Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 14 sierpnia 2006, 12:57

autor: Krzysztof Gonciarz

Heavenly Sword - zapowiedź - Strona 2

Heavenly Sword to God of War następnej generacji, w miejsce brutala Kratosa wstawiający rudowłosą piękność.

Przeczytaj recenzję Heavenly Sword - recenzja gry

Walczyć będziemy tylko i wyłącznie z ludzkimi przeciwnikami – żadnych cyklopów, minotaurów i innych ustrojstw. Używać przy tym będziemy wielu fragmentów interaktywnego otoczenia, począwszy od leżących tu i ówdzie beczek i stołów, a na odbijaniu się od ścian skończywszy. Nariko będzie też w stanie podnieść upuszczoną przez przeciwników broń i używać jej przez pewien czas do własnych celów (zabawnie prezentuje się zaobserwowana w jednym z trailerów bazooka, hm). Niekiedy walka z konkretnym przeciwnikiem polegać będzie na błyskawicznym wciskaniu wyświetlanych na ekranie przycisków (skojarzyć z Shenmue czy Resident Evil 4). Zapowiedziano też obecność bossów, oszczędzając jednak publice jakichkolwiek konkretów na ich temat. Ninja Theory milczy też w sprawie ewentualnego multiplayera, którego obecność, tak na chłopski rozum, wydaje się być raczej wątpliwa. Beat’em-upy TPP jakoś nie sprawdzają się w trybie dla wielu graczy.

Godny odnotowania jest udział w projekcie Andy’ego Serkisa, czyli Golluma i King Konga w jednej osobie. Podkłada on głos głównego czarnego charaktera (jak widać na screenie, po części użycza mu również aparycji), a także udziela się przy dopracowywaniu scenariusza. Ciekawe, co z tego wyniknie, ów charyzmatyczny aktor raczej nie podpisuje się pod byle czym.

My preciousssss….

Cudownie prezentuje się grafika Heavenly Sword, na każdym kroku podkreślając swą next-genowość. Postać głównej bohaterki wydaje się szczególnie dopieszczona, łącząc w sobie wybitną seksowność z nieposkromioną siłą. Animacje jej ruchów, z oczywistych względów o wiele bardziej stawiające na grację niż w przypadku Kratosa, urzekają płynnością i dbałością o detale. Trzeba to zobaczyć w akcji, by zrozumieć – odsyłam do GOL Video (a kto się nie skrzywi na widok fatality „poniżej pasa” w 17. sekundzie...). Zwróćcie uwagę na poruszające się z mangową bezwładnością pojedyncze kosmyki włosów i elementy ubioru. Niewiele gorzej zresztą prezentują się pozostałe modele postaci, czyli występujący w większych lub mniejszych grupach przeciwnicy, w ujawnionym etapie gry stylizowani na bliżej nieokreślonych, dalekowschodnich gladiatorów.

Heavenly Sword nie oferuje niczego, co nazwać by można „next-gen experience”, gdyż jest to po prostu zaktualizowana o generację sprzętu edycja gier akcji spod znaku Onimushy czy Devil May Cry. Z gruntu nie zmieniony gameplay, polegający na wycinaniu dziesiątek przeciwników w pień za pomocą cudownych wizualnie kombinacji, to jednak sprawdzona formuła, która na PS3 ma taką samą rację bytu, jak na dzisiejszych platformach. W starciu z Assassin’s Creed, którego premiera powinna mieć miejsce w mniej więcej tym samym czasie (pierwszy kwartał 2007), ciężko wróżyć HS spektakularny sukces. Niemniej jednak, jeśli przy tym poziomie graficznej ekstrawagancji uda się utrzymać kilkanaście różnorodnych poziomów, przemycić parę ciekawych zwrotów akcji oraz zapewnić wiele godzin wciągającej siekanki, będzie to ani chybi jedno z ciekawszych wydarzeń początku przyszłego roku.

Krzysztof „Lordareon” Gonciarz

NADZIEJE:

  • cudowna grafika i animacja;
  • tempo akcji, efektowne kombosy;
  • Andy Serkis?

OBAWY:

  • brak „pomysłów następnej generacji” w gameplayu.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.