Zwłaszcza graficy - którzy zawsze byli mi bliscy ze względu na umiejętność wizualnej kreacji. Podziwiam i krytykuję - porównuję i szukam źródeł - także fabularnych ;) Są gry (należą do nich Fallouty) które nie sposób przelecieć na zasadzie - rąbiemy smoki i mamuty trzema strzałami a pancerz to mam uhuu, gigant mnie nie rozdepcze. To znaczy można tak - tylko naprawdę szkoda gry i nawet tego naszego czasu "na strzelanie i rąbanie". Im więcej czasu poświęcę postaci, z tym większą ochotą, nieraz kolejny raz (co bywa nużące ;)) penetruję lokacje i wypełniam zadania. Jeżeli (zdarza się) z każdą postacią jest trochę inaczej w grze - tym większa moja ochota na dalsze granie .. ;) Ogromną pomocą w takiej zabawie są oczywiście mody, stopniowo zmieniające świat gry.. Tematu nie wyczerpałem.
Jak nie wystarczy, to pytać ;)

21.09.2012 00:14
Arxel
141
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Bardzo ładna odpowiedź, Flyby.. Cóż, poradniki i przechodzenie gier bez tak sporego wczuwania się w rozgrywkę o jakim opisujesz, całkowicie wypaczyły mi mózg.. Zobaczę jak będzie wyglądała moja przygoda z Borderlands 2, które są moją pierwszą grą kupioną "dla siebie".. Liczę, że właśnie odpowiednio uda mi się wczuć i będę mógł się utożsamić z Twoim tekstem po kilkuset godzinach spędzonych w grze.. Ah, oby.. :)

21.09.2012 00:34
Flyby
142
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Te "kilkaset" godzin spędzone w grze ..nie tylko żywot za nie płaci ;(
Właśnie coś mi zaczęło brzęczeć w komputerze - może jakiś zmęczony wentylator, może sterany dysk ..pomyślałem wyłączę go, niech odpocznie ..pogram na xboksie.
I tak zrobiłem. Na powitanie wyskoczył ekran z napisem o jakimś errorze - zdaje sie E 74 było na końcu i poradą abym oddał go do naprawy. Ma ze cztery lata ale go nie przemęczałem. I klops. Nawet nie wiem gdzie nieść i czy się opłaca.
Ponieważ nieszczęścia chodzą parami powinien też paść komputer. ;(

21.09.2012 00:43
Widzący
😉
143
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Jakież to romantyczne, noc, światła zgasły, smutek wielki...
Tylko chrobot niezmordowanych korników i cichutkie tykanie zegara przypominają o przemijaniu.

21.09.2012 01:30
Flyby
144
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

..musi Widzący niezłym trunkiem się delektuje ..a ja szukam gdzie nieść konsolę do naprawy ..pewnie najlepszym miejscem byłby śmietnik

21.09.2012 01:41
Widzący
👍
145
odpowiedz
Widzący
251
Legend

A dziękuję, właśnie podsunąłeś mi, że ten brak co to go jakoś tak nijako odczuwam to szklaneczka pluskwianki.
Jeszcze raz dziękuje.

21.09.2012 13:44
Flyby
146
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Cóż, na popołudnie, mój xboks wróci do życia.. Dam mu jeszcze szansę bo to jego pierwszy upadek a służył wiernie 4 lata.. I ominą mnie na razie te wszystkie kłopoty z kontami ..ech
Widzący mam nadzieję - dobrze się wyspał po kielichu pluskwianki ;)

21.09.2012 13:47
Widzący
😃
147
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Widzący spał krótko lecz za to szybko.

21.09.2012 13:56
Flyby
😊
148
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Pytanie, czy szybko to znaczy dobrze ;)

Arxel - Steam oferuje sporo ciekawych i nawet dość tanich gier a także dodatków do tego co mam (okazje) ale nie kupię od nich nic, dopóki nie zaoferują mi Dawnguarda ..proste
Oni mają swoją politykę sprzedaży, ja, jako gracz i kupujący, swoją ..A tak zwany "region" cenegowski, odczuwam jak zadrę w dupie ..

21.09.2012 14:07
Arxel
149
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Przecież podrzuciłem Ci ostatnio jakiegoś linka Steamworks, który nie był zablokowany regionowo.. :)
No, ale przypomnę tamtemu raz jeszcze, może teraz pojawiło się coś, co będzie chciał w zamian za steamową wersję.. :)

Eh, Kuriera z grą brak, napędu nie jestem w stanie skłonić do działania, więc gry z płyty nei zainstaluję, a ze Steama będzie się ściągało 2 dni.. Zastanawiam się kogo zaskarżyć i zażądać zadośćuczynienia - firmę kurierską za niedostarczenie na czas czy sklep za wysłanie gry dopiero wczoraj (zawsze sądziłem, że pre-order zamawia się po to, by otrzymać grę dzień przed premierą maksymalnie, a nie w dniu czy nawet 3 dni po)..
Ewentualnie producenta płyty głównej za brak portu ATA dla starych napędów lub sklep komputerowy, w którym 4 lata temu kupowałem komputer i zamiast na nowym porcie dali mi na starym.. Kurcze, lista byłaby długa :)

21.09.2012 14:11
Flyby
😊
150
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Arxel ..pytanie czy Steam uwzględnił by ten mój zakup ;) Nie chcę kłopotów. Widzę też jakieś "wymiany" w opcjach. Oddam całą grę w zamian za Dawnguard. ;)
Borderlands 2 ? Zdaje się że i mój komp też sie nie nadaje (XP i słabość ogólna) Pewnie mógłbym grać na xboks ale ..niech gra potanieje i "zmężnieje" ;)

21.09.2012 15:19
😒
151
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Borderlands 2 już u mnie na dysku axrel..... , ale

nie chce mi sie nawet odpalić. :/

Beastie Boys w eterze i po prostu siedzę. Sklecenie tych paru zdań , to był niesamowity wysiłek. Ehh , padam na pysk , jak to się mówi...

21.09.2012 15:28
Arxel
😃
152
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

hłehłehłe, Kurier przybył, Steam o dziwo ruszył pełną parą 1MB/s.. :D

21.09.2012 23:01
Flyby
😊
153
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

A konsola chodzi - tyle że chodzi jak traktor, o połowę głośniej niż przed zepsuciem. Gwarancja naprawy na całe 30 dni, bawi mnie najbardziej. ;)

22.09.2012 11:46
Flyby
😊
154
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

A w ogóle - skoro mojemu komputerowi coraz bliżej do kupy złomu - powiedzcie mi czy jest sens abym kontynuował jego trwanie? To znaczy - może wystarczy kupić względnie tani laptop "multimedialny", który pociągnie najnowsze gry?

Czekam na uwagi i propozycje ;)

22.09.2012 11:57
Widzący
😁
155
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Tylko jeden z moich laptopów sprawił mi dużą frajdę, a to dlatego że sprzedałem go drożej niż kupiłem.
Nigdy więcej, chyba że z 50% rabatem od hurtowej ceny a jeszcze lepiej za darmo.

22.09.2012 12:02
Flyby
😊
156
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Dobrze Widzący - ale przydałoby się jakieś "istotniejsze" uzasadnienie..

22.09.2012 12:19
Widzący
👍
157
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Bo laptopy do dupy są i tyle.
Laptop nie będący do dupy ma cechy specyficznego komputera stacjonarnego, czyli duży ekran stojący na odpowiedniej wysokości, odłączalną klawiaturę, dużą wydajność bez przegrzewania itp..
Czyli jeżeli cierpisz na obsesję dizajnerską lub na katastrofalny brak miejsca kupujesz jakiegoś zaawansowanego all-in-one, jeżeli nie, to zestawiasz sobie jakąś maszynkę według gustu i za umiarkowane pieniądze.
Monitor ips/mva 24-27" z rozdzielczością minimum 1920x1200 (wyższa lepsza), najnowszego intela (mały pobór mocy), SSD + cichy twardziel i grafikę z jak największym nadmiarem mocy żeby ją skręcić na minimum.

22.09.2012 12:29
Flyby
158
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ale wygoda.. ..czy nie większa przy laptopie? ;(
I co masz na myśli (firmy, przykłady) pod "zaawansowanym "all-in-one" ?

22.09.2012 12:41
Widzący
😃
159
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Wygoda jest zdecydowanie większa, z tym ze ma ujemny wskaźnik. Oczywiście że da się wbijać gwoździe mikroskopem, ale zdecydowanie wygodniej robi się to młotkiem.
Jedyna przewaga laptopa pojawia sie wtedy gdy MUSISZ pracować w podróży, innych nie ma.
Jak wiesz od kilkudziesięciu lat siedzę przy komputerkach, miałem po drodze kilka laptopów i wszystkie to szajs, są oczywiście ich miłośnicy ale wszędzie pełno ludzi, którzy nie przeżyją do następnej niedzieli bez ajfona.
Jak ktoś zrobi laptopa z odłączalnym ekranem i klawiaturą, łatwo rekofigurowalnego i taniego, to wówczas z pewnością go nabędę, tylko czy to będzie laptop?

22.09.2012 12:48
Flyby
😊
160
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

"czy to będzie laptop" ;) Masz doświadczenie - wiem. Co możesz zatem powiedzieć o "miniaturyzacji" komputerów bez szkody dla ich zalet technicznych. Czy wciąż Duże może być tylko dobre a Małe dobre na tyle, na ile nie dorasta do Dużego?

22.09.2012 12:58
Widzący
😉
161
odpowiedz
Widzący
251
Legend

To tylko kwestia wyboru, można mieć malutką płytę miniITX, mocny procesor i dość silną kartę graficzną, a to wszystko w niewielkiej obudowie. Komponenty będą trochę droższe niż standardowe ale nie jakoś porażająco, wydajność to kompromis pomiędzy możliwością chłodzenia całości (głównie karty graficznej) a wydajnością zasilacza.
To naprawdę nic trudnego.

22.09.2012 13:04
Flyby
162
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Rozumiem. Mam pod bokiem sklep komputerowy (bez laptopów ;)) a w nim znajomą i przemiłą obsługę - przede wszystkim doświadczoną, bo sklep prowadzą od lat. Właściwie nie powinienem Cię męczyć ale Twoja opinia, jako opinia niejako z "zewnątrz", bardzo się przyda ;) Zwłaszcza że odradzasz laptopy..

22.09.2012 22:36
katrin20
😊
163
odpowiedz
katrin20
70
Kati

Powitać ;)

23.09.2012 01:15
Flyby
😱
164
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Katrin?! Jak miło ;) Pamięta wciąż o starym Ddw ;) I pewnie już spać poszła ;(
..dobrej nocy

23.09.2012 01:22
katrin20
😜
165
odpowiedz
katrin20
70
Kati

Zawsze pamiętam... ale nie zawsze mogę wpaść ;)... i o dziwo jeszcze nie śpię ;)

23.09.2012 01:35
Flyby
😃
166
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Niesamowite

23.09.2012 01:36
katrin20
😃
167
odpowiedz
katrin20
70
Kati

Prawda :P

23.09.2012 01:37
Arxel
😊
168
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Świętujmy więc! :)

23.09.2012 01:43
katrin20
👍
169
odpowiedz
katrin20
70
Kati

...a jest czym? :>

23.09.2012 01:45
Flyby
😊
170
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Nie da rady ;( Zaraz padnę, wspierając głowę na poście avatarze Katrin ;) Wypiłem ;( Wszystko ;(
Mogę tylko zaśpiewać "O przyjdź nocy zła.."

23.09.2012 01:46
Widzący
😉
171
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Zawsze jest czym.
Zresztą teraz trzeba się trzymać napoczętych flaszek.

23.09.2012 01:50
Arxel
😊
172
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

A czy to od razu okazja być musi..? :) Wystarczy doborowe towarzystwo, a widać, ze znajdzie się tutaj osób kilka.. :)

23.09.2012 01:54
Flyby
😃
173
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Coś takiego? Katrin widać ma ożywczą moc ;) A może mocno pukała do drzwi
Tłum o drugiej w nocy ;)
Chociaż ..i na ulicy słyszę, właśnie kwiczy z parę osób ..ale to turyści ;)

23.09.2012 02:00
Widzący
😉
174
odpowiedz
Widzący
251
Legend
23.09.2012 02:05
Arxel
175
odpowiedz
Arxel
236
Kostka Rubika

Tłum się powoli rozchodzi.. ;) Skończył mi się złocisty mój trunek spożywany między kolejnymi lampkami delikatnego w smaku wina, a więcej pić raczej nie będę, bo i wolałbym, aby brzuch mój nie rozrastał się więcej..
..Tak szybko ;)

23.09.2012 02:08
Flyby
😊
176
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Uuu ..dawno tego nie słyszałem
Jaki się Arxel nastrojowy zrobił ;) Serwuje smak ..
A ja mam smak ..nie powiem na co ..może Katrin jeszcze nie śpi
..tak czy owak - niech się tłum dobrze wyśpi ..spadam

23.09.2012 02:32
Widzący
😊
177
odpowiedz
Widzący
251
Legend

Śpij dobrze, niech Ci się śni pokojówka.

23.09.2012 10:38
Flyby
😊
178
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Niestety, śniło mi się jak zostałem członkiem mafii ;( To było irytujące z racji realiów przerobionych na polskie podglebie..Irytujące tym bardziej że nie oglądam polskich seriali w tym temacie (filmów też nie) ;)
..pff ..ale przypomniało mi się ze czytam pisowską propagandę o "układach" - zawsze są jakieś źródła durnych snów ;)

23.09.2012 15:37
Flyby
😃
179
odpowiedz
Flyby
251
Outsider
Wideo

Czy już pisałem że dobry bigos nie jest zły? Świeżo kiszona kapusta w dwóch rodzajach smakowych - wędliny, mięso pieczołowicie dobrane i swojski zapach nasyca najbliższe klatki schodowe ;)
Zwolennicy bigosu myśliwskiego mogą się wynieść w okolice grillu (nie tego na balkonie) i odgrzać go w żeliwnym kociołku nad ogieńkiem roznieconym z połamanego trzepaka..
Nowa arystokracja oczywiście fetuje bigosik w lasku lub parku własnym, w pełnym oprzyrządowaniu ;)
Napitki także stosownie do klasy, z tradycją wykluczającą metanol - od jabłcoka zatem, do whisky.. ;)
Nad nami zimne już trochę niebo, wciąż nasycone energią słońca - przed nami żółto-rudy liść na obiecującym zadku pokojówki..
A ja sobie, skoro już jestem w dobrym humorze, posłucham tego pana:
http://www.youtube.com/watch?v=5A1gNtC5HZE&feature=related
Wierny Pikuś aportuje dodatki a muzykę jednak najlepiej zastąpić wzmocnioną dźwiękową konstrukcją tła - od porykiwania zwierzyny do mlaskania i tego, no ..szczebiotu ptactwa.
I chociaż smutno mi kiedy motocykliści zostawiają po sobie znicze gdzie się da - piosenką tego pana zakończę koncert ..zwróćcie uwage na fotki ;) http://www.youtube.com/watch?v=kNkfhvbJDcA&feature=related

23.09.2012 16:29
Shifty.
180
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole
Image

Pozdrowienia ze Śnieżnika. Stronie Śląskie widziane z 1425 m.n.p.m :)

23.09.2012 16:33
Flyby
😊
181
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ojejku - a gdzieś to Shifty zawędrował - pewnikiem duje tam tak że łeb urywa.. ;(

23.09.2012 16:44
Shifty.
182
odpowiedz
Shifty.
72
The North Pole

Flyby --> Zajechał. :)) W większości przynajmniej, bo końcówka mnie powaliła. ;) Do schroniska dojechałem rowerem, a na sam szczyt doszedłem piechotą - jakieś 40 minut od schroniska. Stosunkowo bezwietrzna pogoda dzisiaj mi się trafiła, bo bywało tak, że łeb urywało faktycznie. ;)

23.09.2012 16:51
Flyby
😃
183
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Ooo, pochwały godne, Shifty ;) Gdyby tak wszystkie nolify "per pedes" i pedałowanie zaliczały, lepsze by były od kiboli ;) Co do wiatru, nie pisałbym gdybym go nie zasmakował ;)
Wiatr zresztą z wszelakimi górami mi się łączy - nie będę się upierał że go dobrze znoszę ;(

23.09.2012 17:36
😐
184
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

A ja głupi od podnóża wchodziłem i doszedłem ! Nawet z powrotem wróciłem piechotą ! A to wszystko w obcierających butach ! I gdzie moja nagroda ! Tylko pięty zniszczone były :(

23.09.2012 18:13
Flyby
185
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Niniejszym nadaję Ishi - "Medal Pocieszenia" I stopnia.
Opis: Medal ze złota ambergoldowego wielokrotnego użytku - waga 25 kg.
Awers: Wygrawerowany, zdobiony diamencikami - napis Ishi.
Rewers: Skromna ale wymowna reklama GOL-a
Do medalu bezpłatnie dodajemy linkę stalową nierdzewną w celu umieszczenia medalu na szyi.
Instrukcja użycia: Medal zakładać zaraz po wstaniu od komputera.
Gwarancja wielokrotnego użycia w wypadku przestrzegania instrukcji.
Cena przesyłki w/w 50 000 zł - euro nie przyjmujemy.

23.09.2012 19:22
😃
186
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Ta przesyłka to chyba z Chin przez jądro ziemi Flyby ;)

23.09.2012 20:23
Flyby
😊
187
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

No w kosztach przesyłki, koszta dodatkowe, w tym cena Medalu .. To taki myk tych wszystkich nowych wirtualnych sprzedawców, wciskających kit i pomadę.. Jak chcesz, dołożę konsultanta od noszenia Medalu. Konsultant liczy sobie tylko za usługi dodatkowe ;)

23.09.2012 21:25
kong123
188
odpowiedz
kong123
120
Legend

25 kg? Toć to łeb przy kołnierzyku może urwać - to chyba nie nagroda tylko punishment.

I zimno się zrobiło - taka podróż przez jądro Ziemi w sumie by się przydała. Od razu przypomniał mi się ten film właśnie o tytule chyba ''Jądro Ziemi'' co to się wiercili takim duuuużym wiertłem z takiego faaaajnego materiału i sobie tam pływali i takie inne...

24.09.2012 00:08
Flyby
😊
189
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Jeszcze będzie ciepło, kong123 - a na pewno byłoby Ci cieplej gdybyś ponosił taki Medal.
Ma on na celu podtrzymanie zdrowej kondycji Ishi - stąd jego waga. Warty kosztów przesyłki ;) Kiedy dodam że konsultant(ka) noszenia medalu zadba przez odpowiednie ćwiczenia żeby sobie jeszcze rozwinął to i owo - jasne sie staje jak wspaniałe odznaczenie otrzymał.
Zazdrościsz?

24.09.2012 07:52
katrin20
😃
190
odpowiedz
katrin20
70
Kati

Powitać :)

Fly jak Ty nie dasz rady to nie wiem kto :P

Widzący jakich napoczętych? To gdzie te nówki sztuki nieśmigane? ;)

24.09.2012 08:13
matisf 
191
odpowiedz
matisf 
87
Generał

Kaaawaaa :)

24.09.2012 08:43
kong123
😃
192
odpowiedz
kong123
120
Legend

Eee tam Flyby każdy medal ma dwie strony - nie mam czego zazdrościć. Poza tym mnie medale nie w głowie :)

Ciekawe czy ktoś z DDW sie na piknik wybiera...

24.09.2012 10:36
Flyby
😃
193
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Katrin, matisf - jaki poranek poniedziałkowy pełen ruchu - widać weekend był udany. Przecieram oczy w słonku żeby dać rady, Katrin ;) Wygląda na to że to lato wraca, razem z Wami obojga oraz tymi wszystkimi co jak kong123 imitują poranne ptaszki.
Ćwierk, ćwierk - czyżby większość ptaszków podniecona była zbliżającym się piknikiem?

24.09.2012 11:21
kong123
194
odpowiedz
kong123
120
Legend

Ja się tam na piknik tegoroczny oczywiście nie wybieram - zapytałem z czystej ciekawości. Zobaczymy w przyszłym roku :P

A rano to mi internet śmiga nawet lepiej - im bliżej nocy tym jego prędkość spada ostatnio ;/

I już od 3 dni jest mi zimno i nijak nie mogę się rozgrzać - zwłaszcza w ręce jest mi strasznie zimno. I nawet kawa nie pomaga...

a na ptakach to się nie znam ale wczoraj coś tak jakby żurawie słyszałem.

24.09.2012 11:41
Flyby
😊
195
odpowiedz
Flyby
251
Outsider
Wideo

Czy to słyszałeś, kong123? http://www.youtube.com/watch?v=8UC0HI-YuMI

24.09.2012 12:10
kong123
😊
196
odpowiedz
kong123
120
Legend

Maroon 5 trochę mi zagłuszył ten filmik ale tak - to takie coś słyszałem wczoraj po południu

24.09.2012 12:44
Flyby
😊
197
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

To dobrze że Maroon 5 (kimkolwiek czy czym jest ;)) kong123, nie zagłuszył Ci filmiku a także odgłosów żurawi w naturze, do końca ;) Nie wszyscy mogą sobie wyjść (na pole, na dwór) i posłuchać żurawi. Czasami to rzadsze i cenniejsze niż niejeden koncert ;) Tylko że to już inna bajka ;)

24.09.2012 13:27
kong123
😃
198
odpowiedz
kong123
120
Legend

No ba - na żywo brzmi znacznie lepiej. Poza tym na niedobór pól w okolicy nie narzekam :)

Jak tak sobie pomyślę to ciężko byłoby mi się przenieść do miasta.

24.09.2012 14:11
Flyby
😊
199
odpowiedz
Flyby
251
Outsider

Możesz mieć "kawalerkę" w mieście, kong123 - w zupełności wystarczy ..ot, taką "chatę" gdyby Ci się zachciało miejskich "weekendów" ..Koszty jej utrzymania mogą być nawet "wspólne" - może też (gdybyś taką kupił) "pracować" dla Ciebie ;)

24.09.2012 17:13
kong123
😊
200
odpowiedz
kong123
120
Legend

Nie mnie życie w wielkim mieście... a już zwłaszcza w kawalerce :P Jedyną zaletą mieszkania w mieście jest szybki internet ale liczę, że pewnego pięknego dnia i do mnie takowy dojdzie :P

A tak poza tym to mam u siebie na miejscu wszystko co do życia potrzebne... chociaż dzisiaj awaria wodociągowa była. Dopiero co wodę włączyli z powrotem.

Forum: Ddw Cwtwwszdnk. I pozdrowić wszystkich !!! (875) - 255
12następnaostatnia