Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 kwietnia 2013, 11:29

autor: Adrian Werner

Powrót ery cudów - gra Age of Wonders III nowym królem turówek fantasy? - Strona 2

Wkrótce na rynek powróci jedna z najlepszych marek wśród turówek fantasy. Wszystko wskazuje na to, że Age of Wonders 3 spełni wygórowane oczekiwania fanów gatunku.

W grze dostępnych będzie sześć klas dostępnych dla naszego władcy – łotrzyka, druida, czarnoksiężnika, watażkę, teokratę i stawiającego na nowoczesne technologie pancernika. Każda ma posiadać własne unikalne zdolności. Zabawę zaczniemy z garstką takich talentów, a potem będziemy mogli nauczyć się nowych. Przykładowo wspomniany już teokrata z czasem zyska dostęp m.in. do kamieniowania, religijnego oczyszczenia oraz wskrzeszenia bohatera. Zdolności będą różnić się skalą działania i efektami – w repertuarze najpotężniejszych panujących znajdzie się nawet moc manipulowania klimatem oraz ukształtowaniem terenu. Tworząc monarchę, wybierzemy również jedną z sześciu ras – każda z nich także pochwali się unikalnymi talentami. Ostatnim etapem kreacji postaci będzie zadecydowanie o jej specjalizacji. Wszystko to w sumie powinno zapewnić dużą różnorodność dowódców.

Niezależnie od tego, jaką postać wybierzemy, naszym zadaniem będzie zarządzanie własnym imperium oraz zapewnienie mu rozwoju wszystkimi możliwymi metodami. Najnowsze dzieło studia Triumph jest grą o wojnach oraz wyprawach bohaterów, więc płaszczyzna strategiczna zostanie zrealizowana tak, aby promować agresywny styl rozgrywki. Nie znajdziemy tu zatem żadnych zwycięstw kulturowych czy technologicznych, jak chociażby w serii Sid Meier’s Civilization. Zamiast tego w Age of Wonders III zajmiemy się głównie podbijaniem nowych terytoriów oraz zakładaniem i ulepszaniem miast i zamków. Każda metropolia i gród mają emanować własną domeną, pozwalającą przejąć pozostające w jej zasięgu źródła surowców. Same mapy okażą się w dużym stopniu dynamiczne – ich kształt ulegnie zmianom na skutek działań naszych oraz przeciwników. Przykładowo nekromancka zaraza przeobrazi tereny w ponure pustkowia, co znacząco odbije się na tempie gromadzenia surowców. Zmiany te nie staną się jednak permanentne i dobre zaklęcie oczyszczające przywróci danym obszarom ich dawny kształt. Mapa nie ograniczy się tylko do powierzchni, pojawią się bowiem również rozległe podziemia. Nie ma za to co liczyć na powrót Świata Cieni, choć twórcy nie wykluczają jego wprowadzenia w późniejszych dodatkach.

Age of Wonders III będzie pierwszą grą z serii, w której akcję obserwować będziemy w pełnym trójwymiarze.

Bitwy również rozgrywane będą w systemie turowym. Gra pozwoli na wybór między automatycznym rozstrzygnięciem starcia oraz osobistym poprowadzeniem armii do boju. Mapy pokryte zostaną siatką heksów, która widoczna będzie jedynie podczas wydawania rozkazów konkretnej jednostce. Potyczki uatrakcyjni nowy system premiujący ataki z flanki. Przeprowadzające je oddziały zadadzą więcej obrażeń, a cel zmarnuje jeden kontratak na odwrócenie się w stronę agresora.

Wyprawa na tereny okupowane przez wroga.

Powrócą również znane z poprzednich odsłon bitwy morskie, choć w mocno ulepszonej formie. Każdy oddział otrzyma własny statek i na jego pokładzie będzie mógł korzystać z większości swoich ataków dystansowych. Nie zabraknie też oblężeń, choć tu także zajdą pewne zmiany i uderzać będziemy tylko na jedną stronę miasta, a nie kilka jednocześnie, jak to miało miejsce wcześniej. Zrekompensuje to znacznie dłuższe mury, które wyposażone zostaną w wiele bram, więc oblężenia nie ograniczą się do natarcia tylko na pojedynczy punkt. Ponadto agresorzy otrzymają możliwość okupowania znajdujących się poza murami farm, co pozwoli na przegłodzenie obrońców i zachęci ich do częstszych ataków. Podczas walk jednostki zdobędą punkty doświadczenia na wiele sposobów, nagrodzone zostaną nie tylko akcje kończące życie przeciwnika.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!