Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Without Memory Przed premierą

Przed premierą 16 grudnia 2016, 13:52

autor: Przemysław Zamęcki

Without Memory – rosyjski Heavy Rain w klimacie Black Mirror

Davidowi Cage’owi, twórcy między innymi Heavy Rain i Beyond: Two Souls, rośnie konkurencja. Moskiewski zespół Dino Games przygotowuje psychologiczny thriller będący kalką rozwiązań francuskiego dewelopera z Quantic Dream. Czy uczeń przerośnie mistrza?

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PS4.

WITHOUT MEMORY W SKRÓCIE:
  1. psychologiczny thriller inspirowany dziełami Davida Cage’a;
  2. gra powstaje po konsultacjach z zespołem Quantic Dream;
  3. trójka bohaterów z trzech światów równoległych;
  4. historia osadzona w alternatywnej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Nazwisko znanego projektanta zawsze dawało grze przewagę w walce o zainteresowanie odbiorcy. Sygnowanie produkcji przez Sida Meiera, Steve’a Meretzky’ego, Chrisa Sawyera czy Davida Cage’a stanowi jakby gwarancję najwyższej jakości. Takie osoby wyznaczały kierunek, w którym podążała branża, często łącząc aspekt artystyczny z sukcesem komercyjnym. Nic więc dziwnego, że znajdowały licznych naśladowców gotowych pójść przetartym przez nie szlakiem.

Mniej więcej tak wygląda sprawa z grą moskiewskiego dewelopera Dino Games, który zapatrzony w dzieła Davida Cage’a postanowił przygotować ambitną przygodówkę w stylu Heavy Rain czy Beyond: Two Souls. Mowa o Without Memory, psychologicznym thrillerze skierowanym do posiadaczy PlayStation 4. Producent postanowił podzielić się z fanami prawie dziesięciominutowym materiałem z wersji pre-alpha, który daje jako takie pojęcie, w jakim kierunku podążają twórcy.

Bohaterowie pokazówki pre-alfa.

O ambicjach

O Without Memory możemy dziś mówić jako o jeszcze jednym przedstawicieli vaporware. Gra wciąż znajduje się na dość wczesnym etapie produkcji, a tymczasem pierwotnie zakładana data premiery już została przekroczona. Niemniej panowie z Dino Games nie zamierzają się poddawać. Scenariusz wydaje się dość obszerny i ambitny, co najprawdopodobniej stanowi przyczynę tak dużego opóźnienia.

Fabuła Without Memory opowiada o trzech światach równoległych, na które mają wpływ decyzje podejmowane przez trójkę głównych bohaterów. Każdy z nich zamieszkuje inny wymiar i nie ma pojęcia o istnieniu tego, co jest poza nim. Zapewne do czasu, ale tego autorzy z oczywistych względów nie chcą zdradzić. Przedstawiane na ekranie wydarzenia mają dziać się w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, co brzmi trochę jak zrzynka pomysłu LucasArts wykorzystanego w Day of the Tentacle, ale nie bądźmy drobiazgowi. Przynajmniej w tym przypadku, bo już to, co zaprezentowano we właściwym fragmencie gry, wygląda niemal jak „kopiuj-wklej” rozwiązań z ostatnich dzieł Quantic Dream.

Leo i Emily są szczęśliwym małżeństwem w alternatywnej przyszłości 2028 roku.

Gwiazda, co prawda nie czerwona, ale być musi.

O interfejsach i 2028 roku

Twórcy oszczędnie dawkują niektóre informacje. Wiemy na przykład, że w jednym z wymiarów wcielimy się w zagubioną w lesie dziewczynę. Tylko tyle. I aż tyle, bo zaprezentowany fragment rozgrywki raczej jasno sugeruje, że rzecz dzieje się w nieodległej przyszłości w alternatywnym dystopicznym świecie zamieszkiwanym przez konsumpcyjne społeczeństwo. Czyli przygody dziewczyny najprawdopodobniej osadzone zostaną w czasach wcześniejszych.

O trzecim wymiarze w tym momencie nie wiemy jeszcze nic. Nie zdziwiłbym się, gdyby te informacje pozostały w tajemnicy aż do samej premiery, o ile rzecz jasna do niej dojdzie, gdyż twórcy przyznali ostatnio na rosyjskim odpowiedniku Facebooka, że wciąż szukają wydawcy.

W opowieści toczącej się 2028 roku wcielimy się w Leo Evansa, miejscowego zawodowca służącego w policji. Kiedy bohater wraca do domu okazuje się, że znajdują się już w nim przedstawiciele służby porządkowej, którzy dokonują właśnie aresztowania Emily, jego żony. Kobieta współpracowała z nielegalną grupą znaną jako Insiders i wymaga reedukacji w specjalnym ośrodku. Bądź też prania mózgu, jak sama twierdzi, przyznając się do zarzucanych jej czynów.

To, w jaki sposób zareaguje Leo – czy pogodzi się z zastosowanym wobec ukochanej przymusem izolacji, czy też wkroczy do akcji i pozbędzie się intruzów – zależy od nas samych. Wzorem francuskich produkcji Cage’a scenariusz gry ma posiadać wiele ścieżek, którymi podąży gracz w zależności od podejmowanych decyzji. Czy deweloperzy faktycznie postawią na rozbudowanie wątków, czy też nasze wybory pozostaną iluzoryczne, dowiemy się, kiedy na rynek trafi gotowy produkt.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?