autor: Jaroszewski Damian
TOP 3 - darmowe programy do streamowania. OBS i programy do streamingu
Kariera streamera kusi możliwością grania i zarabiania na tym pieniędzy, nawet jeśli jest to zajęcie zarezerwowane tylko dla nielicznych. Jak zacząć podbój Twitcha i co powinien wiedzieć początkujący streamer, aby stać się drugim Izakiem lub Ninją?
TOP 3 - darmowe programy do streamowania
Jeśli nasz komputer ma odpowiednią moc, a łącze internetowe zapewnia zadowalające transfery danych i jest stabilne, kolejną kwestią będzie wybór odpowiedniego software’u. Ta decyzja w dużej mierze zdefiniuje, na co będziemy mogli sobie pozwolić i jak będzie prezentować się nasza transmisja. Wbrew pozorom nie jest to tak łatwy wybór. Możliwości mamy sporo już wśród darmowych rozwiązań.
OBS Studio
Wśród darmowych programów zdecydowanie najpopularniejszy jest OBS Studio, czyli Open Broadcaster Software Studio. To oprogramowanie typu open-source, które już w podstawowej wersji daje nam spore możliwość, a dodatkowo mamy dostęp do licznych dodatków i rozszerzeń, które jeszcze poszerzają funkcjonalność OBS-a. To zdecydowany ulubieniec wśród streamerów na Twitchu. Program jest w pełni darmowy. Ale czy to najlepszy wybór? Prawdopodobnie tak, ale na pewno niejedyny.
OBS STUDIO NA STEAM
Od jakiegoś czasu program jest dostępny także na platformie Valve. Tuż po trafieniu na nią soft szybko zdobył kilkaset dobrych opinii oraz sporą grupę użytkowników. Nie bez powodu. Pojawienie się OBS-a na Steamie ułatwiło życie streamerom. Nie muszą oni już dłużej zawracać sobie głowy aktualizacjami oprogramowania. Te są odnajdywane i instalowane automatycznie. Osoby prowadzący transmisje na żywo mają więc pewność, że zawsze będą korzystać z najnowszej wersji, choć nie przez wszystkich będzie to postrzegane jako zaleta.
Inne warte uwagi darmowe programy do streamowania to:
Streamlabs
Lekko zmodyfikowana wersja zwykłego OBS-a, opracowana przez serwis Streamlabs. Charakteryzuje się prostszym interfejsem, ale też mniejszymi możliwościami. Zaletą jest integracja z usługami Streamlabs, a także dostępna aplikacja mobilna, zarówno do streamowania, jak i kontroli transmisji. Do minusów należałoby zaliczyć mniejsze możliwości ustawień oraz wspomniana integracja z usługami Streamlabs, jeśli nie zamierzamy z nich korzystać – sporo opcji i przycisków będzie wówczas niepotrzebnych. Streamlabs wykorzystywało swego czasu (niewykluczone, że wciąż to robią) wielu popularnych streamerów, np. Ninja oraz Summit1G. Program jest darmowy.
Nvidia Share
Dostęp do tego oprogramowania ma każdy posiadacz karty graficznej Nvidia GeForce, który zainstalował na swoim komputerze Nvidia GeForce Experience. Program potrafi efektywnie wykorzystywać możliwości GPU, dzięki czemu ma mniejszy wpływ na płynność gier w trakcie transmisji. Szkoda, że jest ograniczony, jeśli chodzi o liczbę funkcji. W przypadku Nvidia Share można zapomnieć o zaawansowanych, graficznych usprawnieniach (da się ustawić tzw. overlay) i powiadomieniach w trakcie streamingu.
Dobre programy do streamingu (płatne alternatywy)
Lightstream - warty uwagi ze względu na nietypowy sposób działania program. Wszystko dzieje się w chmurze, gdzie wysyłamy obraz z kamerki czy udostępniany ekran, a obraz jest kodowany na zewnętrznym serwerze. Może się to okazać świetnym rozwiązaniem, gdy mamy szybkie i stabilne łącze internetowe, ale nieco słabszy sprzęt, który chcielibyśmy odciążyć. Ma mnóstwo przydatnych funkcji, jak chociażby natywne wsparcie dla Streamlabs, możliwość zmieniania scen z poziomu urządzenia mobilnego, czy też zapisywanie wszystkich scen i projektów w chmurze. Wersja konsolowa (PlayStation i Xbox) kosztuje od 7 dolarów miesięcznie, wersja na PC jest dużo droższa – miesięczny abonament wynosi od 20 (720p, 30 kl./s.) do 40 dolarów (1080p, 30 kl./s.). Można przetestować wszystkie funkcje w czasie 7-dniowego okresu próbnego.
Xsplit – bardzo zaawansowany program o ogromnych możliwościach. Jednak streamowanie za jego pomocą wymaga opłacania abonamentu lub wykupienia dożywotniej licencji za 200 dolarów. Płatna wersja pozwala m.in. stworzyć nielimitowaną liczbę scen, transmitować na kilku serwisach jednocześnie i uzyskać dostęp do edytora z wcześniejszym podglądem – ustawień nie trzeba testować na żywo.
Wirecast – dostępny w wersji Studio oraz Pro. To bardzo zaawansowane narzędzie z mnóstwem funkcji i możliwości. Wadą jest fakt, że kosztuje małą fortunę - aż 599 dolarów za wydanie Studio i 799 dolarów za wersję Pro.
vMix – kolejny program z mnóstwem zaawansowanych funkcji, których często nie znajdziemy w darmowych aplikacjach. Do tego ma bardzo dobre wsparcie ze strony twórców. Możemy go przetestować bez opłat, jednak rozdzielczość transmisji będzie ograniczona do 768x576 pikseli. Wada? Ceny od 60 do nawet 1200 dolarów w zależności od wybranej wersji.
Czy warto płacić aż tyle za kilka dodatkowych funkcji? Na to pytanie musicie sobie odpowiedzieć sami. Ale chyba nie bez powodu nawet najpopularniejsi streamerzy korzystają z darmowych rozwiązań.
