Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 5 sierpnia 2008, 09:09

autor: Maciej Makuła

Crysis: Warhead - przed premierą - Strona 2

Crysis: Warhead - dodatek do Crysis, wstęp do Crysis 2? To samo, a jednak inaczej? Więcej, ładniej, lepiej? Taniej...? Cieszyć się czy zachować odrobinę sceptycyzmu?

Przeczytaj recenzję Crysis: Warhead - recenzja gry

Zatrudniliśmy najlepszych aktorów

Crysis: Warhead niestety nie pozwoli nam wcielić się w chyba najciekawszą personę z wersji podstawowej – Propheta. Ten nie dosyć, że „zabili go i uciekł”, to jeszcze w tajemniczych okolicznościach zdołał nie tylko zdobyć broń obcych, zmodyfikować ją, ale i posiadł największy zdaje się zasób wiedzy na temat kosmitów – ich zamiarów i sposobu ich pokonania. Jego losy staną się zapewne główną osią wydarzeń właściwej części drugiej.

Obsługa dwóch broni naraz wiąże się przeważnie z całkowitą utratą widoczności.

Tymczasem Warhead wplącze nas w dotychczas tajemnicze działania innego dzielnego żołnierza – wspomnianego Psycho. Były komandos brytyjskiego SAS-u również zniknął graczowi z oczu na czas jakiś, by nieoczekiwanie powrócić na samiuśkim końcu. Gdzie przechodził, kto go znał, komu rękę podał kiedy? – odpowiedzi na te pytania udzieli Warhead. W przeciwieństwie do oryginalnego, „freemanowego” sposobu narracji, w którym gracz wszystkie wydarzenia obserwował oczami Nomada, Warhead w myśl zasady „więcej postaci, więcej osobowości, więcej emocji” zaoferuje przerywniki filmowe, podczas których podziwiać będziemy Psycho w akcji.

I nie będzie to tylko sztuka dla sztuki – popisowe akcje Psycho mają bowiem mieć charakter instruktażowy. W trakcie nich nasz bohater ma prezentować różne taktyki i sztuczki, wyczynianie których umożliwia jego kombinezon bojowy i które z powodzeniem zastosować będzie mógł potem gracz. Warto jeszcze wspomnieć, że do pisania dialogów namówiono panią Susan O’Connor, która przysłużyła się już światkowi elektronicznej rozrywki za sprawą takich gier jak Gears of War i BioShock.

Chłopcy i ich zabawki

Wedle doniesień autorów funkcje wspomnianego nanoskafandra pozostaną praktycznie niezmienione. Co, biorąc pod uwagę fakt, że każdy z członków oddziału Delta Force dysponował takim samym kombinezonem, dziwić nie powinno. Nadal będzie on działać jak czapka-niewidka oraz pozwoli na zwiększenie szybkości, siły i wytrzymałości naszego wojaka. Developer dyskretnie sugeruje jednak, że w kwestii zdolności możemy spodziewać się małej niespodzianki w dalszej części gry.

Lepsze jest wrogiem dobrego, czyli o tym, jak nowy jeep pokonał starego jeepa.

Rozwinięcie strzelanki nie może oczywiście obejść się bez dodatkowych rodzajów oręża. W Warhead spotkamy dwa nowe typy broni – trzymany w obu rękach naraz lekki pistolet maszynowy oraz dla równowagi coś cięższego, czyli wyrzutnię granatów. Na sprawdzenie czekają również niewidziane wcześniej pojazdy. Jak do tej pory potwierdzona została obecność nowego jeepa oraz uzbrojonego poduszkowca.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?