filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 24 kwietnia 2021, 09:31

autor: Ewelina Krzykała

Netflix miał pokonać kina w 2021 - jak idzie wysyp filmów VOD?

Pandemia mocno daje się we znaki kinom, które pozostają zamknięte na cztery spusty. Postanowiły na tym skorzystać platformy streamingowe, takie jak Netflix, który obiecał jeden gwiazdorski film tygodniowo. Jak wywiązał się z tej deklaracji?

Spis treści

Obecna sytuacja związana z pandemią nie napawa entuzjazmem. Choć początkowo mogło się wydawać, że przymusowe siedzenie w domu to ciekawa alternatywa i dobry czas na nadrobienie zaległości książkowych czy filmowych, po roku sielankowa wizja stała się dla wielu ludzi prawdziwym utrapieniem. A i repertuar tytułów znacznie zeszczuplał. Z pomocą przybywają jednak platformy streamingowe, które prześcigają się w coraz bardziej interesujących propozycjach. Doskonałym przykładem jest Netflix, który w ramach Movie Every Week postanowił dodawać jeden nowy projekt gwiazdorski raz w tygodniu.

Movie Every Week to akcja skierowana do subskrybentów Netflixa – mogą oni liczyć na jeden film z gwiazdorską obsadą w tygodniu. Netflix nie przebiera przy tym w gatunkach, dając nam do wyboru horrory, komedie, dramaty, westerny, filmy akcji, muzyczne, sci-fi, romansidła oraz kino psychologiczne i familijne. Łącznie ponad 70 tytułów, bo projekt ma trwać do końca 2021 roku.

Do udziału w akcji zaproszono światową śmietankę. Na długiej liście gwiazd, które skorzystały z oferty Netflixa, znalazły się Leonardo DiCaprio, Sandra Bullock, Dwayne Johnson, Idris Elba, Meryl Streep, Zendaya, Jennifer Lawrence, Ryan Reynolds, Jennifer Garner, Gal Gadot, Dave Bautista, Naomi Watts, Jake Gyllenhaal, John David Washington czy Octavia Spencer. Pojawią się również filmy znanych i cenionych producentów, takich jak Zack Snyder, Nora Fingscheidt, Joe Wright, Antoine Fuqua, Shawn Levy, Robert Pulcini i Shari Springer Berman oraz reżyserskie debiuty Halle Berry i Lin-Manuela Mirandy.

Sprawdźcie, które z filmów możecie już teraz zobaczyć na Netflix.

Cząstki Kobiety – Pieces of a Woman

  1. Gatunek: Dramat
  2. Rotten Tomatoes: 75%
  3. MetaCritic: 66

Cząstki kobiety to wyjątkowo głębokie studium o stracie i żałobie. Historia rozbija się niejako na kilka odrębnych wątków, choć tak naprawdę dotyczy tego samego wydarzenia. Każde z bohaterów przeżywa je na swój własny sposób. Mnóstwo emocji, cała gama odczuć i gonitwa myśli to coś, czego możemy spodziewać się w trakcie seansu, jak i po jego zakończeniu. Widzowie docenili kunszt aktorski obsady (Vanessa Kirby, Shia LaBeouf, Molly Parker i Ellen Burstyn), ale też sposób obrazowania przeżyć, z jakimi zmagają się ich bohaterowie. To naprawdę mocne kino.

Dwóch ojców – Double Dad

  1. Gatunek: Dramat komediowy
  2. Rotten Tomatoes:
  3. MetaCritic:

Ten film familijny z pewnością przypadnie do gustu najmłodszej widowni i co wrażliwszym użytkownikom Netflixa, którzy szukają pozytywnych wibracji. Dwóch ojców jest zabawny, przy tym nieco nieprawdopodobny i ckliwy, więc znajdziecie tu pewien stały zestaw cech typowych dla tego rodzaju kina. Historia małej hippiski, która wyrusza w samodzielną podróż ku prawdzie, zapowiada się całkiem nieźle. Szukając swojego biologicznego ojca, bohaterka odnajduje… dwóch tatusiów, którzy przez lata nie wiedzieli o jej istnieniu. Wszystko jednak kończy się happy endem.

Pagglait

  1. Gatunek: Dramat komediowy
  2. Rotten Tomatoes: 75%
  3. MetaCritic:

Świeżo upieczona żona tuż po weselu zostaje wdową, która musi zmierzyć się ze stratą ukochanego człowieka. Nie jest to jednak łatwe w tradycyjnym otoczeniu, które wprowadza w jej życie istny chaos. Pagglait to zręczne połącznie dramatu z komedią, które przynosi całkiem ciekawy rezultat. Przy tym filmie można się dobrze pobawić, ale też pokontemplować nad ulotnością życia. Historia wtłoczonej w kulturową matnię młodej bohaterki, która próbuje na nowo odnaleźć siebie i swoje powołanie, to rodzaj współczesnej paraboli skrojonej pod niejednorodnego odbiorcę, który może znaleźć w niej siebie.

Światło świetlików – Have You Ever Seen Fireflies?

  1. Tytuł oryginalny: dramat
  2. Rotten Tomatoes:
  3. MetaCritic:

W tyglu kulturowym Netflixa nie mogło zabraknąć tureckiego obrazu. Światło świetlików na podstawie sztuki Yilmaza Erdogana to historia wielowymiarowa, w której uczucia przeplatają się z głębokimi przemyśleniami na temat życia. Nie brak tu więc wątków romansowych, stosownej dozy dramaturgii, a także elementów psychologicznych, raz po raz przerywanych komediowymi wtrętami. To nie jest film łatwy – porusza temat cierpienia i śmierci. Warto jednak go obejrzeć – jeśli nie dla głównego przesłania, to z pewnością dla bollywoodzkiego klimatu, który potrafi rozbawić do łez.

TWOIM ZDANIEM

Korzystasz z Netflixa?

Tak i planuję płacić abonament za ofertę dostępną w Polsce.
58,2%
Korzystam, ale używam też rozwiązań typu VPN, żeby mieć więcej zawartości.
3,4%
Po darmowym miesiącu rezygnuję.
5,1%
Netflix mnie nie interesuje.
33,3%
Zobacz inne ankiety