Witam.Posiadam procesor Phenom II X6 1055T.Raz zdarzyło mi się , że wypiął się kabel od wentylatora CPU - nie jest on bezpośrednio podłączony do płyty głownej (MSI 970a-g46) , lecz przez opornik w celu zmniejszenia obrotów wentylatora CPU.Niestety połączenie na oporniku jest dosyć luźne i zawsze dobrze jest sprawdzić przed włączeniem pc czy wszystko jest podpięte.Przejdę do rzeczy.Po wypięciu się kabla od wentylatora CPU ten rozgrzał się do 97 stopni C.Pytanie teraz , czy zaszkodziłem tym mojemu procesorowi w jakiś sposób lub skróciłem jego żywotność ? Nurtuje mnie to , że podobno wszystkie CPU od czasów AMD Athlon 64 mają zabezpieczenia termiczne więc dlaczego mój procesor się nie wyłączył ? Czy wyłączył by się przy np. 99 stopniach C ? Throtling CPU co ciekawe żaden nie wystąpił przy tej temperaturze.
Może w biosie masz wyłączoną ochronę przed przegrzaniem. Chwilowe prawie 100C raczej nic procesorowi nie zrobi, do tego pytając czy skróciłeś jego żywotność...a co to za różnica? Za rok czy dwa będzie i tak na bank do wymiany bo wydajność będzie za niska.
Problem w tym , że na tej płycie głownej w BIOS-sie nie da się ustawić temperatury przy której komputer ma się wyłaczyć.Płyta to MSI 970a-g46 - wersja BIOS-u 2.2.
Mam rozwiązanie problemu - kup normalne ciche chłodzenie albo podłącz normalnie wiatrak od coolera aktualnego do płyty i steruj np. w speedfanie jego obrotami.
