autor: Łukasz Gajewski
Sid Meier's Civilization IV: Beyond the Sword - zapowiedź - Strona 2
Większość zmian proponowanych w dodatku może niezwykle rozbudować rozgrywkę, podnosząc na zupełnie nowy poziom zastosowania pewnych obecnie istniejących elementów gry.
Przeczytaj recenzję Sid Meier's Civilization IV: Beyond the Sword - recenzja gry
Za zgromadzone w ten sposób środki będziemy mogli realizować rozmaite mniej lub bardziej wredne operacje wywiadowcze na terenie nieprzyjaciela. Zatruwanie źródeł wody, niszczenie ulepszeń, budynków, wspieranie rewolt w cudzych miastach to tylko niektóre narzędzia, jakie otrzymamy. Oczywiście z tych samych środków będziemy musieli zapewnić naszym obywatelom bezpieczeństwo przed wrogimi szpiegami.
Drugim bardzo ciekawym nowym elementem mają być korporacje. Pozwolą one uzyskać dostęp do niektórych, niedostępnych innymi środkami surowców – w tym dwóch najbardziej krytycznych - ropy i aluminium.
Dodatkowo korporacje będą zapewniały wykorzystanie dodatkowych źródeł tego samego surowca, powodując iż w przeciwieństwie do podstawowej wersji gry będzie się opłacało walczyć o dostęp do więcej niż jednego egzemplarza danej substancji.
Dysponując kwaterą główną danej firmy będziemy mogli rozszerzać jej wpływy na inne miasta – zarówno nasze jak i innych cywilizacji. Zakładane w ten sposób oddziały będą zapewniały nam znaczne dochody – a obce miasta będą musiały ponosić odpowiednie z tym związane koszty – w zamian będą jednak uzyskiwały profity związane z daną korporacją.
Trzecim nowym elementem, tym razem dotyczącym wcześniejszych okresów gry, będzie jeden z nowych Cudów – Pałac Apostolski. Jego rolę w grze będzie można określić jako religijną wersję ONZ. Właściciel tego cudu będzie miał wpływ na innych wyznawców tej samej religii w grze i będzie mógł m.in. wyznaczać cele świętych wojen, żądać zakończenia prowadzonych konfliktów czy wymuszać na współwyznawcach objęcia embargo jednej nacji. Dodatkowo za jego sprawą stanie się możliwe uzyskanie zwycięstwa dyplomatycznego o stulecia wcześniej, niż stałoby się to możliwe za pomocą ONZ.

Kolejną, wartą wspomnienia zmianą, będzie znacznie bardziej złożona budowa statku kosmicznego, którego wysłanie na Alfę Centauri kończy grę. Wrócimy tutaj do rozwiązania znanego z pierwszej i drugiej części serii, gdzie grę kończyło nie wysłanie statku, ale jego szczęśliwe dotarcie do celu.
Zamiast budować jeden, zawsze identyczny statek będziemy mogli go zaprojektować zgodnie z naszymi możliwościami i sytuacją, jaka będzie w grze – dążąc albo do wysłania go możliwie najszybciej, albo zaopatrując go w większą niż konkurencja liczbę silników, by zapewnić mu większą szybkość, co w efekcie umożliwi nam wyprzedzenie konkurenta po drodze.