Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 listopada 2010, 13:48

autor: Szymon Liebert

Star Wars: The Old Republic - kompani i strefy wojny - Strona 2

Star Wars: The Old Republic to epicka opowieść, ale i wieloosobowa gra sieciowa, w której nie mogło zabraknąć charakterystycznych dla gatunku elementów. W jaki sposób studio BioWare podchodzi do tematu?

Najciekawsze jest to, że każde z zadań będzie kontynuowane, nawet gdy wylogujemy się z gry. Do poszczególnych działań przydzielimy po dwie osoby (a może i cały oddział). System rodem z produkcji przeglądarkowych pozwoli więc odpalić The Old Republic, zlecić kilka czynności naszym pomagierom, a następnie wylogować się i sprawdzić efekty kilka godzin później. Pomysł jest niezły, bo da graczom poczucie osiągania postępów przy wyłączonej grze. Można mieć też nadzieję, że zarządzanie załogą wniesie element strategii do gry BioWare.

Strefy wojny, czyli fabularyzowane bitwy

Gwiezdne Wojny to nie tylko tworzenie własnych mieczy świetlnych i wykonywanie misji dla pieniędzy – podstawą tego uniwersum jest nieustanny konflikt. Walka z przeciwną frakcją będzie ważnym motywem w The Old Republic, więc zainteresowani rozpoczną ją już na początku przygody z grą. Z poziomu interfejsu przejdziemy do wyszukiwarki instancjonowanych meczów drużynowych, znanych jako „strefy wojny” (Warzones). Szesnastoosobowe potyczki będą dostępne nawet dla początkujących postaci i zabiorą nas w najróżniejsze zakątki galaktyki. BioWare zapewnia, że ich siłą będzie nie tylko dynamiczna akcja, ale i fabularyzowana otoczka. Zamiast punktów powalczymy więc o konkretne cele.

W przykładowej strefie wojny na Alderaan zmierzymy się z wrogiem w bitwie o kontrolę nad ogromnymi działami zdolnymi niszczyć nawet duże statki. Potężne armaty zostały odkryte przez Imperium, które oczywiście nie może przejść obok nich obojętnie i wysyła swoje oddziały na powierzchnię planety. Jak widać, sytuacja będzie poważna, a kolejne postępy graczy w obronie lub ataku na strategiczne pozycje uzyskają oddźwięk w komunikatach kapitanów wykrzykujących rozkazy. Sami gracze znajdą się w osadzonej w fabule opowieści, a nie tylko w kolejnym trybie rozgrywki z bezwartościowymi flagami czy licznikiem „fragów”.

Zdaniem BioWare walka o działa artyleryjskie będzie bardziejemocjonująca od ganiania za flagami.

Pomysł brzmi nieźle, chociaż nie wiemy, jak wyjdzie w praktyce, bo trudno przecież połączyć współzawodnictwo graczy z wątkami fabularnymi. Tak czy inaczej BioWare chce stworzyć spójny obraz, w którym fabuła zawsze stoi na pierwszym miejscu. Twórcy zamierzają osiągnąć to także za pomocą szczegółów – przykładem jest sposób pojawiania się graczy na mapie po śmierci. Zamiast respawnowania w narzuconych z góry punktach wrócimy do walki jako nowi rekruci w kolejnym „zrzucie”. Nie trzeba chyba mówić, że po zakończeniu bitwy dostaniemy doświadczenie i pieniądze na sprzęt PvP.

I to właściwie tyle nowinek na temat The Old Republic – kolejne tryby PvP i mapy poznamy w przyszłości. Jeden z producentów dał małą wskazówkę, że pewna bitwa będzie toczyła się na opuszczonym kosmicznym statku. Więcej na ten temat dowiemy się w nadchodzących tygodniach – w końcu BioWare od pewnego czasu raczy nas małymi porcjami informacji o grze.

Szymon „Hed” Liebert

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?