Wiadomość Cyberpunk 2077 jednak bez biegania po ścianach

No właśnie nie oszukujo, bo cały czas podkreślali, że pokazywane elementy rozgrywki, mogą już być nieaktualne i na premierę dostaniemy coś trochę innego, bo gra się ciągle zmienia i rozwija :)
Panie do takich rzeczy to somsiad Ubisoft i somsiad EA są zdolni, ale nie nasi chopacy.

Jak na razie nie mamy biegania po ścianach, interkatywnej garderoby z mieszkania i tłumów na ulicach (chociaż to nie jest potwierdzone), nie wiem czy coś więcej nam zabrano.
Z plusów dotyczących Cyberpunka to widziałem porównania grafiki z tej wersji gry z 2018 i tego co nam ostatnio pokazano. Według mnie praktycznie na każdym ujęciu ta gra obecnie wygląda lepiej.

Shadoukira Akurat brak tłumów mógł być spowodowany tym, że to były pokazy więc trzeba było w jakiś sposób zmniejszyć obciążenie przez jeszcze słabo zoptymalizowane rzeczy jak właśnie auta czy ilość NPC bo co jak co ale trochę pamięci to zajmuje np. w Odyssey. Ale fakt, że grafika się robi ładniejsza choć może to przez to że jest mniej kolorów i są bardziej stonowane lokacje i postacie

Sorkvild19

Jeżeli ta Judith (tak ma na imię?) rzeczywiście tak wygląda na jakiejś wersji Cyberpunka jak na tym fragmencie rozgrywki... no to właściwie dostaliśmy foto realistyczną postać to jak zachowuje się jej mimika + wygląd twarzy mnie osobiście naprawdę powala. Generalnie wygląd twarzy ludzkich w grach to bardzo specyficzne zagadnienie taki murzyn w Death Stranding (nie pamiętam imienia) np. według mnie znacznie lepiej się prezentował wizualnie od innych postaci właśnie pod kątem ryja. Podobno to przez oświetlenie w sensie że do realizmu właśnie ciężko realistyczny model wprowadzić bo światło jest nierealistyczne. Niemniej, postacie w Cyberpunku prezentują się fenomenalnie chociaż to też zależy bo widać tam przepaść między bohaterem ważnym dla fabuły a jakimś randomem.

Co do samej grafiki i tłumów - ostatecznie na kompach i next genach pewnie będzie jeden wielki wow to drugie tłumy też - Wiedźmin przecież miał opcje nawet w ustawieniach co do ilości postaci na ulicach, na Nintendo ich praktycznie nie ma - a na obecnych konsolach Sony i MS jest ich zauważalnie mniej niż na takim uber pc.

Co do skakania po ścianach... do Cyberpunka to pasuje. Więc szkoda... ta gra dobitnie pokazuje jak ważny jest movement postaci: https://www.youtube.com/watch?v=tcrrx7l1hGY

polecam tak od 6:00 minuty dla mnie poezja

Lepszy bo rpg a nie liniowa podróż przez nudnawe pustkowia . :P

Do walki również. Byłoby to fajne urozmaicenie, dodawało pojedynkom przestrzeni w jakże ciasnych miejskich lokacjach. Aż prosi się o to aby coś takiego w mechanice istniało.
Oprócz walki widziałbym zastosowanie takiej mechaniki również podczas skradania się (bieganie po ścianie + możliwość zawiśniecia na niej poprzez wbicie ostrzy w ścianę).

Z tego co pamiętam to CDPR nie chciał właśnie pokazywać tego gameplaya, bo wiedzieli, że ich gra będzie się różnić od tego pokazu z 2018 r., ale gracze strasznie chcieli zobaczyć kawałek gry, więc CDPR stwierdził, że jednak zaryzykuje i pokaże nam ten fragment rozgrywki.

Ja też lubię się kręcić po świecie gry i odkrywać różne ciekawostki albo słuchać rozmów NPC. Dlatego zwykle przejście gry zajmuje mi trochę dłużej niż moim znajomym, którzy koncentrują się na zadaniach, a świat i eksplorację trochę olewają.
Mam nadzieje, że uda mi się unikać jakichś większych spoilerów dotyczących fabuły tej gry. Ryzykowne jest nawet oglądanie trailerów, bo pamiętam, że np. w Wiedźminie 3 serca z kamienia, trailer zdradzał dosyć istotny momenty z fabuły, który mógł wywołać efekt mocnego zdziwienia.

Nie żeby z wiedźmina 2 i 3 wyleciała tona naprawdę dobrego i ciekawego kontentu. Jak np. mechaniki rzucania toporem z Wiedźmina, albo dynamiczne sztormy na wodach, albo dziki gon atakujacy Novigrad, albo Ciri jeżdżącą na łyżwach i zabijającą przeciwników.

Usuwanie takich rzeczy nie świadczy ani dobrze ani źle o danej grze. Taki po prostu jest game design. Coś co fajnie brzmiało w głowie i fajnie wyglądało w oskryptowanym pokazie, nie koniecznie będzie się sprawdzać w samej rozgrywce

Ło panie, a ile wyleciało rzeczy, o których nawet nie wiesz :). Tak po prostu wygląda produkcja gier. Ze wszystkich pomysłów i koncepcji, dobre 2/3 ląduje w koszu i dzieje się to na bardzo różnych etapach produkcji, czasem już w fazie koncepcyjnej, czasem w trakcie implementacji do silnika, a czasem na krótko przed premierą, gdzie teoretycznie większość roboty już wykonano, ale np. w ostatniej chwili wykryto bardzo poważny błąd, którego nie dało się usunąć na czas i całą mechanikę trzeba było zwyczajnie wyciąć.

W tym przypadku wiele rzeczy mogło pójść nie tak, np. sama mechanika nie była zbyt przydatna w czasie gry, a jednocześnie otwierała możliwość docierania do różnych miejsc, które teoretycznie powinny być niedostępne dla gracza i tym samym spędzała sen z powiek projektantom poziomów, którzy musieli wkładać ogrom dodatkowej pracy w ustawianie specjalnych, naturalnie wkomponowanych w otoczenie blokad i barier.

Przywiązywanie się do obecności takich elementów przed premierą, nigdy nie jest najlepszym pomysłem :). Ot, taki urok tworzenia gier.

Ja bym był wkurzony, gdyby CDPR zapowiedział albo pokazał nam pewne mechaniki, a później po się z wielu z nich wycofał. A tutaj jak na razie do naszej wiadomości trafiło zwłaszcza to, że nie ma biegania po ścianach i garderoba w mieszkaniu nie jest interaktywna. Jak dla mnie to nie są zmiany, które by mi psuły odbiór gry. Nie ma też kastomizacji pojazdów, ale CDPR właściwie chyba nigdy nie mówił nam, że coś takiego się w grze znajdzie.
Może rok po premierze albo i później dowiemy się jakie plany CDPR miał dla tej gry i ile rzeczy porzucono w trakcie produkcji (pewnie sporo), ale to już nie będzie to miało dla nas wtedy żadnego znaczenia. Będzie to tylko zwykła ciekawostka. Jeśli gra będzie sukcesem to kiedyś dostaniemy 2 część i pewnie w niej dostaniemy więcej mechanik i będą też one stały na wyższym poziomie.

Wiesz Redzi są również sobie sami winni za nakręcenie hype'u, więc teraz muszą wypić to piwo lub dowieźć produkt, który spełni oczekiwania większości graczy. Kibicuję za tym drugim, ale to raczej nierealne. Poczekajmy do listopada (oby!). Do tego czasu otrzymamy przecież news'y i eventy z dev'sami.

Najpoważniejsze, co zrobili Redzi w celu nakręcenia hype'u to zrobienie dobrych poprzednich gier.

poltar

Jedni i drudzy. Spójrz co robi marketing Redów - zaczeło się od *beep* a później konkursy (zdjęcia, obudowy do komputerów), to Xboxy w wersji CP (ciągłe promocje), poradniki, figurki, rozdawanie jakiś kurtek kilka miesięcy temu, teraz mamy się doczekać komiksów jeszcze przed premiera, do tego bundle wyprzedażowe (250 zł z wszystkie gry CDPR z CP w zestawie) a gra... kolejny raz przesunięta...bo jak wiemy i czytamy istnieje niezliczona ilości bugow wiec nie wiadomo, czy i tym razem się wyrobią.

Trochę w tym racji jest. Inna sprawa, że ten marketing zaczyna powoli ludzi denerwować- w końcu kto chce gadżety z gry, która nawet jeszcze nie wyszła i wyjdzie dopiero za kilka miesięcy. Mam wrażenie, że to jest jeden z powodów dlaczego CDPR jest opluwany.

Ciekawe jest to, że kiedy zagraniczni gracze i dziennikarze chwalą grę i mówią, że dobrze się zapowiada, to Polacy wieszają psy, ale rozumiem- to nie Wiedźmin (Jak to? Polska firma robi grę w klimacie Ameryki?)

również widok z trzeciej osoby jak i zmiany w kreatorze postaci. Usunięcie wyboru płci.

To zależy. Z różnych news'ów można przecyztać, że właściwie go usuwają tu i tam. W pewnych sytuacjach nadal będzie widoczny. Na ile będzie widać postać w finalnej wersji, to dopiero się dowiemy pewnie na premierę np. odbicia w lustrze, widok z tyłu pojzdu np. motor, cut-scenki i to też niektóre.

Sporo ludzi jednak zmartwił ten fakt, w tym i mnie, bo to również RPG a nie rasowy FPS,. Martwi brak możliwości przełączania się pomiędzy widokami. Ktoś z forum dodał, że moderzy powinni tutaj pomóc.

Weyar Podczas prezentacji studia CD Projekt RED na wydarzeniu SIGGRAPH 2013 podzielono się świeżymi informacjami na temat technicznej strony Wiedźmina 3, a także ujawniono, że akcja w Cyberpunk 2077 zostanie ukazana z dwóch perspektyw: FPP (widok z oczu), TPP (widok zza pleców). Jest to dość zrozumiały krok, skoro w grze będziemy częściej wykorzystywać broń palną.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/cyberpunk-2077-miksem-fpp-i-tpp-red-engine-powstawal-z-mysla-o-wiedzminie-3/z813569

p4go

Możesz wybrać płeć i jest ona zależna od głosu (to ten element decyduje jak twoja postać będzie adresowana w świecie gry). Cała reszta jest zależna od suwaków.

chodziło mi cytując Marthe Jonkers:

"Nasz kreator postaci w porównaniu do wersji z ostatniego demo daje teraz o wiele więcej opcji. Na przykład nie wybierasz już swojej płci. Nie decydujesz: „Chcę być postacią żeńską lub męską”. Teraz wybierasz typ ciała, ponieważ chcemy, abyś mógł swobodnie stworzyć dowolną postać. Więc wybierasz typ ciała, a my mamy dwa głosy dla postaci: jeden brzmiący męsko, jeden brzmiący kobieco. Możesz mieszać i sprawdzać, co ci pasuje. Możesz je połączyć w dowolny sposób. Mamy też wiele dodatkowych odcieni skóry, tatuaży i fryzur. Dlatego naprawdę chcemy dać ludziom swobodę tworzenia własnej postaci i grania w taki sposób, w jaki chcą."

Pewnie można dzięki temu zrobić kobietę z brodą lub innym "dodatkiem" do ciała...;)

No i to jest spoko, bo po co mieć mniej opcji, skoro można mieć więcej opcji? Przecież sama możliwość mieszania cech płciowych do niczego nie obliguje i jak ktoś chce mieć 100% mężczyznę lub kobietę, to będzie mieć. Wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni :).

Rozumiem cie. Gra się coraz gorzej prezentuje.I teraz z gry dobrej robi się średniak. Robią coś co wcześniej nie robili i są amatorami w tym gatunku gry. Więc nie ma co winić ich. A The last of us 2 nie przebiją pod każdym względem. Dalej sądzę że więcej jak 7/10 nie dostaną z sentymentu do poprzedniej gry ich produkcji.

Dla Ciebie po ogladaniu na youtube 6/10 dla 85 recenzentów na świecie (ktorzy w gre grali) według open critic to gra 10/10.

Ty na poprzednim koncie płakałes o Part 2 od roku. W grę nie grałeś więc ciężko Cię brać na poważnie :) do następnego bana!

No tak, recenzenci są tylko wtedy dobrzy gdy ich subiektywna opinia pokrywa się z ta która sobie założyliśmy. Inaczej ich recenzje są złe. Przerabialem to wiele razy:

RDR2 to gra 6/10 a recenzenci się nie znajo
Breath of The Wild to gra 5/10 bo grafika brzydka i recenzenci się nie znajo
Spiderman ma synchronizację z gier Ubi recenzenci się nie znajo 4/10.

Hehehe

TLoU2 na wielu płaszczyznach to gra na 10/10

- grafika z HDR szczególnie na dobrym sprzęcie 10/10 - poza RDR2 nie znam gry z taką grafiką
- gameplay i animacje 10/10 - nie znam drugiej gry z tak dopracowaną animacją i gameplayem
- kreacja świata i otoczenia 10/10 - raczej ciężko znaleźć coś co się zbliża pod tym względem do LoU2
...
tak można wymienić jeszcze z kilka punktów, a czemu ludzie wystawiają niższą ocenę bo to albo PC towy beton, albo ci którzy mają problem że na świecie są ludzie którzy nie są tylko hetero.

Zresztą komu ja to mam tłumaczyć dla użytkowników gola / większość osiągnęła w życiu jedynie młodzieńczy trądzik na czole :)

Jeśli The Last of Us 2 nie jest na 10/10 to co jest ? z gier na VR jedynie RDR2 / poza tym długo długo nic. ND z TLOU2 przeszło samych siebie, po U4 i LL nie sądziłem że da się wycisnąć z PS4Pro coś takiego.

Cyberpunk będzie świetną grą ale na zupełnie innych płaszczyznach.

To co jest np w Forzie Horizon 3 jest w grach od 20 lat.
To co jest w Doomie jest w grach od 30 lat.
To co jest w Yakuzie jest w grach od 25 lat.
Persona 15 lat.

I co z tego?

Dopóki elementy gameplayu się rozwijają i nie odstaja od obecnych standardów to nie ma czegoś takiego jak przestarzały gameplay.

Part 2 rozwija każdy element gameplayu, od skracania, przez strzelanie po eksploracja. Wobec swojego poprzednika. I to jest fakt.

Ale czy ja gdzies napisalem ze nie ma prawa sie niepodobac? Ja sie odnioslem do 'zasluguje' bo gra zasluguje na taka ocene jaka jej dal recenzent. I Last of Us Part 2 zasluguje na swoje 94% na meta :) I ja nie mam o to absolutnie pretensji :)

Dla mnie 10/10 dla Ciebie nie, I tyle mozna konczyc :) iliac pozytywnych recenzji spolecznosci (potwierdzam recenzji a nie terroryzmu na mc) jest stosunku 9 do 1. Jestes w mniejszosci I spoko, nic mo do tego. Nawet na tym forum gra zbiera wiecej (konstruktywnie i bogato napisanych) pozytywnyvh opinion niz negatywnych.

Btw na poprzednim koncie pisales ze Kojima dissuje Part 2, jakies nowe newsy w obozie hejterkowych terrorystow? Papiez nalozyl ekskomunike na Druckmanna? Madonna smieje sie z miesni Abby? Druckmann zabija male pieski?

Dawaj jakies newsy bo nudno to odkad bana dostales.

Ogame_fan jest jak:
no offence ;)

Czyli chciałbyś grę wyblakłą jak breja bez jakiegokolwiek wyrazu ale za to maksymalnie skomplikowaną i złożoną? Wiesz Cyberpunk będzie złożony bynajmniej co do tego byli zgodni dziennikarze no ale jak chcesz taką breje to nie wiem... jakieś gry z lat osiemdziesiątych? Czarne tło i kropeczki?

Rozumiem komuś może się coś nie podobać ale to wybierz sobie inną grę nie możesz postawić zarzutu że - za dużo gier jest w klimacie Cyberpunka 2077... wymieniasz sobie jakieś tam GTA i owszem w pewnym względach tytuły podobne - a pomiędzy nimi przepaść siedmioletnia.

Bluzki, pindole seks i tak dalej... był Wiedźmin tam GTA... i praktycznie nic innego w segmencie AAA to ich wizytówka właściwie oglądasz trailer wyskakuje Ci nota esrb i widzisz: ostra jazda bez trzymanki w moim przypadku właśnie za to mają renomę i moją sympatię jak Ci się nie podoba - powtórzę się... zagraj w coś innego.

Inna kwestia to był pierwszy pokaz "finalnej" wersji gry... pierwszy taki otwarty a będą jeszcze bynajmniej dwa - może odłóż nerwy na wodzy i poczekaj na kolejne materiały albo opinie graczy jak już zagrają?

Kurde... w kontekście gier AAA to Cyberpunk będzie prawdopodobnie najbardziej "taki" jak Ty to sobie oczekujesz też lubię interaktywne smaczki oraz immersyjne pierdoły typu chciałbym móc w RDR2 kłaść się na dowolnym łóżku albo dymać prostytutkę jak mam ochotę - właśnie w takim względzie Cyberpunk będzie najbardziej "taki" choć nie grałem w Kinngdom Come Deliverance a tam podobno takie kwestie stoją na wysokim poziomie - więc no... ewentualnie Cyberpunk zajmie drugie miejsce.

Nie czaisz po prostu "procesu" produkcji takiej gry... oni to by pewnie chcieli wsadzić do niej wszystko ale się nie da.

Za wcześnie oceniasz... i na wyrost. Raz, wcale nie pokazali niewiadomo ile akcji dwa wiele dziennikarzy mówi - że Cyberpunk to w gruncie rzeczy rpg prawdziwe, a nie akcja jak gta więc znowu nietrafnie oceniasz i trzy jak napisałem, to pierwszy pokaz "finalnej" wersji, zlepki gotowe do pokazania, nie wiem gdzie ty tutaj doszukałeś się tej akcji bo praktycznie jej nie ma 6 minut siedzisz w samym bd.

Poczekaj na oceny graczy ewentualnie się okaże "gra nie dla mnie zagram w coś innego"

Rozumiem twój zarzut, że w grze mamy ograniczone klasy, a świat mimo że otwarty to jest mocno ograniczony i sprowadza się do oglądania skryptów. Z tego co napisałeś to wnioskuje, że chciałbyś dostać złożoną grę RPG, która stawia na totalną swobodę dla gracza, czyli trochę taki Bannerlord w świecie Cyberpunka (tylko o wiele bardziej złożony). Tylko, że taka gra też by miała swoje ograniczenia i bolączki, bo na obecną chwilę raczej nie możliwe jest stworzenie gry, która by pozwalała graczowi na totalną swobodę i przy tym miała ciekawą fabułe i zadania. Zwykle twórcy muszą wybrać między dobrymi mechanikami w grze, a dopieszczoną fabułą, światem i postaciami. Stworzenie gry która by była RPG-symulacją-akcją-strategią byłoby nieziemsko trudne i drogie. (zwłaszcza jeżeli ta gra by miała mieć jeszcze taką grafikę jak Cyberpunk)

Warto tutaj zaznaczyć, że CDPR w swoich grach skupia się zwłaszcza na fabule, która ma być interesująca i ma zaskakiwać nas zwrotami akcji, dodatkowo w tej grze fabuła ma być o wiele bardziej złożona od takiego Wiedźmina i mamy mieć wiele możliwych sposobów na zakończenie misji. Poznamy też na pewno wiele interesujących postaci, więc nie opieraj się tylko na takim Jackim, który jest takim typowym kumplem do tańca i zabijańca. Skąd też wiesz, że w tej grze nie będzie interesujących rozmów? Mnie się wydaje, że ta gra pod tym względem będzie bardzo dobra.

Trzymanie za rączkę to może fakt, ale raczej większość osób gra w gry dla przyjemności i dla ciekawych historii. Ludzie mają często ograniczony czas na granie więc hardkorowe podejście do gry, gdzie poznajesz wszelkie mechaniki i je masterujesz lub kręcisz się po mieście kilka godzin, aby znaleźć coś lub kogoś odpada. Najzwyczajniej w świecie coś takiego nikomu się by nie opłaciło więc nie ma sensu robić takich gier.

prawdziwy gracz3
Jestem natomiast barzo rozczarowany systemem klas, to że możemy wybrać tylko 3 startowe klasy. Nie ma rockerboya, policji czy mediów. Nie możemy też przyłączać się do różnych fakcji, co dla mnie było rzeczą konieczną i oczywistą kiedy zobaczyłem w 2013 że będzie cyberpunkowa gra RPG z otwartym światem.

Czyli po prostu wymagasz od gry czegoś, czego w niej nie będzie i dlatego Ci się nie podoba. To zrozumiałe. CDPR postawił na takie, a nie inne klasy, bo taki był ich zamysł.

Problem jest w tym, że gra za bardzo się na tym skupia i nie pokazuje nic innego co by mnie zainteresowało.

Gra skupia się na fabule i możliwościach, jakie wymyślili i stworzyli twórcy. Jeżeli faktycznie Cię to nie interesuję, to najwidoczniej nie jest gra dla Ciebie.

Nienawidzę filmowych gier które co chwile rujnują immersje poprzez zabieranie graczowi kontroli i zmuszanie go do oglądania krótkich skryptów, na przyklad oskryptowane wymachiwanie łapami co 10 sekund lub gdy naciskamy guzik, otwieramy drzwi etc.

Skrypty w grach są powszechne w grach. Z tego co czytałem i słuchałem o grze, to zabierania kontroli graczowi, ma być niewiele. Podczas tak zwanych cut-scenek nadal mamy możliwość poruszania się i rozglądania. To samo tyczy się poruszania/wciskania różnych przedmiotów, przycisków - chociażby przywoływanie windy.

Dlaczego jest w tej grze tak dużo strzelania w mieście w biały dzień? Czy w cyberpunkowym mieście gdzie rzekomo policja jest tak silna i opresywna, każdy może sobie po prostu zacząć strzelać i robić szalone pościgi bez żadnych konsekwencji?

Są w Cyberpunku 2077 dzielnice, w których policja po prostu się nie zapuszcza, bo są to rejony opanowane przez gangi i po prostu nie mieliby szans.

Kolejna gra z trzymaniem gracza za rączke, gra która sama się przechodzi. Dlatego nie lubiłem Wiedźmina, znudził mi się po paru godzinach bo właściwie nic tam nie było ciekawego poza historią i grafiką.

Większość gier trzyma gracza za rączkę. Niektóre produkcję potrafią jednak sprawiać iluzję tego, że mamy wolność wyboru. I taki prawdopodobnie będzie Cyberpunk 2077, gdzie podczas misji możemy zdecydować o wielu kwestiach i gra uwzględni je później w fabule.

Ogólnie to gameplay wygląda kiepsko, i jestem strasznie zawiedziony tym że zamiast zrobić grę z mniejszym światem I wszystko poświęcić elementom RPG i wyborom takim jak dołączanie się do różnych fakcji i interakcje między nimi, w których MY bierzemy udział a nie tylko oglądamy z boku, to CD Projekt Red idzie w stronę GTA.

O grze wiemy nadal bardzo mało, a to co zostało pokazane, to praktycznie nic. Więc radziłbym poczekać w Twoim przypadku aż gra wyjdzie i będziesz mógł pooglądać, lub poczytać i obejrzeć recenzje.

No tylko, że z tego co kojarzę CDPR nigdy nie potwierdził, że w grze znajdzie się możliwość kastomizacji pojazdów i apartamentów (tylko to rozważali). A nieinteraktywna garderoba ta jak dla mnie pierdoła, która nie ma większego znaczenia. Najbardziej szkoda klasy postaci i robota.

- metra, nie mają sensu z gameplayowego punktu widzenia (będzie szybka podróż pewnie na zasadzie drogowskazów z W3)

Immersja dla Ciebie nie ma znaczenia? Jeżeli rozmawiamy o szybkiej podróży to schodzisz do metra a tam wsiadasz do pociągu i opcja pomijam podróż bądź siadam na fotelu i relaksuje się immersją. Według mnie skoro tak bardzo zależy im na detalach i subtelnym doświadczeniu to metro jest dużo lepszą opcją od przestarzałych drogowskazów.

Nigdzie nie słyszałem o tym że metro zniknęło... ale było słychać że w grze istnieje odpowiednik tych drogowskazów. Prawdopodobnie, tak bym celował mogli z tego zrezygnować ze względu na optymalizacje - to jest jednak zasadniczo duże wyzwanie technologiczne - masz stertę wagonów a każdy wypełniony postaciami i przelatujecie pod miastem z docelowo raczej szybką prędkością.

Dlatego siłą rzeczy ludzie doceniają Star Citizen... tam robią grę jakby ograniczeń nie było.

O mieszkaniach, że nie będzie można ich kupić ani "customizować", to wiadomo od dawna zresztą nigdy nie mówili, że miało być inaczej.
Klas jako takich nie ma być, po prostu skille tworzące jakieś archetypy. Więc jego skille zostały (np. crafting), jedynie wyleciały te związane z Flatheadem (wielka szkoda).
Tuning aut miał być (w jakiej formie to nie wiadomo), ale nic nie słyszałem, żeby został wycięty. Przynajmniej twórcy nic o tym nie wspominają, więc nie wiem skąd te informacje.
Ta sama sytuacja z metrem. Wiemy tylko, że mają być "drogowskazy" w stylu W3. Może metro będzie też się do tego zaliczać.

Co do tuningu pojazdów, to w jakimś zagranicznym wywiadzie jeden z twórców powiedział, że w grze nie ma tuningu, można tylko nabywać auta (kupować lub dostawać z misji). Część z tych pojazdów po prostu od razu będzie stuningowana, ale samemu tego robić jak w GTA się nie da. Z metrem tak samo w jakimś zagranicznym wywiadzie podobno twórcy przyznali, że metra nie będzie, tylko coś na wzór znaków z wiedźmina (terminale czy coś takiego).

Gdyby szybka podróż wymagała ganiania za każdym razem na stację metra, to większość graczy szlag by trafił. Pamiętam, że już korzystanie z drogowskazów w Wiedźminie 3 bywało irytujące i to pomimo ich relatywnie gęstego rozmieszczenia na mapie. Stacji metra byłoby zapewne jeszcze mniej (tak ze 2, max 3 na dzielnicę), więc cały proces pewnie wkurzałby jeszcze bardziej.

Takie GTA V mogło sobie pozwolić na brak wygodnego systemu szybkiej podróży (bo trudno za taki uznać taksówki), ale to dlatego, że tam poruszanie się pojazdami było mega przyjemne i satysfakcjonujące (i można było latać, co bardzo skracało czas podróży). CP to ponoć nawet nie poziom Mafii 3 (w której jeździło się fajnie, choć gorzej niż w GTA V), a raczej Watch Dogs, Sleeping Dogs albo GR: Wildlands, czyli totalne drewno, w którym korzystamy z pojazdów z konieczności, a nie dlatego, że sprawia nam to frajdę. Gdyby Wildlands nie miało natychmiastowej szybkiej podróży i śmigłowców, to ja bym spasował po godzinie. Lepiej, żeby CP nie szedł tą drogą...

Zawsze możesz dostać metro i drogowskazy w kontekście szybkiej podróży - a oprócz tego jeszcze dowolną ilość innych rozwiązań tego typu to samo tyczy się ubioru... dla maniaków mogli zostawić wybieranie ubrań prosto z szafy a byłaby też kwestia ubioru prosto z ekwipunku.

Nie wiem zdaje się to być kilkukrotnie bardziej logiczne od wróżenia z fusów czy bezmyślnej zabawy w prawników i obrońców :)

Niezauważalnym kosztem zaspokajasz wszystkie grupy oraz ich potrzeby w tym jakże ważnym społecznie temacie szybkich podróży w grach... bo rzeczywiście w takim Night City powinna to być ważna mechanika. Mniejsza że to nie jest Wiedźmin czyli kilometry pomiędzy wioskami odpadają mniejsza że każda dzielnica równa się inna architektura. Kogo obchodzi że CD Projekt zaangażował osobny zespół do samych reklam w grze... to przecież nic nie mówi w kontekście ich wizji szybkiej podróży :)

Prawda taka że ewentualne Metro wycieli tylko dlatego że ówczesne konsole były na tenże element żyjącej wielkiej metropolii - za słabe. Szukanie argumentów z dupy mija się z celem. Zaskoczę ale pewnie nawet takie grzebanie w szafie mogli usunąć z identycznego powodu. Rozgrywka nie ma nic do rzeczy kiedy coś może być opcjonalne.

Jak bez hipotetycznie jakiś tam ostrzy chciałbyś łazić po ścianach? xd

Właśnie zastosowanie tych ostrzy w kontekście tego łażenia... usunęli.

Laterett w tekście napisali, że usunięto bieganie po ścianach, co widać na filmie w około 42 minuty i 57 sekundy. Ostrze, czyli Mantis Blade w grze zostanie, bo to jeden z elementów gry, który pokazali nawet w ostatnim gameplayu. To, że V zaczepił się podczas biegnięcia po ścianie, to dodatek, a nie główny element biegania po ścianach. Bieganie po ścianach opiera się po prostu o bieganiu po ścianach, o zrobieniu kilku kroków po pionowej powierzchni.

Zapewne nie będzie możliwości podejść do ściany, podskoczyć i wbić szpony w mur, potem ponownie podskoczyć i zaczepić się wyżej. Napisałem tylko, że chętnie bym przyjął taką mechanikę wspinaczki.

Gra została skończona, jednak przełożyli premierę o tę pięć miesięcy, aby ją jeszcze bardziej dopieścić, w tym naprawić również bugi, te o których wiedzą i te, o których się dopiero dowiedzą.

Gameplaye, które ostatnio dostaliśmy i o których piszą i mówią wszystkie serwisy, to była okrojona gra. Był to tylko skrawek, dlatego na przykład ruchu ulicznego praktycznie nie było i mogły przydarzyć się przeróżne bugi i niedociągnięcia. Najpewniej była to jakaś starsza wersja gry. Jak powiedział Paweł Sasko, pięć miesięcy to bardzo dużo czasu aby naprawić i dopieścić grę tym bardziej, że fabularnie jest już skończona.

Po premierze na pewno będą występować przeróżne błędy, bo gry już tak mają, jednak myślę, że można zaufać twórcom, że będą nad nimi pracować i będą wypuszczali z czasem patche.

A dlaczego boli cię krytyka tej gry? jeżeli nie lubisz takiej krytyki to jej nie komentuj. Nikogo nie obchodzi że ciebie nie obchodzi że ktoś nie kupi tej gry xD