Kingdom Come: Deliverance | PC
Ma ktoś tak że wszystko chodzi pięknie ładnie od 40 do 60 fpsów i nagle obraz się całkiem zatrzymuje minie parę sekund i dalej chodzi dobrze i tak co jakich czas ale jak się to dzieje praktycznie czasami co 3-5 minut to jest to bardzo irytujące nawet przy grze w kości albo u kupca jak biznes robię niezależnie od ustawień graficznych . Jest jakieś rozwiązanie tego problemu?
Czekanie na łatkę, może pod koniec tygodnia się już pojawi.
Po pierwsze:
- Wyłącz v-sync ściągając moda V-sync OFF z nexus (problem leży raczej gdzie indziej, ale nie zaszkodzi)
- Sprawdź czy nie masz w ustawieniach gry w "oknie bez ramek" zamiast pełnego ekranu. Gra sama to zmienia jeśli np. zminimalizujesz ją do paska.
- ustaw jakość zacienienia na low i cienie na low/medium. Jeśli boli cię utrata jakości, to na nexusie jest mod BETTER SHADOWS for LOW and MEDIUM który poprawia je do poziomu z najwyższych ustawień przy niewielkiej utracie fpsów
Po drugie:
Jaki masz procesor?
- Dobrze gdybyś sprawdził afterburnerem użycie procesora w takim chwilach.
Prawdopodobnie skacze wtedy do 100% i "zatyka" ci procesor na moment. Musisz użyć BES ograniczając je o 1-3%. Poszukaj we wcześniejszych komentarzach, pisałem jak to zrobić. Stracisz 2-4 fpsy podczas normalnej gry, ale problem z tymi przycięciami powinien zniknąć.
Sposób sprawdzałem u siebie i działa.
-Mam procesor intel core i5 4440 3,1 ghz
-v-sync off mod ściąłem wczoraj i przetestowałem i niekiedy jest nawet 70 fps podczas grania ale zatrzymywanie się ekranu na kilka sekund dalej występuje może nie tak często jak wcześniej ale występuje
-wszystkie ustawienia mam na low ustawione i gra chodzi dobrze tylko te przycięcia ekranu na kilka sekund są tak irytujące że się w to grać nie da
-tryb pełno ekranowy sprawdzę ale miałem ustawiony i problem występował i tak
-jak grałem w Assassin's Creed Origins to użycie procka też było 100 procent i jakoś ten problem nie występował co więcej dało się grać w 1920-1080p w ustawieniach średnio- wysokie w przedziale klatek od 30 do 48
Użyj BESa (Battle Encoder Shirase) i napisz czy pomogło.
Skąd tego Besa pobrać wpisuje w youtube to żadnego poradnika na temat tego programu nie ma a nie chcę spalić procka czasami :D
Nie spalisz procesora - wręcz przeciwnie. BES ogranicza zużycie procesora przez wybraną grę o wartość jaką sobie ustawisz.
mion.faireal.net/BES/ - pobierasz stąd
- odpalasz Kingom Come i mimalizujesz do paska zadań
- uruchamiasz BES
- klikasz Target
- zaznaczasz proces Kingdom Come i klikasz Limit This
- na dole masz suwak, którym ustawiasz 2-4%
- minimalizujesz BESa i grasz
Proste.
I co tam trzeba zrobić w tym besie po prostu go odpalić i grać czy coś trzeba pogrzebać w tym programie ?
Na dolej tej strony masz przycisk Wszystkie komentarze. Przejdź tam i znajdź komentarz nr 396. Wrzuciłem tam screeny co trzeba po kolei klikać w BESie.
Tylko że jak minimalizuję się do puplpitu przy uruchomionej grze to tego procesu tam nie ma jak daje target... lipka ;p
Nie ma procesu gry na liście?
To raczej niemożliwe. Na tej liście są wszystkie aktualnie uruchomione procesy na komputerze.
Kliknij na CPU i posortujesz je sobie w kolejności od najbardziej obciążającego. Kingdom COme powinien tam być :)
Możesz też zminimalizować KC:D
- uruchomić BES
- wrócić do KC:D
- wybrać BES za pomocą alt+Tab(jak na tym srceenie), bez minimalizowania
Kliknąłem i dalej nie ma a gra jest uruchomiona na dowód tej zaistniałej sytuacji dorzucam screena
OK, to bardzo dziwne :)
Spróbuj uruchomić komputer ponownie i odpal Kingdom Come raz jeszcze.
Możesz też użyć Process Tamer, ale to odrobinę bardziej skomplikowane. Plusem będzie to, że zapisane ustawienie zachowuje i nie musisz powtarzać czynności za każdym razem.
- W zakładce Configuration wyszukujesz ścieżkę do Kingdom Come (exe) i suwakiem ustawiasz dla niego 97%
- W zakładce Process przy Kingdom Come możesz ustawić opcję Force Norma
Nie będę pisał ci szczegółowego poradnika, bo musisz po prostu postąpić tak samo jak w przypadku Wiedźmina 3 według porady z pierwszego postu na tym forum:
forums.cdprojektred.com/forum/en/the-witcher-series/the-witcher-3-wild-hunt/tech-support/pc-aa/57231-possible-solution-to-long-freeze-with-dual-thread-cpu
Poszukaj dobrze tego procesu lub spróbuj ogarnąć Process Tamera. W przypadku Wieśka rozwiązywały problem zacinania się gry praktycznie całkowicie. U mnie BES poradził sobie też z KC:D.
Nie chcę cie martwić ale miałem podobnie z falloutem 3 i okazało się że problemem była karta graficzna po wymianie działał bez ścin
Wiedźmin mi dobrze chodzi na wysokich każda gra mi chodzi oprócz tej znaczy się chodzi dobrze ale obraz się zatrzymuje na parę sekund zaczyna mnie to wkurwiać powoli
Może mam coś nie tak ze sterownikami że nie widać w procesach tej gry podczas grania ale do karty graficznej mam najnowsze sterowniki. Specyfikacja :
-Intel Core i5 4440 3,1 ghz
-Geforce Gtx 660 2gb 192 bit ddr5
-16 giga ramu
-Telewizor Samsung 40 cali podłączony przez kabel hdmi do kompa
Nie wiem czemu tego procesu nie widać u ciebie w BESie. U mnie jest i użycie go wyeliminowało freezy zupełnie.
Na Pentium 3258 (OC do 4,2Ghz), gtx750ti i 8GB RAm gram w tej chwili na mieszance średnich/wysokich ustawień bez tych zacięć.
Używam tej samej. Ale możesz też spróbować starszej stąd:
battle-encoder-shirase.en.uptodown.com/windows
1680x1050
Grałem przez jakiś czas na 1920x1200, ale jednak spadki w Ratajach/Talmberku są za duże żeby w pełni się cieszyć grą i po jakimś czasie wybrałem mniejsze spadki kosztem nieco niższej rozdzielczości.
Besa trzeba uruchomić jako administrator i wtedy jest na tej liście Kingdom Come
Pomogło chodzi teraz bez żadnej zacinki na ustawieniach wysokich tylko cienie mam na niskie ale ściągnę po skokach mod na cienie i będzie elegancja :d
Może jest jakiś sposób , mod żeby się tak nie działo ?
Nie chcę cie martwić ale miałem podobnie z falloutem 3 i okazało się że problemem była karta graficzna po wymianie działał bez ścin
No właśnie chce kupić mam 800 zł na kartę odłożone miałem gtx 1050 4gb gaming za niecałe 800 zł upatrzonego to teraz kosztuje prawie tysiąć normalnie masakra z tymi wzrostami cen kart graficznych....
Nie martw się, też czasami łapię ścinki na kilka sekund. Mam i5 4460 oraz GTXa 970.
O to chodzi żeby tych ścinek nie było problem podobno leży w nadmiernym zużyciu procesora i można to zmienić w programie BES ale mi nie widzi ten program w ogóle że grę mam odpaloną to i tego nie mogę zrobić ...
Ciekawe, mam ok 40 fps. A są sytuacje np. czasami jak pada deszcz, czy w nocy w mieście (ale nie zawsze) podczas których gra się strasznie ścina, licznik pokazuję 20-30 fps. Ciekawi mnie co powoduje te spadki, tym bardziej, że 20/30 uznawane jest za dolną granice płynności.
Gra w większych terenach zabudowanych robi się bardzo RAMożerna i niesamowicie obciąża procesor. Ma też duży problem z doczytywaniem textur w locie i dyski nie wyrabiają w takich momentach.
Sprawdzałem dziś podczas gry afterburnerem jak to wszystko wygląda i dropy fpsów są gigantyczne.
Nie patrz na licznik fps dodany w grze. On wydaje się jakoś "uśredniać" wskazania i nie pokazuje "mikrolagów". W afternuburnerze w momentach takich przycięć fpsy spadają dużo poniżej tego co pokazuje licznik gry.
Granie na dysku SSD u mnie bardzo pomogło.
I to bardzo przypomina sytuację z premiery Gothica 3...
To jest kopia 1 do 1 z sytuacją z 2006 roku i premierą Gothic 3.
Obie gry wydane o rok czy półtora roku za wcześnie.
Czy ktoś ma taki problem, że w cut-scenkach (tylko w nich) ma lagi, takie przycięcia co 10 sekund na 1-2 sekundy? Nie mówię o spadkach, bo to wiadomo, że gra gubi klatki i nagle z d*py z 60 fps potrafi zejść do 40-45. Chodzi mi o takie "lag spikes" tylko w przerywnikach filmowych po 1-2 sekundy.
Jak ktoś ma problem z pop upem tekstur to tutaj ładnie opisane co zrobić.
https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/27
Czy moglbys mi wyjasnic jak to zrobic co tam edytowac kompletnie nie wiem o co chodzi...
Jestem przeładowany w Talmberku, nie mam konia a nie ma tu żadnego kupca którego stać na kupno tego co mam. Jest tu jakaś skrzynia?
Macie tam konia w tym talmberku, w miejscu gdzie są inne konie naprzeciwko chaty do spania, jednego konia możecie wziąść to ten na którym uciekliscie.
.
Kolejny ruski klucz dla biedaków cebulaków. :) Ilu to już znajomych straciło później tytuły, kiedy to STEAM postanowił puścić filtr.
Oferta dla idiotów.
.
Może nic się nie wydarzyć, ale równie dobrze mogą ci skasować z biblioteki.
Po co kombinować, dla paru dych?
To już lepiej poczekać na spadek ceny.
Czasami zaoszczędzasz ponad 100zł.
Co w skali roku daje naprawdę sporą sumę.
Jak mówiłem mnie zachęcił znajomek który kupuje te klucze od lat. Robię nowe konto na każdą grę i gram na swoim głównym przez family share.
Więc nawet jak się trafi że jakiś tytuł ''stracę'' w co wątpię to strata będzie znikoma w porównaniu do zaoszczędzonych złociszy ;)
Oczywiście poza opłacalnością jest jeszcze fakt, że jest to niezgodne z regulaminem STEAM.
Jak sam zauważyłeś regulamin to nie prawo!
Nie róbmy z ludzi przestępców czy złodziei bo chcą taniej kupić.
Lepiej zastanów się dlaczego Steam regulamin zmienił że w tej chwili nie kupujesz już gry tylko ją ''wypożyczasz'' ?
Właśnie aby owe prawo obejść.
Kiedy jakiś patch? Gra chodzi gorzej niż beta, oczywiście przesadzam ale nie jest zbyt dobrze.
Do dwóch tygodni od premiery, może się pojawi pod koniec tygodnia, trzeba czekać.
Widzisz klasztor na horyzoncie, za moment tam dojedziesz. Dobrze że wyszedł KCD CDProjekt ma podniesioną poprzeczkę w Cyberpunku co tylko dobrze wszystkim zrobi :)
1. Wiedźmin w FPS to byłoby coś, teraz wiem że można było Wiedźmina III zrobić o wiele lepszą grą bez tego całego pokrycia mapy stworkami (ghoule w rejonie wojny jak najbardziej, ale co dwa kroki utopiec, czy inne licho, eh). Tak samo Skyrim.
Widzisz zamek na horyzoncie i wiesz, że dojechanie tam zajmie o wiele dłużej niż moment, bo to cholernie daleko.
Jaka poprzeczka, jak oni już dwa lata temu przeskoczyli ją kilkukrotnie?
A to pierwszy raz można dojść gdzieś, co się widzi na horyzoncie? Bo nie bardzo wyczułem temat zachwytu.
Trochę mi to przypomina niektórych użytkowników netflixa, którzy zapłacili za niego, obejrzeli serial, który jest mocno średni, ale głupio tak narzekać na coś, na co się wydało pieniądze - nie no arcydzieło, najlepszy serial jaki obejrzałem. :P
To jest alex. On twierdzi, że Kingdom Come dopracowano aż po ostatni detalik.
A te 40GB patchy to jakieś fake newsy są...
"Widzisz zamek na horyzoncie i wiesz, że dojechanie tam zajmie o wiele dłużej niż moment, bo to cholernie daleko.
Jaka poprzeczka, jak oni już dwa lata temu przeskoczyli ją kilkukrotnie?"
Bethesda tworząc kolejnego TES-a z pewnością bardziej będzie inspirować się sukcesem i
silnymi stronami Wieśka 3, a nie rozwiązaniami z Kingdom Come: Deliverance.
Ale jak będzie zobaczymy.
Oczywiście, KCD jak widać i słychać dzieli graczy, i to żadna niespodzianka. To nie masówka, więc co oczywiste będzie zachwycać węższą grupę odbiorców, dlatego jego rozwiązania nie zostaną użyte w grach skierowanych typowo do mas, jak Skyrim czy Wiedźmin.
Alex to człowiek chory psychicznie. Jara się każda gra w którą gra i każda jest lepsza niż poprzednia.
KCD ani nie jest gra ładniejsza od Wiedźmina 3, o zasięgu rysowania nawet tutaj nie wspominam bo z najwyższego punktu mapy Krwi i Wina widać było w zasadzie CAŁĄ mapę a była wielkości tej KCD. Do tego w W3 nie doczytywaly się tak chamsko tekstury i nie było pop upu nawet w najmniejszym stopniu.
Nie ma co się sugerować jego zdaniem. No wow, widać na horyzoncie budynek i można tam dojść, super ficzer którym chwalil się Todd Howard już 8 lat temu.
MaBo_s - nie zrozumiałeś, ale fakt ja się wyraziłem nieprecyzyjnie. Akurat jakbyś nie był w temacie to byłem jedną z pierwszych osób które zmodowały wiedźmina III do granic możliwości, dodatkowo moją modyfikacje pobrano ponad 60k razy, a sam do dzisiaj uważam że wyciągnąłem z gry graficznie wszystko co się dało, ale to akurat nie istotne w tym temacie. Jak będziesz chciał wpisz w google to sobie znajdziesz.
To że dojedziesz do klasztoru to było takie luźne stwierdzenie bo gra mnie zachwyciła do granic możliwości i oczywiście że nie dotyczyło to panoramy bo w wielu grach jest dość duża. W zdaniu że CD Projekt ma podniesioną poprzeczkę chodziło mi o to że przed KCD można było w sumie powiedzieć W3 i Horizon Zero Dawn, a potem długo długo nic jeśli chodzi o efekt końcowy po drodze kreacja świata tylko Skyrim i z ostatnich F4. Teraz CD Projekt dostał godnego rywala, bo w KCD dla mnie osobiście gra się znakomicie i nie wiem czy nie lepiej niż w W3 mimo że większość czasu zajęło mi jego modowanie (co zresztą bardzo lubiłem robić).
Kolejna sprawa dotyczy wiarygodności świata, i akurat dla mnie bardziej wiarygodne były zawsze gry Bethesdy mimo że świat W3 wypadł znakomicie całościowo. Teraz po wydaniu KCD uważam że CD Projekt ma dodatkową motywację przy Cyberpunku bo ktoś ich dognił, a w wielu rzeczach przegonił, np. dla mnie immersja w KCD jest niesamowita i mam nadzieję to dostaniemy w Cyberpunku, bez tych pseudo zapychaczy czego na mapie W3 było bardzo dużo. (ale to dopiero dostrzega człowiek po kolejnym obcowaniu z grą)
Dodatkowo KCD to uczta historyczna, budowle, budynki, klasztory, chlewki to wszystko dopieszczone do granic możliwości, o wiele trudniej jest wykonać coś tak wiarygodnego od własnej wizji i dowolności.
Osobną kwestią jest temat poziomu dostępności modyfikacji w grze, W3 zawiódł mnie po całej linii czekając na RedKita dostałem ModKita który ostatecznie jest Kitem, co będzie w przypadku narzędzi i warsztatu w KCD zobaczymy, ale nadzieje mam duże. Co do samej firmy CDProjekt to jak nikt trzymam za nią kciuki i aby jej się powodziło i aby dalej przynosiła akcjonariuszom takie zyski jak ostatnio :)
Yarpen z Morii - pop upy zależą tylko od sprzętu a m.in wielkości vram, ramu i szybkości dysków u mnie np. nie występują i dowiedziałem się o tym od innych. Co na to poradzić ? Wgraj grę na SSD w raidzie i też prawdopodobnie mieć nie będziesz, ewentualnie zmień parametry wczytywania tekstur -> masz poradni w poście 558. Jeśli chodzi o CDP to konkurencja jest esencją rozwoju czym większa tym lepiej. Jest Horizon ZD jest KCD i bardzo dobrze. Nvidia i Intel zostali monopolistami i ludzie się dziwią czemu Titan V kosztuje 3000 euro.
"Teraz CD Projekt dostał godnego rywala, bo w KCD dla mnie osobiście gra się znakomicie i nie wiem czy nie lepiej niż w W3."
I to jest słowo klucz w całej twojej wypowiedzi - "dla mnie osobiście".
Doskonale rozumiem, że gra mogła ci się spodobać, bo podoba się nawet sporej grupie graczy (także mnie).
To, że jesteś aż tak oczarowany i zupełnie bezkrytyczny rozumiem już mniej - ale staram się. Wierzę, że pomimo kiepskiego wykonania w wielu aspektach i szlifu na poziomie legendarnych wyczynów Piranii Bytes gra nadal może trafić idealnie w czyjeś oczekiwania i dla niego będzie najlepszą produkcją na świecie.
Problem w tym, że żeby CDP Red dostał godnego rywala, to tak jak ty musiałoby myśleć co najmniej kilkanaście milionów graczy... i większość branżowych dziennikarzy.
Gra musiałaby mieć wejście smoka, a potem stać się punktem odniesienia dla reszty branży. A na to w przypadku produktu z tak amatorskimi problemami jak Kingdome Come nie ma szans.
Bo "Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie."
MaBo_s - grę jeśli nie będzie zwrotów kupiło ponad 500K ludzi to jest wynik ekstremalnie dobry na otwarcie, a prawdopodobnie z czasem sprzedaż sięgnie jeszcze wyżej może nawet dobije do 1 miliona. To jest wynik b. dobry dla studia / a jak markę będą rozwijać to wcale nie powiedziane że urosną do wielkości dużego studia. To że CDP teraz ma kapitalizacje 11 miliardów i akcje po 120 PLN to nic nie znaczy, ja inwestowałem w nich kiedy akcje były praktycznie w wartości śmieciowej, a firma tylnymi drzwiami wchodziła na giełdę ocierając się o bankructwo. Nie wiem czy znasz historię CDP ale po W2 praktycznie mogli przestać istnieć.
Alexowi pewnie chodziło o skalę. Jasne, że w Wiedźminie 3, szczególnie w KiW, były te PoI, i widać je było z daleka i móc dotrzeć do nich. W KCD jednak nie tyle co mamy PoI, co to wszystko jest tak realistycznie rozmieszczone i zaplanowane, że mamy mocne wrażenie przebywania w czymś co maksymalnie przypomina rzeczywistość. Wioski w W3 to zlepek kilku domostw na krzyż i tylko Biały Sad to taka wioska z prawdziwego zdarzenia, podczas gdy miejscówki z KCD to praktycznie rozbudowane w każdym calu kopie tych z rzeczywistości. Tak samo lasy - jak dotarłem do bukowej kniei, to była identyczna jak te, które przemierzałem na Mazurach. Myślę, że mniej więcej o to chodzi Aleksowi.
A.l.e.X -
Ekstremalnie dobry start?
Po co się rozdrabniać, powiedzmy od razu, że kosmicznie imponujący. Albo galaktycznie nieziemski.
Tyle, że jak nazwać w takim wypadku 4mln sztuk Wiedźmina 3 w dwa tygodnie i 6mln w miesiąc?
Gra zaliczyła dobre otwarcie jak na rpga jeśli chodzi o sprzedaż i niezłe przyjęcie w branży. 500k w kilka pierwszych dni to wynik naprawdę solidny biorąc pod uwagę studio i wydawcę. Ale w te dane wlicza się też preordery, więc w pierwszych dniach trudno mówić ile kopii tak naprawdę sprzedaje się po premierze. Trzeba poczekać z miesiąc i będzie można wyrokować.
Skoro twierdzisz, że znasz historię CDP, to wiesz że porównania Warhorse do nich mają się jak pięść do oka.
Z jednej strony producent, który wymyślił sobie, że PR i markę zbuduje na jakości produktów i niezależności od branżowych gigantów (co wcale nie przyszło im łatwo). I właśnie dzięki temu CDP spija śmietankę, nawet po "aferach" z byłymi pracownikami uchodząc wśród dziennikarzy i graczy za ostatniego sprawiedliwego i symbol jakości.
Z drugiej strony tradycyjna w branży droga przez crowdfunding, early acces i wydanie niedopracowanego technicznie bubla "bo wydawca nalegał" i "nie dało się przełożyć premiery". Potem listy otwarte do dziennikarzy, idiotyczne tłumaczenia czemu gra jest do tego stopnia zbugowana i afery z chamskimi odpowiedziami na twitterze. Nie widzę tu ani powodów do zachwytu, ani do przesadnego optymizmu na przyszłość.
MaBo_s - Tyle, że jak nazwać w takim wypadku 4mln sztuk Wiedźmina 3 w dwa tygodnie i 6mln w miesiąc? nijak bo CDP liczył na taką sprzedaż inaczej gra by się nie zwróciła, a biorąc pod uwagę budżety obu i o ile dane się potwierdzą tak uważam że WH ma ekstremalnie dobre otwarcie jak na grę skierowaną do specyficznego odbiorcy. Nie jest to BB skierowany do masowego odbiorcy.
nijak bo CDP liczył na taką sprzedaż inaczej gra by się nie zwróciła
Wut? o.O
Przecież ta gra zwróciła się już w dniu premiery...
Sprzedaż gry mocno przebiła nawet najbardziej optymistyczne przypuszczenia. Pewnie po części dlatego, że CDP zadbał o swoją niezależność i potrafił doszlifować produkt zamiast wydawać "kolejnego Gothica 3" jak Warhorse.
Grę jeśli nie będzie zwrotów kupiło ponad 500K ludzi to jest wynik ekstremalnie dobry na otwarcie, a prawdopodobnie z czasem sprzedaż sięgnie jeszcze wyżej może nawet dobije do 1 miliona.
15 lutego podawali liczbę 500 tysięcy sprzedanych kopii.
Ponad milion to jest 100% pewne na przełomie całego lutego/marca po takim szumie wokół gry.
Do końca roku pewnie nawet 1,5 mln.
Sukces podobny jak przy Wiedźmin 1.
Bo z tego co orientuje się liczba kopii sprzedanych Wiedźmina 1 to ok 1,5 mln sztuk.
Przy Wiedźminie 2 ponad 5mln sztuk.
Przy Wiedźminie 3 wiem, że w 2017 roku podawali ok 25 mln,
a sprzedaż ma nadal dobrą więc teraz więcej.
Do końca 2011 roku liczba sprzedanych kopii Widźmina 1 wyniosła nieco ponad 2 mln.
W 2014 twórcy poinformowali, że jedynkę i dwójkę kupiło ponad 8mln graczy.
Kingdome Come zaliczyło dobry debiut sprzedażowy. Ale oceny w branży i wśród graczy są słabsze nawet niż w przypadku pierwszego Wiedźmina.
Pisanie, że ta produkcja wywiera jakąś presję i podnosi poprzeczkę w porównaniu do Wiedźmina 3 to jak twierdzenie, że otwarcie nowego warzywniaka na osiedlu podnosi poprzeczkę właścicielom Złotych Tarasów w Warszawie.
MaBo_s - oczywiście że liczyli 1 milion zwracał koszty wszystko powyżej dawało zysk, każdy z akcjonariuszy liczył na 3-5 milionową sprzedaż po to inwestował w firmę. Zresztą już po trailerach i preview gry było wiadomo że gra będzie b. dobra, a znając dokonania z poprzednich części W2 (bardzo, bardzo dobra). Nikt nie spodziewał się niczego innego. Dodam więcej / na gwinta że do czasu premiery C2077 ustabilizuje firmę też postawiliśmy. Poza tym CDP ma obecnie spore zapasy gotówki i stabilną sytuację na min. 5 lat. GoG przynosi zyski, jest pięknie.
Rzeczywiście jest news z 2014 roku z tymi 8 mln kopii W1/W2 więc pierwsza część miała wyraźnie lepszy wynik niż w moim poście skoro już w 2011 było ponad 2mln sztuk.
Wychodzi, że W1 ok 2,5mln, a W2 ok 5,5mln.
"Kingdome Come zaliczyło dobry debiut sprzedażowy. Ale oceny w branży i wśród graczy są słabsze nawet niż w przypadku pierwszego Wiedźmina. "
Wiedźmin 1 miał wysokie oceny. Dwie pierwsze części najczęściej dostawały 8,5, a także 8 lub 9. W Polsce 9 lub 9,5.
Średnie oceny graczy zarówno w Polsce i zagranicznych stronach w okolicach 9. Z czasem po latach lekko spadały.
Ale zgadza się, że dopiero Wiedźmin 3 zawiesił poprzeczkę wysoko, bo średnie recenzji i oceny graczy były i nadal są w okolicach 9,5. A to już bariera nieosiągalna.
Kingdom Come Pc średnia recenzji 7,6, ocena graczy 8,2,
a już wersja konsolowa średnia recenzji 6,7, ocena graczy 7,5.
Do tego średnie zawsze spadają i idą w dół. Trudno przejść próbę czasu.
Żeby uściślić - były obawy. I to bardzo duże. Dosyć powszechnie mówiono, że twórcy prawdopodobnie porwali się na zbyt ambitne założenia i ich plany wyglądają zbyt pięknie by dali radę. Właśnie dlatego gra gra miała tak rewelacyjne przyjęcie w branży. Przebiła wszystkie przypuszczenia i oczekiwania sprzed premiery.
Gdy tymczasem w KC:D wszystkie obawy okazały się słuszne (a nawet gorzej) i dlatego w ocenach zarówno graczy jak i dziennikarzy wypada słabo w porównaniu do któregokolwiek Wiedźmina.
W reszcie postu przeczysz sam sobie, bo najpierw pisałeś, że ma się nijak, bo inaczej gra by na siebie nie zarobiła. A jak przypomniałem ci, że gra zarobiła na siebie już pierwszego dnia, to zmieniłeś zdanie i przyznajesz, że jest pięknie,
ewunia1818
Jeśli chodzi o opinie graczy, to najbardziej miarodajny jest jednak steam, bo tam oceniają ludzie, którzy faktycznie w nią grali.
Dzisiejszy news.
W pierwszym tygodniu od premiery na samym tylko Steamie Kingdom Come: Deliverance rozeszło się w niemal 400 tysiącach egzemplarzy. To ponad dwa razy lepszy rezultat od aktualnej sprzedaży Elex.
Zatem obecny wynik całkowity z sprzedaży wynosi
pewnie z 600 tysięcy, bo zakładam, że na steam grubo ponad 60% kupuje.
Na miejscu Czechosłowaków zbojkotowałbym grę poprzez niekupienie jej. Jak to wygląda, że gra czeskiego studia nie ma rodzimego dubbingu?
Taka ciekawostka. Wiecie dlaczego gry nigdy nie mają słowackiego tłumaczenia a jeśli już to tylko czeskie. Bo jezyki te są na tyle do siebie podobne, że nawet funkcjonują zamiennie w obu krajach jako języki równoprawne z urzędowymi. Wszelkie dokumenty prawne i urzędowe moga być spisywane tak w jednym jak i drugim języku na terrenie obu państw i są akceptowane w oryginale.
dubbing czeski ma być z czasem dodany / wybrali to co z pkt biznesowego było istotne czyli angielski/niemiecki/francuski / poza tym Czechy to dość mały rynek i dodatkowo dla tak specyficznej produkcji.
Dokładnie. Dostać grę tak niesamowicie oddającą kawałek ich historii i jest ona w barbarzyńskim angielskim. Współczuję Czechom.
Nawet Niemcy mają swój dubbing
Ta gra powinna obowiązkowo posiadać dubbingi słowiańskie jak czeski, polski. U nas w Polsce Gothic 1, Gothic 2,
Wiedźmin 1 , Wiedźmin 2, Wiedźmin 3 stały się kultowe także ze względu na porządny dubbing polski, który w innych produkcjach nie był tak klimatycznie zrobiony lub wcale go nie było. Kingdom Come: Deliverance sporo traci na tym, a mogła wiele zyskać.
Wystarczy, że Morrowind dostałby w 2002 roku porządny dubbing polski od CD Project, a Gothic i Gothic 2 posiadałyby tylko polskie napisy. Sytuacja byłaby taka, że dwa pierwsze Gothici miałyby znacznie mniej fanów niż miały, a Morrowind znacznie więcej w Polsce.
Szkoda, że akurat ta gra nie ma dubbingu.
Mogliby zabrać go z tych wszystkich Crysysów czy innych Battlefrontów razem wziętych.
Ciekawe jak KCD się u nas sprzeda tak na marginesie.
Jedyna szansa to jakby cenega była wydawcą, ale biorąc pod uwagę jak duża to jest gra i jak w domyśle niszowa, oraz to że WH to dopiero zaczyna zarabiać i nie parcytypowało by w kosztach to za bardzo wiadomo kto miałby to ufundować. I tak warto się cieszyć że są polskie napisy i polskie wydanie, bo mogło być zawsze jak z DoS II (które jest świetną grą i niestety bez polskiej wersji)
Z drugiej strony można posłuchać jak angielscy aktorzy wymawiają takie słowa jak "kurwa", "Bożena", "Kobyłka" czy "grosze".
Ale wiesz o tym, że Czechy (Bohemia) były wtedy częścią Świętego Cesarstwa Niemieckiego i oficjalnym językiem był niemiecki? Że szlachta czeska mówiła niemal wyłącznie po niemiecku, a chłopstwo pół na pół?
Jestem po 10godzinach gry i to co już tutaj ktoś pisał, z jednej strony podoba mi się (ale też nie mogę się jakoś w to wciągnąć na 100%), a z drugiej strony uj mnie strzela przy tej grze. Mechaniki otwierania zamków i kradzieży kieszonkowych jest trudna, i niby to dobrze ale z drugiej strony po co się frustrować? Zamki swoją drogą, da się to jeszcze jako tako wyczuć ale jak mnie Peszek uczył kradzieży kieszonkowej tak spędziłem na tym 20min bo gra mi nic nie wytłumaczyła a system jest... dziwny. Zły. W zasadzie dalej nie do końca tego rozumiem chociaż Peszka okradłem. No nie rozumiem. No i przede wszystkim system zapisu... z jednej strony spoko, trudno, trzeba ważyć czyny a z drugiej strony 3razy straciłem ponad godzinne postępy. Może przez to właśnie nie mogę się tak wczuć. Gra totalnie losowo i bezsensownie zapisuje się przy zadaniach. Podobno ma się zapisywać przy pójściu spać ale tego też nie ogarniam, kłade się spać na godzine - nie zapisuje się. Kładę się spać na 8godzin - nie zapisuje się. Kładę się spać do pełni energii - nie zapisuje się. Kładę się spać do godziny zaznaczonej w kółeczku - nie zapisuje się. Ktoś mi wyjaśni tą mechanikę? Bo udało mi się tak raz zapisać ale tego tez nie ogarniam. No i jak w to grać? Muszę pilnie wyjść i co? Mam zostawić komputer z włączoną grą bo gry nie mogę zapisać?
Jeśli chodzi o jakieś bugi to przede wszystkim pieprzone niedoczytywanie się tekstur co jest po prostu fatalne. Da się coś z tym zrobić? :/ Poza tym moja postać ma problem z wchodzeniem po schodach, no i to nie zapisywanie się przy spaniu. Tak to nie zauważyłem większych bugów a jestem na etapie po treningach w Ratajach. Fabularnie jest spoko ale tak jak pisałem wcześniej, uważam że ten początek w Skalicy powinien trwać trochę dłużej dla lepszego wczucia w sytuacje.
Ogólnie niby jestem zadowolony ale czegoś mi brakuje. Gdybym miał teraz po tych 10godzinach podejmować decyzje czy grę kupić czy nie to raczej bym się wstrzymał. Do kilku patchy dalej, do większej gamy modów i do niższej ceny.
oczywiście post 558 jeśli chodzi o popupy -> lub bezpośrednio na nexusa, twórcy mogli przewidzieć sytuację że nie każdy postawi grę na ssd / m.2 lub ma dużo ramu.
Od kilku dni większość przecież używa moda na nieskończoną ilość zapisów co bardzo się przydaje, by nie tracić postępów.
Możesz zapisywać regularnie lub kiedy chcesz opuścić grę.
Mogłeś skorzystać z tego udogodnienia.
Dzięki Alex, wrzuciłem ten pliczek, nie jestem pewien czy wszystko dobrze zrobiłem ale chyba efekt uzyskałem. W sumie mógłbym przerzucić grę na SSD... może było by lepiej. Ale z drugiej strony widzę że pliczek jest albo dla HDD albo dla SSD więc to chyba też nie tak do końca. Ramu mam 16gb, niby tyle co w zalecanych no ale jest czym go zżerać w tej grze :)
Co do moda na nielimitowane zapisywanie. No właśnie widziałem to ale... i to jest właśnie to że niby okej a jednak chciałbym być w miarę wierny idei twórców. Zastanowię się nad tym jeszcze, chciał bym przede wszystkim żeby gra mi się zapisywała w momencie pójścia spać za każdym razem.
A u Was jak to działa z tym spaniem i zapisywaniem? Za każdym razem? Czy to trzeba jakieś określone warunki spełnić czy coś?
No i kurde, za szybko się ta akcja tutaj toczy no. Zostaliśmy strażnikiem w Ratajach na 15min i już zmiana klimatu. Takie rzeczy powinny trwać dłużej. Zamkniecie karczmy, sen, rano na warte i tak z dwa trzy razy, tak to powinno wyglądać. Zero wczucia.
Są w tej grze dzikie zwierzęta? Chyba nie co? To też bezsensu, wilki, niedźwiedzie - powinno być, przemierzanie lasu w nocy było by dużo bardziej emocjonujące.
U mnie zapisy działają normalnie, wystarczy na godzinę pójść spać i gotowe. Jesteś pewien że nie pomyliło Ci się spanie z czekaniem? Po tym drugim nie zapisuje się gra. Zwierzęta są, bardzo dużo królików w lasach które świetnie sprawdzają się w roli nabijania lvl łuku. Są też sarny, jelenie i dziki. Nie spotkałem jeszcze żadnych agresywnych zwierząt. Dla mnie mod na zapisywanie jest bez sensu. Szybko można się wzbogacić na kradzieży i wydatek na sznapsy wtedy już nie boli, wiec jak dla mnie ta gra dalej ma możliwość zapisu e każdej chwili i nie rozumiem całego tego bólu dupy na forach. Mini gierka od wylamywania zamków jest ciężka na niskim lvl. Ale po kilku nabitych staje się banalna. Wszystko w tej grze na tym polega - najpierw nic nam nie wychodzi ale po treningu wymiatamy.
Przecież to od ciebie zależy kiedy zapisujesz grę. Chyba, że nie możesz się powstrzymać i walisz quick-save co 2 minuty :D
Jeżeli gra jest naprawdę dobra, to ja np. wolę zagrać za pierwszym razem z normalnym systemem auto-save + ręczne zapisywanie w celu przetestowania różnych rzeczy i mechaniki gry, a hardkorowe mody i stopień trudności wolę zostawić sobie na drugie lub kolejne przejście.
Gra wydaje sie dosyc toporna no ale nie ma co oczekiwac cudow przy takim budzecie. Miodnosci jednak z cala pewnoscia jej nie brakuje i mimo calej epickosci questow/wykonczeniu W3 to jednak ta gra jest zdecydowanie lepszym RPGiem.
Pograłem z 6h. Cóż mam mieszane uczucia.
Gra ma nieprzejrzysty rozwój postaci. Piękny, ale pusty świat. Niektóre questy są ciekawe, a nie które wybitnie nudne. Mało misji pobocznych. Niewygodny ekwipunek. O optymalizacji nie będę nawet pisał. Oceny na razie nie wystawie, bo za krótko grałem...
Wg spisu ludności z 2006 roku we wsi Rataje (Rataje nad Sázavou) mieszkały 573 osoby. To teraz pomyśl ile tam mogło ludzi mieszkać w 1403 - a twórcy starali się być wierni historii.
Mogło ich mieszkać więcej, kiedyś 10 osób w jednej izbie to była norma. Ludzie mieli po 6 dzieci, to nie te czasy gdzie model rodziny to 2+1 na 60m2. Jedynie długość życia była wiele mniejsza.
Kiedyś posiadanie 10-12 dzieci było normalką :)
Ale wielu ludzi umierało wcześnie.
kotonikk - dokładnie tak, przecież trzeba pamiętać że to gra która z gry z kickstartera praktycznie indie wyrosła na świetną pozycję przy niewielkim budżecie, tym bardziej warto docenić jak to zostało pieczołowicie wykonane. Całość jest śliczna, a w lasach aż chce się polować na dziki i jelenie.
Kurcze, alex - ty serio próbujesz budować jakiś "mit założycielski" tej gry przy okazji naciągając fakty do granic możliwości :)
Jakie indie?
Przecież to nie jest produkcja niezależna.
KCD mesjaszem gier komputerowych, gra wybitna, bezbłędna (po 25gb patchy) i ze świetną optymalizacja (stale 60 FPS już na kompie za 15 000 zł). 12/10
Alex skończ wasc wstydu oszczędź. Grając w tą grę mam wrażenie grając na scenie w teatrze. Wszystko to makiety. Betonowe krzaki, błoto i kałuże z plastiku, zero fizyki. Taki stary Uncharted 4 na słabej ps4 zjada ta grafike i fizykę i wypluwa w całości. Ta gra jest ładna owszem ale na screenach lub gdy się stoi w miejscu. To już Crysis 1 miał o wiele lepszą fizykę, a ile ta gra ma lat? Naughty Dog jak by zrobili grę na pc to byście wiedzieli co to jest grafika. Reszta studiów nie potrafi wykorzystać sprzętu za 15 tys zł a Ci wciskając max z maszynki za 1300zl. Kupują ludzie te dwa Titany, żeby sobie makiete lasu pooglądać w 4k hehe
Może dlatego że anczaetet i inne ich gry to korytarzówki ... Chyba polski general the destroyer xD
Uncharted 4 miał dosyć rozległe tereny, tak samo Crisis 1. A nawet jeśli korytarzowki, pokaz mi choć jedna korytarzowke na PC która by dorownala Uncharted 4. Dość powiedzieć że jedna gra na pc z bodajże z 2002 miała mega realistyczny system obrażeń, ran po kulach i nozu i to była świetna fizyka. Do dnia dzisiejszego nie wyszła żadna gra która temu dorównuje mimo że mamy już chyba 5 generację Titanow. Mam 31 lat gram od Commodore i jestem świadomym graczem a nie gimbem który ma hype na wszystko co nowe a już nie koniecznie dobre. PS mam mocarnego kompa i kilka konsol więc jestem fanbojem ale gier nie konkretnego sprzętu.
Jak już chcesz do czegoś KCD porównywać, to rób to dobrze, a nie do oskrypotowanej korytarzówki zrobionej pod jedną konsolę.
Zaraz ci wrzucę jakieś Indie ze Steam gdzie fizyka jest jeszcze lepsza od Uncharted i będzie to właśnie ten sam poziom dyskusji co wyżej.
Uncharted ma rozległe poziomy?
W porównaniu do czego? Gry RPG z otwartym światem?
Dobrze wszyscy się zasłaniają otwartym światem, bla bla bla. 21 wiek moc sprzętu PC jest ogromna, karty graficzne za kilka dobrych tysięcy, procesory wielordzeniowe. Po co Ci w takim razie karta za 4-5 tysi?
Do 4K i więcej?
Grania w 60 klatkach i więcej?
Najlepszej grafiki, gdyż wszystkie gry wychodzące na PC wyglądają najlepiej?
Konsole mają jedną konfigurację, PC mnóstwo, to oczywiste, że na PC potrzeba większej mocy, bo nigdy tego tak dobrze nie zoptymalizują.
Ludzie dodatkowo grzebią w ustawieniach, modują i dzięki temu gry wyglądają jeszcze lepiej, do tego wszystkiego potrzeba sporo mocy, dlatego niektórzy inwestują w sprzęt z najwyższej półki.
Masz PC a muszę tłumaczyć takie oczywistości.
Nawet porządnych warunków pogodowych nie potrafili zrobić, deszcz jest wykonany koszmarnie, a o zachmurzonym niebie zapomnijcie. Graficzny majstersztyk hehe
No wlaśnie takie detale psują dość mocno wrażenia z tej gry. Dodam od siebie jeszcze brak dzieci w tym świecie (no bo jak to wieś bez dzieci?) i jednak pustkę, bo brak np. jakichś karawan na traktach lub grup jeźdźców, tylko jakieś pojedyncze npce się szwendają. No i brak dni innych niż słoneczne i ten nieszczęsny deszcz przy dobrej pogodzie :/
Kotonik w pełni się zgadzam, grze graficznie i technicznie daleko do zachwytów. Co nie zmienia faktu że gra jest dobra. Ale rozplywac się w zachwytach to trochę śmieszne.
Chromstar te fotki to chyba z prologu? Fakt tam niebo potrafiło być zachmurzone i mieć klimat. Zobaczysz dalej :) chyba że to screeny z wieczornej pory a to nie to samo co deszcz o 12 w południe w pełnym słońcu.
Jakoś nikt się nie zapytał na jakich ustawieniach graficznych.
Dywizja11
w grze mam nabite z 20 godzin, to nie jest prolog. Robiłem z samego rana pobocznego questa w Użycach.
Są porządne warunki pogodowe. No chyba, że grasz na średnich ustawieniach to pewnie wyglądają tak sobie.
Gram na bardzo wysokich w 75 FPS, mam dobry komputer i cały czas świeci słońce nawet jak pada deszcz a deszcz wygląda źle i inni mają tak samo. Może inne warunki się uaktywniaja dopiero podczas określonych misji.
Przegrałem całą niedziele i muszę zaczekać na patche bo gra jest świetna i nie chce jej sobie psuć przez bugi i optymalizacje. Przyznam, że jestem mocno wybrednym graczem, poza serią GTA i poszczególnymi tytułami (underground'y, Heroes III, Wiedźminy i jeszcze parę innych) odbijałem się jak piłka, a szczególnie ostatnie lata dosłownie nie było nic ciekawego-pograłem parę godzin i gra się kurzyła bo się najzwyczajniej nudziła i nie była warta więcej niż 80zł. W końcu pokazywał się na horyzoncie Deliverance, ale po newsach zapowiadał się totalny niewypał, recenzja również nie zachęcała do kupna, komentarze też większości negatywne. Po obejrzeniu gameplaya na yt jestem oczarowany, toć to idealna gra dla starych wyjadaczy, w końcu gra która jest warta wyrzucenia trochę hajsów!!! Dobrze, że mam teraz remont i nie mam jak grać to jestem zmuszony czekać na patche bo inaczej bym grał z bugami, gra MEGA wciąga, fabuła zapowiada się na epicką!
Kurcze jak bym siebie słyszał :) od paru lat żadna gra mnie nie potrafiła tak wciągnąć żebym o niej myślał nie grając, ostatnio tak maiłem jako nastolatek grając na PSX. Nie no wróć, była taka jedna gra, GTA 5. Jedyna gra którą skończyłem i grałem jeszcze po ukończeniu głównego wątku w ciągu ostatnich chyba 10 lat. O KCD to ja nawet nie słyszałem, tzn. coś tam mi się obiło o uszy ale człowiek to zlewał. Jak zobaczyłem ta gre u jednego z YTberów których oglądam to szczena mi opadła, cały następny dzień spędziłem na szukaniu informacji o niej i oglądaniu gameplayów, a kolejnego już maiłem u siebie na dysku. Powiem tak, RE-WE-LA-CJA. Najlepsze jest to, że to co inni określają jako wady, dla mnie to główne zalety. System save, system walki, system strzelania z łuku, jedzenie, spanie. W ogóle czytałem jakiś komentarz gdzie ktoś narzekał, że nie może sobie odpalić gry na 20min pograć i zrobić save, bo potrzebuje sznapsa i cały ten "progress" przepada. WTF?! koleś płacze, bo mu przepadło całe 20min gry, no comment.
Ludzie to chyba gry RPG to ze strzelankami mylą, do dobrego RPGa to się siada jak do książki, jak wiemy że mamy już czas dla siebie i będziemy się mogli zanurzyć w ten świat na kilka godzin, bo to nie fifa czy BF, gdzie się wchodzi na godzinkę czy mniej na szybko sobie partyjkę pyknąć.
ALEX przestań się chwalić tym kompem za 20 tysięcy bo aż żal mi ciebie. Po co tyle tych screenów z lasu?
Szkoda, że nie wziąłem rano aparatu do swojego lasu jak byłem na rowerze. Dopiero bym wam pokazał grafikę :D
Wydaje mi się, że obecna postawa ALEXa to zwykły trolling. Zdał sobie sprawę z tego, że KCD nie jest wybitną grą i jedzie na postanowieniu "promowania" gry.
Smutne jest to, że ten człowiek - pewnie jeszcze dziecko, patrząc na zachowanie - nie widzi, że każdy ma już wyrobioną opinię o KCD. Jest to ładna (na screenach tylko) gra, z ciekawą fabułą (i wprost denną walką finałową - według doniesień) i mnóstwem, mnóstwem bugów, które nie powinny trafić się w grze, aspirującej do rangi AAA.
Wiele rzeczy nie poszło również na etapie projektowania gry. AI jest bardzo ograniczone. NPC tępi (wyrzucasz przed nim skradzone dobra za 20k, a ten przeszukuje bohatera i nic nie zauważa - ROFL).
Ot, gra 6-7/10. Nic więcej - na chwilę obecną.
A i najważniejsze - dla ludzi, którzy jeszcze nie grali. Ta gra nie jest w pełni otwarta. Bardzo dużo lasów to sprytnie zakamuflowane korytarze. Nie ma tam kompletnej swobody.
Alex to dziecko? hahaha :P wygrałeś, dostaniesz nagrodę za kawał roku.
Nie znam człowieka. Oceniam go jedynie przez pryzmat wypowiedzi w tym wątku. Jeżeli sprawia, że takie mam odczucia, co do jego osoby, to jest to tylko i wyłącznie jego wina.
A żeście się go przyczepili.. jak mu się podoba ta gra to jego wina?
Widzisz VinniV gry łączą ludzi nie dzielą i nie zależy to od wieku, bynajmniej. AntyGimb np. napisze jakąś głupotę a matematyki nie zna, bo w końcu w gimnazjum wybitnie się wykształcił, na studia też pewnie poszedł jakieś blisko domu aby za daleko nie musiał chodzić :) hyhy
Pryzmat wątku, no proszę, na podstawie tego czy komuś gra się podoba czy nie jesteś w stanie ocenić ... kosmos w czystej formie, ale cóż to też jest fajne bo dobrze się pośmiać z rana.
Ale Wy ludzie dziwni jestescie. Przeciez ta gra cierpi na chorobe wieku dzieciecego, jak chyba kazda gra Action-RPG wydany w ostatnich latach. Po kolejnych 4-5 patchach z pewnoscia bedzie o niebo lepsza, znacznie mniej zabugowana, bardziej zoptymalizowana i o wiele bardziej grywalna.
Ja gre zakupilem w Day-1, ale widzac ilosc tematow zwiazanych z problemami po prostu odpuscilem - te same problemy byly z Wieskiem, Andromeda, Dragon Age, Fallout'em - wroce za jakis czas jak gre polataja jak trzeba.
Naprawde sa inne tytuly, nie musicie koniecznie teraz zaraz kosic tej gry na amen i wyzywac ze zabugowana.
Uczyniłem tak samo jak ty. Grę kupiłem, ale jak poczytałem ile ma błędów i jakie ma problemy z optymalizacją, to też postanowiłem czekać na patche.
Oczywiscie, ale wiele elementów powstało przez złe decyzje w fazie produkcji.
Na chwilę obecną wyrzuciłem moda do save'ów - albowiem posiadanie ponad 500 sznapsów, pozwala mi na zabawę tak, jak chcieli twórcy.
Jedny "mod" jaki posiadam, to zablokowanie kropki, nawet przy wyciągniętym łuku. Nie wiem kto wpadł na idiotyczny pomysł, aby ją ukrywać. To przykład złej decyzji przy projektowaniu.
Normalna osoba, pierwszy raz trzymając łuk, nie będzie nigdy go naciągać w taki sposób, jak bohater KCD. Rozumiem chwiejność przy celowaniu, ale nie.... naciąganie łuku bokiem. To idiotyzm straszny.
W The Long Dark posługiwanie się łukiem lepiej zrobiono, niż w KCD.
A to zaledwie jeden przykład złych decyzji projektowych. Jest ich znacznie więcej. Szczególnie przy sidequestach.
Dokladnie, bo po co sie meczyc ? Ja sobie na spokojnie ogrywam Krew i Wino, potem ewentualnie Alpha Protocol, i zapewne dopiero pozniej wroce do KC:D.
Zbyt wiele razy meczylem sie z grami, bo wmowilem sobie ze koniecznie musialem je ograc na premiere - co bylo bledem. Pamietam jak meczylem sie z zabugowanym Wieskiem, a jakze inne i przyjemne doswiadczenie mialem, kiedy zaczalem grac od nowa pod koniec zeszlego roku.
Przyjdzie dzien, ze ta gra zasluzy w koncu na noty ktore dostala, a wtedy ja zaczne w nia grac, bez wkur... sie, bez psioczenia.
@VinniV
Tak jak pisze wyzej, daj im troche czasu. Pewne rzeczy poprawia, pewne rzeczy zmienia, z pewnoscia sa otwarci na sugestie graczy. Naprawde nie ma sensu sie meczyc z tak OBECNIE niedopracowanym produktem.
Męczyć się nie męczę. Zapewne w tym tygodniu skończę linię fabularną i tyle. Nie mam pokusy eksploracji - większość świata jest pusta.
Spodziewałem się, że z wieśniaka staniemy się niezłym wojakiem. Ale zbyt szybko dochodzi się do etapu, gdzie czuje się tak, jakbym miał tryb Godmode.
Na etapie walki na stryszku z łysolem w zbroi.... położyłem go w 3 sek. Nawet mnie nie drasnął. Śmiszne. Obecnie z nudów wybijam całe miasteczka wraz ze strażnikami. Nic mi nie są w stanie zrobić. Głupota AI troszkę razi - kiedy gesiego się do mnie ustawiają :) zamiast otoczyć.
Tak czy owak - grę oceniam jako dobrą, ale nic wybitnego. Martwi trochę, że moderzy mają póki co związane ręce. KCD to dobra platforma, ale twórcy muszą dać oddech moderom.
to jest takie oczywiste że dziwne że ktoś tego nie rozumie, gra ma jakieś tam bugi sam spotkałem dwa na 50+ godzin, ale pewnie ma więcej, druga sprawa że to że nie ma save, autocelownika itd. to jest to dla jednych fajne (dla mnie), a dla drugich nie (rozumiem) nie każdy ma czas i cierpliwość, co wcale nie znaczy że jedno rozwiązanie jest lepsze czy gorsze. Mi się forma vanili podoba dlatego nie ma żadnego moda zmieniającego mechanikę gry. Oczywiste też jest że gra powstała na bazie niewielkich środków i dzięki sprzedaży (miejmy nadzieję b. wysokiej) twórcy będą mieli porządny kapitał na jej wsparcie / kontynuację. Nikt po KCD nie oczekiwał bóg wie czego, ja np. jest o wiele bardziej pozytywnie zaskoczony niż mogłem się spodziewać. Gra ma aspiracje być realnym symulatorem, ale jest to trudne bo gracze są po prostu ludźmi ubiorą Henryka w zbroje płytowe i biegną 30km na godzinę bo się da. Mody to z czasem zmienią, jak wiele rzeczy, ale baza jest genialna, o ile dostaniemy warsztat na miarę tego od gier Bethesdy gdzie F4 można było zmodować do granic możliwości i zrobić z niego prawdziwy symulator przetrwania. Więc cierpliwości. To co dostaliśmy dla mnie jest super (słowo klucz, nie wiem jak ktoś może uważać inaczej opinia zawsze jest subiektywna i jednostkowa). Porównując grę do NMS to jest niebo i ziemia, tam zmarnowano wszystko, tutaj większość osób jest raczej zaskoczona. Ludzie oceniają KCD przez pryzmat gier z wielomilionowym budżetem, jakby KCD miała budżet CoDa i pracowało przy niej z 300 osób to ... a tak gra od małego studia, z mizernym budżetem ufundowana...
VinniV - przecież oczywiście że przeciwnicy otaczają, chciałbym zobaczyć to na jakimś filmie jak wybijasz kilku zbrojnych gęsiego. Dodatkowo większość straży ma tarcze i płytówki, więc często jest obalenie i atak z każdej strony. Dodatkowo ja mam postać b. rozwiniętą zbroję maksymalną jaką znalazłem czyli 30-40 na każdy element miecz sr. Gregora + młoty Ex i spotkanie w ambushu z 3+ zazwyczaj kończy się miły otoczeniem i zatłuczeniem. Dodatkowo walka z kimś kto jest burany w FP + 2HD to wygląda m.więcej tak a jak jest dwóch to koniec. Chciałbym aby było tak jak mówisz, bo mam właśnie zerowe poczucie że Heniek jest w stanie przenosić góry, wręcz przeciwnie...
https://www.youtube.com/watch?v=Am7iFVEeL5g
Według dzisiejszego newsa przy grze z początku pracowały 24 osoby, ale z czasem liczba pracujących nad tym tytułem urosła do 100 osób więc ambicje twórców także rosły.
Wychodzi, że wcale nie tak mało osób nad tym dziubie.
ALEX - wbij do miasta. Wycofaj się na most / do pierwszego lepszego zwężenia przejścia / drogi i zobaczyć, jak "świetne AI" głupieje.
Proszę Cię, ja nie jestem, jak niektórzy - krytykują grę, nawet jej nie mając. Jestem blisko końca fabuły i niestety - im dalej w las, tym gorzej. Zaczyna mi brakować klimatu początku, kiedy to człowiek się uczył, a cokolwiek było wyzwaniem.
Obecnie idę przez wrogów jak terminator. Natomiast w głuszy / na drodze - nawet nie zsiadam z konia. AI totalnie się gubi, kiedy atakujesz z wierzchowca. Biega niezdarnie, nie mogąc zadać ciosu.
Natomiast opancerzenie nie ma żadnego znacznia - o ile masz zalążki IQ i dojdziesz do tego, że 100% doboru pancerza załatwiasz combo pchnięcie / cios na skos w szyje.
A najlepsze jest to, jak podczas walki, przegonisz przeciwnika, staniesz do niego plecami, kucniesz i .... zabijesz go sztyletem :D Stealht kill.
"Rzeczywistość level master".
Możliwe, że nie radzisz sobie z Heniem w walce. Nie dziwne, trudno dojść do tego, że ciosy boczne, dolne - nie mają sensu i są zapchajdziurą, a większa część przeciwników nie reaguje na pchnięcie poprzedzone fake blockiem tarczą. A później tylko cięcie w odsłoniętą część szyjną. Działa na KAŻDEGO przeciwnika, bez wyjątku. Kwestia dosłownie 2h gry walcząc i bardzo łatwo odczytasz prosty schemat ataku przeciwników. Może devsi mają 200 animacji do postaci, ale szkoda, że algorytmy ataku obsługują max 5.
I tak, wiem - w Twojej perfekcyjnej kopii gry - wydanej chyba specjalnie dla Ciebie - tego typu sytuacje nie występują. Rozumiem. W pełni :)
@VinniV
Twoje wlasne doswiadczenia sa najlepszym argumentem na to, by wstrzymac sie z rozgrywka az do wyjscia co najmniej kilku kolejnych patchy.
Sam piszesz ze AI glupieje, ze robi sie za latwo, ze walka nie sprawia satysfakcji - wez sobie moze troche wolnego i serio poczekaj az to naprawia, bo poki co Twoja rozgrywka przypomina mi troche moje wlasne wkur... kiedy ogrywalem chociazby premierowego Wieska 3, w ktorym az roilo sie od bugow, glupizn i przeinaczen.
Naprawde nie rozumiem po co na sile ciagniesz ta rozgrywke do konca w takiej formie - satysfakcji wielkiej miec nie bedziesz, a Twoje doznania beda spaczone przez bledy i niedociagniecia, ktore za kilka miesiecy beda historia.
Patche nie mają znaczenia. I powtarzam - ja się dobrze w KCD bawię. Grę zamierzam skończyć ASAP bo zbliża się dodatek do Stellaris, a później FF XV w wersji na PC.
A fakt, że każdą grę min-maxuję to inna para kaloszy :) Lubię sprawdzać czułe punkty algorytmów. Te w KCD są słabiutkie (AI walczących przeciwników). Bardzo, bardzo łatwo exploitować ich zachowania.
Każda gra przestaje sprawiać trudność, kiedy dojdziesz do punktu, w którym dokładnie będziesz wiedział, co robią (wachlarz zachowań) algorytmy. W tym momencie jesteś bogiem i robisz z grą co chcesz.
Dotyczy to wszelkiego rodzaju zachowań - od handlu, po walkę. I gatunków - najprzyjemniej rozkładało się Dark Souls na czynniki pierwsze. Po tym etapie robiłeś co chciałeś w tej serii.
VinniV Oczywiście że jak zablokujesz przeciwników w przejściu to możesz tak walczyć ale na otwartej przestrzeni cię otaczają i uderzają z boku i od tyłu. Poza tym nie spotkałem się z czymś takim jak combo 100% bo każde combo możesz zablokować perfekcyjnym blokiem i uderzyć z perfekcyjnej kontry, a ty mówisz że kładziesz wszystkich na jedną kombinacje i jednym ciosem. Więc biorąc pod uwagę to o czym napisałeś czego ja nie widziałem to nagraj filmik z swojej walki i wrzuć na YT w dzisiejszych czasach to żaden wyczyn nawet dla osoby z zalążkami IQ jak to ty nazwałeś a przyczynisz się do eliminacji exploitów w grze bo wrzucimy go na forum WH. Okey ?
Wrzuć link do konta z grami Dark Souls i aczkami chętnie zobaczę jaki z ciebie specjalista inaczej / nie miało miejsca.
A patche na PC też muszą przechodzić tą całą certyfikację, czy tylko tyczy się to konsol?
Jak zdobyć skóry zająca? Najlepiej bez polowania, bo nie trwie łuku w tej grze.
Jest pod skarpą przy brzegu najbardziej po prawej stronie obszaru jak patrzysz na mapę. Wpisz w YT: How to find the devil's skull Kingdom Come i ci wyskoczy.
Jak wygląda sprawa z wersją na PS4, da się grać, czy lepiej poczekać kilka miesięcy aż ją załatają?
Da się grać, gram 15h i oprócz doczytywujących się tekstur i tego, że jak chciałem użyć stołu alchemicznego to zaczęło mnie wznosić do góry i zginąłem spadając, to na jakieś mega bugi nie trafiłem. Poczekaj jednak może na tego patcha 1.3 za dwa tygodnie, bo na pewno gra będzie lepiej połatana.
Porady dotyczące wydajności oraz optymalizacji
Jak rozwiązać problem z doczytywaniem się textur w locie?
Gra działa wyraźnie lepiej po zainstalowaniu na dysku SSD więc jeśli masz taką możliwość zrób to.
Co zrobić jeśli nie mam dysku SSD a chciałbym zniwelować ten problem ?
Alternatywną metodą jest instalacja moda Texture streaming improvements - No more texture pop in https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/27
Znane sposoby na zwiększenie wydajności gry
Co zrobić by zwiększyć wydajność gry?
Jednym ze znanych sposobów na zwiększenie wydajności w gry jest wyłączenie efektu Global Illumination - SVOTI. Zabieg ten wiąże się z zauważalnym pogorszeniem grafiki ale zyskujemy do 30% wydajności.
Niestety nie da się tego wyłączyć w samych opcjach gry więc będziecie musieli zrobić to ręcznie za pomocą wpisania komendy e_svoti_apply 0 w konsoli poleceń dostępnej w grze po naciśnięciu klawisza ~
Możliwa jest też zmiana jakości okluzji otoczenia lub całkowitego jej wyłączania r_ssdo 0,1,2 do wyboru do koloru, 0 to wyłączenie.
Czynność trzeba powtarzać jednorazowo po każdym ponownym włączeniu gry.
Kolejnym znanym sposobem na poprawę wydajności jest wyłączenie V-Sync https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/25
Istnieje też modyfikacja zwiększająca ilość klatek od 15 do 20 dla silnika CryEngine 3 którym jest napędzany Kingdom Come: Deliverance
FPS Tweaks https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/77
Jakie opcje graficzne mają największy wpływ na wydajność?
Najbardziej zasobożernymi ustawieniami dla sprzętu są - oświetlenie, fizyka, jakość zaćmienia (shader) oraz cienie. Zmniejszenie tych ustawień gwarantuje wzrost wydajności. UWAGA! - Należy pamiętać o ponownym uruchomieniu gry po ich zmianie.
Czy mój procesor da radę i jakie ustawienia odpowiadają za moc CPU?
Ustawieniami które obciążają głownie procesor są tak zwane suwaki z zakresem rysowania obiektów itp.
[img]https://i.imgur.com/UTqBXpW.jpg[/img]
Im mocniej zmniejszacie dystans widoczności obiektów tym bardziej spada obciążenie procesora. Dodatkowym ustawieniem mającym wpływ na wydajność CPU jest fizyka
Pozostałe porady dotyczące gry
Mam mało czasu na grę i chciałbym ją zapisywać w dowolnym momencie jak to zrobić?
Istnieje modyfikacja która umożliwia zapisywanie gry w dowolnym miejscu i czasie https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/1
Nie podoba mi się otwieranie zamków w skrzyniach czy można temu jakoś zaradzić?
Istnieje modyfikacja która pomija mini-grę z otwieraniem zamków (nie zastępuje mechaniki gry) https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/3
Nie mam wprawy w celowaniu z łuku bez celownika jak go włączyć w grze?
Istnieje modyfikacja która pozwala na wyświetlanie celownika podczas celowania https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/13
Lubię grać immersywnie jak uzyskać lepszą kontrolę nad wyświetlaniem HUD?
Istnieje modyfikacja którą możecie znać z Skyrima lub Wiedźmina 3 https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/50
Nie lubię limitu udźwigu wole grac jak w Gothic i zbierać wszystko co może się przydać czy można temu jakoś zaradzić?
Istnieje modyfikacja która pozwala zwiększyć udźwig lub całkowicie go wył. https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/12
Konsola poleceń
lista komend:
wh_pl_showfirecursor 1 - wprowadza znacznik na środku ekranu pomagający przy celowaniu z łuku. Domyślnie gra nie wyświetla żadnego celownika i to na graczu ciąży odpowiedzialność wymierzenia trafienia. Aby z powrotem wyłączyć wspomaganie, należy wprowadzić komendę z „0” zamiast „1”. Aby zaszły zmiany w przypadku tego polecenia, należy jeszcze schować i ponownie wyciągnąć łuk.
wh_ui_showCompass 0 - chowa kompas umiejscowiony na górze ekranu i pokazujący aktualne cele. Gracz będzie musiał w takim przypadku polegać tylko na mapie aktywowanej konkretnym przyciskiem. Aby przywrócić kompas, należy zamienić „0” na „1”.
g_showHUD 0 - sprawia, że znika cały interfejs w grze. Może się przydać do robienia zdjęć lub do klimatycznych spacerów w lesie. Zmiana z „0” na „1” przywraca HUD.
r_vsync 0 - wyłącza synchronizację pionową. Wprowadzenie tej komendy może poprawić wydajność gry, kosztem jakości obrazu wyświetlanego na monitorze.
e_ViewDistRatio X - zmienia odległość pojawiania się obiektów w świecie gry. W miejsce „X” należy wprowadzić wartość. Domyślna wynosi 500.
e_ViewDistRatioVegetation X - podobna komenda, która zmienia odległość rysowania drzew i krzewów. Domyślną wartością ponownie jest 500.
e_MergedMeshesInstanceDist X - Zmienia promień widzenia animowanej trawy. Twórcy ustalili ją na 20.
e_VolumetricFog 1 - umożliwia włączenie dodatkowego efektu graficznego wolumetrycznej mgły.
e_svoti_apply 0 - pozwala na wyłączenie SVOTI.
r_ssdo 0,1,2 pozwala na wyłączenie lub zmianę jakości okluzji otoczenia (0 to wyłączenie).
sys_MaxFps = komenda do odblokowania ilości klatek wpisywać najlepiej wielokrotność odświeżania inne mogą nie działać.
Dodatkowe:
r_BatchType
0 - CPU friendly.
1 - GPU friendly.
2 - Automatic.
Ustawienie 1 podobno pomaga jeżeli mamy wąskie gardło ze strony CPU.
Upiększanie grafiki
Istnieje sposób na znaczne poprawienie zasięgu rysowania obiektów (LOD) wykraczający poza standardowe ustawiania Ultra.
Domyślne wartości dla ustawień Ultra wynoszą 500 limit ten można zwiększyć do 100000 powodują to jednak spadek k/s maksymalnie o 10.
Wciskamy ~ w czasie gry i wpisujemy
e_ViewDistRatio 100000
e_ViewDistRatioVegetation 100000
e_MergedMeshesInstanceDist 100000
Czy istnieją już jakieś modyfikacje poprawiające wygląd gry np. wyostrzające obraz, zmieniające oświetlenie, kolorystykę oraz dodające nowe efekty?
Tak. Jest już kilka takich modyfikacji
https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/61
https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/59
https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/52
Więcej cieni
https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/65
Modyfikacje dla słabszych PC'tów
Mam słaby komputer a chciałby w to zagrać czy da się temu jakoś zaradzić?
Tak. Powoli zaczynają się też pojawiać modyfikacje umożliwiające grę i poprawę klatek na słabszych maszynach.
Lepsza płynność i wygląd cieni na niskich ustawieniach https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/41
Weźcie dajcie mu plusy żeby ten post nie zginął w gąszczu innych.
Mi się nie chciało tego wszystkiego wypisywać.
Świetny post :)
Dziękuje bardzo za mekkę informacji o tej grze!
Nie podoba mi się otwieranie zamków w skrzyniach czy można temu jakoś zaradzić?
Istnieje modyfikacja która pomija mini-grę z otwieraniem zamków (nie zastępuje mechaniki gry) https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/3
W obecnej wersji gry 1.5 MOD Easy Lockpicking nie działa.
Z tego co wiem to w grze jest poza normalnym także tryb hardcore, co on zmienia?
Cholernie mnie zaskoczyło, że z założenia surowy rpg nie pozwala wywalić prowadzenia za rączkę przy pomocy kompasu i gps'a na mapie, niestety gra nie jest na to przygotowana - po zakończeniu pewnych dialogów lądujemy z questem w dzienniku i znacznikiem na mapie ale z bardzo skąpymi wskazówkami w postaci linii dialogowych w grze. Jeśli ktoś mimo to woli od początku samodzielnie eksplorować świat własnym tempem i nie potrafi tego rozwiązać na nowszej wersji to pomogę.
Pograłem. Moja minirecenzja. W skrócie gra jest świetna, konkurencję bije na głowę, po zagraniu w Kingdom Come takie gry jak Two Worlds albo Skyrim wydają się śmieszne, dziecinne, ciężko byłoby do nich wrócić.
1) Grafika jest rewelacyjna. Najlepsza i najbardziej realistyczna jaką kiedykolwiek widziałem. Kiedy mijam zagajnik z sadzawką otoczoną tatarakiem, pokrytą rzęsą i liliami wodnymi, z wierzbami płaczącymi nachylającymi się nad wodą to aż gęba sama mi się śmieje. Podobnie chodzenie po lesie, tereny wyglądają jak rzeczywiste, ilość detali i realizm przy maksymalnych detalach jest nie do opisania. Gra rozgrywa się niedaleko polskich granic i ma się wrażenie, że jeździ się po naszym prawdziwym wiejskim pejzażu.
2) Skala. Wszystko, domy, budynki, zamki - odwzorowane jest w skali 1:1. Nie ma takich kwiatków jak w innych grach, że z zewnątrz widzisz jakiś majestatyczny nierzeczywisty zamek o wysokości 100 metrów, a po wejściu wnętrze nie wiele większe niż w Twoim pokoju;> Tutaj jest 1:1 i to widać i czuć.
To samo dotyczy odległości między wioskami, zamkami itd. Nie ma sztucznej mgły. Nie ma takich kwiatków w Skyrimie, że kiedy wyłączymy sztuczną mgłę odległe mityczne krainy okazują się leżeć o kilkaset metrów od siebie.
3) System walki i mechaniki gry są też jednymi z najsilniejszych stron. Walka jest łatwa i intuicyjna w swoich podstawach, a jednocześnie bardzo złożona i głęboka dla tych, którzy chcą się w niej specjalizować. Jest bardzo rzeczywista, realistyczna, opracowana we współpracy z odtwórcami historycznej szermierki europejskiej. Mieczem machać jak cepem jest łatwo, ale już zrobić nim krzywdę komuś, kto zna podstawy szermierki - to inna historia.
Bardziej doświadczeni wojacy potrafią nas nie tylko pokonać, ale dosłownie upokorzyć. Za to satysfakcja - kiedy zrozumiemy mechanikę trochę lepiej i to my upokorzymy jakiegoś wiejskiego bandziora, który wyskoczył z krzaków licząc na łatwy łup - bezcenna. Kiedy sparujemy jego cios i jednocześnie wyprowadzimy idealną ripostę może zwyczajnie wyrzucić siekierę i błagać o litość, widząc, że trafił na zawodowca i nie ma najmniejszych szans;)
Do tego opancerzenie indywidualne jest również świetnie odwzorowane. Nosimy wiele warstw okrycia i pancerza, które mają różne własności. Przykładowo kolczugę ciężko będzie przebić mieczem, ale już ciosu ciężką maczugą albo siekierą nie zamortyzuje. Odwrotnie założona pod nią gruba waciana kurtka, liczy się też w co trafimy, ręce, nogi, korpus, głowę; możemy kogoś ogłuszyć, zranić ... itd. To samo mogą zrobić nam.
Kiedy przebijemy ostrzem miecza pierś jakiegoś ubranego tylko w tunikę łachmyty to po prostu umrze. Za to opancerzonego od stóp do głowy rycerza możemy okładać mieczem i nie zrobi to na min większego wrażenia. Tu lepiej zastosować jakiś "otwieracz do konserw".
Podobnie z pozostałymi mechanikami jak łucznictwo - w tym łucznictwo konne (czuć ogromną różnicę pomiędzy jakimś leszczynowym wiejskim łukiem to polowania na zająca, a np. cisowym długim łukiem wojskowym, czuć tą siłę naciągu, prędkość i moc wypuszczonej z niego, lecącej niemal bez opadu strzały, ale i trafić coś z łuku nie jest na początku łatwo), otwieranie zamków wytrychami, skradanie, kradzież kieszonkowa itd. Wszystko to jest oparte zarówno o rozwój postaci jak i umiejętności samego gracza. Nie tak jak w pozostałych tego typu grach gdzie liczył się jedynie "wygrindowany level."
4) Język. Gra ma oryginalny niemiecki dubbing z czeskimi wstawkami w przypadku pospólstwa. Niemiecki był wtedy oficjalnym językiem Świętego Cesarstwa i całej szlachty natomiast chłopstwo mówiło trochę po niemiecku, trochę po czesku. Gra to oddaje i buduje świetny klimat. (nie wiedziałem, że Czesi już wtedy używali "kurva!") ;) Kipczacy mówią za to w swoim pół-madziarskim, zupełnie niezrozumiałym języku. (Włączyłem na chwilę angielski dubbing... zupełnie zabija klimat) - Także i tu strzał w 10kę.
5) Jazda konna też jest zrobiona najlepiej z dotychczasowych gier, koń się męczy, może cię zrzucić jeśli pada ze zmęczenia, a ty ciągle popędzasz go ostrogami do galopu. Tak samo możesz z niego spaść jeśli wpadniesz znienacka na jakąś przeszkodę, której nie zdąży przeskoczyć. Koń może poruszać się stępem, kłusem, galopem, cwałem. Co ciekawe koń ma swój rozum i jadąc kłusem po trakcie nie musimy go pilnować, możemy się rozglądać dookoła czy np. strzelać z łuku z siodła i jeśli nie będziemy koniem powodować sam będzie trzymał się drogi. Konie mają też zróżnicowaną psychikę, pod wpływem zgiełku lub ran mogą spanikować, przestraszyć się, uciec, zrzucić jeźdźca, a wyszkolone bojowe konie będą wręcz kopać wroga.
6) Bardzo dobrze przedstawione są różnie w statusie społecznym poszczególnych stanów. Zwykły kmieć biega za swoim panem jak pies i nie ma prawa się poskarżyć ;) Większość ludzi w grze, nie wyłączając gracza, to analfabeci nie potrafiący czytać ani pisać. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować się tej cennej umiejętności nauczyć kiedy nie jesteśmy już zwykłym, pozbawionym praw i możliwości chłopem.
7) W grze jest dużo typowej czeskiej mentalności i humoru. Questy są przemyślane i znacznie lepsze, sensowniejsze niż typowe przynieś, zrób, zabij. Główna linia fabularna jest naprawdę świetna. Gra daje nam wielką dowolność, możemy stać się wyszkolonym wojakiem, wyuczonym retoryki handlarzem czy działającym po cichu złodziejem itd.
8) Gra jest trylogią, cały czas dynamicznie się rozwija, a w kolejnych częściach mają być dodawane nowe mechaniki, a obecne będą rozbudowywane. Przy jej potencjale, aż nie mogę się doczekać jak będą wyglądały kolejne części.
9) Gra ma bogatą encyklopedię napisaną przez historyków, w której poznajemy tamte czasy, zwyczaje, realia, stany społeczne, kulturę, historię itd. Ma to sporą wartość edukacyjną i pewnie wiele osób pozna podstawy historii niejako przypadkiem.
10) 10 to moja ocena tej gry :) Cieszę się, że moje pieniądze trafiły do Czechów, którzy zdecydowali się napisać taką ambitną i głęboką grę, bo wkład pracy na pewno jest nieproporcjonalny do sukcesu komercyjnego. Wielki plus.
Sądzę, że twoja recenzja może przekonać tych niezdecydowanych jeszcze do kupna oryginalnej gry :)
Świetny pomysł podsunąłeś z tym niemieckim dubbingiem wobec braku polskiego/czeskiego jak historycznie w tamtych czasach używano na tych terenach niemieckiego.
Lepszy niemiecki niż nie pasujący angielski, który zniszczy wczucie się.
Nic nie wiem o tym, że gra jest pierwszą częścią trylogii.
Przecież było wyraźnie podawane, że gra miała być wydawana w trzech aktach, ale ostatecznie wszystko umieścili w swej grze więc musiałeś coś pomylić.
Warhorse Studios obiecuje, że Kingdom Come: Deliverance będzie długo wspierane. Pojawią się dodatki DLC, które są już w planach firmy.
8) Gra jest trylogią, cały czas dynamicznie się rozwija, a w kolejnych częściach mają być dodawane nowe mechaniki, a obecne będą rozbudowywane. Przy jej potencjale, aż nie mogę się doczekać jak będą wyglądały kolejne części.
Mała poprawka: Gra miała być trylogią. Po jednym akcie na grę. Tyle, że plany znacznie się zmieniły i obecnie Akt I i II to właśnie Kingdom Come: Deliverance natomiast Akt III teoretycznie ma być sequelem. W praktyce plany znowu mogą się zmienić i mogą wypuścić go w formie rozszerzenia, a Kingdom Come: Deliverance 2 może być grą z całkowicie nową historią. Czas pokaże.
Póki co mówią o dodatkach DLC, które pewnie pojawią się jeszcze w tym roku i utrzymają popularność gry i dobrą sprzedaż, a w między czasie łatać będą cały czas swoją grę.
Pełnoprawna kolejna część dla takiego studia to
najszybciej za 3-4 lata. Podobnie jak było z przerwami pomiędzy kolejnymi częściami trylogii Witcher od
CD Project RED. W każdym razie jest dobrze.
Najpierw Piranha Bytes z Niemiec, potem CD Project Red z POlski, a teraz Warhorse Studios z Czech.
Widocznie z tego regionu potrafią najlepiej ludzie uchwycić takie klimaty.
Powszechnie to używano języka czeskiego. Okres Jana Husa to czasy największego rozwoju tego języka, jako język oficjalny wypierał na terenach czeskich łacinę (także w dokumentach urzędowych) i był powszechny w potocznym użyciu zarówno wśród szlachty jak i chłopstwa (wyewoluował ze staro-cerkiewno-słowiańskiego).
Oczywiście naleciałości z niemieckiego były duże ze względu na licznych niemieckich osadników. Ale język niemiecki górował nad czeskim i był językiem oficjalnym tylko w specyficznym okresie, dużo później w XVII wieku.
Ale tak, jeśli chce się być bliżej historii to niemiecki dubbing na pewno jest lepszy od angielskiego. Bo ten język przynajmniej dało się tam usłyszeć.
owszem bardzo fajna, świetna gra ale też ma sporo niedopracowań, błędów o których nic nie napisałeś, jest to spojrzenie tylko z jednej strony medalu, miejmy nadzieję że patchy naprawią pewne rzeczy, co do konia to zdecydowanie mimo pewnych niedoskonalości Płotka jest jak na razie najlepszym koniem w swiecie gier, najbardziej naturalnym, ma wiele naturalnych odruchów konia, bogactwo zachowań, Płotka nawet się pogryzie pod żebrem gdy zaswędzi, zchyli się po trawę by pogryźć, ma mnóstwo naturalnych zachowań i mimik konia, tu zachowanie konia jak i w Skyrimie jest ubogie
Patch 1.3 wyjdzie w przyszłym tygodniu. Usprawnienia:
1 -Opcja „Zapisz i wyjdź”.
2 -Doszlifowanie na kontrolerach minigry związanej z otwieraniem zamków.
3 -Dodanie przepisu na eliksir, który umożliwi zresetowanie umiejętności.
4 -Poprawienie minigry związanej z kradzieżą kieszonkową.
5 -Usunięcie kolejnych błędów związanych z zadaniami.
Zwłaszcza punkt 1, 2 i 5 przyda się. Nic nie piszą o poprawie wydajności więc może to dopiero przy patchu 1.4.
azgan
Fajnie, że chciało ci się przygotować dłuższy post ze wskazówkami odnośnie optymalizacji. Doceniam to, bo sam lubię bawić się w optymalizacyjną "złotą rączkę" i szukać rozwiązań pomagających innym.
Ale w takich wypadkach trzeba być dokładnym i pilnować się, by nie wprowadzać innych w błąd:
Jak rozwiązać problem z doczytywaniem się textur w locie?
(...)
Co zrobić jeśli nie mam dysku SSD a chciałbym zniwelować ten problem ?
Mod Texture streaming improvements nie jest całkowicie bezpieczny.
Jego użycie może mieć poważne skutki uboczne. A wielu graczy skarży się, że powoduje błędy, które nie pozwalają wręcz grać i wymagają ponownej instalacji gry.
"Istnieje też modyfikacja zwiększająca ilość klatek od 15 do 20 dla silnika CryEngine 3 którym jest napędzany Kingdom Come: Deliverance
FPS Tweaks [link] "
To są po prostu configi z ustawieniami przygotowane dla innych gier na tym silniku. Tyle, że cały magiczny trik z fpsami polega jedynie na zmniejszeniu ustawień graficznych. Większość z tego każdy może zrobić sam po prostu w ustawieniach gry.
Pierwszy problem polega na tym, że na słabych maszynach ta modyfikacja nie pomoże. Bo gracze już grają tam na low/medium - a te configi część opcji ustawiają na odpowiedniki high w KC:D - więc skutek będzie wręcz odwrotny.
Bardziej niebezpieczne jest to, że część komend odnosi się do opcji z silnika, których twórcy KC:D w ogóle nie używali więc użycie tego configu może wiązać się również z błędami, których nie da się przewidzieć lub perma crashem i koniecznością reinstalacji gry.
Mam słaby komputer a chciałby w to zagrać czy da się temu jakoś zaradzić?
Tak. Powoli zaczynają się też pojawiać modyfikacje umożliwiające grę i poprawę klatek na słabszych maszynach.
Lepsza płynność i wygląd cieni na niskich ustawieniach [link]
Ten mod w żaden sposób nie pomaga uruchomić gry na słabszych maszynach. On jedynie przybliża wygląd cieni na najniższych ustawieniach do tych z ustawień wysokich/ultra przy mniejszej utracie fpsów.
Ale jeśli ktoś ma słabą maszynę i problem z uruchomieniem, to nie powinien go instalować, bo tylko pogorszy sytuację. Dla płynności gry i ilości fpsów lepszy efekt da po prostu ustawienie cieni na low.
Natomiast przypomnienie o tym, co obciąża procesor bardzo pochwalam. Mówieniu takich rzeczy nigdy dość. Bo inaczej wychodzą takie kwiatki jak gracze płaczący, że wyłączyli "wszystkie hdry, bloomy, antylisingi i nic się nie poprawiło", a w tym czasie ich karta graficzna ziewa z nudów, bo to procesor od samego początku ledwo dyszał z wysiłku.
Mój dysk SSD wyeliminował całkowicie doczytywanie się tekstur na oczach.
Ogólnie rzecz biorąc to różnica w graniu na SSD a HDD jest kolosalna w Kingdom Come.
Poprawiłem już, bo źle to ująłem, a chodziło mi o to, że nie w każdym przypadku wystarczy jedno z tych rozwiązań. Ale to prawda, że u niektórych SSD wystarcza by o problemie zapomnieć. Tyle, że nie u wszystkich.
Mam dwie wersje KC:D. Na PC moja dziewczyna z rozpędu zainstalowała ją na HDD. Pierwsze co zrobiłem po zobaczeniu co się dzieje w Talmbergu, to przeniesienie gry na SSD :)
I masz rację, różnica w jakości rozgrywki względem HDD czy PS4 jest wręcz ogromna.
Mi na SSD jeszcze zdarzają się czasem doczytujące się dachy czy textury błota - ale uznałem, że to już niewarte kombinowania z tym modem. Bo ryzyko innych problemów jest za duże.
Mabo_S - na M.2 nie ma szans na żadne popupy, tak samo jak na raidzie w SSD. Jak są to możesz wpisać parametr odczytu w pliku cfg i po problemie.
Uff, dzięki alex.
Zupełnie zapomniałem, że płyt bez M2 nie ma już na świecie, a SSDki połączone w raid0 zawędrowały pod każdą strzechę.
Były przecież dorzucane do szkolnej wyprawki razem z titanami.
Ktoś wie czym różnią się opcje "rozmycie z poruszania się"?
Są tutaj 3 opcje:
1) wyłączony
2)przedmiot
3)kamera
Dobra, dobra ale ja się chcę dowiedzieć czym się różnią te opcje.
Ta gra żyje , jak gothic + skyrim , troche męcza filmiki ,wymagania spore ale i tak lepiej tu na srednich wyglada swiat niz w innym rpg na full
Mam problem, może mi ktoś pomóc?
Chodzi o zadanie które dostajemy po polowaniu z Ptaszkiem "z Całą pobożnością"
A dokładniej czy wie ktoś gdzie mam szukać wejścia do piwnicy ratusza? Mam ekm coś z stamtąd przynieść tylko nie mogę znaleźć wejścia...
W namiocie w którym siedzi Ptaszek jest kufer z jego rzeczami w którym to kufrze znajduję się klucz. Weź go i otwórz nim drzwi do piwnicy ratusza. Drzwi znajdziesz skręcając na lewo od płatnerza w budynku ratusza.
dzięki :)
przyznam że w skrzyni nie szukałem klucza tylko starałem się włamać do tych drzwi, ale niestety mam za niski poziom włamywania
Ja próbowałem dostać się do piwnicy wszystkimi możliwymi drzwiami, od wewnątrzi od zewnątrz. W poszukiwaniu klucza przeszukałem nawet kieszenie tamtejszych urzedasów od rządcy na powalonym chorobą skrybie kończąc. Przy tego typu questach bez moda na sejwy byłoby ciężko.
azgan - mod na cienie jest b. dobry, z tym że trzeba wyłączyć czasówkę, autor już poprawił bo inaczej było migotanie cieni. Impakt jest dość spory bo z 50% ale efekt jest widoczny i jak ktoś ma zapas to warto. Co do mod na modyfikacje wydajności CE to jest to kosztem detali mimo wszystko nie ma niczego za darmo.
Poza tym + za wypisanie wszystkiego w jednym miejscu.
VinniV 572.6 - odpisuje tu bo dopiero przeczyłem. Oczywiście że jak zablokujesz przeciwników w przejściu to możesz tak walczyć ale na otwartej przestrzeni cię otaczają i uderzają z boku i od tyłu. Poza tym nie spotkałem się z czymś takim jak combo 100% bo każde combo możesz zablokować perfekcyjnym blokiem i uderzyć z perfekcyjnej kontry, a ty mówisz że kładziesz wszystkich na jedną kombinacje i jednym ciosem. Więc biorąc pod uwagę to o czym napisałeś czego ja nie widziałem to nagraj filmik z swojej walki i wrzuć na YT w dzisiejszych czasach to żaden wyczyn nawet dla osoby z zalążkami IQ jak to o sam napisałeś, a przyczynisz się do eliminacji exploitów w grze bo wrzucimy go na forum WH. Zapewne twórcy to nawet docenią. Okey ?
Poza tym link do konta z calakami DS + KCD (jak się pochwaliłeś) chętnie zobaczę 100% z DSów (bo sam mam) + aczka za kombinacje z KCD to na pewno masz na 100% jak zabijasz każdego 1 kombinacją.
sermen1987 - podzielam w 100% ja miałem dobry humor i kupiłem i rozdałem sam 5 kopii, poza tym jak większość w ramach podziękowania kupiłem ścieżkę dźwiękową + artbook (niech się bogacą)
Sam narzekałem że deszcz pada z pogodnego nieba, a tu proszę. Elegancki, pochmurny, deszczowy poranek i od razu 500 plus do klimatu :) Tylko ciekawe, czy to zasługa że było bardzo rano, czy też takie zachmurzenia zdarzają się w ciągu dnia. Sorry za jakość bo fociłem telewizor, i w nim ten dzień jest jeszce bardziej szary niż na zdjęciu. Giera naprawdę nabiera wtedy całkiem innego klimatu i miałem mocne skojarzenia z Wyzimą Klasztorną zamiast z uroczym skansenem w Ciechocinku ;)
Oczywiście że deszcz pada, są też i burze z piorunami i rozbłyskami że aż prosi się o HDR. Niestety na taką burzę wpadłem w nocy, za dnia jeszcze nie widziałem. Za to pochmurny dzień + deszcz jak najbardziej.
Gdyby nie Bugi gra byłaby świetna, niektóre rzeczy są powtarzalne, sterowanie na padzie to jak podniesienie poziomu trudności, mimo wszystko od czasu Skyrima i Wiedźmina czekałem na RPG w klimacie średniowiecza właśnie opartego na tamtejszych realiach, gra mnie nie zawiodła i z czystego serca wystawiam ocenę 9/10. Pozdrawiam, jest to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgodzić. :)
Gra przypomina mi gothic'a na początku kompletnie bez grosza a następnie rajd na zamek gomeza i dzięki temu na początku ty już miało się wszystko najlepsze , tutaj tak samo wieśniaki skrywają w swoich skrzynkach prawdziwe skarby które dają zarobić xD
Ciemnota światowa daje wysokie oceny, bo taki realistyczny symulator średniowiecza. Tak jakby o byciu rycerzem decydowało posiadanie miecza, konia i ładnego ubranka. Kolega powyżej ma rację. Na początku wystarczy okraść np. zamek ( uciekając skacz z mostu z fantami) i już wszystkie chamy kłaniają się w pas, bo mam zbroję. Bzdura.
Nieee ma wcale bugów. Jechałem konno, zostałem zaatakowany, 2 zabiłem, 3 pobiegł po rzece hen hen w dal. Koń mnie zrzucił i pobiegł za typem na środek rzeki, gdzie sobie zszedł...
Kradnę w nocy na siedlisku, leży panna. Podchodzę, nokautuję ją, wchodzi typ, jak niby nigdy nic kładzie się na NIEJ(!) nokautuje typa, zabieram rzeczy za kilkaset groszy, następnego dnia przychodzę, ludzie na mnie obrażeni (jak sens jest nokautować ludzi, skoro wiedzą kto to zrobił?) i każą sobie zapłacić 60 piniendzy.
Realizm pełną gębą.
Ogóle po tych kilku godzinach grania można powiedzieć, że zadania są całkiem fajne ale na ten moment jakoś nie trafiłem na inne, niż typu przynieś, podaj, pozamiataj.
Gra jest technologicznym tragikomizmem, pisanie, że jazda konna przedstawiona jest cudownie to robienie sobie jaj. Ostatnio wjechałem koniem między krzaki i biedactwo nie potrafiło się z tego wydostać. Koniec końców wygalopowałem po koronach drzew.
Same tereny są zrobione ładnie ale w sposób pusty. Nie ma absolutnie po co jeździć i zwiedzać te lasy, zwłaszcza że postać i koń blokuje się na każdym krzaczku i większym kamieniu.
Ja właśnie zastanawiałem się czy te wszystkie pancerne krzaki to kolejny pokaz nieudolności twórców czy może "sprytna" próba stworzenia pozornie otwartego świata.
Gra już staniała i jest po 1,50zł nie wiem czy kupować czy wstrzymać aż cena spadnie jak myślicie ?
Dosłownie każdą grę można znaleźć na allegro za kilka złotych na współdzielonym koncie, więc nie wiem po co ta informacja. Żadna nowość.
Rozumiem jak ktoś wystawił za 10zł to jeszcze jakiś pieniądz ale bawić się w udostępnianie za 1zł toż to więcej roboty niż zysku :)
Niezadowolony klient :)
Zdziwiłbyś się jakie pieniądze oni tam robią na tych kontach.
Mam znajomka co od dobrych 3 lat tam siedzi.
Nawet tu na forach sie udziela,nie będę juz po nickach leciał ;)
Miesięcznie od 2000 do 8000zł czystego zysku.
A niby policja miała się zając takimi osobami ale ani widu ani słychu. Takich osób jest mnóstwo. Chyba trzeba się dołączyć. Jak dobrze pójdzie to w miesiąc stać będzie mnie na GTX 1080 :)
Powiem tak policja już się za to wzięła, dostałem wezwanie jako świadek 3 tyg temu, właśnie w sprawie o wykorzystaniu praw autorskich podejrzewam że chodzi o konto z allegro. Niestety jestem w delegacji i przesunelem termin.
Policja już dawno wzięła się za to, bo pewna osoba, która handlowała piracką kopią W3 na allegro po 30 zł siedzi.
Przestań bzdury wypisywać. Gdyby to była prawda to wszystkie branżowe serwisy by o tym pisały.
Jak na razie niby jakieś tam przesłuchania były jako świadków i zarzutów jeśli chodzi o konta steam NIKT nie usłyszał.
Moim zdaniem system zapisu jest dobrze przemyślany w tej grze. Tak to czulibyśmy się bezkarni okradając innych czy przegrywając pojedynki. Większość z nas zrobiła by przed taką akcją zapis i w razie czego wyczytała ponownie. Mogli jednak dać szybki zapis po ukończeniu zadania. Pojedynki też do ogarnięcia, wiadomo jako słabo uzbrojony nie porywamy się na gościa w pełnym uzbrojeniu. Pierwszą dobrą zbroję i miecz zdobyłem dość łatwo, wędrowiec wyzywał mnie na pojedynek ja widząc go wiedziałem, że jestem bez szans. Odmówiłem pojedynku i powaliłem go od tyłu. Strzelanie z łuku to katorga. Gry jednak nie moduje czekam na jakieś oficjalne łatki.
Ja gram bez moda bo zapis gry jest zawsze :
- korzystamy z łaźni 4 godziny (mycie, rany, pranie ubrań)
- spanie we własnym łóżku 1h wystarczy
- w każdym obozie 1h wystarczy
- przy rozpoczęciu nowego zadania lub w trakcie po zaliczeniu pewnego etapu
- przy rozpoczęciu nowego zadania pobocznego w dowolnym momencie
- sznapsem
- w gospodzie
strzelanie z łuku można się wprawić na tyle że się wygra nawet zawody strzeleckie i łuk od ptaszka na początku. Trzeba naciągnąć do końca + mniej więcej wiedzieć gdzie był dot ale to widać. Kilka godzin i można to opanować do perfekcji.
No więc ewidentnie u mnie zapisy nie działają jak trzeba :( Jak już pisałem wyżej gra nie zapisuje mi się w momencie pójścia spać gdziekolwiek a w zadaniach zapisuje się w bardzo losowych miejscach. Ktoś się z tym spotkał? :/
U mnie raz zapisze po pójściu spać, a zaraz nie zapisuje w ogóle. Taka loteria. I weź tu wykonuj jakieś rozbudowane zadanie.
Spanie we własnym łóżku. System zapisu jest bardzo dobry.
koton cos tam - przeczytałem przed chwilą że ponoć pomaga pokasowanie starych nie używanych zapisów. Ale cieszę się że nie jestem sam w tym bólu ;)
Spanie we własnym łóżku. System zapisu jest bardzo dobry.
A gdzie jest własne łóżko? U Peszka? Próbowałem, też nie działa :(
mgr. Kuba - działa tylko musisz wybrać właściwe łóżko. Na początku masz dwa łóżka swoje u Peszka (jedno jest jego) drugie masz obok stajni u pani Szczepanki w Talmberg
Protip dla dopiero zaczynających grę: lećcie do klasztoru w Sazawie i znajdźcie brata Nikodema. Po zrobieniu dla niego dwóch questów (wyrwanie chwastów z ogródka i przyniesienie dowolnej książki oraz różnych ziół) dostajecie wreszcie rozbudowane zadanie "Dom Boży". Za poprawne wykonanie misji przewidziana jest nagroda w wysokości 2,5 tysiąca groszy. Na start jak znalazł.
Jak będziecie w Użycach, koniecznie napijcie się z księdzem.
A jest jakaś inna opcja na to zadanie? Bo pierw odmówiłem mu kufelka i musiałem szukać postaci które pchną dalej fabułę, a które nie były zaznaczone nijak na mapie, i weź ich znajdź. Podobnie dziwne jest zadanie z tymi kobietami i mazidłem od zielarki - próbowałem dwóch wariantów na wykonanie go a i tak skutek był ten sam. Koniec końców napiłem się z księżulkiem i było epicko, chociaż tego typu questy trochę burzą ten początkowy historyczny hardkor gry.
