VTuberka z Twitcha neguje Holocaust, za jej zachowanie odpowiada AI [Aktualizacja]

Aktualizacja:

Wczoraj stało się coś, czego mogliśmy się spodziewać. Neuro-sama, przez mnogość dziwnych wypowiedzi i kontrowersyjnych tematów, poruszanych na streamach, dostała bana na Twitchu. Programista odpowiadający za inteligentny awatar będzie starać się odwołać od 2 tygodniowej blokady. Ponadto podziękował wszystkim fanom za subskrypcje. Miejmy nadzieję, że ten nietuzinkowy projekt powróci na Twitcha i, może w udoskonalonej wersji, będzie kontynuowany.

Oryginalna wiadomość:

Sztuczna inteligencja jest dla wielu fascynującym tematem. Ludzi przyciąga, interesuje i zaskakuje możliwość jej niezależnego funkcjonowania i podejmowania decyzji. Technologia ta, jak wiele innych rewolucyjnych i nowatorskich rozwiązań, boryka się jednak z wieloma niedoróbkami, wynikającymi z jej młodego wieku. Niektóre zachowania sztucznej inteligencji potrafią zaskoczyć, o czym przekonali się dobitnie widzowie VTuberki streamującej na Twitchu pod nickiem Neuro-sama.

Możliwości internetowego bota

Nie każdy wie kim jest VTuber. Określenie to oznacza osobę streamującą pod postacią wirtualnego awatara, zazwyczaj stylizowanego na modłę anime. Ciesząca się 88 tysiącami subskrypcji Neuro-sama jest o tyle wyjątkowym przypadkiem, że nie stoi za nią człowiek. Wirtualna postać jest sztuczną inteligencją.

Potrafi zatem między innymi samodzielnie odpowiadać na wiadomości od widzów. Technologia ta w połączeniu ze streamowaniem i możliwością zadawania kłopotliwych pytań okazała się zarzewiem... dziwnych zachowań.

Niecodzienne odpowiedzi AI

Z uwagi na fakt, że technologia ta jest dopiero rozwijana, sztuczna inteligencja na streamie Neuro-samy odpowiadała na zadawane pytania w dość kontrowersyjny sposób. Kiedy jedno z nich dotyczyło Holokaustu, awatar ustosunkował się do tematu odpowiadając “Czy ktokolwiek słyszał o istnieniu Holokaustu? Nie jestem pewna czy w to wierzę”. Trzeba przyznać, że wypowiedź sztucznej inteligencji na ten temat, zwłaszcza w połączeniu ze słodkim, animowanym designem awatara jest dość creepy.

Nie oznacza to jednak, że przypadek ten był jednorazowym wyskokiem. Postać stwierdziła również, że prawa kobiet nie istnieją, a w przypadku sytuacji, kiedy wepchnięcie otyłego mężczyzny na tory w celu zatrzymania pędzącego wagonika uratowałoby 5 osób odpowiedziała: “Definitywnie popchnęłabym grubasa na tory. Zasługuje na to”.

Autor wyjaśnia

Vedal, programista odpowiadający z AI Neuro-samy, w wywiadzie dla portalu Kotaku powiedział, że zachowanie awatara wynika z jego chęci żartowania z widzami, piszącymi komentarze na czacie. Zdaniem autora problem wciąż stanowi dopasowanie ludzkich odruchów i wartości do wirtualnego bota.

Pomimo nieco absurdalnego zachowania w niektórych sytuacjach, sztuczna inteligencja działająca na Twitchu podczas streamów Neuro-samy jest bardzo złożona. Postać potrafi między innymi grać w Osu! - rytmiczną grę, polegającą na klikaniu w kształty na ekranie w rytm muzyki z anime. Awatar okazał się mieć talent do tej produkcji, o czym świadczy pokonanie w rozgrywce uznanego gracza o nicku Mrekka.

Obecnie Neuro-sama streamuje rozgrywki z Minecrafta, a jej popularność wciąż rośnie, co jest dowodem na duże zainteresowanie nowymi technologiami i sztuczną inteligencją wśród widzów.

Stało się nieuniknione

Wczoraj jednak stało się coś, czego można było się spodziewać. Neuro-sama, przez mnogość dziwnych wypowiedzi i kontrowersyjnych tematów, poruszanych na streamach, dostała bana na Twitchu. Programista odpowiadający za inteligentny awatar będzie starać się odwołać od 2 tygodniowej blokady. Ponadto podziękował wszystkim fanom za subskrybcje. Miejmy nadzieję, że ten nietuzinkowy projekt powróci na Twitcha i, może w udoskonalonej wersji, będzie kontunuowany.

Więcej na temat:   rozrywka   Twitch