autor: Arkadiusz Wasilonek
Dota 2 - beta-test największego konkurenta gry League of Legends - Strona 3
Valve spróbowało swoich sił w gatunku MOBA. Rezultat? Dota 2 to League of Legends dla prawdziwych zawodowców.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Dota 2 - MOBA dla wymagających
KTO ZA TYM STOI?
Producentem gry jest firma Valve, która słynie z zatrudniania programistów tworzących niezależne gry dla społeczności. Trzeba przyznać, że to właśnie dzięki takiej strategii firma ta święci od wielu lat sukcesy w branży. Przypomnijmy, że Defense of the Ancients to w oryginale darmowy mod do trzeciego WarCrafta. Za „dwójkę” odpowiedzialny jest Icefrog – osoba, która objęła kontrolę nad jej modyfikacją parę lat temu i dzięki umiejętnemu rozwojowi oraz usprawnieniu balansu stworzyła wersję, w którą grały tysiące osób na całym świecie.
Na mapie, równo co dwie minuty, pojawia się specjalna runa. Bohater, który ją weźmie, na krótki czas otrzyma jeden z potężnych bonusów, takich jak: maksymalna szybkość, podwojone obrażenia, regeneracja, niewidzialność oraz iluzja.
W lesie dostępne są obozowiska neutralnych potworów, które możemy zabijać w celu zdobycia pieniędzy i doświadczenia. Podzielono je na mniejsze i większe – te pierwsze są mniej wartościowe, te drugie bardziej. Najbardziej „intratnym” stworem jest Roshan, za zabicie którego cała drużyna otrzymuje złoto, a na ziemi pojawia się tarcza dająca śmiałkowi, który ją podniesie, natychmiastową reinkarnację z pełnią życia po śmierci.
Na tym nie koniec. Po trzech stronach linii umieszczone są trzy zestawy baraków. Aby je zlikwidować, należy pozbyć się najpierw wszystkich wież na danej drodze. Jeżeli uda nam się zburzyć koszary, dostajemy „mega-creepy” – nasze jednostki automatycznie rosną w siłę, stają się prawie niemożliwe do zatrzymania, biorąc pod uwagę okres paru minut gry.
Skomplikowana rozgrywka
Porównując mechanikę różnych tytułów z tego gatunku, nie sposób nie zauważyć, że w Docie jest ona bardzo mocno rozbudowana (np. popularne League of Legends pod wieloma względami stanowi prostszy odpowiednik Doty), co dla sporej grupy osób będzie zaletą, ponieważ zwiększa głębię rozgrywki. Każda partia potrafi być unikalna. Jest to jednak także element zniechęcający część użytkowników próbujących swoich sił z produktem firmy Valve. Konieczność dokładnego zapoznania się z zasadami i wysoki próg wejścia dla wielu okazuje się zbyt dużym wyzwaniem.
NOWICJUSZE MAJĄ POD GÓRKĘ
Autorzy wyciągają pomocną dłoń do nowicjuszy, oferując już w wersji beta możliwość treningu z botami oraz planując wprowadzenie w przyszłości opcji gry z nauczycielem. Na platformie Steam dostępny jest także dział z poradnikami. Niestety, aktualnie brak samouczka z prawdziwego zdarzenia, więc najprostszym sposobem na zwiększenie umiejętności jest rozgrywka u boku przyjaciela, który chętnie zapozna nas z wszelkimi niuansami.
Średni czas rozgrywki w Docie 2 wynosi około czterdziestu minut. Podczas jednej partii sytuacja na mapie potrafi zmienić się wiele razy. W grach na wyższym poziomie często zdarza się, że drużyna, która przez pół godziny była bardzo mocno bita, straciła wieże i baraki, w ciągu kolejnego kwadransa jest w stanie odnieść zwycięstwo. Wymaga to głównie wiedzy i umiejętności osób kontrolujących bohaterów Carry w zespole oraz w miarę przyzwoitej gry supportów. Nawet gdy nasza drużyna jest słabsza, mamy szansę wychwycić moment nieuwagi przeciwnika i szybko zakończyć zmagania, jeżeli dysponujemy wystarczająco silnymi postaciami.
Odpowiednie zbalansowanie bohaterów i ich dynamika dodaje grze pewnej magii. Nawet gdy jesteśmy w tyle z naszym ekwipunkiem oraz poziomem doświadczenia, możemy wygrać walkę, stosując właściwą strategię, ustawienie postaci oraz kolejność wykorzystywania umiejętności. Na tego rodzaju decyzje najczęściej mamy ułamki sekund. Najsprawniejsi gracze potrafią wyjść z wielu opresji, wykorzystując jedynie sam ruch bohaterów na mapie.
Zakupy
Dota 2, rzecz jasna, posiada sklep. Za pomocą nabytych w nim odpowiednich zestawów możemy zmienić wygląd ulubionych postaci oraz wprowadzić szereg innych modyfikacji, ale nie ma tu miejsca, jak w innych tytułach opartych na modelu mikropłatności, na wpływanie na rozgrywkę za pomocą realnej gotówki. Wszystkie rzeczy kupione w sklepie pozwalają na dokonywanie jedynie kosmetycznych poprawek. W prawdziwej grze liczą się wyłącznie umiejętności użytkownika.