Chciałem sobie zrobić jakąś "rutynową" kontrolę, bo ostatni raz u okulisty byłem ponad 10 lat temu.
Poszedłem sobie do najbliższego doktora- patrzę, korytarz pusty, myślę sobie "oho pewnie urlopik".
Podchodzę do rejestracji: dzień dobry, dzień dobry.
Widze, że lekarz na urlopie- pytam
Nie, nie. Chciałby się pan zapisać na wizytę? - odpowiadam twierdząco
<chwila szukania w komputerze> następny wolny termin 23 listopada... 2016 roku- mój wyraz twarzy -> :O
Pytam się czy można to jakoś przyspieszyć- może pan się umowić na prywatną wizytę na jutro... 150zł.
Mój wyraz twarzy -> :O
Podziekowałem i wyszedłem.
A do dentysty czekałem tylko 2 miesiące- dlaczego tak jest? Bo większość babć ma protezy, a oczy im jeszcze jako tako działaja to i pchają się do tych okulistów jak tylko mogą, a że emerytury mierne- bo i nędza w kraju- to zajmują darmowe wizyty.
Ale abstrahując od tego wielkiego spisku- czas na refleksję- to przypomnijcie mi za co ja tam płacę te wszystkie składki zdrowotne jak przez te dwa lata to oślepnąć mogę?
spoiler start
Zesram się, a nie dam- jak już płacę te gówna to nie będę się zapisywał na prywatne wizyty, by się tylko dowiedzieć, że wszystko jest ok- i walić banany co będą mówić, że żydzę- po prostu się nie daję r*chać.
spoiler stop
Bo jesteś gimbokorwinistą!!!!!!11111oneoneone
Ciesz się, że za 2 lata, bo jakby Korwin rządził to bys płacił 10 razy tyle!!!1111oneoneeoe
[1] Obawiam sie ze mimo wszystko dajesz sie "r*chac" ( jak to sam napisales ) poniewaz zgadzasz sie na gre wg ICH zasad...
Ja za każdą wizytę u dentysty płacę od 150 do 200zł i nie narzekam. A chodzę przynajmniej 2 razy na miesiąc. Jak Ci szkoda 150zł, to oślepnij. Musisz się pogodzić z zasadami w tym kraju, dopóki tu jesteś. I tak tego nie zmienisz.
Smok: nie spoko, nie będę im płacił niech przyjdą po mnie z komornikiem... albo lepiej, wezmę wiatrówkę dziadka i na Warszawę!
W 2017 nie będzie mnie już w Polsce, więc jakoś super mnie to nie obchodzi co się teraz tutaj wyczynia- ale pewien niesmak po dzisiejszym incydencie pozostał.
Damian: nie oślepłem przez 10 lat- to i następną dekadę wytrzymam :p
Davis - nie chciałbyś widzieć mojego uzębienia :) Nie tylko dziury w zębach istnieją
Współczuję [*]
Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak darmowa wizyta - chyba, że nie pracujesz jeszcze i nie płacisz podatków, ale to finansują ją Twoi rodzice. "Darmowa" wizyta jest finansowana z moich i waszych podatków oraz innych wpływów do budżetu, a taka wizyta jest dla wszystkich i stąd kolejki, a i część dodaje biurokratyczna maszyna państwa. I tak niestety będzie.
Tak dla równowagi - w Szwecji, kraju mlekiem i miodem płynącym w jakimiś odpowiedniku "szpitala powiatowego" aby skrócić kolejki na oddział ortopedii, recepcję zamontowali na piętrze do którego prowadziły tylko strome kręcone schody po których nikt z takimi urazami nie mógł wejść ( informacja z książki/reportażu o Szwecji "Polski hydraulik" )
yyy ja tam mogę iść choćby i jutro bez zapisu, może poszukaj bardziej... o ile to nie prowo.
Mozesz tez isc do optyka - wiekszosc zakladow ma gabinecik okulistyczny - zaplacisz za wizyte 70zl (mnie tyle skasowano) i wiesz wiecej. Majac kwitek z rozpisanymi wadami mozesz isc do optuka ktory jest w wg ciebie najlepszy/najtanszy/etc i tam kupic produkt (bo nie koniecznie ten gdzie miales badanie musi miec tanie szkla/oprawki/kontakty).
Mozesz tez isc do Visiona - badanie chyba maja za frajer jezeli kupisz u nich produkt.
nie wierze... gdy terminy na dany rok sie koncza, to na poczatku roku dopiero mozna sie zapisac na dany rok...
nie ma czegos takiego jak zapisanie sie na za 2 lata, bo za 2 lata to w styczniu za 2 lata sa zapisy.
czy moze myle sie i sa tez placowki gdzie faktycznie mozna sie na wiecej niz do konca rokuzapisac?
Ja komunoliberał powiadam Ci jako sadyście-korwiniście -> rób co chcesz za swoje pieniądze. Ja mam tyle badań ile potrzeba i w odpowiednim czasie i o dziwo też za Twoje.
Lekarze wyrośli na kastę pazernych złodziei. Nie wszyscy, ale spora grupa robi opinię środowisku.
Przeczytałem gdzieś w sieci, że NFZ szacuje na ponad 3 mln sztuk wyłudzeń procedur przez lekarzy i przychodnie za nie wykonane usługi medyczne.
Jako że mam założone konto ZIP TO sobie z ciekawości otworzyłem i jebudu! Patrzę sobie a to 30 czerwca tego roku byłem u swojego stomatologa i miałem robione dwa wypełnienia i jeszcze inną usługę o skomplikowanej nazwie. Wyceniono to w kasie NFZ na ponad 120 zł.
przecież to jest zwykła kradzież i nie trudno sobie wyobrazić ile taki doktor ciągnie na lewo.
Jeszcze nie wiem co z tym zrobię. Obok wpisu usługi jest przycisk "zgłoś nieprawidłowość". Mogę to zrobić i ukrócić szaber.
Mogę też iść do oszusta w białym kitlu i zaproponować np. 1 tys za milczenie i zezwolenie na dalsze złodziejstwo nie powiadamiając NFZ. Jeszcze nie wiem co zrobię.
Czasami ludzie mający rozterki czy kraść czy może nie kraść, też zostają lekarzami. Idź chłopie na studia medyczne, będzie samospełniająca się przepowiednia.
Xardas: to mnie zaskoczyłeś tą Szwecją.
HutH: napisałem, że poszedłem do najbliższego, dzisiaj się będę zapuszczał głębiej w miejską dżunglę.
mcl007: dzięki za info.
Dessloch: nie wiem czy to jest możliwe czy nie- bo do lekarzy chodzę bardzo rzadko- opisałem co mnie spotkało, ale jeśli jest faktycznie jak mówisz to już tam więcej nie pójdę do wyłudzaczy.
Widzący: widzę szczęśliwy człowiek z bananem na twarzy, zadowolony ze stanu w jakim jest Polska, b. mnie to cieszy.
Bernardo -> przy tych cenach to chyba jedyny okulista w promieniu 100km :P
Chciałem zrobić sobie jakąś "rutynową" kontrolę, bo padło mi na oczy.
Poszedłem sobie do najbliższego doktora - patrzę, korytarz pusty, myślę sobie "oho pewnie urlopik".
Podchodzę do rejestracji: dzień dobry, dzień dobry.
Widzę że lekarz na urlopie - stwierdzam.
Nie, nie. Chciałby się pan zapisać na wizytę? - Odpowiadam twierdząco.
<chwila szukania w komputerze> - Doktor Jadźwieniec może pana przyjąć za pięć minut.
- O to świetnie.
- Gabinet 16.
Podziękowałem i skierowałem się do gabinetu.
spoiler start
- Dzień dobry panie doktorze.
- Dzień dobry. Co pana do mnie sprowadza.
- Mam kłopoty z okiem.
- O to dobrze pan trafił. Jestem proktologiem.
spoiler stop
Piętnaście minut później wyszedłem z załzawionymi oczami, wściekły na świat i okulistów. "To jeszcze nie koniec pomyślałem! Ja was dranie opiszę!"
Kligur: no w tej dzielnicy jedyny :p
Łał Maziu pokaż pani od polskiego- jestem pewien, że jej się spodoba Twoja interpretacja :]
Reg: dentysta tak ;]
Nie rozumiem, zwolennicy drapieżnego kapitalizmu i wrogowie wszelkiej komuny chcą żeby było "równo" i "za darmo", a na dodatek "szybko".
Tak nie było, nie ma i nie będzie.
Będą tacy co dostają szybko, dużo i darmo oraz będzie dużo więcej takich co dostaną późno, mało i drogo. Średnia wyjdzie nawet niezła.
Temat na czasie dla mnie.
Nie dalej jak wczoraj probowalem sie zapisac do okulisty (po nocy mialem problmy z prawym okiem) na nfz - terminy to koniec listopada najwczesniej.
Prywatnie - termin nawet mna ten sam dzien, cena od 80 do 170 zl, zalezy od lekarza.
Odkad pracuje samej skladki zdrowotnej zaplacilem juz ponaz 53 tys.
I to mnie cieszy, obywatele powinni płacić daniny publiczne, w tym na ochronę zdrowia.
Edit: https://www.youtube.com/watch?v=txqiwrbYGrs
Myli wam się kilka tematów.
Jeżeli nastąpi uraz oka pomoc dostaniecie natychmiast.
Do lekarza okulisty chodzi się gdy się jest chorym.
Większość sieci z okularami i soczewkami daje darmowe badanie przez lekarza i badanie to jest natychmiast.
Mam okulary od 20 lat i raz byłem u okulisty w przychodni, zawsze mam gratis badanie przed nowymi okularami.
Czyli jednak jest normalnie. W UK również biją się o klientów z wadą wzroku we wszelkich sieciówkach, oferując oczywiście darmowe badanie. Potem za to płacisz za okulary lub soczewki.
