Do kolekcji LEGO dołączy jedna z najbardziej ikonicznych lokacji z serii Harry Potter. Fani mają jednak sporo uwag
LEGO szykuje kolejną wersję wioski Hogsmeade. Jej pierwsze zdjęcia nie wzbudzają jednak zbytniego entuzjazmu, a winę za to ponosi między innymi skala.

Harry Potter to kolejny wdzięczny temat, który można odnaleźć w ogromnej ofercie LEGO. Zamki, chatki, magiczne przedmioty, a nawet sale zajęciowe i Hedwiga – to raj dla każdego, małego i dużego fana serii. Już niedługo ten okazały wachlarz możliwości poszerzy się o Hogsmeade (numer zestawu nie jest jeszcze znany), czyli położoną niepodal Hogwartu wioskę, gdzie mogą udawać się uczniowie trzeciego roku i wyższych.
Fanom wioska kojarzy się przede wszystkim z zimowym szaleństwem i spotkaniami. Tam bowiem uczniowie najsłynniejszej szkoły magii i czarodziejstwa udawali się, by nieco odetchnąć po wszystkich związanych z nauką wyzwaniach, dlatego też możliwość postawienia jej na fanowskiej półce powinna być prawdziwą gratką. Tymczasem społeczność fanów klocków jest póki co bardzo zdystansowana wobec przecieku.
Zbyt sterylnie dla fanów?
W dużym skrócie chodzi przede wszystkim o skalę całego projektu. W oryginale Hogsmeade to lokacja barwna i pełna przytulnych zakątków, jak również niespodzianek. Tymczasem jej obecne wymiary sugerują, że całość jest stosunkowo mała – a to najprawdopodobniej nie pozwoli wybrzmieć szczegółom tego urokliwego miejsca.
Również głębia projektu pozostawia wiele do życzenia i sugeruje bardzo powierzchowny zestaw, który tylko na pierwszy rzut oka prezentuje się dobrze. Na niekorzyść wypada także mała liczba figurek. Jeśli wierzyć przeciekowi, to za całość zapłacimy około 1705 złotych (400 euro bez podatku VAT).
Muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowany. Rozumiem, dlaczego musieli nieco zmniejszyć budynki w porównaniu do Ulicy Pokątnej, ale te tutaj mają jakieś połowę głębokości tamtych, a wnętrza na tym cierpią. Budynki towarzyszące Miodowemu Królestwu są prawie jak fasady - bardzo płytkie, a wnętrze Trzech Mioteł wygląda dość chaotycznie przez to, jak bardzo widać spodnią część dachu.
- mattrfs
Moim zdaniem to „turbo” nijakie. Liczyłem na jakąś głębię i zróżnicowanie wysokości, no i na prawdziwą ulicę (coś w stylu ściśle skupionych budynków wspinających się pod górkę, jak w filmie. Trochę jak nowy zestaw inspirowany włoską riwierą). Wiem, że można to przestawiać, ale te budynki są zbyt płytkie, żeby to naprawdę dobrze wyglądało. Mam wrażenie, że te zestawy są już projektowane głównie pod zdjęcia marketingowe. „Ma wyglądać dobrze na długiej, nowoczesnej półce w gustownie urządzonym mieszkaniu” - zbyt sterylne, jak dla mnie.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy motyw Hogsmeade pojawia się w ofercie LEGO. W 2021 roku ukazał się zestaw Wizyta w wiosce Hogsmeade, składający się z 851 elementów i siedmiu minifigurek, w cenie ok. 400 zł. W porównaniu z nim kolejna odsłona tej lokacji - przynajmniej na zdjęciach - wypada (zdaniem fanów) niezbyt imponująco. Może to jednak tylko kwestia perspektywy, a ostateczna wersja okaże się bardziej magiczna. Pozostaje tylko czekać na oficjalne informacje.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
- Różności
- klocki LEGO