Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 września 2001, 13:36

autor: Piotr Pietruszka

Planeta Małp - przed premierą

Planet of the Apes to przygodowa gra akcji 3D, nawiązująca tematycznie do serii znanych filmów o Planecie Małp, powstałych na podstawie powieści francuskiego pisarza Pierre'a Boulle. Gra nastawiona jest głównie na odkrywanie nowych terenów i rozwiązywanie

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Światem filmu i rozrywki elektronicznej rządzą te same prawa ekonomii co każdą inną dziedziną – polegają na maksymalnym wykorzystaniu produktu, który posiada ogromną popularność – jeśli coś się podoba, to należy sprzedać tego jak najwięcej (pewnie ma to jakąś własną nazwę, ale nie znam się zbyt dobrze na ekonomii ;-(. Jeśli coś się dobrze sprzedaje, to korzystając z tej okazji producenci chcą zarobić na tym jak najwięcej (fanatycy kupią przecież wszystko...) Dlatego, jeśli jakiś film odniósł sukces, to możemy w niedługim czasie spodziewać się kolejnej jego części, lub w najlepszym przypadku będziemy mieli możliwość wcielenia się w role głównego bohatera na ekranach naszych monitorów. Niestety produkcje komputerowe nie są zbyt interesujące, często nie wychodzą w ogóle z cienia jaki stworzył film. Przytoczę tylko parę tytułów - „X-files”, „Alien vs Predator”, „The 5th element” lub słynna seria „Star Trek”, którą fascynują się tylko prawdziwi trekkerzy. Parę lat temu rozpoczął się proces odwrotny do przedstawionego tu – na podstawie słynnych, kultowych gier nakręcono filmy - „Mortal Kombat”, „Street Fighter” i ostatnio „Tomb Raider”. W tym przypadku także można mówić o znikomym sukcesie, wynika to prawdopodobnie z tego, że to co się podoba jako film, nie zawsze nadaję się na grę (albo jest zbyt mało czasu na wymyślenie czegoś naprawdę interesującego)

Ten przydługawy wstęp miał na celu wprowadzenie odpowiedniego nastroju zanim zagłębimy się w poznawaniu nowej produkcji „Fox Interactive” - „Planet of the Apes”. Jest to słynny (zdaniem wielu kinomanów kultowy) film, oparty na powieści francuskiego pisarza Pierre Boulla z Charlesem Hestonem w roli głównej. Film zdobył sobie rzesze fanów w chwili wyprodukowania, został też dość niedawno poprawiony przy okazji przenoszenia go na płytę DVD. Na powracającej fali zainteresowania tym filmem postanowiono stworzyć także grę. Pierwsze informacje na jej temat pojawiły się już na targach E3, w zeszłym roku i wzbudziły żywe zainteresowanie dziennikarzy z branży elektronicznej rozrywki.

W samej grze wcielamy się w role Ulyssesa, którego statek kosmiczny rozbił się na dziwnej planecie 1000 lat w przyszłości. Różni się ona dość znacznie od znanej nam Ziemi – ludzie znajdują się na samym dole łańcucha pokarmowego, światem zaś rządzą istoty człekokształtne. Naszym zadaniem jest nie tylko wydostać się z tej planety, ale także wrócić na ukochaną Ziemię (życie na niej nie jest w końcu takie złe...) Przeszkadzają nam w tym władcy owej planety – tytułowe małpy, które musimy pokonać w drodze do domu. Aby jednak nasza podróż nie była zbyt krótka, w czasie naszej przygody musimy odwiedzić ponad 700 lokacji, podzielonych na 70 poziomów łączących się w 15 różnorodnych tematycznie obszarów. Uff, jak dla mnie brzmi to już nazbyt skomplikowanie :-). W czasie naszej wędrówki odwiedzimy takie dziwne miejsca jak laboratoria badawcze, zniszczone miasta, stare kopalnie, bazy wojskowe oraz wioski.

Gra ta jest hybrydą gry akcji z elementami gier przygodowych. Naszego bohatera obserwujemy z tyłu, tak jak w słynnym „Tomb Raider” lub „Rune”. W każdej chwili mamy możliwość zmiany kąta nachylenia kamery, tak abyśmy widzieli jak najwięcej lub aby móc podziwiać przepiękne krajobrazy roztaczające się przed naszymi oczami. Kamera ma także za zadanie potęgować nastrój zagrożenia i strachu tak, aby nasze wędrówki niczym nie różniły się od filmu. Ulysses ma możliwość posługiwania się bronią strzelającą, a w przypadku braku amunicji stanie twarzą w twarz z siłami wroga i pokaże co tak naprawdę warci są ludzie. Aby jednak nie było tak łatwo to nie zawsze rozwiązania siłowe będą najlepsze, skradając się zaoszczędzimy mnóstwo czasu i energii, niż stając do walki z przeważającymi siłami wroga, lub biec, aby uciec przed niebezpieczeństwem. Do naszej dyspozycji zostały oddane trzy różne tryby poruszania się (przypomina się od razu „Little Big Adventure”) – normalne chodzenie, skradanie się oraz bieganie.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.