Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 kwietnia 2001, 12:58

autor: Andrzej Zygmański

Hellboy (2000) - przed premierą - Strona 2

Bohaterowie komiksów nie są częstymi gośćmi na naszych monitorach. Cryo Interactive ma zamiar to zmienić. Ich nowa produkcja „Hellboy: Dogs of the Night” opiera się na niezwykle popularnej za oceanem serii przygód Hellboya – „demona o ludzkim sercu”.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Oczywiście w walce z siłami ciemności nasz bohater nie będzie bezbronny. Głównym argumentem siłowym ma być jego potężne ramię zbudowane z nieznanego materiału, bardziej przypominające młot bojowy niż kończynę. Również umiejętność używania nadnaturalnych mocy (czyt. czarów) powinna pomóc Czerwonemu w eliminacji napotkanych przeszkód. Co się tyczy rodzaju przeciwników, to oficjalne źródła milczą, choć osobiście spodziewam się zastępów prosto z sennych koszmarów :) Może trzymają coś specjalnego w zanadrzu?

Za stronę graficzną odpowiada silnik stworzony specjalnie dla Hellboy-a. Ma wraz z muzyką budować niesamowity klimat gry i oczywiście zachwycać graczy wykonaniem.

Tyle teorii, natomiast rzeczywistość wydaje się trochę smutniejsza. Wersja demonstracyjna, z którą miałem okazję zapoznać się jakiś czas temu, nie wyróżniała się niczym specjalnym. Owszem klimatowi nie można wiele zarzucić – był odpowiednio mroczny i tworzył atmosferę strachu. Trochę gorzej przedstawia się wykonanie. Co prawda nie odbiegało od światowych standardów, ale trudno było zachwycić się czymś konkretnym - modelom postaci przydałaby się większa ilość polyglonów, a otoczeniu więcej szczegółów. Można zapomnieć o efektach świetlnych na miarę Blade of Darkness, a do sterowania bohaterem autorzy powinni się bardziej przyłożyć. Także komputerowi przeciwnicy nie wykazywali zbyt dużej inteligencji.

Nie będę się jednak więcej rozwodził nad zauważonymi błędami. Należy pamiętać, że była to wczesna wersja, która miała prawo zawierać sporo niedoróbek. Zresztą bardziej przypominała beta-test niż finalną produkcję i była zbyt krótka, aby wyciągać pochopne wnioski.

Mam nadzieję, że do dnia premiery wszystkie wspomniane niedociągnięcia zostaną wyeliminowane i produkt dorówna klasą komiksowemu oryginałowi. Tym bardziej, że konkurencja nie śpi. Wystarczy wspomnieć znakomitego Undyinga, który mnie samego nie raz wcisnął w fotel, czy zbliżającego się wielkimi krokami „Alone in the Dark 4”. Tak, czy inaczej, ciężko będzie w starciu z takimi gigantami i autorzy Hellboya muszą z wielkim sercem podejść do swego dziecka. Fanów Mike Mignola z pewnością nie trzeba będzie przekonywać do wysupłania kilku groszy, jednak innych musi skusić coś więcej, niż tylko komiksowy rodowód.

Charakter nadchodzącej gry ma najlepiej wyrażać jej slogan reklamowy:„ Z Hellboy-em spędzisz wspaniałe wakacje... w Piekle!”. Jestem ciekawy, czy oznacza to gorący produkt, czy diabelską wpadkę.

P.S. Rodzimy wydawca „Hellboy: Dogs of the Night”, czyli CD-PROJEKT zapowiada premierę już w kwietniu. Oczywiście w całości po polsku.

Andrzej „Gorim” Zygmański

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.