Laptop kupiony 8 miechów temu. No cóż, na papierze miało być świetnie, ale niestety w praktyce nie powala. A wszystkiemu winna jest ta przeklęta karta HD Graphics ... :P
Absolutnie nie wyłapuje mi Geforce'a w ŻADNEJ grze. Kolega dysponujący nieco starszym Samsungiem, wydajnościowo minimalnie gorszym, nie ma z tym najmniejszego problemu, spokojnie mu przełącza automatycznie kartę w grach i wszystko mu działa wręcz nieporównywalnie szybciej i lepiej.
Czy ktoś byłby w stanie pomóc ?
nic z tych rzeczy :< guzika brak, a w biosie jedyną opcją związaną z kartami graficznymi jest zmiana liczby ram przydzielanej do integry ...
Hej, może pomogę, mam tez asusa od 2 lat i nie narzekam z tymi opcjami, ustawiłem sobie tak że klikam prawym przyciskiem myszki na pulpicie i wybieram panel sterownia Nvidia, jak się włączy panel z lewej daje zarządzanie ustawieniami 3d, pokaże się z prawej, wchodzisz w ustawienia programu i tam sobie wybierasz grę i ustawiasz jaka się ma karta włączyć a tak to ustawiasz aby była zintegrowana aby Ci mnie prądu pobierała itp.
Niestety - to już na początku próbowałem. W pewnym momencie byłem już przekonany, iż właśnie taką "mocą" dysponuje ten lapek, jednak widząc jak u kumpla chodzi np guild wars 2 - na medium detalach koło 110 fpsów, gdzie u mnie na low dobija max do 60 ... załamka :P A jak już wspomniałem kumpel ma nieco starszy i gorszy sprzęt.
