The Forest, czyli survival horror w otwartym świecie - Strona 2
Do licznego grona gier survivalowych wkrótce dołączy The Forest, które – oprócz rzucenia gracza w nieprzyjazne środowisko i zmuszenia do zbierania, polowania i budowania – spróbuje go także postraszyć.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Sama walka ma być możliwa na kilka różnych sposobów. Najbardziej oczywisty to standardowe starcia wręcz za pomocą stworzonej wcześniej broni – włóczni, toporków czy wspomnianego prowizorycznego miotacza ognia. Inną opcją jest zastawienie szeregu pułapek i zwabianie do nich kanibali. Można też zminimalizować ryzyko i ze zwierzyny stać się łowcą – w ciągu dnia, gdy wróg śpi, wytropić jego kryjówkę i zabić podczas snu. Wreszcie można postawić całkowicie na obronę i stworzyć ze swojej kryjówki potężną, najeżoną pułapkami fortecę, której nieprzyjaciele nigdy nie zdołają spenetrować. W takim wypadku każdą z nocy będzie można bezpiecznie przespać. Podobnie jak w przypadku wszelkich surowców naturalnych również liczba oponentów ma być skończona – stąd pojawi się opcja, choć bardzo trudna do zrealizowania, by wybić ich wszystkich.

I walcz o kolejny dzień
Chociaż The Forest nie ma posiadać konkretnego scenariusza i od momentu katastrofy gracz sam zdecyduje, co dalej uczynić, to autorzy przyznają, że wyspa skrywać będzie kilka czekających na ujawnienie sekretów – głównie związanych z tajemniczym plemieniem. Gra zaoferuje dwa tryby rozgrywki: przetrwanie, które da się zaliczyć najprawdopodobniej poprzez pozostawanie żywym przez dość długi okres, oraz klasyczną piaskownicę pozwalającą na nieograniczoną zabawę. Zespół SKS Games eksperymentuje także z generatorem losowych map i pragnie po premierze tytułu wydać darmowe DLC rozbudowujące The Forest o tę funkcjonalność.

Gra śmiga na popularnym wśród twórców niezależnych Unity Engine i na wypuszczonych materiałach graficznie prezentuje się... poprawnie. Zdecydowanie nie jest to pierwsza liga, także wśród produkcji z segmentu indie. Tekstury są mało szczegółowe, wszechobecny blur wydaje się nadużywany. Ponoć aktualnie tytuł wygląda już znacznie lepiej i wkrótce mają pojawić się nowe, pokazujące progres materiały graficzne, ale póki co oprawa nie rzuca na kolana. The Forest obsługiwać będzie Oculus Rift. Okulary VR zdają się być wręcz stworzone do interaktywnych horrorów, choć obawiam się, że w naszym kraju stanowić będą raczej ciekawostkę, którą przetestują nieliczni.
Nowa produkcja studia SKS Games na pierwszy rzut oka zdaje się być prostym połączeniem najczęściej wykorzystywanych ostatnimi czasy motywów. Ambitne podejście do kwestii symulacji przetrwania oraz próba nadania dodatkowej głębi przeciwnikom czynią z niej jednak produkcję ze sporym potencjałem. Za mało jeszcze wiadomo, by wyrokować, jak duże są szanse na jego zrealizowanie, ale zdecydowanie warto mieć ten tytuł na oku. Zwłaszcza że wersja alfa udostępniona zostanie jeszcze w tym roku.