Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 lipca 2006, 12:02

autor: Wojciech Gatys

eXperience112 - zapowiedź - Strona 2

Jeśli ktoś nie grał w In Memoriam, może żałować. Mam nadzieję, że podobnie będzie ze „stodwunastym doświadczeniem”. Ta gra nie okaże się trzęsieniem ziemi, ale Ci, którzy w nią zagrają, zapewne zapamiętają ją na długo.

Przeczytaj recenzję eXperience112 - recenzja gry

A co się stanie, jeśli zawiedziemy? Przecież gdy Lea zginie, nie będzie sensu dalej tkwić przy konsolecie? I z tego problemu Lexis Numerique wyszło obronną ręką. Okazuje się, że nasza podopieczna nie może umrzeć – co najwyżej stracić przytomność albo zostać ranna. W takim przypadku będzie nam po prostu trudniej – trzeba będzie jej dostarczyć pomoc medyczną albo sole trzeźwiące (no dobrze, to ostatnie to już wymyśliłem sam). W każdym razie dzięki powyższemu podejściu do problemu nie musimy się martwić o ciągłe ładowanie zapisanego stanu gry albo denerwujące wskrzeszanie dopiero co ukatrupionej postaci. Sympatyczne i sprytne.

Oczywiście kłopotem będą nie tylko podli strażnicy i niebezpieczne pułapki – trzeba pamiętać, że nad samą Leą też tak naprawdę nie mamy bezwzględnej kontroli (i o to chodzi). W związku z tym trzeba będzie inteligentnie przewidywać jej zachowania i odpowiednio na nie reagować. Ostatecznie pani profesor nas nie zna i nie wie, czy do końca może nam ufać. Takie uczucia jak strach, zwątpienie albo podejrzliwość mogą bardzo źle wpłynąć na jej zachowanie i ostatecznie sprowadzić na wszystkich jeszcze większe kłopoty. Trzeba więc nie tylko uważać na wrogów, ale jednocześnie starać się zyskać zaufanie nieznajomej kobiety.

I na pewno nie uda się to, jeżeli – czerpiąc z najlepszych wzorców big brothera – będziemy korzystać z kamer w niewłaściwy sposób. Na przykład w trakcie, gdy Lea będzie się przebierać (a twórcy gry zapewniają, że będzie kilka takich momentów w trakcie gry). Ryzyk fizyk – możemy spróbować coś podejrzeć, ale jeśli zostaniemy przyłapani – biada nam.

„A co z naszą tożsamością?” – wołają Ci, którzy lubią wejść w skórę swojej postaci i nie chcą być ograniczeni do wcielenia się w anonimowego operatora gałek i przełączników. Nie martwcie się – choć początkowo nic o sobie nie będziemy wiedzieć, dzięki możliwości wejścia w sieć komputerową statku, wkrótce otrzymamy dostęp do zastrzeżonych plików, e-maili, zapisów wideo i innych dokumentów. To właśnie w nich zapisane będą informacje o naszej przeszłości, tożsamości, o tym, co robimy na statku i jaki mamy związek z Leą Nichols. Prawdziwą gratką będą dodatkowe misje, których nie trzeba będzie koniecznie wykonać, aby ukończyć Experience112, a dzięki którym będziemy mogli lepiej zajrzeć w głąb samych siebie.

A będzie na co patrzeć – sekretna baza wojskowa na statku, niebezpieczne eksperymenty, a może... wcale nie pomagamy Lei tylko prowadzimy ją ku nieszczęściu? Ja niczego nie powiem. Niczego nie wiem. Ale wydaje mi się, że Lexis Numerique mają głowę na karku i mimo potencjalnego zagrożenia, na pewno wyjdą zwycięsko i z tej próby. Jakiego zagrożenia? Cóż, rewolucyjne pomysły i dziwne interfejsy użytkownika nie zawsze się sprawdzają. Wypadałoby również odpowiednio oprawić ten ciekawy pomysł, a tymczasem Francuzi nie mogą pochwalić się genialną grafiką i doskonałym dźwiękiem. Podobnie, jak w przypadku In Memoriam stawiają raczej na grywalność i ciekawe pomysły.

Będzie dobrze, ale kasowym hitem Experience112 raczej na pewno nie będzie. Ot coś dla fanów oryginalności i tych, którzy na dźwięk hasła „przygodówka” mówią „kupuję!” – przez wzgląd na stare czasy. Wracając do myśli z początku tej zapowiedzi – jeśli ktoś nie grał w In Memoriam, może żałować. Mam nadzieję, że podobnie będzie ze „stodwunastym doświadczeniem”. Ta gra nie okaże się trzęsieniem ziemi, ale Ci, którzy w nią zagrają, zapewne zapamiętają ją na długo.

Wojtek „Malacar” Gatys

NADZIEJE:

  • oryginalny pomysł;
  • ciekawy interfejs użytkownika;
  • tajemnicza fabuła.

OBAWY:

  • słaba oprawa;
  • niska popularność gatunku;
  • tytuł prawie niszowy.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.