Tom Clancy's Splinter Cell: Double Agent - przed premierą - Strona 2
Akcja osadzona została w 2008 roku, 12 miesięcy po wydarzeniach z Chaos Theory. W wypadku samochodowym ginie córka Sama Fishera. Nie mający nic do stracenia, decyduje się na wykonanie zadania, dla którego musi stać się podwójnym agentem...
Przeczytaj recenzję Tom Clancy's Splinter Cell: Double Agent - recenzja gry
Agent w rzeczywistości nie popełnił oczywiście żadnego przestępstwa. Zadanie, któremu spróbuje sprostać Fisher będzie obejmowało zdobycie zaufania niektórych złoczyńców w celu przeniknięcia do grupy terrorystycznej o nazwie John Brown's Army. Jak można się domyślić, element ten będzie stanowił jedynie wstęp do dalszych działań. Sądząc po opublikowanych już materiałach można raczej spokojnie założyć, iż przestępcom uda się uciec z więzienia, dzięki czemu główny bohater będzie mógł wziąć udział w zaplanowanych przez nich dalszych działaniach. Gracz w trakcie zabawy spotka wiele osób powiązanych z tą organizacją terrorystyczną, między innymi jej przywódcę oraz współpracującego ze złoczyńcami chemika. Można się więc domyślać, iż członkowie John Brown’s Army będą mieli w planach poważniejsze ataki, którym Fisher będzie musiał próbować zapobiec, oczywiście przy jednoczesnym ukryciu swych powiązań z NSA.
Właściwa rozgrywka również doczeka się wielu interesujących zmian, przy czym w dalszym ciągu działanie z ukrycia będzie odgrywało najistotniejszą rolę. Podstawowe zmiany obejmą przede wszystkim stawiane przed nami cele. W poprzednich grach z serii wykonaliśmy zadania zlecane bezpośrednio przez Third Echelon. Teraz będziemy mieli do czynienia z dwoma grupami wyzwań. Fisher będzie przede wszystkim zmuszany do wykonywania poleceń członków wspomnianej organizacji, dzięki czemu dowie się więcej na temat planowanych przez terrorystów działań. Główny bohater nie będzie przy tym mógł narażać życia niewinnych osób. W tym miejscu najprawdopodobniej do akcji wkroczy wspomniany już Third Echelon.
Cała zabawa będzie polegała na wybieraniu rozsądnych kompromisów, dzięki którym zadowoli się przedstawicieli obu stron. Podejmowane przez głównego bohatera decyzje mają ponoć mieć kluczowy wpływ na dalszy rozwój działań, aczkolwiek sądząc po wydanych już grach z serii Splinter Cell można raczej spokojnie założyć, iż element ten nie będzie zbyt rozbudowany. Chaos Theory również miała zaskakiwać nas szeregiem różnorodnych rozwiązań, a po premierze okazało się, iż nie było ich wcale zbyt dużo, a różnice pomiędzy poszczególnymi wersjami wydarzeń były stosunkowo niewielkie. Miejmy nadzieję, iż w tym przypadku będzie inaczej. Optymistycznie może między innymi nastawiać informacja o planowanych kilku zakończeniach. Oby tylko wybór jednego z nich nie był uzależniony od sposobu przejścia ostatniego etapu gry...
Kolejna istotna innowacja związana będzie w bezpośredni sposób z samym bohaterem. Z racji tego, iż Fisher będzie pracował pod przykrywką, ilość oddanych do jego dyspozycji dodatkowych gadżetów i nowoczesnych typów broni ograniczona zostanie do minimum. Rozwiązanie to z całą pewnością ucieszy sympatyków bardziej „klasycznych” skradanek, pokroju wspomnianej już wcześniej serii Thief. Miłośnicy wymyślnych gadżetów będą zapewne lekko zawiedzeni. Ograniczenie ilości dodatkowych przedmiotów będzie też jednak miało swoje pozytywne strony. W zamierzeniach autorów posunięcie to ma wpłynąć na zwiększenie dynamiki rozgrywki. O ile w poprzednich odsłonach serii kolejne posunięcia mogliśmy spokojnie zaplanować, o tyle w Double Agent Fisher będzie musiał podejmować bardziej zdecydowane działania, szczególnie w tych sytuacjach, w których na szali znajdzie się życie setek niewinnych osób. Niewiele wiadomo jeszcze na temat nowych zestawów ruchów wspomnianego bohatera. Można się jedynie domyślać, iż większy nacisk zostanie położony na efektowną neutralizację napotykanych przeciwników.