Jak wiele pracy włożyło Warhouse Studios w stworzenie serii Kingdom Come? Łączna ilość słów w obu scenariuszach może was zaskoczyć.
2025 może i trwa dopiero nieco ponad miesiąc, ale Kingdom Come: Deliverance 2 już teraz ma szansę stać się jednym z najlepszych tytułów tego roku. Mimo drobnych problemów, błyskawicznie naprawionych przez moderów, RPG czeskiego studia zebrał przytłaczająco pozytywne opinie, chwalące przede wszystkim immersyjność świata przedstawionego – a na jego temat dobre słowo szepnął nawet pracownik CD Projekt RED.
Budżet Warhorse Studios może i nie należał do najwyższych, jednak studio wykorzystało go co do grosza. Ogrom pracy, jaki włożono w napisanie scenariusza robi wrażenie, zwłaszcza patrząc na metrowe stosy arkuszy.
Na początku stycznia youtuber ESO Danny, znany ze swojej miłości do świata Kingdom Come, udostępnił zdjęcie przedstawiające go tuż obok wydrukowanego scenariusza do „jedynki”. Jedna kartka papieru zawierała w sobie łącznie cztery strony tekstu, liczącego sobie aż 800 tysięcy słów. Fotografia pochodzi z wizyty Danny’ego u Warhouse osiem lat temu – jak widać, wiele się od tamtej pory zmieniło.
Zarówno kanał Danny’ego, jak i studio zdążyły się w tym czasie rozrosnąć, dzięki czemu „dwójka” mogła pobić wynik swojej poprzedniczki. Scenariusz do najnowszego Kingdom Come składa się z dokładnie 2 200 000 wyrazów.

Czuję zaszczyt, widząc jak jedni z moich ulubionych deweloperów coraz bardziej rosną na sile, z pasją tworząc gry, które ludzie uwielbiają. W Kingdom Come: Deliverance 2 spędziłem już 60 godzin i jeszcze nie dotarłem do drugiej mapy! Zatraciłem się w tym otwartym średniowiecznym świecie oraz opowieściach, które Warhouse nam przekazują.
Wpis youtubera sprzed miesiąca powrócił jako temat na Reddicie. Gracze są pod wrażeniem ogromu przekazanych przez twórców treści, przewyższających w luźnym przeliczeniu całą sagę o Harrym Potterze, trylogię Władcy Pierścieni oraz pięć książek z uniwersum Igrzysk Śmierci razem wzięte.
Niektórzy gracze obawiają się przy tym, że tak spory scenariusz miewa momenty pustki, które sztucznie go wypychają – sądząc jednak po pozostałych komentarzach, oprócz głównej fabuły i zadań pobocznych Warhouse Studios zadbali o budowę świata przedstawionego, w którym postacie niezależne żyją własnym życiem.
Zrobili niesamowicie dobrą robotę. O ile zgadzam się, że początek gry powinien być trudny i nieco dezorientujący, w „jedynce” ograniczono niepotrzebne dialogi. Jednak immersja nie ma sobie równych w „dwójce” dzięki prostym dialogom w trakcie misji – nie mówiąc już o komicznych rozmowach NPC-ów podczas gry w kości/spaceru po mieście.
Sam Tom McKay, odpowiedzialny za rolę Henryka potwierdził, że scenariusz do „dwójki” nie został wydrukowany właśnie ze względu na ogrom tekstu, który wymagał sporych pokładów papieru już w pierwszym Kingdom Come. Jak oceniacie efekt końcowy po pierwszych godzinach zabawy?
2

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.