autor: Alicja Górska
Darmowe alternatywy dla Microsoft Office
Jeśli nie korzystamy z programów np. do tworzenia tekstu na tyle często, aby opłacał nam się zakup Microsoft Office, warto rozważyć jedną z alternatyw. Oto nasze propozycje darmowych pakietów aplikacji biurowych.
Spis treści
- Darmowe alternatywy dla Microsoft Office
- LibreOffice
- OnlyOffice
- OpenOffice
- Polaris
- SoftMaker FreeOffice
- SSuite OmegaOffice
- WPS
- Najlepszy darmowy Office? | Podsumowanie
SSuite OmegaOffice
- Stale rozwijany i aktualizowany projekt;
- Możliwość eksportowania plików do formatu .pdf;
- Zastępuje pełen pakiet Microsoft Office.
- Brak możliwości zapisu pliku w formacie .docx, a nawet .doc;
- Bardzo nieatrakcyjny wygląd;
- Dużo zbędnych funkcji;
- Brak aplikacji mobilnej.
Ten pakiet określany jest w sieci jako opcja dla bardziej wymagających użytkowników, więc przeżyłam mały szok, kiedy ukazał mi się jego ekran startowy. Wygląda bowiem mało profesjonalnie i estetycznie przypomina rozwiązania z przełomu XX i XXI wieku, a nie najnowsze propozycje dla wybrednych. SSuite Office pobierzemy ze strony producenta i zainstalujemy na: Windows, macOS, Linux oraz Android. W skład pakietu biurowego wchodzi:
- WordGraph – edytor tekstu z funkcją tworzenia prezentacji multimedialnych,
- Accel Spreadsheet – narzędzie do tworzenia arkuszy kalkulacyjnych,
- EZPhoto Editor – program do edycji grafiki.
Poza wymienionymi składowymi SSuite oferuje także całą masę bonusowych aplikacji, takich jak: Tetris 2D, CleverNote PIM, Envelope Printer, EZPhoto Album, Presentation Viewer, Year and Day Planner czy NetSurfer. Moim zdaniem to trochę za dużo, ale jeżeli macie jakąś fobię przed niedostateczną różnorodnością rozwiązań, to SSuite może stanowić odpowiedź na ten problem. Gorzej, jeżeli źle tolerujecie archaiczną szpetotę interfejsu – wtedy bowiem otwarcie edytora tekstu zwyczajnie zwali Was z nóg. Każda z opcji formatowania ma tutaj swoją minigrafikę, która radośnie przypomina zestaw ikonek z Windowsa 95. To o tyle przykre, że program oferuje całkiem przyjemną liczbę formatów, w których zapisać można efekty swojej pracy (.doc, .rtf, .pdf, .bmp, .gif, .png, .tiff i wiele innych). No dobrze, nawet na tym poziomie się nie sprawdza.