Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 listopada 2002, 11:29

autor: Krzysztof Żołyński

RalliSport Challenge - przed premierą

RalliSport Challenge to najnowsze wyścigi samochodowe zespołu Digital Illusions, znanego dotychczas z serii STCC i Rally Masters. Gra powstała z myślą o konsoli Xbox, jednak Microsoft zdecydował o stworzeniu również wersji PC-towej.

Przeczytaj recenzję RalliSport Challenge - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

RalliSport Challenge odniósł wielki sukces na konsoli XBox. W związku z tym, Microsoft poszedł po rozum do głowy i przemyślał sprawę pod kątem ewentualnych zysków, gdyby gra ukazała się także w wersji na PC. Najwyraźniej kalkulacje wypadły pomyślnie, gdyż wkrótce, naprawdę już całkiem niedługo odbędzie się premiera RalliSport Challenge w wersji PeCetowej.

Już od samego początku Microsoft miał zamiar stworzyć najlepszą grę rajdową na rynku. Wyzwanie zostało rzucone, a rękawicę podniósł utytułowany producent Digital Illusions. Ta szwedzka firma to bardzo doświadczony producent, który nie pierwszy raz ma do czynienia z tematem samochodów rajdowych. Swego czasu wyprodukowali Swedish Tour Car Championship i Rally Master. Tym razem Szwedzi trafili na wydawcę z bardzo głębokimi kieszeniami. Niekończące się fundusze pozwalając na sfinansowanie wielu pomysłów i eksperymentów, jakie przychodzą do głowy ludziom z Digital Illusions. Chłopcy mają dostęp do wszystkiego, czego mogli pragnąć, więc jest bardzo duża szansa, że RalliSport Challenge wniesie wiele nowości do swej kategorii.

Zabawmy się teraz w wyliczankę tego, co zobaczymy w najnowszym dziele spółki Digital Illusions i Microsoft:

Po pierwsze grafika. W RalliSport Challenge zastosowano nowe, nigdzie dotąd niespotykane rozwiązania graficzne, między innymi ultra realistyczny system cząsteczek, dzięki czemu oprawa wizualna gry będzie stała na najwyższym poziomie. Grafika ma być tym elementem, który pozwoli grze odskoczyć konkurencji i pozostawić ją daleko w tyle. Bardzo realistyczne tekstury-zarówno te nakładane na samochody jak i na całe otoczenie. Następnie malownicze wschody i zachody słońca, wszystkie efekty pogodowe (opady deszczu i śniegu, mgły), przysłaniające widok tumany kurzu i chlapiące na wszystkie strony błoto oraz poruszane wiatrem wierzchołki drzew i przydrożne krzaki. Złudzenie ma być tak wielkie, że przestaniemy odróżniać grę od rzeczywistości.

Po drugie dźwięk. Oprócz znakomitej muzyki znajdziemy tu wszystkie dźwięki wydawane przez prawdziwe samochody rajdowe, czyli ryk silników, odgłosy stłuczek i gniecionych bądź odłamywanych elementów naszych maszyn. Do tego wszelkie efekty związane z samą jazdą, czyli zróżnicowane odgłosy związane z rodzajem podłoża, poślizgi, pisk opon, turkot na wybojach. Cóż więcej trzeba, aby poczuć atmosferę wyścigowych zmagań. Gra będzie obsługiwała Dolby Digital 5.1.

Po trzecie trasy. W grze znajdziemy 48 tras rajdowych rozrzuconych po niemal całym świecie. Każda z nich to zupełnie inne wyzwania dla kierowców i odmienne warunki wymagające stosowania zróżnicowanych technik jazdy.

Po czwarte samochody. Na trasę wyruszymy w jednym z 29 licencjonowanych pojazdów, miedzy innymi Ford, Saab, Audi, Volkswagen, Mitsubishi, Subaru, Citroen i Toyota. To nie wszystko, bo dla potrzeb gry przywrócono do łask niektóre rajdowe cacka z lat 80-tych i znajdą się tu takie perełki jak Metro 6R4 czy Ford RS200. Jako auta bonusowe pojawią się prawdziwe potwory-Toyota Tacoma Truck i Suzuki Grand Vitara.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?