autor: Maciej Jałowiec
Prototype - zapowiedź - Strona 3
Przemoc, mutacja i swoboda rodem z Grand Theft Auto – obok takiego tytułu nie można przejść obojętnie. Właśnie w taki sposób zapowiadany jest Prototype.
Przeczytaj recenzję Prototype - recenzja gry
Skolonizowana przez Holendrów, zniszczona przez mutanty
Na co najmniej kilka słów zasługuje również teren działań Mercera. Manhattan, na skutek walk między trzema frakcjami, będzie ulegać przemianom w trakcie rozgrywki. Mam tu na myśli głównie jego dewastację – jeśli wojsko zdecyduje się przeprowadzić nalot na wyspę, budynki runą w gruzach, zaś kurz i dym na długo zasnują ulice miasta, ograniczając zasięg widzenia, a poszczególne przecznice czyniąc praktycznie nieprzejezdnymi. Niewykluczone również, że wyspa pod wpływem mutantów będzie zmieniać się w tym samym stylu, co Londyn w zapowiadanym od dawna Hellgate: London.

Największy wpływ na zmianę wyglądu Manhattanu ma mieć sam gracz. Przykładowo, jeśli zauważymy gdzieś wojsko walczące z mutantami, możemy wspomóc armię w walce, błyskawicznie kończąc tym samym konfrontację i ratując okolicę przed zdewastowaniem. Jeśli natomiast nie zależy nam na wyglądzie budynków, możemy nie wtrącać się do walki, pozwalając tym samym na zniszczenie jak największej liczby obiektów na ulicach.
Obecny ma być również tryb dnia i nocy, co daje poważne podstawy do sądzenia, iż czas akcji Prototype rozciągać się będzie na przestrzeni kilku dni lub nawet tygodni. Co do swobody poruszania się, twórcy obiecują, że będzie ona porównywalna z tą, jaką mogliśmy zaobserwować i odczuć w serii Grand Theft Auto. Bardzo możliwe, że nie są to tylko puste słowa, albowiem Manhattan (podobnie jak teren działań z ostatnich gier z cyklu GTA) jest wyspą, a w dorobku Radical Entertainment znajdują się m.in. Scarface czy The Simpsons: Hit & Run, których charakterystyczną cechą jest właśnie swoboda.
Tryb wieloprototypowy
Prototype oferować ma także tryb gry wieloosobowej, umożliwiający dwójce graczy odkrycie wszystkich szczegółów historii Mercera – tylko grając w wspólnie można dowiedzieć się wszystkiego o losie głównego bohatera. Istnieć będzie także tradycyjny cooperative, w którym para graczy, sterując istotami zbliżonymi genetycznie do Alexa, musi wykonywać podsuwane przez grę misje. Jak sama nazwa trybu zabawy wskazuje, osoby grające będą musiały ze sobą ściśle współpracować i wyprowadzać skoordynowane ataki, by zakończyć wszystkie zadania z powodzeniem. Na koniec pragnę wspomnieć o liczbie online’owych achievementów. Będzie ich 360. Prototype w wersji na konsole Xbox 360 i PlayStation 3 pojawi się w 2008 roku. Zapewne większość graczy zbiera teraz pieniądze na nowe komputery, konsole i gry, które pojawią się jesienią, wzmacniając przedświąteczny szał zakupów. Jeśli coś z nich zostanie, może się przydać na Prototype.
Maciej „Sandro” Jałowiec
NADZIEJE:
- interesujące zdolności głównego bohatera;
- swoboda poruszania się;
- mieniające się miasto;
- możliwość przechodzenia gry na dwa różne sposoby.
OBAWY:
- oby twórcom udało się te świetne pomysły zgrabnie połączyć;
- singleplayerowi gracze nie odkryją w całości historii Mercera;
- troszkę kiczowata fabuła;
- grafika nie stoi na poziomie, jaki prezentują inne nadchodzące gry.