Kolejna imponująca modyfikacja może trafić niedługo do świata Minecrafta. Podniebne wyspy z ostatniej Zeldy pojawiły się w grze Mojangu i fani Tears of the Kingdom powinni poczuć się jak w domu.
Wychodzi na to, że potencjał Minecrafta do przeróżnych modyfikacji i usprawnień nie ma granic. Twórca tego moda postanowił umieścić podniebne wyspy z nowej wersji królestwa Hyrule w grze Mojangu i cały projekt naprawdę robi wrażenie. Gracze Zelda: Tears of the Kingdom poczują się jak w domu.
Użytkownik o nicku LikeTsl002 pochwalił się swoją pracą na platformie Reddit, publikując przy okazji krótki filmik prezentujący modyfikację. Mod zawiera podniebne wyspy, które mogliśmy przemierzać w ostatniej grze z serii Zelda i widać, że autor porządnie odrobił pracę domową. Wydaje się, że te dwa światy to idealne połączenie – przy pomocy elytry gracz jest w stanie bez problemów zwiedzać to, co znajduje się w przestworzach.
Komentujący na Reddicie bardzo chwalą pomysł, ale sugerują również pewne poprawki, które autor mógłby wprowadzić. Gracze twierdzą, że głównym problemem jest zbyt duże zagęszczenie wysp, przez co praktycznie całe niebo jest nimi przysłonięte. Jednym z sugerowanych rozwiązań byłoby umieszczenie tych wysp w mniejszych grupach rozsianych po całym świecie, bądź stworzenie dla nich specjalnego podniebnego biomu. W ten sposób gracz nie czułby się przytłoczony od samego patrzenia w górę.
To jest piękne! Sugerowałbym zmniejszenie gęstości wysp, a jeśli to możliwe, aby generowały się w „klastrach”? To sprawiłoby, że gra byłaby bardziej podobna do TOTK, a uważam, że różnorodność sprawia, że rozgrywka w Minecrafcie jest bardziej interesująca. To tylko kilka przemyśleń!
Poza tym dobra robota! Z pewnością grałbym w tego moda!
– IKilledMyCloneAMA
Autor jest świadomy problemu, jednak twierdzi, że lepiej, żeby wysp było za dużo niż za mało. Mimo wszystko bierze pod uwagę opinie graczy i być może niedługo zobaczymy już tego efekty.
3

Autor: Sebastian Grys
Karierę dziennikarską rozpoczął w sierpniu 2022 roku od współpracy z Newsroomem GRYOnline.pl. Świadomą przygodę z grami wideo zaczynał z takimi tytułami, jak pierwszy Assassin's Creed i Mass Effect, a przez resztę życia pielęgnował swoją pasję, badając rynek gier wideo. Otwarty na gatunki wszelkiej maści – od soulslike-ów, przez klasyczne RPG-i, na immersive simach kończąc. Niespełniony koszykarz, który co roku bezwstydnie kupuje nowe odsłony NBA spod szyldu 2K Sports; posiada także niebieski pas karate. Lubi przebywać na łonie natury, kartkować kolejne strony Vagabonda i raz po raz oglądać serię Hunter x Hunter.