Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 2 września 2011, 14:53

autor: Amadeusz Cyganek

F1 2011 - nowy sezon Formuły 1 na miesiąc przed premierą - Strona 2

Rozgrywki w Formule 1 powoli wkraczają w decydującą fazę – niedługo spróbujemy również swoich sił w wirtualnej rzeczywistości najpopularniejszej klasy wyścigowej na świecie. Czy F1 2011 da graczom powody do zadowolenia?

Jeśli chodzi o model jazdy, to nie zmieniło się praktycznie nic. Nadal jest to niezobowiązująca wyścigówka ze zręcznościowym modelem jazdy, powodująca jednak ogromne emocje, zwłaszcza podczas manewrów na wymagających szykanach i toczenia trudnych pojedynków w strugach deszczu. Wciąż nie trzeba się zbytnio starać, by w trakcie pokonywania długich zakrętów stracić kontrolę nad rozpędzonym bolidem, niemniej już po kilkunastu minutach jazdy i zapoznaniu się z torem, przejechanie czystego okrążenia nie powinno stanowić większego problemu. Cieszy także dobrze zbalansowany wachlarz poziomów trudności – niedoświadczeni gracze, startując z najniższego pułapu, nie muszą liczyć się z konsekwencjami stłuczek i bezpardonowych wjazdów w ochronne bandy; z kolei starzy wyjadacze muszą zadbać o temperaturę jednostki napędowej i przede wszystkim czystą, pod względem technicznym, jazdę. Jedna, jedyna wycieczka poza tor może przekreślić jakiekolwiek szanse na zdobycze punktowe – tym bardziej w niektórych momentach brakuje bardzo pomocnych „flashbacków”, pozwalających cofnąć wyścig o kilka sekund i uniknąć popełnionego błędu. Trudno powiedzieć, czy to ułatwienie znajdziemy w finalnej wersji.

Schumacher kontra Alonso – starzy wyjadacze w akcji.

W każdej chwili w trakcie jazdy możemy skorzystać z opcji „Race Director”, będącej na bieżąco aktualizowanym centrum statystyk. Dzięki temu szybko zmodyfikujemy strategię na wyścig, podglądając tempo przeciwników oraz ilość pit stopów, jakie zostały przez nich wykonane. Dodatkowym udogodnieniem jest ukryty pod krzyżakiem panel strategii, pozwalający na szybką zmianę decyzji co do doboru ogumienia. Jak doskonale wiadomo, bez przystosowanego do warunków atmosferycznych zestawu opon ani rusz – jest to szczególnie ważne podczas etapów rozgrywanych w trakcie rzęsistych ulew, kiedy założone pełne deszczówki i rozważna jazda mogą szybko wysforować nas na czoło stawki.

Niestety, gra wciąż miewa problemy z poprawnym naliczaniem wykroczeń, które w konsekwencji skutkują karnymi sekundami, dodawanymi do końcowego wyniku. Niejednokrotnie już po pierwszym zakręcie możemy mieć na koncie pełną pulę przeróżnych ostrzeżeń, spośród których zdecydowanie najpopularniejsze staje się nielegalne blokowanie przeciwnika. Wyobraźmy sobie sytuację z toru Monza tuż po starcie, gdy 24 wozy wbijają się w pierwszą szykanę, gdzie najbardziej pospolitym wyjściem z sytuacji jest delikatne przestrzelenie zakrętu, a bolidy niejednokrotnie muszą po prostu się zatrzymać, by nie spowodować kolizji. W tym momencie na ekranie pojawiają się dziesiątki ostrzeżeń o uniemożliwianiu przeciwnikowi jazdy czy nielegalnych wyprzedzeniach.

W grze, oprócz trybu kariery i zestawu pojedynczych wyścigów, znajdziemy także tryb „Proving Grounds”, w którym, w ustalonych uprzednio przez twórców warunkach, naszym zadaniem jest pobicie wyznaczonych limitów czasowych i wykręcenie możliwie najlepszego kółka. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wraz z innym graczem spróbować sił w trybie kooperacji na podzielonym ekranie – dodatkowo możemy wybrać czy chcemy, by na torze znajdowały się także bolidy sterowane przez SI, czy też liczymy na ostrą rywalizację jeden na jednego.

Przyjemny model jazdy ma niewiele wspólnego z symulacją.

F1 2011 w założeniu ma trafić do jak największej rzeszy klientów i nie sili się na pokazanie jakichkolwiek symulacyjnych atutów. Jest to jednak bardzo przyjemna i wciągająca zręcznościówka, która, dzięki wprowadzonym usprawnieniom, powinna jeszcze bardziej zyskać na jakości i lepiej odwzorować charakter wyścigowego święta. Co prawda, czasami denerwuje strasznie duża ilość wykroczeń aplikowanych nam przez komputer, jak jednak doskonale wiemy, trening czyni mistrza, a sztuczna inteligencja często popełnia błędy, z których możemy skrzętnie skorzystać. Czy dzieło Codemasters ponownie okaże się wielkim hitem przekonamy się już niedługo.

Amadeusz „ElMundo” Cyganek

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.