
Data wydania: 26 września 2024
Shadows of Doubt to gra FPP łącząca elementy detektywistycznej przygodówki i skradanki. Miejscem akcji jest w pełni symulowane miasto, gdzie możemy eksplorować wszystkie budynki i pomieszczenia, a każdy mieszkaniec ma unikalną osobowość czy plan dnia.
Gracze
Shadows of Doubt to przygodowa gra akcji łącząca elementy skradankowe i detektywistyczne. Produkcję opracowało studio ColePowered Games, mające na koncie Concrete Jungle.
Gra osadzona została w alternatywnej wersji lat 80. ubiegłego wieku, gdzie poziom industrializacji jest znacznie wyższy niż w rzeczywistości. Akcja toczy się w ponurej metropolii, w której władze sprywatyzowały policję, przekazując jej obowiązki korporacjom oraz indywidualnym wykonawcom.
Gracz wciela się w jednego z takich prywatnych detektywów. Upatrzył on sobie wysoką nagrodę, jaką wyznaczono za złapanie seryjnego mordercy terroryzującego od pewnego czasu miasto. Prowadząc śledztwo, odkrywa on jednak wiele innych sekretów.
Shadows of Doubt łączy elementy detektywistycznej przygodówki i skradanki. Wydarzenia obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej. Podczas zabawy eksplorujemy miasto, włamujemy się do zamkniętych pomieszczeń, zakradamy się w miejsca, gdzie nie można dostać się w sposób normalny, prowadzimy rozmowy i gromadzimy dowody.
Miasto ma otwartą strukturę i gra odtwarza je w całości. Wszystkie budynki i każde pomieszczenie możemy swobodnie eksplorować. Do tego populacją metropolii rządzą zaawansowane moduły sztucznej inteligencji. Każdy mieszkaniec ma własne potrzeby, znajomych, ulubione miejsca i plan zajęć każdego dnia, a my musimy do tego dostosować nasze śledztwo. Np. włamanie się do czyjegoś domu najlepiej zaplanować na moment, kiedy jego właściciel jest w pracy.
Poza główną misją gracz może również podejmować się wielu opcjonalnych zleceń pobocznych, co pozwala pozyskać dodatkową gotówkę. Gra oferuje dużą swobodę wyboru metod realizacji każdego zadania. Zabawę uatrakcyjnia system rozwoju pozwalający ulepszać różnorodne umiejętności bohatera, np. skradanie czy otwieranie zamków wytrychem.
Shadows of Doubt oferuje wyłącznie tryb dla pojedynczego gracza.
Gra ma nietypową oprawę graficzną. Jest ona w pełni trójwymiarowa, ale obiekty 3D wykonano w stylu wzorowanym na pełnych dużych pikseli produkcjach retro. Te proste modele i rozpikselowane tekstury wzbogacono nowoczesnymi efektami świetlnymi.
Warto wspomnieć, że w Shadows of Doubt wiele aspektów miasta, w tym cechy postaci i niektóre misje, generowanych jest proceduralnie. Do tego autorzy dodali jednak masę ręcznie zaprojektowanych elementów. Powoduje to, że gra ma rozbudowane wątki fabularne, ale jednocześnie rozgrywka jest nieprzewidywalna.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
PlayStation 5Angielskie napisy i dialogi
Xbox Series X/SAngielskie napisy i dialogi
Ograniczenia wiekowe: 16+
Świetnie oceniany cyberpunkowy symulator detektywa opuścił wczesny dostęp. Pełna wersja Shadows of Doubt przyniosła sporo świeżej zawartości.
gry
Maciej Gaffke
26 września 2024 21:00
Poznaliśmy wreszcie datę premiery wersji 1.0 gry Shadows of Doubt, czyli innowacyjnej i wychwalanej na Steamie gry detektywistycznej.
gry
Adrian Werner
13 sierpnia 2024 14:05
Fascynująca gra detektywistyczna Shadows of Doubt trafi na konsole. Z kolei wydanie PC otrzymało dużą aktualizację z nową zawartością.
gry
Adrian Werner
11 kwietnia 2024 12:00
Dzisiaj w Steam Early Access zadebiutuje Shadows of Doubt, czyli ambitny detektywistyczny immersive sim, który może okazać się jednym z czarnych koni kwietnia.
gry
Adrian Werner
24 kwietnia 2023 17:00
Wymagania sprzętowe gry Shadows of Doubt:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
(30+ fps / 1080p) Intel Core i5-6600 3.3 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 / 4 GB Radeon RX 5500 XT lub lepsza, 4 GB HDD, Windows 10.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
(60+ fps / 1080p) Intel Core i5-9400 2.9 GHz / AMD Ryzen 5 3500 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 12 GB GeForce RTX 3060 / 8 GB Radeon RX 5700 XT lub lepsza, 4 GB HDD, Windows 11.
Średnie Oceny:
Średnia z 13 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
damiand Legionista
Kolejna zgejona gra,. takie są fajnę, liczę na DLC o strymi gejowskiomi scenami
ArtystaPisarz Centurion
"Shadows of Doubt" był dla mnie jednym z tych projektów, które dodałem kiedyś do listy życzeń na Steam na podstawie imponującego zwiastuna, ale jednocześnie dobrze wiedziałem, że nigdy się ta gra nie ukaże. Takich przykładów gier-duchów jest setki (np. "Synther" czy "Massive Galaxy") i ta miała nie być wyjątkiem, a tu któregoś dnia - niespodzianka! Produkcja ukazała się we wczesnym dostępie, co więcej, była bardzo chwalona przez graczy. Wobec tak niespodziewanego obrotu spraw nie mogłem się nie powstrzymać przed dołączeniem do grona tych, którzy już się z nią zapoznali. I muszę przyznać, że jeszcze w coś takiego nie grałem.
Mamy tu do czynienia z, uwaga uwaga: proceduralnie generowanym detektywistycznym immersive simem kładącym nacisk na dedukcję i interakcje społeczne zamiast na walkę. Brzmi to rzeczywiście jak ambitne marzenie niedoświadczonego dewelopera, a nie gra z prawdziwego zdarzenia. Tylko że ta gra istnieje naprawdę. Byłem tam, widziałem ją, grałem w nią. I wiecie co? To naprawdę działa. Tzn., przez większość czasu.
"Shadows of Doubt" składa się z całej sieci powiązanych ze sobą systemów proceduralnej generacji i tego, w jakie interakcje może z nimi wejść sam gracz. Zaczyna się od wygenerowania miasta w klimacie noir z technologią z lat 80-tych. Miasta co prawda niewielkiego jak na standardy dzisiejszych otwartych światów, ale za to w pełni eksplorowalnego - do każdego pomieszczenia da się wejść, nie ma tu żadnej ściemy, żadnej atrapy. A to dopiero początek! Miasto bowiem zaludniane jest później przez setki obywateli, z których każdy mieszka pod konkretnym adresem, pracuje w konkretnym miejscu, a nawet ma swoich znajomych i zainteresowania. Istne szaleństwo, że to tak dobrze działa!
Nasza robota jako gracza zaczyna się, gdy któryś z mieszkańców tego miasta zostanie zamordowany. Trafiamy na miejsce zbrodni jako typowy detektyw w stylu Philipa Marlowe'a, gromadzimy dowody, w tym odciski palców, dokumenty, notatki i inne tego typu szpargały, po czym naszym głównym celem jest wskazanie, kto z pozostałych setek obywateli miasta dokonał tej zbrodni. Wszystko to bez fabularnych skryptów, jako naturalny rezultat działania procesów gry.
Rozwiązywanie zbrodni wymaga od nas przede wszystkim drobiazgowej obserwacji i dobrego zrozumienia wewnętrznych systemów gry, z których niektóre (jak np. monitoring czy rządowa baza danych) są przed graczem początkowo ukryte. Tożsamość zabójcy w większości przypadków nie jest od razu oczywista, ale też nie niemożliwa do odgadnięcia. Wystarczy połączyć fakty na wspaniałej tablicy korkowej, na której twórcy pozwalają nam przypiąć wszystko, co znajdziemy i każdego, kogo spotkamy. I przyznać trzeba, że rozwiązanie morderstwa w "Shadows of Doubt" sprawia diablo dużo satysfakcji, zapewne dlatego, że wszystko robimy tu sami i nikt nam nic nie podpowiada.
Więc tak, w zamierzeniu gra jest świetna, a ze względu na swoją otwartą konstrukcję nie tylko może zapewnić zabawę teoretycznie w nieskończoność, ale ma też bardzo duży potencjał do rozbudowy o kolejne immersywne mechanizmy. Tylko że wszystko to sprawia dobre wrażenie jedynie tak długo, jak wszystkie poszczególne mechanizmy gry działają tak, jak powinny. Niestety, we wczesnym dostępie poważne bugi zdarzają się w tym tytule naprawdę często i niejednokrotnie uniemożliwiły mi np. zamknięcie trudnego pobocznego śledztwa, nad którego rozwiązaniem ślęczałem od ostatnich trzech godzin. Oczywiście rozumiem, że jest to naturalna konsekwencja złożoności gry, ale jej autorzy mają jeszcze bardzo dużo do połatania. Jeśli im się to uda, gra będzie potencjalnie genialna. Jeśli nie, dalej będzie przynosić dużo frajdy, poprzeplatanej jednak z momentami nieziemskiej, niezawinionej frustracji. Trzymam kciuki, żeby prawdziwa okazała się ta pierwsza opcja.
InzynierMamon Legionista
Pograłem trochę w wersję Alpha gry, konkretnie 33.17. Zapowiada się całkiem nieźle. O ile mi wiadomo nie ma drugiego detektywistycznego tytułu, w którym większość, jeśli nie wszystko, jest generowane na bieżąco, za każdym razem. Oczywiście na chwilę obecną zdarzają się błędy (misje poboczne potrafią nie mieć żadnej poszlaki pozwalającej na ich rozwiązanie, czasem dotyczą postaci, które wcześniej umarły, coś się może nie pojawić, do tego gra crashuje przy wczytywaniu zapisu gry i trzeba ją restartować), ale jest tu spory potencjał na generator frajdy na wiele godzin. Obecnie tytuł ma tryb z czterema predefiniowanymi, względnie długimi morderstwami, które gracz bada (ale miejsca, postacie i inne szczegóły są losowe) i go właśnie polecam by mieć najmniej problematyczną rozgrywkę, w szczególności na pierwszy raz.