Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Kingdom Come Deliverance | PC

początekpoprzednia12345678910111213141516
28.03.2020 15:31
1
3
Beret z antenką
97
Generał

Ta gra jest po prostu dla ciebie za trudna i przez to bywa niezrozumiała.
Zainstaluj moda cheat i wiekszość twoich problemów zniknie

28.03.2020 18:53
Fear87
2
3
Fear87
87
Generał

Wróć do CoD czy innego prostego FPS'a, a gry RPG po prostu sobie odpuść :)

28.03.2020 19:47
3
roockoPL
29
Centurion

Bartek z antenka Gra nie jest trudna tylko nudna i drewniana, ma swoje mechaniki które z jednej strony nawiązują do realizmu, a z drugiej jest jego brak. A tak to ogulnie to w czym ona jest trudna? Bo nie za bardzo wiem w czym. Jakie gry zaliczasz do trudnych dla mnie trudne to soulsy i tym podobne.
Feat87 w CoD nie grałem i masz racje hyba to sobie odpuszczę(odpuściłem)
Ostatnio quest które robiłem to było że, byłem w karczmie poszedłem zabić w dzwon, przeszedłem całe miasto. Następnie musiałem wrócić się do karczmy w której byłem, i ją zamknąć. Tutaj działa się akcja związana z rozgrywką. Po zamknięciu karczmy quest się skończył mimo tego że miałem polecenie zamknąć wszystkie karczmy została jeszcze jedna. Że była noc musiałem poczekać do ranka żeby zacząć quest. i zostałem Napadnięty przez strażników że, nie chodzę w nocy z Pochodnia, pomimo tego że już należałem do straży i pomimo tego że była 07:00. A z tego co kojarzę ten kraj to Czechy i pora roku blisko maja bo są maki czerwone to o tej godzinie na pewno nie jest ciemno. To jak takie wszystkie są RPGi to chyba zacznę uczyć się grać w FPSy .

post wyedytowany przez roockoPL 2020-03-28 19:49:53
02.04.2020 14:26
1101
odpowiedz
osinhoa
2
Junior

Gra wygląda na fajna, ale prędzej rozwalę klawiaturę podczas ucieczki ze Skalicy niż dotrę do Talmberku

08.04.2020 22:41
seya
1102
odpowiedz
seya
12
Legionista
5.0

Dobry klimat, ale gierka mega nudna i niegrywalna

10.04.2020 00:58
1103
odpowiedz
compt
1
Junior

Wyszedl finalny produkt a tu wciaz optymalizacja lezy i kwiczy. Jestem to w stanie wybaczyc w obszarze miejskim, gdzie grafika jest bardziej zlozona.Najbardziej mnie wqrwia sciny graficzne w momenie walki.Kazdy oponent jest statystycznie trzy razy szybszy od ciebie.Po zabiciu Konusa gra stracila swoj sens.Motywu zemsty na Markwarcie z Ulic za zabojstwo rodziny jakos sie niedoszukalem w calej tej grze.

20.04.2020 16:04
papież Flo IV
1104
odpowiedz
2 odpowiedzi
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Ma ktos jakąś poradę jak szybko zwiększyć poziom retoryki, albo charyzmy?
Ugrzązłem w misji dotyczącej zabicia Świętoszka.
Problem polega na tym, że muszę odciągnąć tego kapitana od Karola, a mój poziom jest do tego za niski (w retoryce mi brakuje 3 punkty więc nie jest źle na szczęście), a zależałoby mi na skończeniu tej opowieści, bo gra, a szczególnie świat przedstawiony genialny.

20.04.2020 16:10
Mr. JaQb
1104.1
Mr. JaQb
103
Legend

Na stałe? Negocjacja przede wszystkim, przy każdej transakcji. Tymczasowo - czyste, ładne ciuchy + łaźnia. Nie wiem, czy zmiana fryzury/brody też tymczasowo nie działa na plus. Przy rozwijaniu zielarstwa można również aktywować perka dodającego kilka punktów, gdy masz trochę ziół w ekwipunku. Eliksir nazywający się bodajże "dobry piewca" również gwarantuje bonus.

post wyedytowany przez Mr. JaQb 2020-04-20 16:12:47
21.04.2020 14:52
papież Flo IV
1104.2
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Dobra, dzięki za porady. Dzisiaj odkryłem to, że można to ominąć i po prostu ukraść ten dekret w nocy i w sumie dobrze, że twórcy pomyśleli o wszystkich możliwych działaniach, bo po tych zmianach i tak miałem za mało tych punktów.

21.04.2020 19:50
1105
odpowiedz
NCC1701D
6
Legionista
5.0

Największy zarzut do gry: to braki w dojrzałości fabuły i postaci. Trudno wczuć się świat o dojrzałości dialogów takiej jakby historia toczyła się w świecie 10-latków. Nie byłoby tego zarzutu, gdyby nie rozdźwięk materiałów reklamowych w stosunku do rzeczywistości. Na marginesie warto jeszcze dodać, że na swój sposób niesmaczne jest pokazwyanie tych niedojrzałych bohaterów w równie niedojrzałych scenach erotycznych. W życiu bym nie kupił gry targetowanej dla kilkunastoletnich chłopców. Nadto, dochodzą błędy w grze i zręcznościowy, toporny, mało finezyjny charakter walki. Żeby się wczuć w rolę, postać musi być wiarygodna - tutaj tego brakuje.

24.04.2020 05:04
1106
odpowiedz
King_kong_90210
1
Junior

Gra jest poprawna, jednak wymaga sporo cierpliwości by oswoić się z mechaniką gry. Fabuła jest całkiem przyjemna, chociaż questy są dość powtarzalne, przez co momentami brakuje dynamiki rozgrywce. Jeżeli chcesz czerpać przyjemność z czeskiej produkcji zaopatrz się w kilka godzin wolnego czasu - na raz. Nim zaczniesz przechodzić fabułę potrenuj walkę, inaczej potyczka z jakim kolwiek przeciwnikiem okaże się nie do przejścia - przez co gra stanie się irytująca lub dla niektórych nie grywalna.

+ Grafika, lokacje, mapa, immersja, fabuła
- Wolne ładowanie tekstur, błędy w misjach fabularnych, liczne glicze obiektów, fizyka krzaków, przeciętne modele i animacje zwierzyny.

post wyedytowany przez King_kong_90210 2020-04-24 05:08:53
24.04.2020 23:56
1107
odpowiedz
Papin
11
Chorąży

Mój problem z grą polegał na tym, że po kilku chwilach gra wywalała się do pulpitu. Bez komunikatu, bez zostawienia logów. Po prostu wyłączała się.

Co rozwiązało mój problem? Wystarczyło znaleźć plik .exe gry, kliknąć PPM, wybrać właściwości, wybrać "zgodność", zaznaczyć opcję "wyłącz optymalizacje pełnoekranowe", zastosować ustawienia. I kolejna, dość dziwna sprawa - wyłączyć przeglądarkę, w moim wypadku Chrome, podczas grania.

Ja nigdzie w internecie nie mogłem znaleźć rozwiązania problemu z wywalaniem się do pulpitu. Dzięki opisanym zabiegom gra przestała się wyłączać i zaczęła normalnie działać. Może komuś to pomoże.

post wyedytowany przez Papin 2020-04-25 00:06:45
25.04.2020 19:10
1108
odpowiedz
1 odpowiedź
emot
63
Centurion

Zastanawiam się nad kupnem tej gry i czy wersja Royal Edition z wszystkimi dodatkami na PS4 jest wolna od bugów wymienionych powyżej przez graczy. Nie wiem czy zaryzykować.

26.04.2020 01:50
1108.1
bravo6
18
Centurion

Ogrywam tą wersję na ps4 pro i jak dotąd żadnych bugów nieuświadczylem jestem w połowie fabuły. Natomiast zdarza się doczytywanie tekstór podczas galopu.Bugów zero

26.04.2020 12:12
papież Flo IV
1109
odpowiedz
1 odpowiedź
papież Flo IV
83
Prymas Polski
8.0

Ta gra to idealny przykład, że same wielkie ambicje nie wystarczą. Bo co z tego, że zrobisz grę pod względem realizmu kojarzoną na równi z RDR2 i to za kilkanaście razy mniej pieniędzy, skoro zawalisz sprawy techniczne. To do dzisiaj potrafi być widoczne.
Na szczęście reszta jest genialna. Świat przedstawiony, nieschematyczne zadania, niefałszowanie historii...
No właśnie, historia. Dzięki tej grze dowiedziałem się o średniowieczu więcej niż przez całą naukę szkolną. Dzięki tej grze dowiedziałem się trochę o czeskiej historii, która okazuje się być nie mniej ciekawa od polskiej. Może Polacy dzięki temu to przemyślą i zamiast kolejnych filmów historycznych z Borysem Szycem w roli głównej postawimy na jakąś gierkę, ale taką jedną i porządną tak jak zrobili to Czesi (promowanie historii- zaliczone).
A już na łopatki rzuciła mnie informacja o tym, że te miejscowości, całe wydarzenia opowiedziane w grze i te postacie istniały naprawdę! Niektóre z tych miejscowości, takie jak Skalica, w tym sławetny klasztor istnieją do dziś (promowanie turystyki- zaliczone)
Minusy? No trochę ich jest. Sprawy techniczne to wiadomo, model walki no jest realistyczny, ale często wkurzał. Dodatkowo pewien twist fabularny w stylu

spoiler start

"Henryk, I'm your father" (choć to by wyjaśniało dlaczego tak szybko stał się szanowany przez całą szlachtę)

spoiler stop


Na szczęście końcówka mnie bardzo zadowoliła

spoiler start

Żadnego bossa i ostatecznej walki we finale (trochę żenująco by to wtedy wyglądało, tu koleś ucieka, a my jako jedyni mamy w dupie honor, i z nim walczymy, bo miecz dla ojca jest najważniejszy), dodatkowo Pan Ptaszek przechodzi metamorfozę i dużo niedomkniętych wątków dzięki czemu druga część musi powstać

spoiler stop


Dwójeczkę kupuję obowiązkowo, bo historia postaci w grze historycznie wygląda bardzo ciekawie. Tylko niech zainwestują trochę w optymalizację, bo drugi raz wybaczyć tego samego nie można.

05.09.2020 21:45
seevisable
1109.1
seevisable
1
Junior

Nic dodać, nic ująć. Otoczka, klimat, historia i całe wademekum informacji jest super, ale liczne błędy, niedociągnięcia w optymalizacji i kwestiach technicznych potrafią skutecznie zniechęcić.
Niemniej, gra wspaniała. Czekam na drugą część i niech będzie poprawiona!

01.05.2020 19:59
1110
odpowiedz
pawelek86
9
Legionista
8.5

Moim subiektywnym zdaniem. Zalety:
- całe historyczne tło fabuły, jest takie poczucie, że to co nas otacza to element jakiegoś wielkiego świata, rozgrywek między możnymi itp.
- bardzo fajnie oddane relacje pomędzy szlachtą a pospólstwem, tego chyba jeszcze nie było nigdzie :D
- gra bardzo dobrze stwarza pozory realnego świata pełnego mieszkańców zajmujących się swoimi sprawami
- wizualnie robi wrażenie, pomimo że grafika nie jest spektakularna
- gra ma swoje "momenty", które śledzi się z zapartym tchem i które zapadają w pamięć

Wady:

spoiler start

- fabuła częściowo idzie na skróty, przykładowo Henryk tak bardzo kochał rodziców, że ryzykował życie by ich odnaleźć w zniszczonej Skalicy i pochować, a potem dowiaduje się, że jest bękartem Radzika Kobyły i przechodzi nad tym do porządku dziennego, bez żadnego problemu

spoiler stop


- optymalizacja leży i kwiczy, komputer męczył się bardziej niż przy Wiedźminie 3
- szkoda, że nie ma czeskiego dubbingu! bo węgierskie teksty Kumanów naprawdę robią klimat
- system sejwowania ze Zbawiennymi Sznapsami - moim zdaniem trochę to niefajne rozwiązanie, byłoby ok, gdyby gra sama się zapisywała po każdym etapie wykonywanych zadań, a nie zawsze tak jest i czasem trzeba się cofać o kilkanaście/kilkadziesiąt minut
- w niektórych zadaniach można popełnić błąd uniemożliwiający przejście gry, trzeba wczytywać grę

Ogólnie jednak uważam, że to jedna z lepszych i fajniejszych gier w jakie grałem. Wciągnęła mnie i smutno mi było gdy fabuła się zakończyła.

post wyedytowany przez pawelek86 2020-05-01 20:01:26
11.05.2020 12:58
1111
1
odpowiedz
adamlg321
1
Junior

Gra absolutnie wybitne i niesamowicie immersywna. Wysoki poziom trudności tylko bardziej wciąga nas w ten świat. Minus za sporo bugów. Proszę nie sugerować się osobami dającymi niskie oceny. Są przyzwyczajeni do gier prowadzącymi za rączkę. Tutaj trzeba się samodzielnie wykazać, postarać i wysilić

22.05.2020 23:09
seya
1112
1
odpowiedz
seya
12
Legionista

Gra z modem na zapisywanie znośna. Na początku fajnie się rozkręca, ale z czasem misje zaczynają być strasznie powtarzalne: przynieś, podaj, pozamiataj. Przyjemnie morduje się z ukrycia, ale wieśniacy zawsze i tak domyślą się że to Ty.
Podobało mi się strzelanie z łuku.
Przeszedłem z 90% gry... Pod sam koniec się poddałem, widząc misje typu idź do niego, niego i niego i zapytaj co potrzebuje.

24.05.2020 19:58
Krypta76
😃
1113
odpowiedz
Krypta76
44
Konsul
Wideo

Mi się lepiej gra na telefonie

youtube.com/watch?v=ovUhKKnsQxM

29.05.2020 22:54
Krypta76
👍
1114
odpowiedz
Krypta76
44
Konsul
Image

Moje drugie podejście go tej gry właśnie kończe wątek główny

29.05.2020 23:44
Krypta76
😍
1115
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Krypta76
44
Konsul
Image

THE END

31.05.2020 12:49
Krypta76
1115.1
Krypta76
44
Konsul
Wideo

youtube.com/watch?v=mrW6YaFufyI&t=303s

16.06.2020 22:11
1116
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1337021
1
Chorąży
5.0

Słaba gra, a optymalizacja to tragedia,w dniu premiery gra kompletnie niegrywalna, a do tego dochodzą celowe dłużyzny takie jak sen/czekanie/czy szybka podróż, która trwa wieki zaś ekrany wczytywania to rzeźnia. Walka bronią jest od czapy, kompletnie nie intuicyjna, a celowanie z łuku bez celownika to chyba tylko dla masochistów. Jedynie główny wątek ratuje tą grę.

19.06.2020 11:03
1116.1
Rafraf1986
2
Junior

Proponuje ci zmienić procesor i3 i karte gtx 960 na coś lepszego. Pewnie i w Mario Brosa ciężko ci zagrać w płynnych 30 klatkach. Na rynku nie brakuje gier gdzie wiskasz PPM wraz z LPM do oporu.

19.06.2020 10:50
1117
odpowiedz
Rafraf1986
2
Junior

Pamiętam jak w 2001 roku mając 15 lat, ogrywałem Gothica. Wszystkie części ukończone od a do z. Pochłonęła mnie ta gra totalnie. Kilka tytułów innego gatunku przez następne lata kończyłem lub nie, zazwyczaj bez pełnego wchłonięcia w grę.
Po 2010 roku Skyrim, w którym też masę godzin spędzonych, lecz nie ukończony. Wszystko na najwyższym poziomie, ale czegoś mi tam brakowało. W 2018 Ograłem wszystkie części batmana, to druga gra po gothicu, która mnie tak wciągała.
No i teraz w wieku 33 lat, KDC. Klimat średniowiecza, który uwielbiam. Kończę ostatnia linie fabularna z Teresą, aktualnie mam 154 h rozgrywki. Powiem, krótko (pomijając kwestie techniczne, choć grając na obecnej wersji, raczej błędów jest nie wiele) jest to druga po gothic gra, która wyszarpała mi masę czasu z życia. Coś fantastycznego i 9/10. A fanom, dla których walka to klikanie na przemian LPM lub PPM do oporu, proponuje trzymanie łap z dala od KDC. Co do fabuły to ludzie, którzy mówią, że nie była mocną stroną produkcji to chyba przeklikiwali dialogi lub mają problem z interpretacja i zrozumieniem, bo inaczej tego nazwać nie można. Gdybając co będzie dalej, namalował mi się taki obrazek, że nasz protagonista w trzeciej części KDC zasiądzie na tronie lub będzie miał taki wybór. Dlaczego tak uważam ? nie chce robić spoilerów. Również jak się dobrze wsłuchamy w dialogi z dodatku A women Lot's to można wywnioskować, że historia naszego bohatera będzie kontynuowana. :)
Jeśli poprawią i rozwiną dotychczasową mechanikę oraz uporają się z tym TOPOREM jakim jest CryEngine to smiem twierdzić, że dostaniemy kawał dobrego RPG na setki godzin. Boje się, że CryEngine da im popalić i znów ich ograniczy.

20.06.2020 10:06
szogyn
1118
odpowiedz
szogyn
22
Pretorianin
7.5

Dobra gra naprawdę ładna grafika, sam świat jest bardzo realistyczny a największym plusem tej gry jest noc która jest naprawdę ciemna i w lesie naprawdę ciężko się odnaleźć. W grze ciężko jest z save'ami dzięki czemu musimy mieć świadomość swoich wyborów. Największy minus gry to słaba optymalizacja.

25.06.2020 10:21
forestly
1119
1
odpowiedz
forestly
5
Legionista
9.0

50h
+ niesamowicie autentyczny świat gry, wolny od wszelkich kretynizmów
+ fabuła, postacie, główny bohater
+ ciekawe zadania, dziesiątki godzin dobrych dialogów
+ nasze decyzje mają znaczenie
+ kilka ścieżek rozwoju postaci
+ oprawa graficzna i muzyka
+ oryginalnie rozwiązane walki wręcz
+ tona dobrych i bardzo dobrych minigierek

- różnego rodzaju niedoróbki techniczne
- twarze NPC powtarzają się za często
- walka z ekwipunkiem nieco nuży

10.07.2020 04:51
1120
odpowiedz
zanonimizowany1340669
0
Centurion

Jak teraz z optymalizacją ?

09.08.2020 12:11
1121
odpowiedz
1 odpowiedź
Burex92
1
Junior

Słuchajcie mam problem z zadaniem miecz królowej Saby mam 4 fragmenty miecza nie mogę zdobyć 5 brakuje mi fragmentu pickmana (czekana) misję nieświadomie zacząłem wykonywać po zadaniu nosiwody. Próbowałem kradzieży kieszonkowej na nim, niestety nie posiadał tego fragmentu, śledziłem go pod koniec dnia, jak odstawiał rzeczy do skrytki, w skrytce również tego fragmentu nie było. Czy ktoś spotkał się już z takim problemem, gdzie trafia ten fragment miecza później, gdzie go można znaleźć?

13.11.2020 20:50
Anthar
1121.1
Anthar
21
Centurion

Miałem ten sam problem, to bug uniemożliwiający zakończenie zadania. Fragment miecza winien mieć Czekan, jeden z biedaków w Ratajach. który miał oddać go po przydzieleniu do pracy w mieście. Jeśli jednak do pracy wybierze się kogoś innego zamiast Czekana, to już zdobycie kawałka miecza możliwe nie będzie. Niby powinna być możliwa kradzież, jednak nie daje rezultatu - chłop zwyczajnie przedmiotu nie posiada.

20.08.2020 23:09
1122
odpowiedz
Paszko_Rymbaba
23
Legionista

...

post wyedytowany przez Paszko_Rymbaba 2020-09-04 18:18:11
22.08.2020 15:59
Krypta76
1123
odpowiedz
Krypta76
44
Konsul

Na Epic Gmes jest synchronizacja w chmurze save ?

04.09.2020 18:17
1124
1
odpowiedz
Paszko_Rymbaba
23
Legionista
7.5

Jak dla mnie bardzo dobra. Napisałbym rewelacja, ale niestety gra zawiera na tyle dużo błędów technicznych i niedopracowań skryptów, że psuje to niestety klimat. Nie chcę podawać przykładów i spojlować - kto grał, ten zna. Jestem też niestety jednym z graczy, których dotknął bug uniemożliwiający zakończenie głównego wątku fabularnego na który nie ma rozwiązania, więc nawet na tak potężny kaliber bugów trzeba być przygotowanym i to 2 lata po premierze!
W pewnym sensie mam ochotę porównać tę grę w ogólnym zarysie do RDR2, bo obie są osadzone w pewnych realiach historycznych i nie-fantastycznych. O ile RDR2 w pewnym momencie mnie zniesmaczyło i znudziło tak KCD raczej tego nie zrobi. Dlaczego?
Po pierwsze inny poziom realizmu. Oczywiście nie jest idealnie ( np. kary za kradzież powinny być wyższe, szczególnie recydywa ), ale dużo lepiej IMHO niż w RDR2. Na czym polega "lepiej? Ano na tym, że np. rozpoczęcie otwartej bijatyki solo z pięcioma zbójcami to głupota w formie czystej - będziemy potrzebować poza umiejętnościami ( i naszymi i bohatera ) bardzo dużo szczęścia, aby z tej walki w ogóle wyjść z życiem, nie marząc nawet o zwycięstwie. Dla malkontentów narzekającym, że trudno strzelić z łuku mam złą wiadomość - z łuku w rzeczywistości jeszcze dużo trudniej celnie strzelić niż wycelować w KCD. Po prostu trzeba przyjąć, że gra ma pewien element zręcznościowy i albo się z tą trudnością godzimy, albo grę wymieniamy np. na "legendarnie trudne Soulsy", w których to celownik łuku "lockujemy" jednym przyciskiem na przeciwniku i wciskamy strzał wg. uznania wiedząc, że jeśli nie będzie uniku to siądzie. Żarcie się psuje, łachmany na grzbiecie, ew. pobrudzone ubranie będą powodować, że ludzie nas będą traktować lekceważąco a gdy będziemy głodni i niewyspani to siądą nam parametry. Wiem, że RPGi przyzwyczaiły nas do tego, że wchodzimy do miasta choćby w samych gaciach i wychodzi komitet powitalny złożony z najwyższych notabli i kłaniają się nam w pas, bo przyjechał bohater - w KCD tak po prostu nie ma.
Po drugie kwestia wyborów etycznych. Wiemy jakie są i bierzemy je na klatę. Chcemy być złodziejem, to jesteśmy - nie chcemy, to nie ma obowiązku

spoiler start

choć chyba przynajmniej raz trzeba coś ukraść - gwizdnąć zbroję, aby posunąć fabułę

spoiler stop

.
Po trzecie poczucie humoru. Są sceny, dialogi, drobne smaczki, które powodują, że gra jest żywa i autentyczna i to się czuje. Zakradając się do skrzyni albo przy kradzieży kieszonkowej czuje się strach przed byciem złapanym ( save jest dosyć kosztowny, więc ryzyko jest realne ).
Po czwarte staranność historycznego odwzorowania. Nawet przechodząc obok głupiego wychodka widać, że nie ma w nim drzwi. Dlaczego? Bo na początku XV wieku w wychodkach drzwi po prostu nie było.
Życzę Warhorse Studios jeszcze lepszej II części. Ten pomysł ma potencjał, choć w KCD widać, że technika klęczała a niektóre mechaniki są zepsute i (przy rozwiniętej postaci) zdecydowanie brakuje właściwego zbalansowania - o ile na początku rozgrywka jest naprawdę trudna, tak później pewne czynności są nudne i banalne i pojawiają się questy typu "przeleć na drugi koniec mapy i zanieś / przynieś coś".
Ps. Czy tylko ja widząc Szarlatana słyszę wewnętrznym uchem głos Henryka Talara? Ta postać jest zaiste "miodna".
Ps2. Ocenę dałem po "zakończeniu", czy raczej przykrym przerwaniu gry.

13.09.2020 17:14
1125
odpowiedz
sciaho
7
Junior

Próbowałem w nią grać z rok temu i bugi mnie pokonały. Czy wyszły już patche umożliwiające normalne granie? Bo sama mechanika i sposób gry nie da idiotów był zachęcający.

16.09.2020 22:16
ArtystaPisarz
1126
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
ArtystaPisarz
45
Centurion
8.5

Zacznę może od stwierdzenia, że to naprawdę olbrzymia, gigantyczna gra - znacznie większa niż się spodziewałem, i przez to być może ociupinkę zbyt długa. Co się zaś tyczy immersyjnych, hardcorowych mechanik, o których tyle się mówiło, to prawda jest taka, że idzie się do nich szybko przyzwyczaić, ale ich wpływ na zanurzenie się w świecie średniowiecznych Czech pozostaje z nami na długo. Jedynym wyjątkiem jest walka, ale o tym horrendalnym wynaturzeniu i skazie na honorze wspaniałej gry mówić nawet nie wypada. Jeśli jednak walki unika się jak ognia, można z Henrykiem miło spędzić te 80+h...

25.01.2021 14:46
ThisPapa
1126.1
ThisPapa
86
Pretorianin
1.0

"o tym horrendalnym wynaturzeniu i skazie na honorze wspaniałej gry mówić nawet nie wypada"
Dlaczego nie wypada? Kiedy właśnie to wynaturzenie odrzuciło po raz trzeci, mimo wielkiej chęci grania z ten tytuł? Naprawdę próbowałem to zaakceptować, ale zostałem pokonany. I w mojej subiektywnej ocenie, gra 1/10. Bo po łyżce dziegciu, nie miałem już ochoty na miód.

29.11.2021 19:28
1126.2
psyh0zzy
51
Pretorianin

Walka w KCD to jest najbardziej realistycznie oddana mechanika starć z użyciem białej broni jaką daje się przenieść na wirtual i będę jej bronił jak średniowieczny hrabia cnoty pierworodnej córki! Pisałem już o tym parokrotnie, fechtunek w swoich założeniach mocno przypomina walkę wręcz i jako człowiek, który mniej więcej 1/3 życia spędził na wzajemnym okładaniu się rękami i nogami po głowie w KCD odczuwam emocje bliskie temu, co czuje się na ringu. Trzymanie szczelnej gardy męczy i ogranicza pole widzenia. Próba okładania niezdarnymi cepami na oślep kończy się elegancką kontrą. Wspomniana kontra musi być wykonana "w rytm". W kombinacjach jeden ruch musi wynikać z drugiego - przecież to jest prawdziwa walka. A nie wywijanie półtoraręcznym mieczem młyńców, jakby nic nie ważył i przechodził przez zbroje i ciała jak nóż przez ciepły smalec. Do tego walka z kilkoma przeciwnikami. To nie film ze Steavenem Seagelem, że gdy walczysz z grupą, jeden cię atakuje, a reszta grzecznie czeka w kolejce, żeby przypadkiem nikt nie wziął po pysku dwa razy. Musisz walczyć w głębokiej defensywie, cofać się i atakować z kontry, wtedy, kiedy atak na jednego z przeciwników, nie odsłoni cię przed ciosem innego. Absolutny majstersztyk. A jak ktoś stwierdzi, że walka traci przez to na efektowności, to po prostu nie umie walczyć i niech leci do kapitana Bernarda ćwiczyć. Każda kontra po perfekcyjnym bloku ma mniej więcej 3-4 animacje dla każdej broni, w zależności od kierunku ataku. Taka np. riposta toporem, gdy odbijasz broń od broni przeciwnika i lejesz go bokiem siekiery w łeb jak z plaskacza, to jest całe piękno fechtunku. I jeszcze animacje, gdzie trafiony przeciwnik chwyta się za miejsce, gdzie dostał. To samo z combosami, każdy ruch wynika z wcześniejszego, markowanie, zwody, wykorzystanie impetu broni po odbiciu jej od oręża przeciwnika. Piękna, piękna, piękna, wymagająca i realistyczna walka. I za wystawianie tak dobrej grze 1/10 tylko dlatego, że ma się wyobrażenie o walce mieczem wzięte z Wiedźmina i jest się za cienkim, żeby to piękno ogarnąć, zasługuje na właśnie taką lepę płazem topora w hełm. Jak nie umiesz jeden z drugim grać, to daruj sobie wystawianie ocen, bo gdy nie masz obiektywnego argumentu na poparcie tak drastycznie zaniżonej oceny, to nie krytyka, tylko krytykanctwo (nazywane potocznie ha tfu! nienawidzę tego słowa - hejtem).

17.10.2020 06:00
👍
1127
1
odpowiedz
1 odpowiedź
gromo.pl
5
Legionista
9.0

Cudowna gra, jedyna w swoim rodzaju. Czuje sie tam jak w średniowieczu, ide se w nocy drogą wyskakuje zza krzaka i dusze wędrowca i w ten sposób go okradam :p jednak nie opłaca sie tego robić bo oni mają mało kasy ale wygląda to tak realistycznie że szok. Dla osób którym nie psują pewne elementy gry to można sobie wgrać moda, ja nie mogłem pokonać pierwszego bossa bo miałem słabe eq i biłem go 20 razy i miał prawie całe hp a on mnie 3 razy uderzył i dedałem więc odpaliłem moda na nieśmiertelność i po 15 minutach bicia go wreszcie się udało mu zjechać hp XD ogólnie polecam i czekam na drugą odsłone gry, brakuje jakiegoś słowiańskiego języka wtedy dopiero byłby klimat, polecam sobie odpalać moda na nieśmiertelność na turniejach bo tam ten sołtys fajne nagrody daje, kasa + itemek specjalny pro kolczuge czy coś :D

post wyedytowany przez gromo.pl 2020-10-17 06:03:02
17.10.2020 18:48
1127.1
xan11pl
76
Generał

Jedno zasadnicze pytanie. Jaki jest sens grać w grę RPG w której rozwijamy postać na kodach czy tam modach, wspomagaczach? Wystarczyło nie iść głównym wątkiem, a porobić parę zadań pobocznych, i tego pierwszego bossa samemu masz na 4 hity.

27.10.2020 03:19
1128
odpowiedz
1 odpowiedź
Jango Kane
59
Konsul
1.0

Przyzwoita grafika, ładny otwarty świat, znajomo wyglądające pejzaże, dobry angielski voice acting... I cała reszta gówniana. Można się podniecać, że gra ma być symulatorem średniowiecza. Można udawać, że ten drewniany, uproszczony i zbugowany system walki wymaga jakiegokolwiek skilla i że w ogóle jest interesujący. Można przymknąć oko na naszego konia zatrzymującego się na najmniejszym kamieniu lub krzaku. Można się kłócić, że wielka żółta kropka robiąca za celownik podczas zwiedzania świata i wyłączająca się akurat w jednym momencie kiedy jest tak naprawdę potrzebna - strzelaniu z łuku - jest nowatorskim rozwiązaniem, które śmiało można implementować w najnowszych fpsach. Można też dalej wymieniać, a można po prostu iść pograć w coś, co nas nie wkurza

post wyedytowany przez Admina 2020-11-13 21:04:05
25.01.2021 14:47
ThisPapa
1128.1
ThisPapa
86
Pretorianin

Zgadzam się w 100%.

01.01.2021 21:44
yarocorpse
😡
1129
odpowiedz
2 odpowiedzi
yarocorpse
64
Centurion
3.0

Spędziłem przy tej grze 78 godzin i postanowiłem zakończyć tą nierówną walkę. Szkoda czasu marnować. Ta gra jest żałosna i infantylna jak 18latek w piaskownicy. Jeszcze jak się włączy kody na nieśmiertelność i niezużywanie broni i zbroi to jako tako można pograć dla umilenia czasu wolnego. Ale to ciągłe "jestem głodny" wyprowadziło mnie z równowagi dokumentnie. Ostatnie zadanie nad którym "pracowałem" dobiło gwóźdź do trumny. Mianowicie szukanie informacji o Luboszu w Użycach. Nie znoszę takich zadań szukania nie wiadomo czego nie wiadomo gdzie, bo to marnowanie czasu. Ma być sprecyzowane z kim i gdzie rozmawiać. Ja gram dla przyjemności i relaksu po pracy. Rozrywka ma być łatwa i przyjemna. Fabuła denna i nijaka. System walki - nie skomentuję. Od Wiedźmina 3 ciężko było się oderwać. Grałem już 3 razy i nawet nie usuwa, żeby nie marnować czasu na ponowną instalację. Ta gra to chyba jakaś nieudolna próba naśladowania Wiedźmina? Jeszcze gdyby była pełna polska wersja językowa, a nie napisy, no to MOŻE jeszcze przymknąłbym jeszcze oko na kilka niedogodności.

08.01.2021 19:10
Drace66676
1129.1
Drace66676
162
D.R.A.C.E

nie podałeś kompletnie żadnych argumentów, które mówiłyby dlaczego gra nie jest warta uwagi. Jak zwykłe pięcioletnie głupie dziecko: Gra mi się nie podoba bo nie i już. Jeśli mi jakaś gra nie pasuje to nie komentuję i nie wystawiam oceny bo wiem, że gra po prostu nie jest dla mnie bo preferuję inny rodzaj rozgrywki. A porównanie tej gry do wiedźmina to jak porównanie statku kosmicznego z jabłonią. Ni w dupę ni w oko. Chłopie, ta gra jest dla ludzi, którzy cenią sobie realizm. Dzięki temu jest większa immersja. Gra naprawdę wciąga tylko trzeba troszkę cierpliwości i więcej czasu. Mi również nie do końca ten styl rozgrywki pasuje gdyż dla mnie gra ma być relaksem po pracy. Ale nie wystawiam jej oceny dlatego bo mi nie pasuje. Nie wystawiam jej oceny dlatego, że mam inny gust i gra jest kierowana w stronę innych graczy. Mimo to ja od czasu do czasu włączę sobie tę grę żeby jakąś misję wykonać bo gra jest naprawdę ambitna. No ale czego można chcieć od kogoś kto nawet nie potrafi argumentów podać dlaczego gra jest zła. Takie zwykłe polskie malkontenctwo. Brak słów. Twój komentarz to dno i 3 metry mułu.

23.02.2021 15:00
1129.2
3
Cordite
41
Generał

Przeciez gra od samego poczatku byla reklamowana jako powazna gra, ktorej blizej do symulatora a nie kolejnego infantylnego intelektualnie samograja dla mas jakich teraz fabrykuja na peczki. Mozna powiedziec, ze w swojej wlasnej glupocie sam strzeliles sobie samoboja skoro nastukales 78h no ale to juz Twoj problem skoro tak podchodzisz do tematu.

08.01.2021 15:50
Kubix88
1130
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kubix88
1
Centurion

Jestem zainteresowany tym tytułem. Trailer jest mega. Polecacie????? Niewiem bo interesuje mnie to i Assassyn Valhalla. Widzę że oceny wyżej słabe. To dobra gra rpg z dobrym klimatem??? Wydaję się to mocne, sredniowiecze, zemsta za śmierć rodziny i fajny bohater.

post wyedytowany przez Kubix88 2021-01-08 15:52:13
08.01.2021 16:28
papież Flo IV
1130.1
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Jeśli kolega lubi takie powolne gry takie jak np. Red dead Redemption 2 to warto. Oczywiście jeśli nie przeszkadza Ci trudny system walki, którego sama postać musi się w grze nauczyć. A te słabe oceny to głównie właśnie przez ludzi, którzy myśleli, że to będzie jakaś średniowieczna ciachanka w stylu assassina. To nie ten świat. Ja sam się odrzuciłem od tego, ale powróciłem i mogę powiedzieć, że nie żałuję tych 50 godzin, które mam na liczniku przy tej grze.

25.01.2021 14:49
ThisPapa
1130.2
ThisPapa
86
Pretorianin

Uwielbiam Red dead Redemption 2. Kingdom Come: Deliverance - zdecydowanie nie polecam.

08.01.2021 17:24
Kubix88
👍
1131
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kubix88
1
Centurion

Dzięki to kupie te gre jednak. Uwielbiam powolne tempo rozgrywki. Delektowanie się światem i klimatem jak w Red Dead 2.

08.01.2021 18:12
elathir
1131.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

To się nie zawiedziesz, gra jest wolna i trudna, ale cenisz to w grach lub chociaż ci nie przeszkadza to naprawdę potrafi wciągnąć na długie godziny. Po prostu nie jest to gra każdego. Ładna grafika przyciągnęła masę graczy, do których ta produkcja ewidentnie nie była adresowana.

post wyedytowany przez elathir 2021-01-08 18:12:55
08.01.2021 20:40
Kubix88
😊
1131.2
Kubix88
1
Centurion

W poniedziałek zamawiam:). Uwielbiam wolne tempo w grach bo to tak jak w zyciu jest, delektowanie się a to zachodem słońca, a to przy ognisku posiedzieć...upolować jakiego wilka na obiad. To gra dla mnie. W Assassyn Odyssey tak wolno grałem nawet a to nie gra w takim stylu. Polowalem tam nawet cały dzień.

post wyedytowany przez Kubix88 2021-01-08 20:41:19
09.01.2021 18:40
Kubix88
1132
odpowiedz
Kubix88
1
Centurion

Aha przed zamówieniem gry mam ostatnie pytanie, może dziwne ale spytam. Patrze na screnny i moje pytanie- czy ta gra z rozgrywki przypomina Morrowinda??? Menu postaci identyczne.

09.01.2021 22:51
kotonikk
1133
1
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Kubix88 - w mojej opinii gra jest zupełnie unikalna. Ma swoje grzeszki, ale wszystko inne ocieka (niesamowicie swojskim trzeba rzec) miodem. Klimat średniowiecza to najlepszy klimat średniowiecza jaki odtworzono w grach komputerowych. Godzinami można się włóczyć po tych czeskich rewirach nawet nie ruszając głównych zadań, bo gra jest naprawdę duża. Zupełnie inny poziom doznań niż w większości produkcji, ale żeby być fair powiem, że system walki jest dość specyficzny, nie każdemu podejdzie, i trzeba czasu by grę ujarzmić, bo w ogólnej obsłudze jest dość kanciasta. Nie kosztuje jednak kroci jak przez długi czas po premierze, więc jeśli lubisz powolne tempo i napawanie się światem i rozgrywką - bierz!

09.01.2021 23:33
Kubix88
😉
1134
odpowiedz
1 odpowiedź
Kubix88
1
Centurion

No to dostałem profesionalną opinie :). Zamawiam w poniedziałek i napisze wrażenia z gry. Dzięki kotonikk:).

25.01.2021 14:51
ThisPapa
1134.1
ThisPapa
86
Pretorianin

Kubix88 I jak wrażenia? :)

05.02.2021 19:40
Amidom
1135
odpowiedz
Amidom
25
Chorąży

Czy w grze da się grać padem od Xbox One, czy tylko myszą i klawiaturą. Chodzi mi oczywiście o wersję PC.

Bo na GOGu dostałem kod promocyjny, że mogę całość kupić za 63 zł, ze wszystkimi dodatkami.

05.02.2021 20:21
1136
odpowiedz
zanonimizowany1311400
13
Centurion

Spokojnie grasz na padzie.

06.02.2021 00:59
1137
odpowiedz
kacyk71
84
Konsul

W grę zagrałem na premierę teraz chciałem odswierzyć tylko na modach a mianowicie mod na zwiekszenie uidzwigu , mod na sznapsy oraz na widok bez prztysłony oczu w zależnosci jaki hełm nosimy.Mody pobrałem z nexusa tylko one nie działają pod najnowszą wersję gry,Po premierze nie było problemów z tymi modami teraz jest.Ktoś cos poradzi a może da linki do tych modów???

06.02.2021 22:36
1138
odpowiedz
kacyk71
84
Konsul

Problem rozwiązany-w głównym katalogu gry tworzymy folder" mods" i tam wypakowujemy mody.Po odpaleniu gry wyskoczyl mi komunikat ze mody zostały przeniesione do folderu mods old i mi nke działały, więc stworzyłem nowy folder Mods i wypakowałem tam mody ponownie i wszystko działa,moze komuś sie przyda.

04.03.2021 13:14
1139
odpowiedz
Orwelasty
1
Junior

Gdy gra wyszła na Epic Store za free oczywiście ją przygarnąłem do biblioteki i zainstalowałem. Nie wiem od czego to zależało bo nie zauważyłem z początku, ale wersja z Epica wymaga połączenia z internetem aby grać, (serio? gra singleplayer online?) inaczej crashuje przy każdej próbie lootowania zwłok czy skrzyń. Tak się dzieje gdy się grę odpali przy działającym łączu i po odpaleniu wyłączy router, bez internetu gra nie pozwoli się odpalić wogóle. Jedyne rozwiązanie sytuacji dał zakup gry na GOGu gdzie niema żadnych problemów z graniem offline.
Podobny problem jest z Cities Skyline z Epica, gdzie w offline są dezaktywowane kupione DLC, ale to już poza tematem Kingdom Come.

post wyedytowany przez Orwelasty 2021-03-04 13:17:56
10.04.2021 18:56
ofis
😡
1140
2
odpowiedz
ofis
18
Legionista
5.5

ta giera jest mega niedopracowana,coś jak Cyberpunk,ja się dziwie ze została wydana w takim stanie jaki jest,mnóstwo błędów i irytujących dupereli które sprawiają że masz ochote usunać gierkę w cholerę,nie dziwie sie ze wciskali ją za darmo.Mega irytujący,papierowy głowny bohater,zresztą nie ma w tej historii nikogo kto by sie wyrózniał,czuć niski budżet,strasznie mało intuicyjny kursor podczas walk,ciagle mi przeskakiwało z jednego typa na drugiego i byl problem z wygraniem walk,grafika też pozostawia wiele do życzenia.BTW ta gra ma chyba najgorszy z możliwych systemów z wyłamywaniem zamków ever

26.04.2021 11:58
1141
1
odpowiedz
dystopia
4
Junior

Ok, przeszedłem KG:D z większością misji pobocznych i w miarę długim zwiedzaniu świata i niestety im bliżej końca, tym gorzej. 6/10

+ Świat piękny i żywy. "Interesujące miejsca", wypadki, bandyci, pielgrzymi, sporo zwierząt.
+ Duże skomplikowanie, co w RPGach uznaję za plus: dużo różnych mechanik, przedmiotów od groma i rzadko się powtarzają.
+ Średniowieczny klimat. Nawet mapy wyglądają jak średniowieczne ryciny, duży nacisk na odwzorowanie realiów.
+ Kilka misji wyróżnia się pomysłem: infiltracja klasztoru, te o kacie spod Ratajów.

Teraz minusy.
- Cały ciąg fabularny zmierzający do finału to jeden wielki żart. Zasadniczo jak masz wielką fabułę, to na koniec liczysz na jakieś fajerwerki. W KC:D ostatnie misje poprzedzające finał polegają na byciu kurierem. Jedź przez pół mapy żeby poprosić medyka o pomoc. Jedź przez pół mapy żeby poprosić księdza o pomoc. Jedź przez całą mapę żeby znaleźć odpowiednią ilość mięska. Jedź przez całą mapę, żeby znaleźć miętkę do eliksiru. Fabuły w tym 0, a gdy skończysz wojaże, to dochodzi do oblężenia. Oblężenie wygląda jak rozbicie dowolnego obozu bandytów z poprzednich etapów gry.
- Powtarzalność ogółu questów. Od CD Projektu i Wieśka mogliby się uczyć jak wyglądają emocjonujące zadania. Jedź, przynieś, kup, połowa questów to nuda. Za większością z nich nie stoją jakieś dobre historie, stawiam że za dwa miesiące nie będę nic pamiętał.
- Na pewnym etapie gra przypomina tamagotchi: Henryczek musi iść spać, jak się obudzi to jest głodny, ale jedzonko w inwentarzu jest nieświeże, wykąp Henryczka, Henryczkowi zniszczyła się zbroja po dwóch potyczkach z poprzedniego dnia, idź to naprawić. Załatwiamy wszystko, idziemy wychować questa, mija prawie cały dzień, Henryczek chce spać. Serio, ja rozumiem postawienie na realizm, ale koniec końców z fabuły niewiele zostaje, bo najważniejsze jest załatwiania potrzeb dnia codziennego.
- Ogółem kompozycja fabuły nie poszła: zaczynamy od tego, że główny bohater poprzysięga zemstę na Markwarcie, ale więcej go nie spotykasz. Nagle pojawia się jakieś oblężenie, które okazuje się być punktem kulminacyjnym gry, chociaż spadło z sufitu nagle. Zemsta nie dochodzi do skutku, a za epilog robi wysłanie jakiegoś listu z długą jazdą koniem, podczas której Janek robi wykład z sytuacji polityczneja w regionie. Serio? To jakby "Drużyna pierścienia" skończył się napadem jakiś bandytów na Rivendell a po pokonaniu ich wszyscy sobie gaworzyli przy kolacji i na tym się skończyła książka.

Ostatecznie skończyłem grę zirytowany i pod koniec co raz częściej nie mogłem się doczekać aż ją skończę. Zmarnowany potencjał, max coś pomiędzy 5 a 6 na 10.

post wyedytowany przez dystopia 2021-04-26 11:58:41
24.05.2021 12:23
1142
odpowiedz
Piterek_84
13
Legionista

Jak z optymalizacja tyle czasu po premierze ? Na gtx 1060 i5 9600 jest możliwość 60 klatek stałych ?

26.07.2021 17:49
kotonikk
1143
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów
Image

Podobno screen z drugiej części. Nie powiem, o ile nie fejk nieźle to wygląda, mimo że klimat praktycznie jak z jedynki.

26.07.2021 17:57
elathir
1144
1
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?
8.5

Wymagająca, ciekawa, wierna historycznie choć miejscami irytująca ale na pewno nietuzinkowa. Ja tam bawię się po raz drugi świetnie, ale wiadomo gra nie dla każdego.

Gdybym miał wskazać potencjalną grupę docelową to miłośnicy Gothica, bo ta gra pod względem konstrukcji świata i drogi od zera do bohatera jest bardzo zbliżona. Ma również podobne bolączki jak powtarzalność w drugiej połowie gry oraz kwestie techniczne.

post wyedytowany przez elathir 2021-07-26 17:58:35
05.08.2021 11:16
maciex3
1145
odpowiedz
1 odpowiedź
maciex3
4
Legionista

Wspaniała gra, spędziłem w niej wiele godzin odkrywając teren i polując na zbirów. Wspaniała muzyka, grafika, widoki, ciekawy, choć dość trudny system walki, łucznictwo również wymagające. Bardzo dużo zadań pobocznych, wiele możliwości ich rozwiązania. Niedorzeczny wątek z szarlatanem, generalnie 10/10.

05.08.2021 11:29
SpoconaZofia
1145.1
SpoconaZofia
80
Legend

Zazdroszczę ci że nie grałeś w wersje premierową.Tam to się działo. Teraz podejrzewam że już naprawili większość błędów i optymalizacja jest w porządku.

22.08.2021 22:41
👍
1146
odpowiedz
zanonimizowany1296099
34
Generał

W końcu zabrałem się za tę grę. Od dawna jest na mojej liście gier i to bardzo wysoko ale zawsze coś innego miałem na tapecie albo nie miałem akurat ochoty na tak duży tytuł. Aktualną promocje na Steam uznałem w końcu za znak, kupiłem całość i dziś zacząłem.

Pierwsze co się rzuca w oczy to... wciąż masa bugów, głownie graficznych:) Gry Bethesdy wcale tak źle już nie wyglądają;) Przenikające się postacie albo w ogóle niewidoczne w przerywnikach bądź znajdujące się w dziwnych miejscach. Oczywiście przymykam na to oko bo klimat mnie urzekł od samego początku. Gra wciąż wygląda pięknie i działa bardzo dobrze.

Z większych wad, bardzo żałuję, że gra nie ma czeskiego dubbingu bo bym się 3 sekund nie zastanawiał i od razu go włączył. Angielski w ogóle tu nie pasuje.
Na razie dopiero 3h za mną, dotarłem do Talmbergu i dochodzę do siebie. Jeśli nie pokonają mnie błędy, to myślę że czeka mnie przygoda na wiele tygodni. Zamierzam porządnie wsiąknąć w ten świat.

18.09.2021 18:51
1147
1
odpowiedz
Yommek
9
Legionista

Lubię realistyczne gry, ale ta gra mnie przerosła. Zostawiłem tam z 20 może 30 godzin życia i pokonało mnie chodzenie. Pójdź tam, podejdź tam, umyj się, idź napraw zbroję/broń, wróć tam, musisz iść spać, zjeść. Ilość czynności, jakie trzeba zrobić, miejsc, które trzeba odwiedzić, by zrobić cokolwiek jest tak duża, że po prostu przestało mi się chcieć.
Nie mówię, że ta gra jest zła. Ma masę ciekawych rzeczy i mechanik, ale jak ktoś, tak jak ja, nie ma tak dużo czasu do poświęcenia, by chodzić z punktu do punktu i wczuwania się w świat, to gra mu się średnio spodoba.

05.10.2021 21:50
Crod4312
1148
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Crod4312
150
Legend
Image

Pora dać grze drugą szansę. Wczoraj 3h i oderwać się nie mogłem, dzisiaj kolejne 2h. Przyswajam sobie system walki bo to główny powód dla którego zrezygnowałem z dalszej gry. Póki co jest nawet dobrze.

05.10.2021 22:48
SpoconaZofia
1148.1
SpoconaZofia
80
Legend
05.10.2021 23:08
Wiedźmin
1148.2
Wiedźmin
37
Senator

Początek tylko tak wygląda. Potem jest co raz łatwiej i łatwiej. By nie mieć problemów z walką warto dłużej potrenować z tym strażnikiem przed zamkiem, by zwiększyć siłę i umiejętności walki. Bez tego każdy dostanie baty jak trafi w lesie na patrol czy bandytów. A jak ktoś poświęci się i potrenuje z nim z godzinkę to walka stanie się szybko dużo łatwiejsza. Za drugim razem jak przechodziłem to na ok 120 godzin gry już po 30 godzinach czułem, że mam mocną postać, bo sporo potrenowałem z strażnikiem (3 godziny).

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-10-05 23:11:41
06.10.2021 15:43
Crod4312
1148.3
Crod4312
150
Legend

Dzięki ;) Póki co sobie radzę i trenuje z Kapitanem Bernardem, aby wyrobić sobie jakieś nawyki przy kombinacjach.

05.10.2021 22:57
Dart Wafel
1149
odpowiedz
Dart Wafel
56
Der letzte Ritter

Długo można rozpisywać się dlaczego jest to świetna gra, ale jest jeden najważniejszy powód. Gra nie jest fantasy syfem dla debili. Takie perełki wychodzą może raz na dekadę, a w ciągu roku wychodzi za to kilkadziesiąt pozycji fantasy syfu, przez co nie ma w co grać.

31.10.2021 17:15
Subversive
1150
odpowiedz
Subversive
67
Pretorianin
8.0

Gra wyjątkowa. Można poczuć namiastkę średniowiecza. Dobra muzyka, ciekawy system walki i wciągająca fabuła. Kilka błędów, ale do pominięcia. Warto w nią zainwestować.

06.11.2021 20:02
👎
1151
odpowiedz
2 odpowiedzi
cirman
34
Chorąży
5.0

Nie wiem, jak w tej grze można dostrzec coś więcej niż zabugowanego średniaka.

Po około 10-12h spędzonych w grze miałem dosyć: bugów, identycznych zadań, żenująco prostego wątku głównego, całkowicie zepsutego systemu walki, blokowania się postaci i konia na co 2giej mijanej teksturze krzaczka, by wymienić jedynie kilka mankamentów.

Ta gra jest zwyczajnie słaba. Twórcy porwali się z motyką na księżyc tworząc coś może faktycznie ambitnego (w założeniu), ale zrobionego NA ODWAL. Cyberbug w porównaniu do tej gry jest majstersztykiem. IMO nie powinno się dawać wyższych ocen grom tylko dlatego, że są ambitne, podczas gdy twórcy dostarczają produkt zwyczajnie niedopracowany... Kingdom Come zasługuje maksymalnie na naciągane 5/10.

29.11.2021 18:08
1151.1
psyh0zzy
51
Pretorianin

Kupiłem grę pare dni po premierze i przy pierwszym podejściu miałem dosłownie jednego buga uniemożliwiającego skończenie questa. Obecnie gra połatana jest elegancko, na moim dość leciwym sprzęcie lata płynnie w wysokich (minus parę bajerów graficznych dla płynności), a nie licząc tych nieszczęsnych krzaków z betonu, błędów psujących rozgrywkę już nie uświadczysz. A zatem, ale grasz na mikrofalówce, albo ogrywasz niespatchowanego pirata.

05.01.2022 09:21
1151.2
2
cirman
34
Chorąży

Czy na pewno skomentowałeś tam, gdzie chciałeś? :P W którym miejscu pisałem cokolwiek o fpsach? Czytaj dokładnie, zanim odpowiesz, byle odpowiedzieć ;)

Gra działa mi płynnie, może to być skutek tego, że nie gram na "mikrofalówce" i nie mam niespatchowanego pirata, pudło, panie internetowy detektyw :D Mam oryginalną grę, która mi działa płynnie. Ale to nie to stanowi powód mojej niskiej oceny, a całokształt poza oprawą graficzną, który jest zwyczajnie mierny. Dlatego ocena odzwierciedla jakość ładnie i płynnie działającego crapa.

26.11.2021 00:53
1152
odpowiedz
1 odpowiedź
Kuszak
2
Junior

3 lata czekałem na kompa, na którym mogę w to pograć. Czekałem i się zawiodłem, poziom trudności w tej grze jest tak kurwa przesadzony, że to się w pale nie mieści. M&B 1000x lepsze, kogo obchodzi fabuła, jeśli nie da się jej ukończyć?

29.11.2021 18:05
1152.1
2
psyh0zzy
51
Pretorianin

To nie jest gra dla każdego, mechaniki są mniej przystępne niż w większości współczesnych tytułów. Ale ukończyłem grę 3 razy, z czego dwa razy na hardcore mode, w tym raz z włączonymi wszystkimi negatywnymi perkami i poziom trudności przez jakieś 3/4 gry był satysfakcjonujący, a pod koniec, jak w większości RPGów banalny. Kluczem do KCD jest cierpliwość. To nie Wiedźmin, że gdy opanujesz timing fikołka i odblokujesz kilka umiejętności walki i znaków, możesz wjeżdżać z buta w całą hordę wrogów i po kilku minutach zostawić wokół tylko porozrzucane trupy. Próg wejścia jest dość wysoki, ale jak opanujesz pierwsze combo, albo idealny blok, satysfakcja jest wielka. A potem już z górki. Polecam wziąć głęboki wdech, usiąść na spokojnie i podejść do KCD bardziej jak do symulatora niż action erpega.

03.12.2021 02:05
errtg
1153
1
odpowiedz
errtg
23
Legionista

Jestem praktycznie przy końcu gry, ale już teraz chcę opisać co tu wg mnie najbardziej działa a co niezbyt. Na początek będzie "beczka miodu". No a na koniec chochla piołunu, dziegciu i goryczy życia.

Jakby co, grałem na poziomie normalnym. Choć teraz byłbym się w stanie pokusić o trudniejsze wyzwanie. Ale to może następnym razem.
Klimat jak i oddanie średniowiecznego świata robi tutaj robotę. Jak kogoś to przekonuje, to od strzała gra zyskuje w oczach. Do tego takie detale, jak ludzie po wodę chodzą. Kowal coś tam kłuje w kuźni, przekupki się przekrzykują, straż robi obchód, a cała reszta sobie chodzi, a na koniec dnia udaje się do karczmy. Fajne to.
Walka! O tak! to jest coś nowego. Pięć kierunków ataku, obrona, kontratak. Jak się już trochę dostanie po mordzie, ponarzeka, potrenuje i zdobędzie ciut lepsze wyposażenie, to nagle zaczyna się to podobać. Wiadomo, dalej się dostaje po mordzie, ale już nie aż tak, a i częściej wychodzi się zwycięsko z tych potyczek.
Ale na początku? O matko! Jeśli był jeden przeciwnik, to ledwo, ale dawałem radę. Leczy gdy było ich dwóch lub więcej ? No to mnie nie ma. W sumie dość życiowe i wpisuje się w powiedzonko "gdzie wrogów kupa, tam i Herkules dupa" :P
No niewiele to pomaga, trzeba to jakoś przełknąć. Przemykać się gdzieś bokiem, omijać niebezpieczne zagajniki.
Ale jak się nagle dowiedziałem, że jest trening umiejętności i moje skille poszły w górę oraz ogranie, to na turnieju z DLC prawie zwyciężyłem z Czarnym Piotrem :-)
No brakło mi nieco. Ale następnym razem już wygrałem :-) Ręka bolała jak diabli, bo się tu trzeba nieźle namachać, ale satysfakcja była :-)

Dbanie o jedzenie jest fajne i nawet bym się pochylił nad tym, by była jeszcze statystyka pragnienia/nawodnienia organizmu. Tak, teraz będzie przemawiał przeze mnie duch "jak tu jeszcze utrudnić by zbliżyć się do realizmu" :D
Nie jestem znawcą metalurgii, ale czy np zbroja albo miecz mogą zardzewieć gdy przebywają przez dłuższy czas w deszczu bądź w rzece ? Może dodać jeszcze rdzewienie :P Nie żartuję, podniosłoby to immersję bardziej :-)
Do tego może odżywianie konia i dbanie o niego, jak mycie czy czyszczenie.
Ale to może jak powstanie druga część :-)

Jest tu też skradanie i złodziejstwo. I powiem szczerze, że jest tu zaimplementowana jedna z lepszych mechanik otwierania zamków (zaraz rozwieję wątpliwości, że nie grałem chyba w Thiefa).
Otóż jest jedna misja, opcjonalna, wykradnięcie pewnej książki z klasztoru.
Sama misja i jej dowolność przypomniała mi właśnie wspaniałe części Thiefa (1 i 2) gdzie dowolnie możemy się skradać, uważać na mnichów i do tego jeszcze mamy cel, co ukraść. Serio, ta jedna misja dała mi więcej radości niż cały Thief z 2014 roku. A to chyba coś znaczy.

Dobra, była beczka miodu, to teraz ta gorzka część.
Postać blokuje się na wielu elementach :/ Czasem to schody, czasem krzaki, czasem deska jest nierówna, a czasem jakiś podest.
Krzaki... właśnie... wiele z nich jest pancernych. Postać na nie wchodzi. Albo jak ugrząźnie, to wylatuje z nich, jak z katapulty. Wystarczyłoby dać, że krzaki spowalniają KAŻDEGO i ranią co niektóre i byłoby git.
Przeciwnicy .... to są terminatory na cheatach. Poruszają się na segway-ach, mają instynkt Spidermana, wzrok Wiedźmina i każdy to urodzony szermierz :-/ To jest chyba największa bolączka. Szczególnie na początku, gdy wszystko jest przeciw Tobie, a na dodatek gra oszukuje - przykład - skradałem się od około 200m do dwóch bandytów w lesie (zlecenie od smolarzy). Zaczaiłem się w krzaczorach, strzeliłem z łuku w jednego i nawet nie zdążyłem naciągnąć drugiej strzały, a oni we dwóch (w tym ten ze strzałą w ciele) byli przy mnie z wyciągniętymi mieczami! A ja byłem w krzakach!
Pod koniec też nie jest lepiej, gdy zasadzki są już grubsze i najlepszą taktyką to poginać na koniu i strzelać do tych gnojków z łuku :D Wiem, że to słabe, ale oni widzą w ciemnościach, wiedzą gdzie jestem i jeszcze potrafią do mnie trafić z łuku. W nocy.
Inna sprawa to jazda konno. Wg mnie ciut lepsza ale też nie doskonała była w RDR2. Tutaj ten koń to taki karton z głową i uszami.
No i na koniec - "cutscenki" O_o czyli każda nasza czynność, jak siadanie, wyciąganie miecza/łuku, dosiadanie konia, alchemia, przeskakiwanie - to jest mechanika animacyjna. Nie możesz nic w tym czasie zrobić. Do tego kamera trzęsie się jak by ktoś popił grubo. A co do picia, to przy strzelaniu z łuku, to łapy trzęsą się postaci, jak menelowi przy delirce. I nagle znika jakikolwiek punkt odniesienia. Ja rozumiem, że celowników w oczach nie było, ale wskaźnika jak trzymamy miecz, też nie było. Bardzo to psuje immersję strzelania. Jak masz monitor, który se może taki celownik walnąc na środek, to masz już ułatwienie. Niezbyt duże, bo te trzęsawki i tak utrudniają, ale masz przynajmniej punkt odniesienia.

Uff... to chyba tyle. Mimo wszystkich tych wad, wydaje mi się, że miało być to coś wielkiego. Coś ciekawego i dopracowanego na tyle, na ile było to możliwe.
Samą grę dostałem na Epic za darmo, ale potem zakupiłem na GOGu. Bo myślę, że warto. I to chyba jest ostateczna rekomendacja :-)

12.01.2022 19:11
CrashBandicoot
1154
odpowiedz
CrashBandicoot
3
Chorąży
5.0

Fajna na początku.Jednak liczyłem na coś więcej.Odpaliłem gierkę na maksymalnym poziomie trudności,i nie było tak ciężko.Walka jak walka.Kwestia
przyzwyczajenia,wytrenowania się,oraz zaopatrzenia w dobry sprzęt.Trochę zbyt łatwa,jak na mój gust.Gra wygląda wyśmienicie z pakietem bardzo wysokich tekstur.Muzyczka może być na parę,parenaście godzin.Później zaczyna nużyć i trochę denerwować.Dobrze jest ją całkowicie wyłączyć żeby wczuć się w grę i to daje jeszcze chwilę czasu by przy niej pozostać,ponieważ odbiór jest wtedy całkiem innym. To tyle z pozytywów.Gra się zaczyna nudzić przy jakichś 30 godzinach.Robienie głównego wątku i zadań pobocznych przyprawia o ból ze względu na ogromną powtarzalność.Czas który trzeba poświęcić żeby przemieścić się z punku A do punktu B zajmuje za dużo czasu.Nie miałem nigdy problemu z orientacją w terenie. Trzeba nadmienić że na najwyższym poziomie trudności trzeba orientować się na zasadzie punktów orientacyjnych. Po prostu za długo to trwa.Henry jest tak płaski że nie ma mowy o nawiązaniu z nim jakiejkolwiek więzi. Trochę lepiej to wygląda jeśli chodzi o postacie drugoplanowe.Zdradzają od czasu do czasu trochę emocji.Niestety ta gra po jakimś czasie zamienia się w kolejny obowiązek dnia codziennego.Nie wchodzisz do gry żeby się bawić.Ciągle powtarzający się tekst Heńka że jest głodny przyprawić może o kolejne uczucie irytacji.Jeść-spać-jeść,wycieczka z pkt. A-B między tym znowu jedzenie, powrót i tak w kółko.Brakuje jeszcze żeby Henry robił kupę.Może nie było by to takie męczące gdyby mapa nie była taka pusta.
Miasta i wsie coś tam oferują.Są jacyś ludzie,gdzieś zaszczeka pies,jednak na trakcie nic się nie dzieje.Mija się od czasu do czasu jakiegoś pojedynczego wędrowca.Raz na 30 godzin zdarzyło mi się losowe spotkanie z bandytami,i raz jakieś łanie przebiegły w grupie.Trochę to słabe.Brakuje więc tej grze więcej interakcji z otoczeniem przez co gra szybko się nudzi przez powtarzalność. Ta gra może podobać się komuś kto ma nieograniczony czas,żadnych innych obowiązków,oraz nie ma dużego doświadczenia z obcowaniem z grami wideo.
Dla kogoś kto zjadł zęby na grach wideło będzie to kolejna gra z otwartym światem na chwilę. Przychodzi mi jeszcze na myśl że to wszystko przez Wiedźmina trzeciego.Każda gra tego typu wygląda przy nim jak średniak.

post wyedytowany przez CrashBandicoot 2022-01-12 19:14:00
13.01.2022 20:53
kotonikk
1155
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

W końcu podjąłem decyzję o nadrobieniu dodatków do tej wspaniałej gry i już wysupłałem 89 złotych groszy, gdy mym oczom ukazała się promocja w wysokości 70%. Zapłaciłem niecałe 27 złotych i gdyby ktoś chciał, to polecam jak najszybciej to zrobić. Jeden z deali życia chyba.

Na PS4.

post wyedytowany przez kotonikk 2022-01-13 20:54:54
04.03.2022 11:15
1156
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Walter Alan
70
Pretorianin

Jest w Kingdom Come: Deliverance coś, co sprawia, że cały czas do tej gry wracam.Jednocześnie jest coś, co sprawia, że za każdym razem, kiedy wracam, przestaję grać po najwyżej 20-30 godzinach.

Gra posiada jedne z najciekawiej i najlepiej zrobionych mechanik w grach w ogóle. Jasne, łatwo nie jest, ale w tym właśnie cały urok, że naprawdę trzeba się postarać, żeby coś tutaj osiągnąć. Nawet potyczka z jednym gościem może się okazać małym wyzwaniem, ale system walki jest na tyle złożony, że po wygranej "bitwie" czuć satysfakcję z tego, że daliśmy radę. Nie liczy się tylko i wyłącznie szybkość wciskania przycisku myszy. Ba! Wręcz przeciwnie, podczas walki trzeba być ostrożnym i pomyśleć nad swoimi ruchami.

Podobnie ma się sprawa ze skradaniem. Mało jest gier, w których nawet to, co na sobie mamy, decyduje o powodzeniu włamywania się gdzieś. Dzięki takim smaczkom gra potrafi mile zaskoczyć i - tak jak podczas walki - sprawić dużą satysfakcję z przejścia danego etapu.

Wszystkie mechaniki bardzo opierają się na statystykach. NPC-e zwracają uwagę na takie detale jak to, czy nasz ubiór jest zakrwawiony. Retoryka, rozmowy z NPC-ami, handlowanie i targowanie się - to wszystko także zostało odpowiednio rozbudowane i nie ogranicza się do przeklikania opcji dialogowych i może jakiegoś rzutu kostką. Słowem: mechaniki zostały wykonane tutaj na medal i to właśnie główna rzecz, która przykuwa do gry.

Niestety, o ile mechaniki są zadziwiająco świetne, tak już obcując ze światem, fabułą, questami oraz postaciami (nie licząc może paru wyjątków) czuję się właściwie jak na festiwalu żenady i nierówności. Rozumiem, że w założeniach gra miała wiernie odwzorowywać życie w średniowieczu, ale czy to oznacza, że questy muszą być tak cholernie nudne? Podchodziłem do gry kilka razy, a i tak nie pamiętam żadnego wykonanego questu, a z fabuły w pamięć zapadł mi jedynie początek gry (i to też pewnie bardziej dlatego, że to początek). Może w późniejszych partiach gry, do których nie doszedłem, dzieje się coś ciekawszego, ale skoro przez parędziesiąt pierwszych godzin żaden quest nie potrafił mnie zainteresować i zachęcić do innych questów, to jakie są na to szanse? Zwykłe "przynieś, podaj, pozamiataj" i tylko mechaniki gry sprawiają, że w ogóle chce się te questy przechodzić.

Tak samo nudne są postacie, lokacje i sama fabuła. Tutaj właściwie nie wiem, jak opisać swoje wrażenia, ale wydaje mi się, że twórcy za bardzo zafiksowali się na swoim "dungeons, but no dragons". Tak bardzo, że odarli i postacie, i lokacje, z charakteru i wyrazistości. Pewnie dlatego, że na siłę starali się zrobić wszystkich i wszystko "zwyczajne". O ile jednak podoba mi się zamysł, żeby zrobić taki bardziej symulator średniowiecza, tak już nie rozumiem, czemu od razu miałoby to przekreślać wrzucenie do gry ciekawych, zapadających w pamięć postaci, albo upiększenie miejscówek w taki sposób, żeby każda wyróżniała się na tle innych.

Fabuła to dla mnie festiwal sprzeczności. Henryk to niby zwykły, wiejski chłopak, który miał się wpasować w tą ideę zwyczajnego średniowiecza. Ot, jeden z wielu wieśniaków, którzy padli ofiarą najazdu i musieli uciekać z rodzinnej wioski. Chłopak, który nagle, ni stąd, ni zowąd, robi karierę typu "from zero to hero". Chłopak, którego ojciec okazuje się mieć nie lada bogatą przeszłość (nie będę tutaj za bardzo spojlował). Z jednej strony, historia zdaje się starać przedstawiać wszystko tak, jakby faktycznie doświadczał tego zwykły, wiejski chłopak, ale z drugiej stara się być niepotrzebnie filmowa. Wychodzi to tak, że scenariusz nie buduje w graczu odpowiednich emocji (o ile właściwie jakiekolwiek), nie tworzy jakiejkolwiek więzi emocjonalnej między graczem a Henrykiem (bo niby wszystko ma być "zwyczajne", taka zwykła, szara codzienność), a potem nagle raczy nas prawie że epickimi, mega filmowymi ujęciami i wciska Henryka w wydarzenia tak subtelnie, że Wiedźmin przy tym swoimi przekleństwami jedynie lekko akcentuje niezbyt przychylną postawę niektórych bohaterów. Nie chodzi tylko o sam sposób, w jaki Henryk znajduje się w tylu ważnych społecznie i politycznie wydarzeniach, ale także o sam fakt, że zwykły, wiejski chłopak miałby chyba raczej małe szanse na to, żeby ot tak uczestniczyć w tych wydarzeniach. Może później aż tak to nie razi, ale w tych pierwszych 30 godzinach sposób przedstawiania fabuły był dla mnie zbyt żenujący i nierówny, żebym mógł ją brać na poważnie.

Sam Henryk też nie wzbudził mojej sympatii. Nie wiem, czy był sens robić z głównego bohatera takiego wiejskiego chłopaczka, który nawet nie wie, ile to "2 + 2", skoro fabuła wyraźnie wolałaby przedstawiać wydarzenia z oczu kogoś wyżej urodzonego. I skoro Henryk dosyć szybko pnie się po kolejnych szczeblach drabiny społecznej, to czy nie lepiej było jednak wrzucić tutaj szlachcica? Nawet takiego niżej urodzonego? Zaoszczędziłoby to przynajmniej trochę żenady.

Kingdom Come: Deliverance ratuje się całym role playingiem, bo o ile warstwa fabularna i questy wołają o pomstę do nieba, tak już mechaniki skutecznie pozwalają na sporo godzin dobrej zabawy. Ponieważ jednak te dwie rzeczy (fabuła i questy - mechaniki) jakościowo tak się od siebie różnią, ciężko mi KC:D jednoznacznie ocenić. Mogę mieć tylko nadzieję, że w drugiej części autorzy trochę rozsądniej napiszą scenariusz i unikną błazeństwa, a mechaniki zostawią właściwie takie same.

post wyedytowany przez Walter Alan 2022-03-04 11:20:44
04.03.2022 11:21
Wiedźmin
1156.1
Wiedźmin
37
Senator
9.5

Bardzo dużo mechanik w tej grze zostało skopiowanych z serii The Elder Scrolls. Im więcej coś robisz tym stajesz się w tym lepszy. Wpływ stroju na sukces w systemie złodziejstwa jest niemal wyjęty z tych gier jak i całe skradanie, włamywanie do skrzyń i kradzież kieszonkowa. Oczywiście w serii TES trochę inaczej to wygląda z powodu kreatora postaci, gdzie na start można mieć klasę postaci niezłą w złodziejstwie, która ma do tego lepsze predyspozycje więc szybciej zostanie mistrzem. W Kingdom Come mamy odpowiednik klasy postaci TES, która we wszystkim jest słaba na starcie :)

Powolne tempo i ociężałość postaci celowe do zwiększenia realizmu i immersji. W końcu to imitacja średniowiecza. Stąd podobnie to wygląda jak w Red Dead Redemption 2, gdzie mamy imitacje świata dziekiego zachodu i też ludzie narzekali na to samo. To są gry na 100+ godzin więc dopiero jak zbudujemy mocniejszą postać czujemy się pewniej. W KCD powiedzmy po 30 godzinach można mieć niezłego wojownika i złodzieja, jeśli dużo potrenujemy. Jeśli nie będziesz często kradł i walczył (mogą być treningi) to zajmie to o wiele dłużej. Przechodziłem dwa razy i mniej więcej po ok 50 godzinach miałem mistrza w złodziejstwie i walce. Za każdym razem długo trenowałem walkę na arenie przed zamkiem.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-03-04 11:33:03
28.03.2022 15:55
1156.2
psyh0zzy
51
Pretorianin

W kwestii mechanik zgadzam się w 100%, ale w kwestii zadań i fabuły, to albo po prostu nie trafiły w Twój gust, albo niedostatecznie się wczułeś. IMO wątek główny chociaż nie rewolucyjny, to jak na cRPG z otwartym światem poprowadzony jest znakomicie. Oczywiście można mieć wrażenie, że Henryk nieco za szybko staje się "ważny", ale biorąc pod uwagę

spoiler start

kto jest jego prawdziwym ojcem

spoiler stop

nie powinno dziwić, że jego "społeczny" awans jest dyskretnie popychany do przodu. Sam Henryk to taki zwyklak, którego nie da się nie lubić. W dobrych czasach lubi popić, zabawić się i narobić trzody z bandą swoich ziomków. Kiedy jednak przychodzi, żeby się zmobilizować, jest zdeterminowany i odważny. W toku fabuły wychodzi też jego nieprzeciętna inteligencja - mimo, że wychował się jako nisko urodzony syn kowala, okazuje się, że ma "zmysł śledczy", który sprawia, że nie jest tylko kolejnym rębajłą w drużynie Radzika, a kimś, komu można powierzyć znacznie subtelniejsze zadania.
I to jest właśnie siła tej fabuły - to nie kolejna, epicka historia o ratowaniu świata, a kameralna, osobista intryga, którą można nazwać polityczno-kryminalną. Cały wątek z fałszowaniem srebra mógłby z powodzeniem znaleźć się w powieści na wzór "Imienia Róży", czyli kryminały osadzonego w średniowieczu. Z resztą zadanie w klasztorze jest ewidentnie inspirowane tą powieścią. Poza tym mamy tutaj też konstrukcję, która rzadko kiedy pojawia się w grach - nie do końca wiemy, kto jest głównym antagonistą i z czym przyjdzie nam się mierzyć. W dodatku kolejne zadania głównego wątku to czyste perły - popijawa z Bogutą, wyprawa do kopalni srebra, bitwa o Przybysławice czy wspomniane infiltrowanie klasztoru w poszukiwaniu Świętoszka. Klimat aż się wylewa!
Postaci - chyba tylko w Cyberpunku i RDR2 spotkałem tyle ciekawych i zapadających w pamięć postaci. Zawadiacki Radzik ze swoją tajemniczą przeszłością, rubaszny Hanusz, Jan Ptaszek i przemiana od nadętego dupka do najlepszego kumpla, ksiądz Boguta pełen słabości, a jednak najuczciwszy i obnażający hipokryzję duchowieństwa, Teresa jako jedna z lepszych postaci kobiecych ever. Można wymieniać i wymieniać.
Zadania poboczne - tutaj też cała gama pereł i złotych samorodków - Rycerz Rozbójnik, cały wątek Jana Ptaszka, poszukiwanie Waldensów na podstawie zeznań heretyka spisanych na torturach. Do tego rewelacyjne zadania z DLC - Objawienia Johanki, historia najazdu na Skalicę widziana oczami Teresy, Banda Drani.
Serio, jeśli KCD ma kiepską fabułę, zadania poboczne i postaci drugoplanowe, to wskaż mi proszę grę, która te elementy ma zrealizowane lepiej. Dla mnie w kwestii powyższych RDR2, Cyberpunk i KCD to jest ex aequo pierwsze miejsce w ostatniej dekadzie. Może jeszcze Wiedźmin 3, ale on pod tym względem jest bardzo nierówny.

03.04.2022 15:08
MadtPL
1157
4
odpowiedz
MadtPL
46
Centurion
10

Wyjątkowa przygoda, inna niż wszystkie i niezwykle immersyjna. Opowiada ciekawą, choć trochę sztampową historię osadzoną w pieczołowicie przygotowanych średniowiecznych Czechach. To tytuł niemal dosłownie przenoszący do innego świata, w którym chce się spędzić każdą kolejną godzinę, nawet po finale głównego wątku. Do tego wiele odważnych mechanik odzwyczajających od mainstreamu i niemały poziom trudności. Triumf twórców na przekór trendom. Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

28.06.2022 01:04
1158
3
odpowiedz
Doesn't exist
23
Legionista
9.0

Co tu dużo pisać. Gra nie jest idealna, ale takiej jeszcze nie było. Twórcy poszli pod prąd i zrobili to, co zrobił kiedyś CD Projekt Red z Wiedźminem 3. Tak dobre gry jak Kingdome Come: Deliverance wychodzą maksymalnie raz na kilka lat. Ciekawa fabuła i zadania poboczne oraz dobry system walki (aczkolwiek po pierwszych zachwytach, zauważyłem pewne problemy), to są właśnie te rzeczy które sprawiły, że mam już na liczniku 90h i jeszcze sporo fabuły do ogrania. Nawet ciężko mi komentować oceny typu na poziomie 1-5. Ewidentnie wystawiają je dzieciaki, albo ludzie dla których assasins creed, to świetna gra. Ubisoft i inne firmy produkujące masówki powinni się uczyć od twórców Kingdome Come. Czekam na kolejną część i liczę na równie porządną przygodę :)

post wyedytowany przez Doesn't exist 2022-06-28 01:06:18
04.07.2022 22:09
1159
1
odpowiedz
Lescus
1
Junior

Tytuł mnie bardzo zaciekawił, chociaż nie lubie histori i tych klimatów. Widać ze tworcy włożyli w to serce. Gra wygląda miejscami słabo chociaż są i piękne miejsca, ale ma swojskość. Fabuła i misje mnie pochłonęły, trzeba jeść spać ogarniać ekwipunek ale idzie sie przyzwyczaić. Jest kilka mocnych momentów gdzie gracz staje i odczuwa daną sytuacje. Gra powinna być 2 razy dłuższa, czekamy na kontynuacje

post wyedytowany przez Lescus 2022-07-04 22:10:27
28.10.2022 06:04
1161
odpowiedz
1 odpowiedź
siwz
7
Legionista
0.0

Czytam i zastanawiam się ilu copywriterów wzięło kasę za te ,,opinie"? Atmosfera średniowiecza?! Rycerze tłumaczący się jakiemuś niedorośniętemu kowalowi, który tylko żre i pęta się bez celu?
A może ta nieczytelna mapa, z którą nigdzie nie można trafić?
Cokolwiek próbuję zrobić, zaraz trafiam na strażników...
Dialogi na poziomie dzieciaka, tylko te przekleństwa mają pewnie podnieść poziom...
System walki przypominający oganianie się od robactwa.
Przez takie opinie dałem się naciągnąć na parę groszy na coś, czego nie chcę nawet za darmo.
Szukałem czegoś w stylu Wiedźmina, a trafiłem na jakiś totalny gniot!

28.10.2022 09:22
elathir
1161.1
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Atmosfera średniowiecza?! Rycerze tłumaczący się jakiemuś niedorośniętemu kowalowi, który tylko żre i pęta się bez celu?

Fabuła to tłumaczy, widać, że niespecjalnie grałeś.

spoiler start


Powodem są zasługi jego ojca

spoiler stop

A może ta nieczytelna mapa, z którą nigdzie nie można trafić?

Jakoś nie miałem problemu.

Cokolwiek próbuję zrobić, zaraz trafiam na strażników...

Ale, że co próbujesz zrobić?

W ogóle wyszedłeś z prologu?

02.11.2022 20:13
Krypta76
1162
odpowiedz
Krypta76
44
Konsul
Wideo

Gra ma straszną optymalizację
Youtube.com/watch?v=BqiDiK7qgmk

08.12.2022 21:55
😁
1163
odpowiedz
1 odpowiedź
mateuszg
1
Junior

Witam mam problem z misja Przesłuchanie. Po przybyciu do Merchojedów w stajni nie ma chorego Macieja przez co nie mogę ukończyć zadania. Czy miał ktoś podobny problem i czy można go jakoś rozwijać ??

09.12.2022 12:42
SpoconaZofia
1163.1
SpoconaZofia
80
Legend

Nie o tej strony robisz misje :P. Nie sugeruj się poradnikiem tutaj. Udaj się do sali rycerskiej na Górnym Zamku w mieście Rataje. Po wejściu na schody uruchomi się przerywnik filmowy, który wprowadzi cię w szczegóły tej misji. Twoje główne wytyczne to:
1. przesłuchanie jeńca w Merchojedach
2. dowiedzenie się, co stało się z Maciejem.

Do ukończenia pierwszego należy wykonać zadanie poboczne Zaraza. Do drugiego udaj się do Merchojedów, znajdujących się daleko na północ, na zachód od znanego ci już Talmberku. Po dotarciu na miejsce najpierw zaczep pierwszego przypadkowego mieszkańca. W rozmowie porusz temat tego, co się tu stało. Wykorzystaj wszystkie możliwe ścieżki dialogowe, pytając więc o to, gdzie jest jeniec, o napastników, obronę, zarazę, a także o Macieja.I dopiero wtedy w stajni znajdziesz poturbowanego Macieja.

29.12.2022 15:51
1164
odpowiedz
1 odpowiedź
ameliak2
1
Junior

Ta gra to żenada

03.01.2023 14:19
1164.1
swiikrzyy
16
Chorąży

Dlaczego?

05.03.2023 18:43
gutosaw
1165
odpowiedz
2 odpowiedzi
gutosaw
72
Płomienny Alchemik
Image
4.5

Kingdom Come stawia bardzo duży nacisk na zżycie się ze światem, na dobre przedstawienie realiów późnego średniowiecza. Ten aspekt wykonano z pieczołowitością. Świat jest piękny, miasta i wioski żywe, zgodne z historią, realistyczne. Pomimo tego, że eksploracja rzadko kiedy wynagradza gracza czymś więcej niż widokiem, to podróżowanie w nowe miejsca jest ciekawym elementem gry. Niestety twórcy postanowili zbyt często wysyłają gracza na przejażdżki po tych samych ścieżkach. Im dalej w grze, tym gorzej. Sztucznie wydłuża to grę o dodatkowe godziny, które zlatują głównie na jeżdżeniu na trasie Rataje-Sazawa. Część prostych zleceń mogłoby być zlecane w sposób: „Pozbądź się 4 obozów bandytów z tego regionu”, a jest podana w formie „Pozbądź się obozu A z regionu -> wróć do zleceniodawcy pozbądź się obozu B, który jest 300m od obozu A -> wróć do zleceniodawcy. Owszem, gra jest dłuższa, ale czas spędzony na tego typu misjach nie jest specjalnie przyjemny.

Wiele mechanik stara się jak najdokładniej odzwierciedlić rzeczywistość, dodać coś ciekawego do utartych, często prostych schematów z innych gier. Rozbudowana alchemia, strzelanie z łuku, statystyki widoczności i hałasu, charyzmy, powiązane z wyglądem nadają grze charakteru. Szczególnym przypadkiem jest walka bronią białą. Muszę powiedzieć, że wypada to dość dobrze. Łatwo zaangażować się w trudniejsze i rozbudowane systemy. Pojedynki na miecze są niezwykle emocjonujące i widowiskowe (chociaż spowolnienie czasu zupełnie do nich nie pasuje). Niestety w tej grze prawie w ogóle nie ma pojedynków. Większość starć odbywa się z przeciwnikami, którzy mają sporą przewagę liczebną. A system walki nie jest do takich starć dopasowany. Przez to walka staje się bardzo chaotyczna i frustrująca. Dodatkowo twórcy ewidentnie zdawali sobie sprawę, że większość walk nie jest pojedynkami i zbalansowali grę pod starcia przeciwko około sześciu przeciwnikom. Wszystko poniżej czterech jest bardzo prostym zwycięstwem, a większość pojedynków kończy się po dwóch, trzech uderzeniach. Jest to szalenie niesatysfakcjonujące. Dodatkowo walka przy użyciu konia jest jednocześnie nudna i szalenie potężna, a przeciwnicy nie dysponują wierzchowcami, ani możliwościami by nas skontrować. Dlatego konia powinno traktować się jedynie jako środek transportu. Brak balansu poziomu trudności jest widoczny w praktycznie każdej kategorii, gdzie mechanika z poziomu frustrującej, przeskakuje w zbyt prostą lub zbędną. Z zupełnym pominięciem satysfakcjonującego fragmentu.

Twórcy przyłożyli się jednak do ważniejszych misji pobocznych. Często istnieje kilka rozwiązań do napotkanych problemów, możliwość rozpoczęcia zadań z różnych stron i nawet zawalenie zadania można traktować jako część gry, a nie błąd gracza. Misje z katem, łowczym, inkwizytorem czy Ptaszkiem zdecydowanie zapadną mi w pamięć. Dodatkowo te zadania często są mocno oparte w codzienności, a mimo to potrafią zaciekawić. Inaczej jest jednak w wątku głównym. O ile całość wygląda dość dobrze. Intrygi, wątki fałszerstwa i polityki, wszystko wykonane przyzwoicie, to projekt misji nie pozwala w pełni tego odczuć. Początek otrzymał dość ciekawe zadania, ale późniejsza część gry wydaje się być niedokończona i twórcy tworzą iluzję rozbudowania poprzez zatrudnienie gracza jako posłańca. Brakuje również zakończenia z krwi i kości. Twórcy zbudowali sobie furtkę na kontynuację, ale w taki sposób, że brakuje jakiejkolwiek satysfakcji z ukończenia gry. Na horyzoncie nie widać też drugiej części gry, więc to może nie była najlepsza decyzja.

Postaci główne wydają się być bardzo naturalne, mają swoje motywacje, cele, a ich nastawienie do gracza i zmian w świecie jest dość dynamiczne. Niestety główny bohater – Henryk nie jest jedną z tych ciekawych postaci. Jest do bólu generyczny. Do tego stopnia, że aż dziwi brak opcji tworzenia swojego bohatera, bo gra mogłaby na tym jedynie zyskać. Reszta postaci pobocznych też jest bardzo prosta i zwykła. Można to traktować jako wadę i zaletę. Podnosi realizm świata, ale sprawia, że często potrafią oni przynudzać. Dodatkowo aktorzy głosowi w języku angielskim są, w zdecydowanej większości, fatalni. Nie da rady ich słuchać, z jakiegoś powodu mieszają akcenty i brak im spójności. Szczęśliwie w trakcie grania, wydano aktualizację z głosami czeskimi. One wypadają odrobinę lepiej, chociaż zdają się mieć problemy z dobraniem odpowiedniej głośności dialogów.

Muzyka jest przyjemna do słuchania, nic niezwykłego, ale pasująca do okresu i tworząca atmosferę. Niestety jest jej tak mało, że ledwie starczyłoby na wypełnienie kilkunastogodzinnej gry. Kingdom Come może zająć 5 razy tyle czasu. Wtedy ma się już dość odsłuchiwania w kółko tych samych utworów, które nawet na początku nie były wybitne.

Największą bolączką tej gry jest jednak natłok błędów. Minęło 5 lat od premiery, a ilość „niedociągnięć” jest zatrważająca i moim zdaniem blisko tej grze do statusu niezdatnej do grania. Dodatkowo wszystko jest potęgowane przez system zapisów, który nie osiąga żadnego z celów założonych przez twórców. Nie zachęca on do bardziej wyrachowanej gry, nie sprawia, że lepiej wczuwamy się w świat i nie karze nas za popełnione przez nas głupoty. Dostęp do zapisów jest zbyt powszechny i nigdy przed trudną akcją ich nie brakuje. Natomiast zapisy zachęcają do podejmowania akcji, których Henryk by się nie podjął, jak np. ciągłe odwiedzanie łaźni, nawet jak jest czysty. Możliwości zapisania się jest sporo, ale nie wystarczająco by zanegować błędy. Nigdy nie straciłem więcej niż 10 minut postępu w wyniku własnego błędu, ale często traciłem 15-30 minut w wyniku błędu gry.

Jako ostrzeżenie przed zagraniem w niedopracowaną grę, przedstawiam listę błędów, które udało mi się zapamiętać:
-Całkowity crash gry przy rozpoczęciu rozmowy podczas głównego wątku fabularnego. Udało się to obejść (tracąc ten dialog), ale inaczej gra byłaby nie do ukończenia.
-Dość częste wyrzucanie gry do pulpitu, które czasem powodowało utratę sporej ilości czasu.
-Skacząc (czasem też chodząc) po wzniesieniach gra odbija postać na dziesiątki metrów, co często może doprowadzić do śmierci. Podobnie stało się podczas jazdy koniem, gdzie na praktycznie prostej drodze, kamień wybił mnie wysoko ponad linię drzew.
-Możliwość wypadnięcia poza mapę i spędzenia resztki życia pod teksturami podłoża.
-Błędy w logice przynajmniej dwóch zadań pobocznych, które łatwo mogą doprowadzić do braku możliwości ich zakończenia.
-Część dialogów jest zepsuta i czytane są kwestie innych postaci lub w złej kolejności.
-Część dialogów ma źle dopasowane napisy. Np. w epilogu miałem napisy do finału wątku inkwizytora.
-Znikający ekwipunek (podczas treningu z Bernardem)
-Niedziałające perki
-Podczas grupowych walk (np. podczas oblężeń) postaci niezależne czasem teleportują się (wykonują animację ataku) do przeciwnika oddalonego o wiele metrów, byle tylko animacja się udała.
-Doczytywanie się świata na oczach gracza (szczególnie widoczne w przypadku fauny, która znikąd pojawia się metr od gracza.
-Przenikające przez siebie postaci (stojące w jednym miejscu niczym popularne przedstawienie superpozycji) – parę razy stali w idealnie tym samym miejscu i nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy dopóki nie próbowałem okraść jednego z nich, a drugi to zauważył.
-Wiele innych pomniejszych błędów (Blokowanie się na krzakach; Animacje ładowania trebusza bez interwencji operatorów; Martwy koń na placu Talmberka wczytywał się za każdym razem, gdy tam wchodziłem, spadał z nieba i czasem jeszcze wpadał w drgawki. Za każdym razem oddalał się od stajni i zbliżał do schodów; T-pose w ekranie ekwipunku; lewitujące postaci; cień padający na powietrze)

Wydaje mi się, że gra bez tych błędów byłaby dość dobra. Jako miłośnik tego okresu historycznego mógłbym patrzeć na nią przez różowe okulary, ale kolor czarny nie może zróżowieć. Jeśli ktoś ma ochotę na masochistyczne przeżycie, to polecam zapoznać się z Kingdom Come: Deliverence. Z pewnością ta gra stara się osiągnąć wiele. Niestety są to w dużej części starania nieudane.

post wyedytowany przez gutosaw 2023-03-05 18:47:10
05.03.2023 19:29
1165.1
Alacer
114
Konsul

Niedawno ukończyłem podstawkę.

Z wymienionych błędów natknąłem się tylko na dwa:
-w epilogu miałem napisy do finału wątku inkwizytora (mam wrazenie, ze to nie byla kwestia napisów ale wygląda jakby zostały uruchomione dwie oddzielne sekwencje.)
-lewitujące postaci kolo maszyny oblężniczej

Tak poza tym działało bez problemów. Moze grałeś na jakiejś starszej wersji?

05.03.2023 20:00
gutosaw
1165.2
gutosaw
72
Płomienny Alchemik
Image

Na najnowszej, nawet wgrałem aktualizację z głosami czeskimi. Wiele tych błędów jest ciągle popularnych. Np. wyszukując błąd ze znikającym ekwipunkiem natrafiłem na zarówno stare i nowe wątki. Blokowanie na krzakach, crashowanie gry i doczytywanie się świata też często jest obiektem krytyki. Podobnie przenikające się postaci.
Mi jest naprawdę trudno uwierzyć, że ktoś uniknął większości tych błędów, ale nawet jeśliby tak było, to wystarczy kombinacja kilku z nich, żeby bardzo wpłynąć na ocenę gry.

05.04.2023 17:15
Sadistic Son
1166
odpowiedz
2 odpowiedzi
Sadistic Son
90
Imperator

czy ta gierka była kiedyś gdzieś rozdawana za darmo? Switalo mi że mam ją na Epicu, ale jednak nie mam. Pomyliłem się z tym rozdawaniem, czy po prostu musiałem przeoczyć?

05.04.2023 17:24
'ekto
1166.1
'ekto
182
Generał

Sadistic Son
Była rozdawana na Epicu.

05.04.2023 17:50
Sadistic Son
1166.2
Sadistic Son
90
Imperator

Fuk. To musiałem odnotować ze rozdają a zapomnieć dodać.
No nic, dzięki.

27.04.2023 13:27
😉
1167
1
odpowiedz
DarkPictures
9
Legionista
10

Bardzo dobra gra polecam dostałem ją za darmo na epic games store i ta gra jest tak dobra że masakra wciąga od pierwszych minut i przez 100 godzin nie można się od tej gry oderwać kupiłem dopiero the legend of zelda tears of the kingdom i to będzie moja ostatnia gra którą kupiłem w 2023 roku bo teraz za nim ja ukończę te wszystkie gry które mam z epica jak i na switchu to mi się trochę zejdzie pozdrawiam i jak chcecie to mnie dodajcie na epicu DziedzicTronu Switch-Friend Code:SW7976=1915=8574 Steam-The_Last_kingdom Origin- Pro Gaminator Uplay- Rembowskii Pozdrawiam jeszcze raz cześć .

30.09.2023 17:13
1168
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
mamonka
17
Chorąży
8.0

W sumie grę ograłem dopiero teraz, mogę dać jej solidne 8, ale jest wiele frustrujących rzeczy które na maxa psują rozgrywkę.

Po

1. otwieranie zamków, kradzież, totalna porażka, musiałem zainstalować moda co to ułatwia, bo poważnie nie szło tego robić, albo siedziało się nad tym grube h.

2. fatalny system walki, nie chodzi o realność itp. ale granie walki na m+k to porażka, wybieranie tych stref to zupełny idiotyzm, gdzie czasem nie jestem w stanie dać żadnej sekwencji. Kolejna sprawa z walką, nie mówimy o blokowaniu kursora na przeciwniku, ale to jak jest kilku wrgów to z niewiadomych przyczyn potrafi zaznaczyć najdalszego i do widzenia, nieważne że 4 stoi bliżej i Cie okłada. Głupota jak dla mnie.

3. Fabuła, niby ciekawa na początek, ale z czasem dostrzegasz że to: przyjdź, przynieś wróć, końcowy q z oblężeniem i dostarczaniem produktów dla zielarki, czy tam inne opcje zupełna głupota.

Ogólnie gra sama w sobie świetna, ale po pewnym momencie jakby zaczyna męczyć, szczerze nie jestem jakimś wielkim fanem Skyrima, ale tam świat w sensie jego bogatość/ zaludnienie jest lepsza. Bo tutaj to dosłownie w pewnym momencie nie masz już co robić, bez modów odlokowywujących max staty na 20 i dodające brakujące perki jest też kiepsko.

Niezależne spotkania też średnie.

W sumie wysoką ocene daje bo gra miło wciąga, ale jak mówie w pewnym momencie zaczyna męczyć, no może też dlatego że nie jestem fanem chodzenia znajdywania jakichś znajdziek, czy składania miecza Sheby(czy jak mu tam) .

Minus to też ubogość uzbrojenia, no jest kiepsko, znaczy mogło by być lepiej.

Za duży plus, to fakt że to takie dobre odwzorowanie klimatu średniowiecza.

Jeszcze na koniec, jazda konna kompletnie do dupy, nie rozumiem czemu w Warbandzie rozwiązana ok, w rdr2 nawet jeszcze lepsza, dlaczego nie można zmieniać kierunku myszą? Dlaczego ten galop jest taki beznadziejny.

W sumie zabawne jest to że w walce samej w sobie mało się czuje progresu, w sensie, na samym początku jak zwiewałem ze Skalicy bez problemu uwaliłem kilku kumanów, bez specjalnego uzbrojenia. Niby zdobywasz siłe, zreke, ale jakoś tego nie odczuwasz.

Miałem szcerze nadzieje wrócić, grę ograć raz jeszcze, ale sobie daruje. Miłe wspomnienia pozostają, ale to raczej gra na 1 raz.

01.10.2023 12:56
1168.1
2
xan11pl
76
Generał

Miałem dokładnie te same odczucia, przyjemna do momentu, potem już męczy, bo niestety historia miałka i nie zachęcająca do daleszego poznawania, więc ją sobie odpuściłem.
Początkowo immersja wręcz bije po twarzy, jeden z pierwszych pobocznych questów z szukaniem ptactwa po lesie mistrzostwo, quest na polowanie z tym księciem, gdzie najpierw wybieramy się do lasu i obozujemy, a potem polujemy na króliki też genialny. Ale im dalej w historię, tym większa powtarzalność, a postać zbyt szybko staje się zbyt potężna, zbyt bogata, zbyt dobrze uzbrojona.
A sama mechanika walki, na której cała gra się opiera, początkowo sprawia nie małą frajdę gdy się jej uczymy, ale szybko odkrywamy że to jest przerost formy nad treścią, i taka mechanika nie ma racji bytu w grze cRPG, bo się zwyczajnie nie nadaje.

13.10.2023 22:26
1168.2
mamonka
17
Chorąży

Jeszcze szczerze czego mi bardzo zabrakło to tak napawdę możliwość wyboru w kluczowych momentach. To w sumie sprawia że do gry nie chce się wracać, niczego jej ofc. nie ujmując, ogólnie mam wrażenie, że twórcom w pewnym momencie zabrakło pomysłu, albo przestraszyli się że nie podołają żeby dać więcej wyborów. Bo jak mówię końcówka męczy niemiłosiernie, chyba tylko W3 tak samo to robi. Albo ja się już starzeję :D

14.10.2023 10:44
SpoconaZofia
1168.3
SpoconaZofia
80
Legend

Na 2 część nie ma co liczyć po przejęciu ? Chwalili się postępami a od 2 lat cisza.

14.10.2023 15:59
1168.4
mamonka
17
Chorąży

A nawet nie ma pojęcia, ale myślę że raczej nie mają na to pomysłu, bo w grze trzeba by było zbyt wiele zmienić żeby miało sens, bo jak mówiłam, gra robi wrażenie na początku, ale z czasem robi się frystrująca i człowiek już chce ją skończyć

02.11.2023 19:59
1169
1
odpowiedz
Beherit7
43
Centurion
8.5

Tak jak większość osób pisze, gra na samy początku wzbudza duży zachwyt, gdyż jest to taki symulator średniowiecza na wysokim poziomie, aczkolwiek monotonia wkrada się po jakimś czasie i rzeczywiście nie da się grać zbyt długo - tak było w moim przypadku. Dodatkowo system walki koniec końców bywa irytujący.

28.11.2023 23:37
baltazar1908
1170
odpowiedz
baltazar1908
23
Chorąży
7.5

kupiłem w dniu premiery 6 lat temu na valve gra fajna ale nie do przesady trochę anemiczne te pojedynki ale ogólnie na 7,5

12.12.2023 17:37
CyboRKg
1171
odpowiedz
3 odpowiedzi
CyboRKg
102
Strateg

W "Wiesku 3" w kilka sekund zalatwiamy cala bande rycerzy. Tutaj walka z kilkoma przeciwnikami na raz to czysty masochizm! Dostaniesz kilka ciosow w plecy i wpadniesz w krzaki to nie wiesz gdzie gora, a gdzie dol.
Zaluje, ale jak dla mnie system walki dyskwalifikuje te gre :/
Tyle dobrze, ze nie zmarnowalem kasy - bo to darmowka z Epica.

12.12.2023 18:26
elathir
1171.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ewidentnie masz chyba problem z wymagającymi grami z tego co widzę po którymś temacie z kolei.

Dobra rada, trzymaj się z daleka od gier From Software czy Paradoxu.

12.12.2023 19:22
UrBan_94
1171.2
UrBan_94
40
Geralt z Rivii

Nie bierz się za wymagające gry, dobra rada. Zaoszczędzisz sobie nerwów.

13.12.2023 17:41
CyboRKg
1171.3
1
CyboRKg
102
Strateg
7.0

Interesuje mnie fabula. Najczesciej gram w strategie turowe, dlatego tez preferuje gry cRPG z turowym systemem walki. W obu czesciach gry "Mafia" (tych samych czeskich tworcow) nie mialem najmniejszych problemow. Nie lubie zrecznosciowek tworzonych typowo pod obsluge padem. Jako stary dinozaur uzywam tylko myszki i klawiatury, oraz joysticka do symulatorow lotu.
Wiekszosc gier FPP i niektore TPP (Mafia, Max Payne) nie powoduja u mnie frustracji, bo nie sa zrecznosciowo przegiete.

15.12.2023 19:04
CyboRKg
1172
odpowiedz
1 odpowiedź
CyboRKg
102
Strateg

Wystarczy pare modyfikacji i da sie grac, choc poczatki byly trudne. Wiem, ze dla niektorych walka jest najwazniejsza czescia gry. Ja bym najchetniej rozegral je automatycznie lub calkowicie pominal. Sa zbyt czasochlonne i nuzace. Podobnie otwierania zamkow. Nigdy nie spotkalem gorszego systemu. Jazda konna. Plusem jest, ze kon reaguje szybko, nie placze sie w zaroslach jak Plotka. Ale dlaczego nie potrafi podazac za kursorem myszki? Wygodniej przeciez uzywac 1 klawisz jak w "Wiedzminie 3", zamiast trzech klawiszy.
Najwieksze plusy to fabula, czeski dubbing (czasem mam wrazenie, ze gadaja po slasku) i muzyka.

15.12.2023 19:57
1172.1
zanonimizowany1394399
2
Chorąży

Przełącz się na pada i zobaczysz jaka walka jest fajna:) W ogóle gra w KCD na padzie jest super komfortowa a mówię to jako pecetowy beton.

18.12.2023 11:50
Iselor
1173
odpowiedz
9 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Mam wersję z GOGa i z jakiegoś powodu nie mam czeskiego dubbingu w opcjach, nie wiem czemu, więc gram na niemieckim.
Ogólnie gra na początku wcale mnie nie wciąga, system walki to parodia. No zobaczymy. Sprawy nie ułatwia fakt że gadałem wczoraj z dwójką przyjaciół: jeden mówi że to arcydzieło i wybitny tytuł, drugi że fabularna nuda i przeciętność xd

18.12.2023 13:26
grish_em_all
1173.1
1
grish_em_all
238
Grish

Bo tą grę się albo kocha, albo nienawidzi, w zasadzie nie ma za dużo pomiędzy ;) Ja akurat należę do pierwszych, wciągnęła mnie jak bagno. Początek faktycznie jest trudny, a walki frustrujące dopóki nie ogarnie się kilku zdolności i lepszego sprzętu. Z drugiej strony to się dobrze wpisuje fabularnie, ciężko wymagać od nastoletniego chłopka ze wsi, żeby jakimś cudem był mistrzem miecza i łuku :)

18.12.2023 13:44
1173.2
katai-iwa
44
Senator

Bo gra jest trudna jak jasna cholera, ale jak ktoś lubi średniowieczne klimaty, szczegolnie w naszym kręgu kulturowym plus lubi gry z serii TES, to ta gra powinna mu przypaść.

18.12.2023 14:00
Wiedźmin
1173.3
1
Wiedźmin
37
Senator

Gra jest rewelacyjna pod każdym względem (grafika, fabuła, mechanika, wyzwanie, gameplay). Tylko początek KCD jest bardzo trudny (zwłaszcza pierwsze 20 godzin), a to gra na +100 godzin. Początkowo walka i otwieranie skrzyń jest wymagające, ale podobnie jak w serii TES im coś więcej robimy tym stajemy się w tym co raz lepsi, aż do arcymistrzostwa. Po pewnym czasie bijemy z dzieninną łatwością duże grupy bandytów, a najtrudniejsze skrzynie nagle stają przed nami otworem. O wiele trudniejsze są jednak RPG z lat 80' i 90', które nie patyczkują się z graczami i trzeba więcej w nich używać mózgu. Przy KCD potrenujesz walkę z instruktorem i zdobędziesz/kupisz lepszy sprzęt, a staniesz się potężnym rycerzem, bo więcej potrafimy w walce, a mocniejsza zbroja nas mocno chroni. Radzenie sobie ze złodziejstwem wymaga otwierania łatwiejszych skrzyń i stopniowo przechodzenia na te z bardziej skomplikowanym zamkiem. Myślenia za wiele nie ma w grze poza fajnym wątkiem w klasztorze, który jest obowiązkowy. Najtrudniejsze momenty w calej grze to polowanie we wczesnej fazie gry, gdzie trzeba uratować naszego kompana (najlepiej otruć jedzenie bandytom, a nie walczyć) i ucieczka z wrogiego obozu, gdy tracimy ekwipunek już blisko końca gry. Siłą tej gry poza grafiką, fabułą, mechaniką, gameplayem, wyzwaniem jest też oryginalność. Imitacja średniowiecznych Czech z naciskiem na realizm i niesamowitą immersję. Duże wrażenie też robi zróżnicowanie questów, ciekawe postacie, polityka, wyrazisty protagonista, humor (zwłaszcza wątek z księdzem oraz Janem Ptaszkiem, który jest kontynuowany w DLC).

post wyedytowany przez Wiedźmin 2023-12-18 14:29:55
18.12.2023 14:23
grish_em_all
1173.4
grish_em_all
238
Grish

Najtrudniejsze momenty w calej grze to polowanie we wczesnej fazie gry, gdzie trzeba uratować naszego kompana (najlepiej otruć jedzenie bandytom, a nie walczyć) i ucieczka z wrogiego obozu, gdy tracimy ekwipunek już blisko końca gry.

spoiler start

Rozumiem że mówisz o uwolnieniu Ptaszka z obozu Kumanów po polowaniu? Ta walka nie jest taka straszna jak ją malują, przy odrobinie szczęścia można zakraść się na tyle blisko, żeby strzałem z łuku ubić jednego z zaskoczenia, drugiego również używając łuku zabić jeszcze zanim do Ciebie dobiegnie, a później jest już z górki :)

Co do ucieczki z obozu - jestem takim graczem, który zanim się weźmie za wątek główny, robi wszelakie zadania poboczne. Dzięki temu na tym etapie gry mam już wystarczający poziom skradania, żeby niezauważonym odzyskać swój ekwipunek i czmychnąć z obozu zanim ktokolwiek się zorientuje

spoiler stop

18.12.2023 14:34
Wiedźmin
1173.5
Wiedźmin
37
Senator

spoiler start

Przechodziłem dwa razy i zawsze, by uratować Jana zabijałem bandytów, a nie trułem :)

spoiler stop

spoiler start

Przy ucieczce z obozu wrogów skradanie to podstawa. Odzyskanie ekwipunku to priorytet :)

spoiler stop

Ta gra ma coś w sobie takiego, że dokładna eksploracja mapy świata, dobrze rozwinięcie postaci i zrobienie wszystkich questów pobocznych jest wręcz czystą radością.

19.12.2023 11:36
CyboRKg
1173.6
CyboRKg
102
Strateg

Wiedźmin Tylko początek KCD jest bardzo trudny (zwłaszcza pierwsze 20 godzin), a to gra na +100 godzin.

Szkoda. ze wersja z Epica nie zlicza godzin, ale na pewno mam juz ponad polowe gry za soba.

19.12.2023 12:01
Iselor
1173.7
Iselor
26
Generał

Póki co odpuszczam, może trochę odpocznę od cRPG. Wrócę za jakiś czas. Boję sie że tu problemem może być to że nie przepadam za sandboxami jednoosobowymi FPP. Ani TESów (poza Morkiem) ani np. New Vegas, niezbyt lubię. Inna rzecz że 100 godzin jak czytam w komentarzach.....Nie wiem czy obecne życie pozwala mi na granie w takie gry xd

19.12.2023 13:19
grish_em_all
1173.8
grish_em_all
238
Grish

Gra sama w sobie jest obszerna, a jak doliczysz że rozgrywka toczy się raczej w wolnym tempie, to 100h wychodzi lekko, zwłaszcza jak chcesz obskoczyć jeszcze wszystkie DLC. A te są akurat wysokiej jakości, From The Ashes mi się cholernie spodobało ze względu na

spoiler start

odbudowę Przybysławic, długi, żmudny i kosztowny proces, ale cholernie satysfakcjonujący :)

spoiler stop

, a The Woman's Lot ze względu na to, że

spoiler start

jest zwyczajnie inny, mechanicznie mocno różni się od podstawki - inne perki i umiejętności, dużo większy nacisk położony na skradanie

spoiler stop

21.12.2023 23:39
CyboRKg
1173.9
CyboRKg
102
Strateg

A jednak wersja z Epica tez podaje ilosc godzin. Licznik jest obok opcji Odinstaluj. Ukonczenie gry zajelo mi 66h, ale nie robilem wszystkich mozliwych misji - tylko glowne i wiekszosc pobocznych.

20.01.2024 01:43
1174
3
odpowiedz
1 odpowiedź
premium401283
2
Junior
Wideo
9.0

Musiałem dodać ten komentarz aby obronić opisywany tu wielokrotnie system walki. Moim zdaniem jest on najlepszy jaki widziałem w grach. Zaczynasz grać postacią, Henrykiem, który na samym początku najzwyczajniej jest łajzą. Z początku możesz nawet przegrywać potyczki, co jest wliczone w scenariusz aby z biegiem czasu stać się turniejowym bożyszczem. Z początku niewyobrażana jest walka z więcej niż jednym przeciwnikiem, aby na w końcowej fazie gry móc przy odrobinie sprytu walczyć nawet z trzema. System polega nie tylko na klikaniu LPM ale również na określaniu myszką kierunków zadawania ciosów lub używania kombinacji ciosów. Wszak sami twórcy chcieli nam dać trochę symulator chłopka roztropka w czasach średniowiecznych. Polecam dla miłośników tego okresu.
[link]

post wyedytowany przez premium401283 2024-01-20 01:48:16
16.02.2024 21:50
CyboRKg
1174.1
CyboRKg
102
Strateg

W czeskiej wersji MC nazywa Jindrzich ze Skalice, a nie jakis Henry.

23.01.2024 14:31
1175
odpowiedz
1 odpowiedź
ursus77
12
Legionista

Royal edition GOG. W jakiej kolejności instalować dodatki i paczki z teksturami i dzwiękiem ?

23.01.2024 19:47
SpoconaZofia
1175.1
SpoconaZofia
80
Legend
Image

To nie jest skomplikowane. Podstawka, dodatki (tak jak na obrazku według daty ) , tekstury HD + dźwięk.

26.01.2024 08:06
1176
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Arman1990
9
Legionista
3.0

Walka to masakra w tej grze... sory ale bardziej mnie wkurwiała niż przynosiła satysfakcje+ dochodzą niesamowite dłużyzny w grze, szybka podróż, spanie itp, a walka bronią dystansową to jeszcze większa masakra, w lesie 20 zajęcy biegających wokół ciebie ( realizm jak CH..j :P) i celowanie bez celownika, na plus? ladna grafika i gra w kości a tak gra kompletnie nie moja bajka... wyjebałem po 4 h z pceta :P

post wyedytowany przez Arman1990 2024-01-26 08:08:11
26.01.2024 09:07
1176.1
Karaibak
23
Centurion

Wciśnij znak tyldy i wpisz kod:
wh_pl_showfirecursor 1
(ale zrób to jak masz łuk na plecach)

Dostaniesz celownik do łuku. Dzięki temu mam 470 h w grze i gram tylko łukiem.
Gra wybitna i tyle.

16.02.2024 21:52
CyboRKg
1176.2
CyboRKg
102
Strateg

Karaibak lepiej wpisac to w pliku konfiguracyjnym na stale, a nie za kazdym razem po uruchomieniu gry.

02.03.2024 10:40
1176.3
Karaibak
23
Centurion

CyboRKg - możesz napisać dokładnie jak i gdzie to wpisać na stałe?

02.03.2024 11:19
Darat
1176.4
Darat
139
Another dude

https://www.nexusmods.com/kingdomcomedeliverance/mods/13

Z instrukcji moda:

Place the user.cfg file into your "Steam\steamapps\common\KingdomComeDeliverance" directory.
(Alternatively, Right-click the game in your steam library > Properties > Local Files > Browse Local Files)

02.03.2024 13:16
1176.5
Karaibak
23
Centurion

Dzięki, działa (wcześniej nie zauważyłem opisu tego moda)

02.03.2024 09:18
Crod4312
1177
odpowiedz
1 odpowiedź
Crod4312
150
Legend
8.0

Skończyłem po wielu latach od zakupu ale przez system walki raczej do gry nie powrócę. Chyba, ze na cheatach na nieśmiertelność. Mega irytujący system, który sprawia, że gra jest mega męcząca.
Po za tym gra jest pięknym cudem. Niesamowity klimat i zadania. No ale niestety system walki psuje cały odbiór gry. Jedynie buławą grało mi się dość dobrze bo miecze są bezużyteczne na przeciwników w pełnych rynsztunkach z tarczami.

24.04.2024 18:26
Około Kulturowo
1177.1
Około Kulturowo
11
Chorąży

Również mam taką opinię. Teoretycznie system walki który miał być oryginalny i czymś nowym okazał się największym problemem w grze. System walki okazał się bardzo ''drewniany''.

10.03.2024 12:49
powidmo
1178
odpowiedz
1 odpowiedź
powidmo
31
Pretorianin

Nie wystawiam oceny, bo pewnie byłaby krzywdząca dla gry, którą przecież tylu graczy bardzo docenia... ale zupełnie nie moja bajka. Zbyt trudny dla mnie system walki to jedno. Ale dbać o nawadnianie się, o jedzenie, spanie, mycie trzeba już w rzeczywistości, gdy wchodzę do gry, to pragnę zrelaksować się i nie myśleć o tych wszystkich obowiązkach, tylko porobić sobie coś, czego w normalnym życiu porobić się nie da. Wierzę jednak, że dla niektórych, po przebrnięciu przez te męczące kwestie, może być to świetny tytuł. Grę się sprzeda, a ja pobawię się w casualowym Ghost of Tsushima ;)

22.04.2024 12:49
1178.1
guitarzero
7
Centurion

Masz setki gier w których możesz na autopilocie walczyć lub zwiedzać świat, relaksując się - po co wymagać tego od kolejnej, która we wszystkim krzyczy, że jest grą inną i do kogo innego skierowaną?

10.03.2024 13:48
Szlugi12
1179
odpowiedz
Szlugi12
107
BABYMETAL
7.5

No to prawda, mnie też odrzucił system walki, pomimo że sama gra jest bardzo dobra i nie o to chodzi że coś się źle robiło czy nie umiało, po prostu było to irytujące, to już drewniany Gothic 1 tak nie wkurzał przy walce.

22.04.2024 13:07
👍
1180
odpowiedz
guitarzero
7
Centurion

Świętując ujawnienie drugiej części wróciłem sobie do jedynki, by zacząć od nowa (ale nie ogrywać do końca) i znów poczuć się jak najniższy szczebel ówczesnej hierarchii społecznej :3 I Znów było warto.

Gra broni się nadal, a nie wiem, czy nie gra się w nią jeszcze lepiej po tych wszystkich "hitach" które wyszły od jej premiery. Jest to drewno, ale pachnie pięknym czeskim lasem. Bugi w większości załatane. Musiałem siłą odrywać się od eksploracji Bohemii bo już nie miałem tyle czasu co kiedyś, jednak upewniłem się, że to chyba najlepiej stworzony świat w grach, ale docenią go w pełni tylko gracze bez nerwicy natręctw, których bardziej interesować będzie wschód słońca nad lasem niż wybicie kolejnej grupy bandytów w pogoni za ekspem. Pozwiedzałem, wykonałem kilka zadań, odbyłem kilka pojedynków, pozwiedzałem znów, pogadałem, potem pozwiedzałem jeszcze trochę, i grę dla własnego bezpieczeństwa usunąłem, bo znów utopiłbym w niej te ponad 100 godzin. Czas do premiery dwójki przeznaczę na zdobycie w końcu nowej konsoli (tak, grałem zawsze na PS4) i zatarcie mocnych nadal wspomnień z grą, by lepiej weszła kontynuacja, ale żeby mieć porównanie z KCD1.

post wyedytowany przez guitarzero 2024-04-22 13:07:39
24.04.2024 18:24
Około Kulturowo
1181
odpowiedz
Około Kulturowo
11
Chorąży
8.0

Świetna fabuła z bardzo rozbudowaną mapą i wieloma wątkami pobocznymi. Gra jest bardzo długa i starcza na wiele wiele godzin zabawy. Bardzo rozbudowany system rozwoju postaci. Gra jest bardzo dobra choć czasem jest bardzo drewniana jeżeli chodzi o mechanizm albo AI potrafi się dziwnie zachowywać. Gra jest na pewno oryginalna i trzeba zagrać.

Gra Kingdom Come Deliverance | PC
początekpoprzednia12345678910111213141516