filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 8 sierpnia 2020, 09:30

autor: Karol Laska

9 rzeczy, których zabrakło w pierwszym sezonie Wiedźmina Netflixa

Chciałoby się trochę więcej od netflixowego Wiedźmina, bo pierwszy sezon zawiódł na wielu polach. Pora przyjrzeć się dziewięciu najbardziej widocznym brakom serialu i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Spis treści

Poczucie przygody

Po co oglądamy tę głupią fantastykę na przemian z science fiction? Proste – lubimy fikcyjne światy pełne niebezpieczeństw i niestworzonych istot, bowiem są one dla nas atrakcyjne. Nic więc dziwnego, że gatunki te czerpią zwykle z Kina Nowej Przygody, aby jeszcze bardziej podkręcić tempo i przykuć uwagę widza. Dlatego też szkoda, że w Wiedźminie jest tak mało podróżowania z mieczem w ręku. Niby mamy coś w stylu „potwora odcinka”, a postacie niemal przez cały czas są w drodze. Wychodzi jednak na to, że elementy przygodowe zostały zdominowane przez bezlitosną ekspozycję. Tymczasem można je było bardziej podkreślić.

I żeby było jasne, nie rozmawiamy o bezmyślnej naparzance, bo tej daleko do obrazków rodem z Władcy Pierścieni czy Indiany Jonesa. Samą walką nie złapiemy widza za gardło, potrzebny jest też jakiś cel. W fabule pierwszego sezonu zabrakło większej tajemnicy oraz napięcia – czegoś ekstra. I może to wina adaptowanego materiału, bowiem przełożone na ekran opowiadania musiały zostać intuicyjnie ze sobą połączone. Nie sposób jednak wszystkiego usprawiedliwiać tym, że to dopiero początek i potrzeba czasu, by rozkręcić show. Wystarczy spojrzeć na otwarcie Gry o tron, które zdekonstruowało wszelkie telewizyjne schematy.

Zostało jeszcze 38% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak oceniasz serial Wiedźmin od Netflixa?

Słaby (2/6)
14,3%
Przeciętny (3/6)
22,6%
Dobry (4/6)
22,4%
Bardzo dobry (5/6)
29%
Świetny (6/6)
2,1%
Beznadziejny (1/6)
9,6%
Zobacz inne ankiety