filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 25 lutego 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Bohaterowie Star Wars, których popsuto w filmach

Wiele postaci z uniwersum Star Wars można darzyć sympatią pomimo faktu, że część z nich została w niektórych filmach z serii po prostu popsuta. Którzy bohaterowie oberwali od twórców najbardziej i kiedy to się stało? O tym sobie dziś porozmawiamy.

Spis treści

Finn – Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (Star Wars: The Last Jedi)

  1. Filmy, w których wystąpiła ta postać: Przebudzenie Mocy, Ostatni Jedi, Skywalker. Odrodzenie
  2. Czy kiedykolwiek była fajna: tak, to naprawdę sympatyczny gość, którego rozwoju jako postaci było się faktycznie ciekawym
  3. Gdzie można obejrzeć: Chili, iTunes Store, Rakuten, Player, vod.pl, Canal+

Odbiór Przebudzenia mocy J.J. Abramsa był może nie aż entuzjastyczny, ale mimo wszystko pozytywny. Z jednej strony zarzucano filmowi, że wydaje się nieco bezbarwny, bezpieczny i typowo blockbusterowy, z drugiej rozpoczął on nową trylogię w sposób spektakularny i zaprezentował szereg nowych, interesująco zapowiadających się bohaterów. Finn zdecydowanie należał do tego grona – zbuntowany szturmowiec, który mimo pewnych oporów dał się porwać iście rycerskim ideałom, aby móc w końcu zadecydować o swoim losie i pozostawić ślepo idący tłum najemników za sobą. To miało potencjał, ale...

Ale powstał kolejny film z serii, czyli Ostatni Jedi. Ten został nakręcony przez Riana Johnsona, który postanowił zmieścić w 150 minutach czasu trwania tej produkcji własną wizję Star Wars. I choć wiele rzeczy naprawdę mu się udało, tak trzeba mu też wytknąć pewien twórczy egoizm – tak bardzo rozpędził się z wątkiem Rey i Kylo Rena, że zapomniał o Finnie.

Zostało jeszcze 41% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy Lucas nakręciłby lepszą trzecią Trylogię niż ludzie Disneya?

Całkiem możliwe, że tak, przynajmniej miał wizję.
81,2%
Nie wiem. To, że zapoznał się z krytyką prequeli nie oznacza, że umiałby ją zastosować.
10,7%
Ej, filmy Disneya nie były takie złe.
8,1%
Zobacz inne ankiety